Skocz do zawartości

Uncharted 4: A Thief's End


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zdecydowanie. I nie dziwią liczne nagrody gry roku, każda inna część Uncharted jest gorsza. W jednej to nie zagrało, a w drugiej tamto. Mimo to w czwórce bardziej mnie wymęczyły te powolne momenty, niż w trójce killroomy. No i grało się, bo wiedziało się, że za rogiem czeka jakaś kozacka akcja, jak tonący statek, wysiadka z lecącego samolotu, czy świetny pościg. Słowem ND wydało 2 killery na PS3, U2 i TLOU (swoje magnum opus).

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano
35 minut temu, zdrowywariat napisał:

pobyt w wiosce Tenzina?

Cały następny poziom w górach był powolny. Jego odpowiednik z czwórki to np buszowanie łajbą w U4.

Opublikowano
1 minutę temu, Square napisał:

Cały następny poziom w górach był powolny. Jego odpowiednik z czwórki to np buszowanie łajbą w U4.

 

Ten krótki pobyt w wiosce można przyrównać do żyraf w TLOU, czyli poza tym były 2 powolne etapy na 26? Z czego jeden był całkowicie oparty na skradaniu, a drugi na wspinaczce. I wcale tych killroomów w dwójce nie było aż tyle, zapamiętałem jeden w mieście. W trójce było ich więcej. Za to cała pierwsza połowa U4 była nudna, bo za dużo było powolnych momentów, a druga połowa również była nudna, bo tu z kolei było ciągle zielono. Miejscówki w U2 były lepiej serwowane, raz biało, raz zielono. Na przykład akcja na pędzącym pociągu, czy zabawa ze snajperami w górach to było coś.

Opublikowano

Ja piszę o następnym chapterze jak się idzie z Tenzinem w góry. I w U2 było więcej etapów całkowicie pozbawionych wymian ognia, jak np chapter 9(?) z Chloe w tej świątyni. I nie ma sensu porównywać ilości rozdziałów, bo w U2 część z nich była bardzo krótka, a np wspomniany pociąg był podzielony na dwa rozdziały, a jak się człowiek uprze to i na trzy, gdzie ten trzeci to częściowo powtórka początku gry.

Opublikowano
1 godzinę temu, YETI napisał:

Patrząc na to jakie ty bzdury wypisujesz o tej grze, to dziwne że w ogóle ci się odpala. 

 

1 godzinę temu, balon napisał:

Może na easy ten Jeep znika specjalnie, bo w tym błocie jazda byłby trudna i mogłaby przerosnąć gemera Figaro?

 

xddd

 

ja chyba serio na następną generację przeskakuje do zielonych

  • Lubię! 1
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, zdrowywariat napisał:

Zdecydowanie. I nie dziwią liczne nagrody gry roku, każda inna część Uncharted jest gorsza. W jednej to nie zagrało, a w drugiej tamto. Mimo to w czwórce bardziej mnie wymęczyły te powolne momenty, niż w trójce killroomy. No i grało się, bo wiedziało się, że za rogiem czeka jakaś kozacka akcja, jak tonący statek, wysiadka z lecącego samolotu, czy świetny pościg. Słowem ND wydało 2 killery na PS3, U2 i TLOU (swoje magnum opus).

To są też jedne z najlepszych gier tamtej generacji.

Trójka to w ogóle pierwsza połowa nuda później pare epickich momentów i finito. Poza tymi momentami, że tak powiem to pewnie jacyś stażyści robili ową grę. 

Bardzo się zawiodłem na U3 oj bardzo.

Edytowane przez Fahkumram
Opublikowano

A mi się wydaję że jak zwykle ludzie koloryzują,na zasadzie kiedyś to bylo kurla u2 .
To były inne czasy i takie u2 to był szczyt możliwości tej serii a dodatkowo grafa była niesamowita.
Od tego czasu wyszło wiele świetnych gier, z lepszym modelem strzelania, z ciekawszymi mechanikami itd.
Dla mnie seria unczarted na dzis to cukierkowa strzelanka z b dobrą grafa i fajnym klimacikiem podróży.
Powiem szczerze że zupełnie nie chce mi się wracać do tego niby mega u2 chociaż jest za free w plusie a i mogłem wiele razy już to pożyczyć na płycie.
Podobnie mam z multi, kiedyś sporo w nue grałem dziś w 4 nawet nie odpaliłem.
Gry poszły mocno do przodu, uncharted wg mnie jest na krawędzi jak gow po 3.
W tej formule dla mnie ta seria się już wypaliła po 3.





Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Nie chodzi tylko o to, że gry poszły do przodu, czy o grafikę. Jeden lubi powolne momenty, drugi więcej strzelania, ok. Mnie chodzi o to, że dwójka była lepiej wyważona, o montaż, że tak powiem. O to, że miejscówki zmieniały się jak w kalejdoskopie. O to, że nic nie było przeciągane na siłę. Bo po chwili strzelania pojawiała się zagadka, później wspinanie, jakaś fajna akcja... i tak w kółko. To samo czułem w TLOU, las, miasteczko Billa, hotel, tama, szpital. Rozgrywkę można urozmaicać na różne sposoby. Przy samym strzelaniu można żonglować broniami (misja ze snajperką na przykład), przeciwnikami, czy różnie zaprojektowanymi miejscówkami. Tak się robi gry, w U4 coś poszło nie tak. Zresztą sam fakt wyrzucenia ileś tam pracy do kosza, odejście jednej z czołowych osób zwiastował, że to nie będzie drugi U2. ND reklamowało U4 jakk najdłuższą część serii (zgadza się), ale też jako najlepszą, a to nie prawda.

