Skocz do zawartości

Uncharted 4: A Thief's End


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pograłem trochę w multi i jak dla mnie jest tam sporo rzeczy tak do poprawy jak i do dodania.

 

- Za mało trybów gry, zaledwie 3 + rankingowy TDM który i tak jest "popsuty" , raz ze zagrać ze znajomymi praktycznie się nie da bo różnica w rangach nie może przekraczać trzech ( nawet raz nie udało mi się zagrać w ten tryb ze znajomym ), a dwa to nasz awans zależy tylko od wygranej a nie od naszych dokonań w trakcie meczu, a że jesteśmy niemal skazani na grę z randomami....

Podejrzewam że tak już zostanie i jest to tak zaplanowane. Niestety tryb rankingowy straciłby sens jeśli moglibyśmy grać z ludźmi z niższych lig. Jakimś rozwiązaniem byłoby granie w lidze osoby z najwyższą rangą, a punkty za wygrany/przegrany mecz byłyby rozdawane jak w ligach każdego z graczy.

Granie z randomami nie jest najgorsze, za wygrany mecz dostaję około 30-40 punktów, przegrany mecz jak mam wynik koło 2k to tylko 5 punktów w dół.

 

Nie grałem w poprzednie części multi (chwilę w U3) więc nie mam porównania, ale multi bardzo mi się podoba, w TLoU spędziłem setki godzin tutaj będzie podobnie albo lepiej.

Opublikowano (edytowane)

Wiesz problem w tym że większa część randomowych graczy nie myśli podczas gry i nie gra wcale zespołowo a klasycznych trybów gry ( takich gdzie nie ma konieczności cucenia sojuszników i nie ma pomocników ) jak na razie nie ma i nie wiadomo czy w ogóle kiedyś będą, sam grając w pojedynkę zmuszony jestem korzystać z " sanitariusza " bo inne osoby z teamu nie raz nie raczą podnieść obalonego sojusznika nawet stojąc koło niego.

 

Multi w poprzednich częściach było lepsze ,zwłaszcza w U2. Raz że oferowało więcej trybów zabawy w dniu premiery ,a dwa grając samemu byliśmy w stanie naszą grą  przesądzić o wyniku meczu, tu natomiast jesteśmy w o wiele większym stopniu uzależnieni od innych graczy którzy zamiast trzymać się blisko zespołu i pomagać sobie wzajemnie ganiają w pojedynkę i bezsensownie giną.

Edytowane przez Freeze182
  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

Masz sporo racji. Obecnie multi jest mocno drużynowe. I zwycięstwo zależy w głównej mierze od zgrania zespołu i dobrym podziale zadań. Wczoraj graliśmy przeciw kumatym zawodnikom i nawet łowca skalpów - Bansai miał problemy. Mieli w zespole medyka, "szturmowca", który z latał z shotgun-pistol i kosił z biegu. Każdy miał inny artefakt: jeden z laską Ayar lokalizował nas, a inny z Kamieniem Cintamani leczył powalonych. ktoś tam rzucił El Dorado za plecy i na każdym kroku porozstawiane miny. 

Nie wiem czy to pewne ale jeśli ma się ustawioną drużynę to gra automatycznie wyszukuje inną, tak byśmy nie grali team vs losowe randomy. 

Brakuje klasycznego trybu. Bez tego za kilka tygodni multi będzie w (pipi) nieprzyjazne dla nowicjuszy bo stali bywalcy  odblokują większość perków. W poprzednich częściach poziomy były wyważone. A starcie nooba z weteranem nie było z góry przesądzone. Liczył się skill.

Mapki też jakoś nie zachwycają. Najlepsze na chwilę obecną są te z bety, czyli dachy i dżungla. 

Edytowane przez Farmer
Opublikowano

Ja nigdy nie grałem w multi, conajwyzej jakieś krótkie epizody w życiu. Jestem jednak graczem singlowym i multi w U4 także nie przekonało mnie to tego typu rozgrywki. Pograłem z 3 wieczory i kompletna nuda dla mnie. Ile można biegać jak wariat i strzelać w podobnych wariatów. Jeszcze jak sie jest świeżo po singlu, który miał tak swietnie prowadzona fabule to tu czuje sie jak w budżetowej gierce. Naszczescie trofy z multi wpadły wiec bedzie można skupić sie na singlu przy ewentualnej platynie ;) ale to tak za tydzień zaczne od nowa

Opublikowano

Dla mnie Dom Aukcyjny oraz Szkocja równie bardzo dobre co Madagaskar czy Wyspa, ogólnie mapy są dobre, z wyjątkiem jednej, która mi nie pasuje, ale to może kwestia ogrania (Rzeka).

