Farmer 3 272 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Ja po kilku meczach awansowałem z II srebrnej na I i uważam to za sukces Będąc szczerym to czynnikami, które odbierają chęć do grania są te (pipi)e eliminacje co poziom. Grając z randomami to czysty totolotek jeśli chodzi o awans. Męczysz się przez kilka meczy by dojść do eliminacji po czym przez leszczy cały dorobek idzie w pizdu i znów lądujesz poziom niżej z okrojoną punktacją. Eliminacje powinni ograniczyć tylko do przejść z lig np. z brązowej do srebrnej, srebrnej do złotej, złotej do platynowej, itd. Grałoby się znacznie przyjemniej. Ale coraz więcej ludzi zaczyna dobrze grać i nawet z randomami da się cosik uzyskać. Oczywiście pod koniec sezonu jak kozaki są już na szczycie i dopiero tam rozpoczyna się anihilacja. Po restarcie to chaos na kółkach i potrawka z leszczy dla koksów. @Square, ładnie wyczyściłeś. Biorąc pod uwagę twoje dość luźne poruszanie się musiałeś kilka podejść robić, c'nie? Cytuj
Square 8 604 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Dzięki, no miałem kilka prób przy pierwszym przechodzeniu gry. Ten encounter jest bardzo przyjemny akurat. Zobaczymy jak pójdzie z resztą. Cytuj
giger_andrus 3 092 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Grając ranked wbrew pozorom bardzo liczą się 4 pkt za top2 w drużynie.Wydaje się mało ale te punkty robią różnicę w dłuższej perspektywie czasu albo jak przegrywasz eliminacje (jak pisał kolega wyżej) Cytuj
Pirat_x 5 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Ta mam kilku znajomych co graja na tzw kolku,zagralem z nimi kilka razy,i jaka byla panika jak host zapomnial cofnac,niemal tragedia co to bedzie....Goscie maja wysokie rangi wbite wlasnie na randomach a jak trafiaja na choc troche kumatych albo nawet przecietna druzyne to konczy sie to pogromem,gdzie dostaja max do 15:)Slabe to jest jak pozniej patrze w statystyki to goscie z k.d 2.0 a maja mastera:)A ja grajac ciagle z randomami K.D. 4.5 i ranga srebro:) Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 ostatnio miałem dwóch kolesi w czapkach masterkach w drużynie przeciwnej i pomimo samych scrubów w moim teamie poniosłem mecz, także wiadomo skąd się oni biorą. choć przeważnie ludki z mastera grają dobrze, musieli coś wygrywać a więc musieli coś grać mój pierwszy ranked z randomami. w sumie niepotrzebnie dygałem randomowych rankedów i pewnie skończe ten sezon na srebrze widzimy na powyższym filmiku jak zachować ostrożność, kiedy wróg spamuje staffa (o ile nie mamy stealth 3) a tu pozdrowienia ze słonecznego madagaskaru 1 Cytuj
nie versal 6 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Tak sie zastanawiam czy w tej grze warto strzelać w głowe? czy nie ma sensu i tylko w korpus , a jedynie ze snajpy sie opłaca? Cytuj
YETI 10 992 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Niby czemu się nie opłaca? Cytuj
nie versal 6 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Z tego co widze na kompilacjach to nikt nie przymierza na głowe , jedynie to snajperką, chyba ze wydaje mi sie tylko . A czy nie jest tak ze jak ktoś sie cały czas rusza czy kula to nie lepiej strzelać w korpus? . Cytuj
Square 8 604 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Jak potrafisz to się opłaca, szczególnie jak korzysta się z Head Mastera, wtedy Gear odnawia się błyskawicznie. