Ins 5 757 Opublikowano 19 grudnia 2022 Opublikowano 19 grudnia 2022 Pro Controller jest wygodny ale z chęcią sprawdzę jak się gra na Switchu padem od Xboxa albo PS5 5 Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 19 grudnia 2022 Opublikowano 19 grudnia 2022 Pad od Xboxa jest wygodny ale z chęcią sprawdzę jak się gra padem od Switcha albo PS5 8 Cytuj
Homelander 2 082 Opublikowano 19 grudnia 2022 Opublikowano 19 grudnia 2022 24 minutes ago, Ins said: Pro Controller jest wygodny ale z chęcią sprawdzę jak się gra na Switchu padem od Xboxa albo PS5 Mam dwa pytanka odnośnie tego, jakbyś mógł mi sprawdzić: - jak sparujesz dualsensa z tym czymś to żeby pograć na PS5 musisz sparować od nowa PS5 z padem, prawda? Znaczy jest to logiczne, ale chcę wiedzieć - obsługuje wibracje i sensor ruchu w dualsensie? tzn tak samo działan jak switchowy oryginalny pro controller? dzięki z góry 1 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ukukuki 6 990 Opublikowano 20 grudnia 2022 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 20 grudnia 2022 Ostatnie zakupy pudełek w tym roku, Blazing Chrome polecam gorąco. Często wracam do tej gierki, jest tak dobra jak stare Contry. 10 Cytuj
Bzduras 12 515 Opublikowano 20 grudnia 2022 Opublikowano 20 grudnia 2022 13 godzin temu, Homelander napisał: - jak sparujesz dualsensa z tym czymś to żeby pograć na PS5 musisz sparować od nowa PS5 z padem, prawda? Znaczy jest to logiczne, ale chcę wiedzieć - obsługuje wibracje i sensor ruchu w dualsensie? tzn tak samo działan jak switchowy oryginalny pro controller? Tak i tak. 1 Cytuj
Ins 5 757 Opublikowano 20 grudnia 2022 Opublikowano 20 grudnia 2022 Jeszcze nie sprawdziłem Dual Sensa, ale wszędzie piszą tak jak Bzduras pisze. Natomiast w przypadku pada od XSX wystarczy 2 razy kliknąć przycisk od parowania i można bezproblemowo zmieniać czy pad ma działać z Xboxem czy ze Switchem. Zajebiście wygodne. Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. łom 1 980 Opublikowano 20 grudnia 2022 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 20 grudnia 2022 Miałem sobie dać spokój z upgradem PC ale za taką cenę (1170 brutto + 2 gierki) żal było nie brać a do 1080p starczy. 9 1 Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 21 grudnia 2022 Opublikowano 21 grudnia 2022 Inwestycja w akcje? Inwestycja w nieruchomości? Inwestycja w złoto? Człowieku, ja inwestuję w gry. I to pierwsze podejście do całej trójki. Święta z Marianem? Najpiękniejsze! Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Quake96 3 841 Opublikowano 21 grudnia 2022 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 21 grudnia 2022 Po małych przygodach mogę już oficjalnie pokazać swoje ostatnie zakupy Soul Reaver to ten nieszczęsny, nie do końca trafiony zakup w języku niemieckim. No trudno, stówka nie majątek, może jakoś zniosę szczekanie drutem kolczastym Za to Shadow Man to akurat najlepszy zakup. Gra w pełnym komplecie z mapką Były też Worms Armageddon na których mi zależało, ale no cóż... nie działają 16 7 Cytuj