Opublikowano

Czy po wpisaniu kodów DLC są one wykorzystywane od razu czy jest jeszcze prośba o potwierdzenie?

Czy są jakieś dodatki cyfrowe obecnie dostępne, które nie wchodzą w skład kolekcjonerki?

Opublikowano

Przed chwilą skończyłem lecą napisy końcowe, zajęło mi to aż 30h na crushing, 65 zebranych skarbów.

Nie ma co sie za dużo rozpisywać bo już chyba wszystko zostało powiedziane:

 

gra mocniej nastawiona na fabułe niż poprzednie części, piękne widoczki, przepiękna grafika i animacja postaci, świetnie prowadzona narracja, choć TLoU nie przebija. Całkiem fajna walka finałowa choć troche (pipi)www tam poszło, w zasadzie jak film to wyglądało taką jakość nam zaserwowali na koniec, a mogliśmy cały czas sterować postacią.

 

Świetna przygoda, zdecydowanie 10/10 :)

Opublikowano

Pies Drejków faktycznie zrobił robotę :D Przy nim Dogmeat z Fallouta to jakaś nieruchoma pokraka.

 

No i po przejściu jakoś tak smutno się zrobiło na koniec:

 

 

standardowo, rodzinnie, wszyscy starsi o kilkanaście lat, córka w wieku nastoletnim, ot emeryturka od poszukiwania skarbów i pożegnanie z dalszymi przygodami

 

Opublikowano

Mi dzisiaj też pękł SP,  ponad 23 godziny, hard, wszystkie skarby, wszystkie wpisy do dziennika, wszystkie notki i wszystkie dodatkowe dialogi, oczywiście bez żadnych pomocy internetowych.

Była to jedna z najlepszych growych przygód w moim życiu, teraz muszę wbić platynę i ograć multi. ND zakończyło przygody Nate'a w idealny sposób.

Opublikowano

Zastanawiam się, czy przyjęłaby się dziś gra o responsywności (czyt. 'toporności') np. pierwszego tomb raidera, gdzie każdy krok, skok, sidestep miał znaczenie. Współczesne Drejki, mimo że przyjemne w graniu, ograniczają się do mashowania X - bohater wskoczy tam gdzie miał wskoczyć, chwyci się każdej krawędzi. Dodatkowo zregeneruje rany powstałe z serii miniguna na klatę, jak tylko przykucnie za rogiem.

Z drugiej strony nie wyobrażam sobie realnego symulatora wspinaczki, po którym Nejtowi drętwieją ręce po 10 minutach włażenia po górce. No i powrót do apteczek wymagałby znacznej redukcji liczby wrogów, bo inaczej byłoby srogo - 1 life bar, 100 najemników per killroom :obama:

Opublikowano

Nie wydaje wam się ta gra na początku trochę nudząca, niby ładna grafika ale zaczyna być dość schematycznie, przewidywalnie i nudno, no ale podobno od 10 zaczyna się zabawa.

 

Tak jak piszesz zmienisz zdania jak skończysz. Jak dla mnie mistrzowski balans akcji nad skakaniem. Zazdroszczę wam że jesteście jeszcze w tym momencie, bo ja już niestety ukończyłem grę. :(

Opublikowano

Red te czasy juz dawno za nami. Komu by sie chcialo skakac co do centymetra. U4 stawia bardziej na eksploracje. Jest inne od poprzednikow i juz sa stekania ze malo szczelania. Gdzie wczesniej mowili ze za duzo tego szczelania. :/ gracze to takie bagno.

Opublikowano (edytowane)

Kobik mówi jak jest. Ja uwielbiam retro i kiedys zagrywałem się w klasyczne Tomb Raidery (szkoda, że reboot zatracił charakter i teraz to tylko bardzo udany klon Uncharted) ale z takim sterowaniem dziś nik byt w to nie grał. Odpaliłem jakoś 3 miesiące temu TR revelations bo mam z tej czesci najlepsze wspomnienia i niestety ale ze wzgledu na samo sterowanie nie da się w to dziś pograć. Skoki na milimetry bardziej irytują niż dają satysfakcję z udanego lądowania. 

