Skocz do zawartości

Zakupy growe!


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, giger_andrus napisał:

Jak w kazdym sklepie, stoja dobre tytuly obok szrotu, tak i na LRG. 

Co do nakladu to moze nie do konca od nich zalezy. W koncu ktos wyzej musi sie na to zgodzic a gry nie maja na okladce oficjalnych oznaczen jak PEGI. 

 

Tyle że na LGR nie ma co mówić o tym że dobre rzeczy stoją obok szrotu, bo cały nakład schodzi jak na pniu, zawsze się znajdzie jakiś zwyrodnialec, który weźmie gierkę bo może kiedyś na niej zarobi 50 dolarów extra.

 

Co do oficjalnych oznaczeń - NEX Machina ma oznaczenie ESRB. Kolejne ich gry również będą miały na okładce oznaczenie ratingu wiekowego z racji tego, że bez względu na nakład, dopuszczając grę wideo do sprzedaży jednak musisz zadbać o certyfikację wiekową właściwą dla danego regionu. Może wcześniej udawało się im to pomijać, ale pewnie do(pipi)ono solidną karę o czym się nie mówi. Tutaj jest o tyle łatwiej, że muszą troszczyć się wyłącznie o amerykańskie ESRB, jako że gry sprzedawane są wysyłkowo, a nie lokalnie w EU (PEGI), DE (USK), Australii (ACB), czy tam w Japonii (CERO) - mniejsze regiony też mają swoje odpowiedniki klasyfikujące 'koszerność' produktu w zależności od kategorii wiekowej.

Opublikowano
11 godzin temu, ping napisał:

 

Tyle że na LGR nie ma co mówić o tym że dobre rzeczy stoją obok szrotu, bo cały nakład schodzi jak na pniu, zawsze się znajdzie jakiś zwyrodnialec, który weźmie gierkę bo może kiedyś na niej zarobi 50 dolarów extra.

 

Co do oficjalnych oznaczeń - NEX Machina ma oznaczenie ESRB. Kolejne ich gry również będą miały na okładce oznaczenie ratingu wiekowego z racji tego, że bez względu na nakład, dopuszczając grę wideo do sprzedaży jednak musisz zadbać o certyfikację wiekową właściwą dla danego regionu. Może wcześniej udawało się im to pomijać, ale pewnie do(pipi)ono solidną karę o czym się nie mówi. Tutaj jest o tyle łatwiej, że muszą troszczyć się wyłącznie o amerykańskie ESRB, jako że gry sprzedawane są wysyłkowo, a nie lokalnie w EU (PEGI), DE (USK), Australii (ACB), czy tam w Japonii (CERO) - mniejsze regiony też mają swoje odpowiedniki klasyfikujące 'koszerność' produktu w zależności od kategorii wiekowej.


Jasne, pewnie wiele osób żeruje na terminie "limited" i chce zarobić, zgadzam się.
Ale pamiętaj też, że fundamentem tego projektu jest możliwość kupna indyków na fizycznym nośniku. Niektóre z tych indyków to perełki, inne mniej. Sam cel jest szczytny a w praniu wychodzi jak widać. Wśród osób, które tam kupują są na pewno tacy co kochają dopracowane, robione w pocie czoła przez jedną lub dwie osoby "małe gry" i z tego powodu chcą je mieć na półce. Ja taki jestem.
Skoro te gry wychodzą TYLKO na Vitę i PS4 to Sony pewnie narzuca limity. Nie wierzę, że Japończycy powiedzieliby "róbta ile chceta" no bo dlaczego LRG mieliby się wtedy ograniczać? Przecież z tego żyją.

Zobaczymy jak będzie z Nintendo + LRG, może kopii będzie więcej... oby ....
 

Opublikowano

Ograniczanie nakładu to też pewnego rodzaju chwyt marketingowy. Dla nich równie ważny co szczytny cel jest zarobek na czysto. Od czasu do czasu przewija mi się przez głowę myśl o stworzeniu czegoś na 16-bitowe maszyny i wydanie tego własnym sumptem + ewentualny kickstarter - gdybym miał wejść w temat, to na pewno również trzymałbym się niskich nakładów.

 

NG DEV TEAM robi podobnie z grami na NeoGeo, chociaż zarobek jest oczywisty - koszt produkcji cartridge'a nie powinien przekraczać 100 dolarów, a na ich gry są zapisy i pomimo tego że kosztują 600 dolców za sztukę, nie robią dużych reprintów (choć chętnych na nie nie brakuje).

Opublikowano

LRG musi wydac minimum 1000 sztuk zeby miec w ogole zielone swiatlo na fizyczny nosnik i do ilus tam sztuk jako taki maly company. Pisali kiedys ze to tylko dwoch gosci wszystko ogarnia i nie moga zrobic wiecej lub mniej niz iles tam sztuk bo to juz produkcja na wieksza skale i potrzebne jakies zezwolenia i licencje.

Czasami to omijaja cover variantami, ale mysle ze pasja byla kiedys, teraz jest chec zarobku jak zobaczyli jakie to popularne i zaczynaja wydawac cos masowo prawie co 2 tygodnie.

Opublikowano

Czasem rzucają częściej, czasem rzadziej. Nie ma reguły.
Rozumiem, że mały nakład może być chwytem marketingowym ale czy to aby na pewno lepsza opcja niż wydać więcej skoro mają 100% sprzedaży a ceny nie poszły w górę chyba nigdy ?
Jasne, że muszą na tym zarabiać, to ich praca. To normalne studio, które poza wydawaniem własnych gier znalazło alternatywny sposób na kasę.