  • Lubię! 1
Opublikowano
39 minut temu, zdrowywariat napisał:

O to, że miejscówki zmieniały się jak w kalejdoskopie. 

A mi wlasnie mega sie podobalo to, ze jestesmy dluzej w wiekszych lokacjach. Zmieniac Madagaskaru chwilke po wyladowaniu bym nie chcial. Zreszta cala gre bym mogl tam spedzic jakby to dobrze zrobili

Opublikowano

Ja między innymi dlatego bardzo lubię UDF, jest ciągłość lokacji, a nie skakanie po całym świecie. Z przyjemnością gram w każdą część, ale nie wymagam ciągłego zmieniania klimatu, bo mi to po prostu nie przeszkadza. W U4 akurat bardzo mi się podoba, że

Spoiler

jak już się dotrze w drugiej połowie gry w jedno miejsce to zostajemy tam do końca.

 

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Figaro napisał:

 

ja chyba serio na następną generację przeskakuje do zielonych

Zapraszam i polecam, bardzo fajnie wykonany sprzęt z fajnym abonamentem na gierki. Może dzięki temu jak nie podejdzie Tobie jakaś gierka nie będziesz musiał pić i ustawiać na easy aby ją przejść w mękach, tylko dasz sobie spokój i weźmiesz coś innego z listy gierek do ogrania:lapka:

Edytowane przez balon
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Wow, plusik od apha. To chyba mówi wszystko o tym poście.

 

Jeśli gra sprawia mi najwięcej frajdy przy piwie i na easy, to czemu miałbym tego nie robić? Ogarnij dałna.

Edytowane przez Figaro
Gość suteq
Opublikowano

Bo z twojej opinii wynika, że nawet na easy się z nią strasznie męczyłeś, a jak sie męczyłeś to po co w ogóle grać i tracić czas skoro można pograć w coś co daje frajdę? 

Gość suteq
Opublikowano (edytowane)

No ja czytając twoją opinię spodziewałem się na końcu oceny bliżej 4/10 niż to co wystawiłeś. W sensie, znacznie bardziej rozpisałeś się na temat wad natomiast o zaletach wspomniałeś pokrótce. Jednak fajnie uargumentować zarówno pozytywne jak i negatywne aspekty, żeby cała opinia była bardziej wyważona zwłaszcza, że ocena 6+/10 oznacza grę niezłą z aspiracjami na dobrą. 

Edytowane przez suteq
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Schranz1985 napisał:

A mi się wydaję że jak zwykle ludzie koloryzują,na zasadzie kiedyś to bylo kurla u2 .
To były inne czasy i takie u2 to był szczyt możliwości tej serii 

U2 spotykalo sie z krytyka dot.filmowosci o ile dobrze pamietam.  Wtedy narzekano ze rollercoaster , szczescie Drake z dupy itp.Po prostu taka formuła mogła przez niektórych zostać uznana za kanon. Dla mnie nie i wyzej stawiam U4.

Edytowane przez aph
  • Minusik 1
Opublikowano
32 minuty temu, Figaro napisał:

Wow, plusik od apha. To chyba mówi wszystko o tym poście.

 

Jeśli gra sprawia mi najwięcej frajdy przy piwie i na easy, to czemu miałbym tego nie robić? Ogarnij dałna.


Gościu sam piszesz takie głupoty o tej jakby nie było dobrej gierce jaka to ona beznadziejna, że grywalna tylko po alkoholu itp. a potem wielki bulwers i wmawianie komuś dałna. 
Nie wiem może poczytaj jeszcze raz swoje posty na temat U4 we „właśnie zacząłem„ oraz w tym temacie i dojdzie do Ciebie czemu większość osób nie traktuje poważnie twoich kocopołów. Tutaj doszukiwał bym się źródła, a nie czy ktoś jest fanboyem Uncharted, Playstation... 

Opublikowano

A nie śmieszy was już ta pseudo efektowność?
Bo jak widziałem półkę skalną to wiedziałem ze sie zarwie, to samo most linowy itd.
No te skrypty niektóre to u mnie śmiech wywoływały.
Zdecydowanie wolę jednak tlou.


Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

  • Plusik 1
Opublikowano
3 minuty temu, Schranz1985 napisał:

 

A nie śmieszy was już ta pseudo efektowność?

 


Jakbym ogrywał np. 4 części pod rząd to zapewne by mnie to śmieszyło/irytowało, ale raz na 2-3 lata z przyjemnością łykam tę konwencję. Odpalając Uncharted oczekuję lekką i przyjemną grę akcji i to dostaję. Myślę, że jakbym oczekiwał poważnego realnej gierki to by mnie trochę bawiły takie akcje. Kwestia podejścia, nastawienia i oczekiwań. 

Opublikowano

Przecież te wszystkie kozackie sceny są z przymrużeniem oka, więc jak mogliby siebie parodiować? To jest taka seria, że równie dobrze Drake może przetrwać erupcję wulkanu czy upadek z kosmosu jak w Grawitacji i nadal wszystko będzie się zgadzać. No chyba, że będziecie się wczuwać i rozkminiać " Nie, nie, przecież tego pociągu/samolotu/statku nie da się przetrwać, tak się nie dzieje w prawdziwym życiu". Wtedy grajcie w symulator zbierania grzybów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...