Homelander 2 082 Opublikowano 22 grudnia 2022 Opublikowano 22 grudnia 2022 Soul Reaver miazga. Ja akurat grałem na PC, ale gra niesamowita i niesamowita seria. Shadowmana nie lubiłem z kolei, nie siadł mi. Super sa te Twoje zakupy, przywołuja wspomnienia z młodości Cytuj
czapa 671 Opublikowano 22 grudnia 2022 Opublikowano 22 grudnia 2022 Soul Reaver na PSX z rusko-polskim dubbingiem to było coś 1 Cytuj
Soyokaze 75 Opublikowano 22 grudnia 2022 Opublikowano 22 grudnia 2022 Ghost nówka za 35 Chorus nówka za 50 zeta Nioh za 35 I Alienek za 45 Czyli prezenciki świąteczne są. Jeszcze parę licytacji, ciekawe, czy mi się uda. Do tych 40 zeta mogę licytować. Durniem nie będę licytując gry przeszło 60, gdy mogę gdzie indziej też używki w okolicy 50. W szoku byłem jak z 50 ktoś podbił do 100 RE 2, gdy na olx sa też po 55 Aż tak na głowę nie upadłem, by wydawać tyle kasy, "bo chcę" Pytanie kiedy ja to ogram, bo wątpię by przez święta to wszystko a mam inne jeszcze tytuły 10 1 Cytuj
Plugawy 3 684 Opublikowano 22 grudnia 2022 Opublikowano 22 grudnia 2022 Może nie zakup, ale pierwszy prezent świąteczny przyszedł. 8 1 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ciwa22 856 Opublikowano 22 grudnia 2022 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 22 grudnia 2022 (edytowane) Generalnie znacie mnie jako nikogo ale postanowiłem uzyskać pewnego rodzaju tożsamość w waszych oczach, użytkownicy. Oprogramowanie konsolowe nabywam w sposób nieco impulsywny. Jednak nie w złym tego słowa znaczeniu. Porzuciłem nabywanie wszystkiego po trochu, gdyż przestało mnie to cieszyć. Skoncentrowałem się z kolei na zajawkach obejmujących konkretny sprzęt/region, a kiedy ogień się wypalał, po prostu robiłem sobie stopkę lub przerzucałem swoją uwagę na zakup innego rodzaju gier. Np kiedyś zapragnąłem mieć troszkę ulubionych gatunkowo pudełek na Wii więc stopniowo zaopatrywałem się okazyjnie w około 25 interesujących mnie bielutkich plastików na wspomnianą platformę. W kończącym się roku z kolei wykreowałem w swojej głowie zajawkę na japońskie wydania gier na Pierwszą Plejkę. Ta pasja ma sporo oczywistych plusów - bardzo przystępne ceny gier, bijatyki 3D szybciutkie bo w 60 hercach itd ale kluczowym aspektem motywującym jest ta pierońsko kolorowa, ciepła jakość wschodnich wydań. No to jest po prostu magia. Covery, nadruki na cdkach, manuale - aż głupio nie kupić i się nie zachwycić. Minus dla przeciętnego Europejczyka to oczywiście bariera językowa wielu tytułów ale przeszkadza tylko w gierkach o ratowaniu świata nastolatkami. Zawsze też można poczekać na patcha zangielszoczonego, nawet gdyby wyszedł nigdy, a gierkę lepiej nabyć teraz no bo potem ci ktoś kupi i bedzie duży żal. To co tu przedstawię to nabytki z około 2 ostatnich miechów, trochę sporo, miało być mniej ale jak żyć z bananem na twarzy to żyć z bananem na twarzy. Nie ma po co tracić czasu na to żeby szczęśliwym nie być, ponieważ życie jest takie krótkie. Tytuły można podzielić według klucza: SENTYMENTALNE, WSTYDLIWE ZALEGŁOŚCI oraz MOŻE OKAZAĆ SIĘ FAJNE. Cool Boarders 1 - wstydliwa zaległość ale już odhaczona i to jak bo na 100%! Co za hardkor, co za speed, co za satysfakcja kiedy już jesteś na tym szczycie! Tak, to prawda - tak wyżyłowanego