Opublikowano

pncjBGx6j

 

Gralem jak poebany we wszystkie odslony procz acidow wiec kiedy zobaczylem cene na eBayu nie moglem sie oprzec. Kupilem bardziej oczami niz z braku gier, ale biblioteka musi sie zgadzac. 

  • Plusik 2
Opublikowano

Rozmowy o BB spowodowały że wracam na łowy. Plus trzeba zrobić odskocznię od Switcha bo to się może źle skończyć :D

No ale żeby nie było za mrocznie to padzioch Sunset Orange dla kontrastu :cool2:

 

apB8Zpu.jpg

Opublikowano

Post pod postem. Słaby ruch Panowie, nikt nic nie kupuje?

 

26227004_206388929918934_719547128208162

 

Takie wpadły, póki są dostępne, bo jak to z niszówkami bywa, za jakiś czas albo nie będzie dało się ich kupić, albo ceny poszybują w górę.

  • Plusik 7
Gość aphromo
Opublikowano (edytowane)

Soldier Souls sztos, chyba najlepsza z tych wszystkich serii battle ktore opieraja sie na dashu i podmianie, mega plus ze po podmianie ciala postac zaczyna w powietrzu,oraz za umiejetnosci nieprzerywalne ktore dzialaja mimo ingerencji przeciwka w trakcie castowania.

 

 

Edytowane przez aphromo
Opublikowano (edytowane)

Pierwszy mechanik w życiu i jak na razie: nowa jakość pisania :banderas:

A45f7UN.jpg

 

VBMPmCY.jpg

 

Jedyne, do czego będę musiał przywyknąć, to maleńki lewy shift. A za to prawy, którego praktycznie w ogóle nie używam, już jest pełnowymiarowy. :/ Nie zauważyłem tego na zdjęciach w necie.  Poza tym sztosik. :)

Edytowane przez Frantik
  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Opublikowano

Taki sam układ i kształt klawiszy jak u mnie. Maleńki lewy shift to tydzień do przyzwyczajenia. W tym momencie to dla mnie już normalka. :lapka:

Opublikowano

A żeby było śmieszniej to na grafice na pudełku jest normalny :D Niesamowicie przyjemnie chodzi również rolka do sterowania głośnością - dawno mi się czegoś tak przyjemnie nie miziało :yao:

Opublikowano
Godzinę temu, Frantik napisał:

A żeby było śmieszniej to na grafice na pudełku jest normalny :D Niesamowicie przyjemnie chodzi również rolka do sterowania głośnością - dawno mi się czegoś tak przyjemnie nie miziało :yao:

Pamiętaj że każdy klawisz możesz sobie spokojnie wyciągnąć (nawet palcami, bez jakichś obcążków czy czegoś podobnego) i klawkę pod spodem odkurzyć. XXV wiek. :yao:

Z ciekawości: w tym modelu są wyciszone klawisze? tj. mają pod spodem gumowe nakładki (krążki)?

 

Spoiler

TB11WqlHVXXXXbsXXXXXXXXXXXX_!!0-item_pic

 

  • Lubię! 1
Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, ireniqs napisał:

Pamiętaj że każdy klawisz możesz sobie spokojnie wyciągnąć (nawet palcami, bez jakichś obcążków czy czegoś podobnego) i klawkę pod spodem odkurzyć. XXV wiek. :yao:

Faktycznie. Ale bajer :obama: Na starej membranowej czułem się prawie jak jakiś XIX-wieczny dentysta, gdy obcążkami musiałem wyrywać każdy klawisz. 
I nie, nie są wyciszone - żadnych gumek od spodu nie ma. Jest sens ewentualnie dokupić i zakładać? Głośność mi obecnie nie przeszkadza - ba, całkiem kojący odgłos. :fsg:

Edytowane przez Frantik
Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, Frantik napisał:

 I nie, nie są wyciszone - żadnych gumek od spodu nie ma. Jest sens ewentualnie dokupić i zakładać? Głośność mi obecnie nie przeszkadza - ba, całkiem kojący odgłos. :fsg:

Jeżeli nie przeszkadza to nie ma sensu kupować (porównanie można obejrzeć na yt - te krążki nazywają się o-ring, możesz sobie obczaić). Byłem tylko ciekaw czy Logitech nadal je stosuje, jak widać, nie (no chyba że w innych modelach).

 

Koniec offtopa. Niechaj klawa służy jak najdłużej, a będzie bankowo, u mnie nadal jak nowa... oczywiście jak przeczyszczę :yao:

Edytowane przez ireniqs
Opublikowano

dwYRfik.jpg
 

Trochę Xboxowych nabytków z ostatnich kilku tygodni. Niektóre zakupy powtarzają się, bo zrobiłem foto zbiorcze z ostatniego czasu.


Doom 3 BFG ma oczywiście w pakiecie dwie pierwsze części Dooma, co mnie bardzo cieszy :D Problem w tym, że gra nie daje do nich dostępu, jeśli płyta z grą jest zainstalowana na dysku (co zwykle robię). W związku z tym miałem dylemat - grać bez instalacji, czy zainstalować i póki co odpuścić sobie klasyczne odsłony.


Ale! Na szczęście wykombinowałem pewien patent. Grę można bez problemu zainstalować na dysku i również cieszyć się klasycznymi dwiema częściami. Gra po odpaleniu oczywiście blokuje nam taką możliwość, ale wystarczy wrócić do menu konsoli, wejść w "Moje gry" i z listy dostępnych tytułów wybrać Dooma lub Dooma 2. Voila! Gra uruchamia się bezpośrednio, bez menu wyboru tytułu.
 

Nie wiem dlaczego zatem programiści zablokowali dostęp do tych gier z menu, gdy płyta jest zainstalowana...

  • Plusik 6
  • Lubię! 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...