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 (edytowane) Wszystko zalezy od broni, dystansu i dmg modulu headshota. Do precyzyjnych headow na dystansie sredni-daleki najlepiej nadaja sie snajpy/fal/coperhead. Z smg do mierzenia headow na sredni dystans raczej tylko mp34 z modem accuracy, bo xcr i p90 maja duzy recoil i dmg modul headow na 5 kul. Z automatow bez lunety najlepszy do headow jest prawdopodobnie ak47 - wzglednie wygodny recoil i head modol na 3 kule, a redukcja obrazen dopiero w okolicy 30 metrow, czyli jak fal i copperhead. Natomiast hs39 ma bardzo "pionowy" recoil, wiec lufa z korpusu fajnie schodzi na glowe. Co do headmastera- w przypadku snajp tylko pierwszy poziom, a drugi poziom tylko do szybkostrzelnych full auto i oczywiscie fal, bo za kazda kule w glowe sa 3 sekundy. Czyli teoretycznie, nawet przy dwoch kulach siegajacych glowy i headshocie dostajemy 21 sekund redukcji cooldowna ( 6 sekund za obie kule i 15 za headshot downa). Nazwa mowi wszystko - booster tylko dla headmasterow Z tego co widze na kompilacjach to nikt nie przymierza na głowe , jedynie to snajperką, chyba ze wydaje mi sie tylko . A czy nie jest tak ze jak ktoś sie cały czas rusza czy kula to nie lepiej strzelać w korpus? .Jak koles wariuje to nie sposob mierzyc headshota i zachowac wysoka skutecznosc, co najwyzej walisz w gorne partie. Wszystkie te nagrania headshotow ze snajperki na skaczacych/lecacych/bujajacych kolesi wiaza sie ze sporym szczesciem Edytowane 23 sierpnia 2016 przez Square Cytuj
nie versal 6 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 (edytowane) Z tego co widze na kompilacjach to nikt nie przymierza na głowe , jedynie to snajperką, chyba ze wydaje mi sie tylko . A czy nie jest tak ze jak ktoś sie cały czas rusza czy kula to nie lepiej strzelać w korpus? . Jak koles wariuje to nie sposob mierzyc headshota i zachowac wysoka skutecznosc, co najwyzej walisz w gorne partie. Wszystkie te nagrania headshotow ze snajperki na skaczacych/lecacych/bujajacych kolesi wiaza sie ze sporym szczescie Dzięki bardzo za konkretną odpowiedz , widze ze sporo wiesz o grze w multi , Edytowane 23 sierpnia 2016 przez nie versal Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Kazub już zdał maturę z Uncharted. Teraz uczy innych jak być zajebistym. Cytuj
michu86- 393 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Dodam jeszcze, że genialną bronią na heady jest Mettler, jak pierwszy strzał wejdzie jako head to nie ma opcji, żeby przegrać pojedynek 1vs1, a już z dalszych odległości to poezja. Każdą bronią (oprócz shotów i pistola) opłaca się od razu celować w głowę, tylko potem tego recoila trzeba umiejętne kontrolować co jest trudne - dlatego większość ludzi naprowadza celownik w okolicach klaty - bo jak im odjedzie to pójdzie zawsze po kolanach czy gdzieś tam w łopatki a nie w powietrze co jest ryzykiem gdy od razu naprowadzamy na głowę. Mi osobiście strasznie nie leżą automaty w tej grze pod tym względem prawie żadna broń mi nie pasi, czy to Kałach czy HS czy MP34. W Kałachu i HS - jak już nimi gram to musze mieć założony recoil żeby cokolwiek zdziałać, bo inaczej masakra. Dlatego obecnie FAL i Mettler to moje 2 ulubione bronie, ostatnio bardziej ta druga. Jedynym automatem, który dla mnie jest w miarę do ogarnięcia jest arrowhead jednak mały dmg spowodował to, że go odstawiłem. Co do tych uber kompilacji ze snajperek z tych co oglądałem gracze najczęśniej grali z ultranubami, którzy podczas celowania do przeciwnika/walki nie poruszają się w ogóle, albo robią to bardzo wolno i co jakiś czas, wtedy łatwo wycelować heada i walić kosmiczne streaki ze snajpy. Cytuj
Square 8 604 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Dodam jeszcze, że genialną bronią na heady jest Mettler... W obu betach latałem tylko z Metlerem i Head Masterem i właśnie bardzo przyjemnie to wchodziło. w Pełnej wersji jakoś mi nie podpasił, ale po powrocie może się spróbuje na nowo. Przez te kilkadziesiąt godzin gry, to mało spotkałem osób, które biegały z Metlerem. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Opublikowano 24 sierpnia 2016 w becie mettler był super przegięty, w fullu go osłabili, potem dostał jeszcze nerfa na recoil moda, ale dalej jest bardzo dobry. dla ludzi z dobrym aimem i szybkim palcem wczoraj miałem kilka niezłych szans na rampanta (20 kill streak), ale wszystkie zmarnowałem. zrobiłem za to osobisty rekord.... polecam : kazub-poland spoiler otwieramy po obejrzeniu meczu mocno żałuje totalnie zyebanej koncówki, bo 30/30 było na wyciągnięcie ręki, potencjalnie nawet 31 downs. sytuacje w jaskini z hunterem mogłem rozwiązać na kilka sposobów, mając indre i granat, ale spanikowałem, fail. generalnie wszystkich zgonów mogłem łatwo uniknąć, nie było beznadziejnych sytuacji, no ale... tak, wiem, że grałem prawdopodobnie na drużynę złożoną z dzieci z porażeniem mózgowym i niedowładem kończyn górnych, ale przez fakt, że byłem solo i mecz był bez udziału cintamani spam (musieliby najpierw zarobić), to bardzo dobry wynik a tu mały śmieszny bonus.... 3 Cytuj
michu86- 393 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Opublikowano 24 sierpnia 2016 (edytowane) No co do tego 2giego filmiku to właśnie tak jest najlepiej robić, nie strzelać od razu na pierwszego lepszego co zobaczymy tylko śledzić bieg drużyny i wymieść całą w odpowiednim momencie. To się tyczy też innych sytuacji, nienawidzę jak ktoś z drużyny strzela jak tylko kogoś zauważy z 70m - wtedy ta osoba już wie skąd może spodziewać się ataku. Dokładnie na tej zasadzie: Edytowane 24 sierpnia 2016 przez michu86- Cytuj
giger_andrus 3 092 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Kazub, widzę że ładnie pogrywasz.Z tym większą przyjemnością bym z Tobą pyknął w nowym sezonie jakieś ranki. Co Ty na to ? Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Kazub, widzę że ładnie pogrywasz. Z tym większą przyjemnością bym z Tobą pyknął w nowym sezonie jakieś ranki. Co Ty na to ? Ok, dodaj mnie do znajomych Pirat x - gralem pare meczy z pirate x, to byles ty ? Cytuj
Pirat_x 5 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Nie nie ja mam nick Pirat_xxl:) Cytuj
giger_andrus 3 092 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Ja trafiłem tylko na kilku Polaków a gram od premiery Cytuj
michu86- 393 Opublikowano 25 sierpnia 2016 Opublikowano 25 sierpnia 2016 (edytowane) Wielu ma ksywy niekoniecznie polskobrzmiące - byś się zdziwił tak jak Ty ;p Edytowane 25 sierpnia 2016 przez michu86- Cytuj
gtfan 3 212 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Opublikowano 26 sierpnia 2016 (edytowane) . Edytowane 27 lipca 2022 przez gtfan Cytuj
michu86- 393 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Nigdy tak nie miałem, jak mi słabiej idzie to najczęściej gram z 3-4 nic nieogarniającymi randomami / lub ludźmi co wychodzą z gry i większość meczu gram w 3 osobowym teamie, wtedy jest ciężko, bo ta gra jest nastawiona na zespołowość i nie da się wygrywać pojedynków 2vs1, 3vs1 tak łatwo jak w U3. Miałem kilka meczów w życiu, że nie ważne gdzie poszedłem to dostawałem po plecach albo trafiałem na jakieś heavy/mistic lub na grupę 3-4 osobową , myślałem, że wyjdę z siebie i stanę obok. Cytuj
Farmer 3 272 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Opublikowano 26 sierpnia 2016 Story of my last 2 days. Po miesiącu przerwy to pierwszy dzień elegancko. Zabrałem się za rankingowe i srebrna liga pękła dość łatwo. Z ekipą przedarłem się do złotej I i przedwczoraj dupa blada się zrobiła. Nagle wpierdol za wpierdolem a na wynikach zamiast co 3-4 mecz przegrany to dopiero co 3-4 mecz wygrany. Ledwo utrzymuję się na stosownym miejscu, a chciałoby się na platynową wskoczyć. Przez frustrację sam zaczynam popełniać przedszkolne błędy. Wczoraj to samo. Ale jest też tak jak piszecie. Idziesz z ekipą siać pożogę i nagle tuż po rozpoczęciu starcia obrywasz w plecy orientując się, że cała ekipa z tyłu wyrżnięta w pień przez jednego-dwóch typa. Czasem mam wrażenie, że grając z randomami wyszukuje mi na przeciwników ogarniętą drużynę. Ech, chyba będzie trzeba kupić w księgarni bestseller "Jak żyć, czyli porady do multiplayera Uncharted 4" pióra mistrza Kazuba The Czołg. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.