 

Uncharted 4 ukonczyłem wczoraj. Jedna z najlepszych gier w jakie grałem w życiu. Wspaniała przygoda. Strzelanie super, eksploracja wspaniała i skarby poukrywane całkiem dobrze (w przeciwieństwie do TR z 2013). Zagadki odrobinę za proste ale fajnie pokombinowane. ND to mistrzowie w tej branzy.Tylko dla tej gry warto było kupić PS4.

Edytowane przez pawelgr5
Opublikowano

Uncharted zaliczone wczoraj wieczorem. O grafice nie ma sensu się rozpisywać, bo chyba wszystko zostało juz na ten temat powiedziane. Daje grze 9 z małym minusem i stawiam tuż za Uncharted 2. Co mi się w tej części nie spodobało? Po pierwsze lekko nudnawy początek. Po drugie nadmierne wykorzystanie mechaniki slizgania na dupsku - to na kamieniach, to na błocie. Trochę tego mimo wszystko za dużo. Po trzecie killroomy. Idzie sobie Nathan spokojnie ,a tu nagle wyskakuje milion najemników do pokonania, którzy nie wiadomo skąd się biorą. Nie dało się tego jakoś urozmaicić? Ciut więcej miejsc do strzelania,mniejsza ilość przeciwników? Po czwarte wykorzystanie linki. Z jednej strony fajny patent, z drugiej mimo wszystko mocno ograniczony. NG mogło pokusić się o takie miejsca, które mogły chociażby dać lekkie wrażenie tego, że mamy wybór - użyć linki,czy nie. Po piąte hucznie zapowiadany stealth, który lekko zawodzi - dobra przecież to nie Last of Us :-) Po szóste mimo wszystko końcowa walka, chociaż efektowna, to mimo wszystko rozczarowujaca. Zakończenie również, mimo że fajne, to jednak mnie nie usatysfakcjonowalo. To nie tak,że narzekam. U4 to świetny tytuł,w który trzeba, a wręcz należy zagrać, ale mnie osobiście lekko rozczarował. Ps, tez obstawiacie, ze bohaterem fabularnego dodatku będzie Sam?

  • Plusik 2
Gość Soul
Opublikowano (edytowane)

Uncharted zaliczone wczoraj wieczorem. O grafice nie ma sensu się rozpisywać, bo chyba wszystko zostało juz na ten temat powiedziane. Daje grze 9 z małym minusem i stawiam tuż za Uncharted 2. Co mi się w tej części nie spodobało? Po pierwsze lekko nudnawy początek. Po drugie nadmierne wykorzystanie mechaniki slizgania na dupsku - to na kamieniach, to na błocie. Trochę tego mimo wszystko za dużo. Po trzecie killroomy. Idzie sobie Nathan spokojnie ,a tu nagle wyskakuje milion najemników do pokonania, którzy nie wiadomo skąd się biorą. Nie dało się tego jakoś urozmaicić? Ciut więcej miejsc do strzelania,mniejsza ilość przeciwników? Po czwarte wykorzystanie linki. Z jednej strony fajny patent, z drugiej mimo wszystko mocno ograniczony. NG mogło pokusić się o takie miejsca, które mogły chociażby dać lekkie wrażenie tego, że mamy wybór - użyć linki,czy nie. Po piąte hucznie zapowiadany stealth, który lekko zawodzi - dobra przecież to nie Last of Us :-) Po szóste mimo wszystko końcowa walka, chociaż efektowna, to mimo wszystko rozczarowujaca. Zakończenie również, mimo że fajne, to jednak mnie nie usatysfakcjonowalo. To nie tak,że narzekam. U4 to świetny tytuł,w który trzeba, a wręcz należy zagrać, ale mnie osobiście lekko rozczarował. Ps, tez obstawiacie, ze bohaterem fabularnego dodatku będzie Sam?

 

Jota w jotę te same "ale" mam w kierunku tej części!

 

Widać, że wszyscy którzy wystawiali tak wysokie noty tej grze po prostu poniosły ich emocje, przez co nie widzieli tak oczywistych minusów. 

Edytowane przez Soul

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...