poziomu trudności dzisiejsze gry już nie dostarczają. Faworyt roku. Cool Boarders 2 - Jak powyżej, pójdę za ciosem ale już nie w 2022, aż przykro się przyznać że się nie ograło. Chocobo Collection - trzy gierki z kurczakiem, w tym prawilny Chocobo Racing, który już posiadam, ale to wydanie sprawia niezwykłą przyjemność w posiadaniu - mniam, mniam. Riven - jedna z najdoskonalszych przygód fpp ever przeżyta dawno temu w wersji PALuch, ale kiedy zdarzyło mi się ujrzeć japońskie wydanie w kartonowej obwolucie to musiałem zacząć posiadać drugi raz. Monstrualnych rozmiarów sentyment, ale jakże oczojebnie satysfakcjonujący. Silver Case - VueNka, ale z chodzeniem w fpp, więc nie jest tak źle. Wziąłem bo to jedna z dziwnych, głębokich gier od Sudy. Po latach wyszła po angielsku na PS4, dlatego grałem po japońsku na PS1 z pomocą YT i wersji na PS4 (w celu tłumaczenia) - dałem radę podobnie jak sam tytuł. Warto było pomęczyć się na 2 baty, żeby powiedzieć, że ograło się na PSXie. Street Fighter Zero/Alpha 1 i 2 - zdecydowanie zakupy sentymentalne ubóstwianej ponad niektórych członków rodziny podserii streetów. Jedyneczkę już miałem, ale bez manuala. Busihido Blade 2 - jedynkę miałem zaszczyt torturować za nastolatka, dwójka zaledwie napoczęta. Do ogierkowania. Destruction Derby - klasyka zniszczalnej ścigałki odhaczona niby nie tak dawno temu bo w 2019, ale to było w PALu, raczej jeszcze raz sprawdzimy czy tutaj jest większy bo szybszy kop! Street Games 97 - japońska edycja drugiej części gry wchodzącej w skład świetnej trylogii znanej na zachodzie pod nazwą 1Xtreme, 2Xtreme, 3Xtreme. Ekstremalne ściganie z mega klimatem. Grałem w jedyneczkę i demo jedyneczki jak szalony, teraz wjedzie pełniaczek dwójki. Deep Freeze - całkiem ciekawie zapowiadający się residenciak znany mi tylko z gazety (PSX EXTRME oczywiście) ale zawsze chciałem spróbować. Chyba nie ma tłumaczenia, ale mocno kusi nawet okrzakowana. Star Gladiator - mocarna zaległość, kolejny pro fighter od Capgodu, który mnie ominął i do tego dosłownie kosmiczny. Zapowiada się hicior. Dragon Quest 7 - chyba był mój najdłuższy ukończony jprg (250H swego czasu), aczkolwiek głupio się nie przyznać, iż skończyłem ich niewiele. Lubię serię pomimo, albo z racji, jej prostoty oraz przystępności. Za groszowe sprawy warto mieć i trochę przymelancholić od czasu do czasu na nią spoglądając. Ósemka jest lepsza. X Games PRO Boarder - kolejna wzdychająca do mnie decha z czasów PS1. Inne to np wspomniane CB oraz MTV. Nic tylko kupić, bo te gierki nikogo prócz mnie i super bo jarać się zimą na Playstation to jest coś. Będzie freestylowane. Swoją drogą PS1 to taka magiczna maszyna także dlatego, że nauczyła cię szacunku do gatunku snowboard. Pamiętaj o tym, graczu. Street Fighter EX2 - następny sztosław z SF w nazwie. Niby też jedynie dział wspominkowy ale nie wykluczam, że wrócę kiedyś do niektórych hc triali i może powbijam, a raczej sprawdzę czy nadal są poza moim manualem. Nanatsu No Hikan - to ta gra z numerkiem 2800 (na prawo od Cool Boarders 1) - pierwsza część takiej jp only (ale po latach przetłumaczonej) gierki z Dreamcasta. Odsłona na konsolę Segi to bardziej residenciak, tutaj chyba przygodówka fpp. Nie ma tłumaczenia, więc po co mi to? Może kiedyś zrobią i MOŻE OKAZAĆ SIĘ FAJNE. Puzzle Arena Toshinden - puzzle fighter, tylko zamiast chłopaków i dziewczyn ze Streeta, można pograć rosterem TOSHIDENA! Wiecie o co chodzi - Kayin Rungo, Eiji, Fo Fai, Duke i te sprawy. Na pewno okaże się fajne! The Mystery Hospital - horror fpp, od dawna chciałem sprawdzić i słusznie się wstrzymywałem bo przyszedł patch. Dokioki - typowo japonsko -dziwne, mysto -podobne doświadczenie, którego jeszcze nie było mi dane doświadczyć. Chyba jesteś tu jakimś robocikiem o nazwisku Kemapong. Jednakże to może się udać, jak kiedyś odkrzaczą. Sangoku Musou - kiedyś giercyłem jak najęty. Pierwsza część serii Dynasty Warriors nie była sieką na milion chłopa tylko na dwóch miedzy sobą. Olbrzymi zastrzyk emocjonalny dla wszystkich w związku z zaistniałymi faktami. Fatal Fury: Wild Ambition - brakujące ogniwo w temacie jednej z ulubionych serii klepanek. Podobno 3D, najgorsza w serii ale mi to oceniać, a nie całemu światu. Metal Slug - jestem umiarkowanym pasjonatem serii, ale kiedy jedna z jej odsłon pojawia się na PS1 (taka to jest niesamowita platforma ), to zaczynam być trochę bardziej zażartym. Pomimo loadingów gra się wybornie, bo to po prostu Metal Slug... na Plejce. Knight and Baby - brzmi niepoprawnie ale to jedynie japoński tytuł uroczej gierki z gatunku jrpg, która u nas ukazała się pod tytułem Guardian's Crusade. Ależ mam ochotę odtajemnić ten nietuzinkowy tytuł i prawdopodobnie kiedyś dokonam tego czynu. Bugi - wyścigi samochodami z gatunku Bugi, a tak serio to japoński tytuł solidnej bijatyki u nas znanej fanom PS1. Zgadnijcie jakiej. Podpowiem, że chodzi o Kensei: Sacred Fist - tytuł stworzony przez niegdyś szanowaną w branży, firmę Konami. Dobrze mieć. Memories of Summer oraz Memories of Summer 1996 - przedstawiciele tych nietuzinkowych emotions w roli głównej, opartych na kontakcie z florą oraz fauną oceanicznych głębin. Cały galimatias odbywa się w ujęciu z pierwszej osoby. Niespodzianką okazał się fakt, iż istnieje edycja pierwsza oraz 1996. Simulation Zoo - w ramach wisienki odkryty niedawno zoologiczny tajkonik. Na pierwszą plejkę! Co prawda praktycznie niegrywalny, ale jak w przypadku kilku poprzedników: w patchowników trzeba wierzyć - może się podejmą. Życzę wesołych świąt - także z gierkami - cześć. Edytowane 22 grudnia 2022 przez ciwa22 16 6 4 Cytuj
Moldar 2 249 Opublikowano 22 grudnia 2022 Opublikowano 22 grudnia 2022 Nie zakup, bo prezent, ale trafiony, nawet kolorki dobrze dobrane, oby mniej awaryjny niż poprzednie PS. Tak. Dajemy sobie prezenty wcześniej 7 1 Cytuj
Homelander 2 082 Opublikowano 23 grudnia 2022 Opublikowano 23 grudnia 2022 To i ja chętnie spróbuję 7 Cytuj
GearsUp 192 Opublikowano 23 grudnia 2022 Opublikowano 23 grudnia 2022 A wy co? Dalej giereczki ze stima z kończącymi się licencjami, których nigdy nie powąchacie? 9 2 1 6 1 3 Cytuj
Czoperrr 5 117 Opublikowano 23 grudnia 2022 Opublikowano 23 grudnia 2022 On 12/21/2022 at 7:56 PM, Quake96 said: Po małych przygodach mogę już oficjalnie pokazać swoje ostatnie zakupy Soul Reaver to ten nieszczęsny, nie do końca trafiony zakup w języku niemieckim. No trudno, stówka nie majątek, może jakoś zniosę szczekanie drutem kolczastym Za to Shadow Man to akurat najlepszy zakup. Gra w pełnym komplecie z mapką Były też Worms Armageddon na których mi zależało, ale no cóż... nie działają Świetny zakup, wersje na Dreamcasta są najlepsze 1 Cytuj
schabek 5 334 Opublikowano 23 grudnia 2022 Opublikowano 23 grudnia 2022 Na swiateczne wieczory 8 1 Cytuj
Wredny 9 541 Opublikowano 23 grudnia 2022 Opublikowano 23 grudnia 2022 2 godziny temu, schabek napisał: Na swiateczne wieczory Całe dwa 1 1 Cytuj
Homelander 2 082 Opublikowano 23 grudnia 2022 Opublikowano 23 grudnia 2022 2 hours ago, Wredny said: Całe dwa No tyle właśnie święta trwają Cytuj
Homelander 2 082 Opublikowano 25 grudnia 2022 Opublikowano 25 grudnia 2022 Rozwiązanie nie jest idealne, ale 50$ za 1TB nie jest złe. W każdym razie działa bardzo dobrze z PS5 3 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. giger_andrus 3 092 Opublikowano 26 grudnia 2022 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 26 grudnia 2022 Czas na finałową tegoroczną wrzutkę. Muszę przyznać, że w 2022 przybyło sporo tytułów na półce. Na tyle dużo, że trzeba zacząć prowadzić jakąś listę bo pamięć już nie wystarcza. Scourge Bringer to chyba ostatnia gra od East Asia Soft, którą chciałem mieć na Vitę. Wypuścili kilkadziesiąt gier a ja skupiłem się na dziewięciu według mnie najciekawszych. Freedom Wars i Bad Apple Wars to gierki znalezione przypadkowo i zakupione tanio. Interesuje mnie zwłaszcza pierwsza pozycja od Japan Studio. Ktoś zapyta: Po co ci dwa Cupheady ? Otóż kupiłem jedno wydanie a drugie dostałem w prezencie pod choinkę. Dodatkowo cyfra na Switcha została ograna już dawno temu ale wtedy nie było jeszcze DLC. Teraz chętnie zmierzę się z platyną na PS5 a i synowie uwielbiają markę. Prinny wyrwałem na OLX w stanie nowym oraz w cenie niższej niż premierowa. Dziwne, bo myślałem że będzie to drożeć jak to bywa z limitkami od NIS. Biłem się z myślami, czy CC:FFVII brać na Switcha czy PS5. Wygoda pod kołderką vs teoretycznie najlepsze jakościowo wydanie. Wyszło jak widać. Na koniec wisienka z dedykacją dla @Sylvan Wielki. Wrzuciłeś kiedyś Darkest Dungeon do Zakupów z opisem grubo rosnącej ceny tego fizyka. A ja sobie wtedy zapisałem, że w sprzyjających okolicznościach muszę zdobyć pudło na Vitę. Okoliczności pojawiły się w ostatnim miesiącu, kiedy to jakiś Amerykanin wyprzedawał kolekcję i zgodził się zaniżyć wartość kilku gier żebym mógł obejść cło i podatek. Dzięki temu kupiłem gry w cenach jakich trudno szukać w internecie. To jeden z tych momentów, które kolekcjonerzy lubią - kupić trudno dostępną grę w niskiej cenie. 15 4 Cytuj
Paolo1986 750 Opublikowano 27 grudnia 2022 Opublikowano 27 grudnia 2022 (edytowane) Wrzucam tutaj, ale to akurat mój 7-letni syn znalazł pod choinką Edytowane 27 grudnia 2022 przez Paolo1986 3 Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 27 grudnia 2022 Opublikowano 27 grudnia 2022 Wracamy do Rapture i Columbii. 7 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.