Shen 9 760 Opublikowano niedziela o 13:18 Opublikowano niedziela o 13:18 W dniu 31.12.2024 o 20:12, Dante napisał(a): Do tego jeszcze Front Mission2 Remake w pudełku, bo w cyfrze już miałem. Gdzie kupowales? Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. jimmy 1 413 Opublikowano poniedziałek o 16:49 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano poniedziałek o 16:49 Dawno mnie tu nie było i trochę gierek się uzbierało. Aktualnie 313 tytułów w kolekcji. W sumie dopiero podczas robienia zdjęcia zdałem sobie sprawę jak pięknie okładki TLOU1 i TLOU2 do siebie nawiązują 16 4 1 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. chrno-x 931 Opublikowano poniedziałek o 18:11 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano poniedziałek o 18:11 Z dobry rok/dwa nie wrzucałem tutaj moich growych zakupów, więc postanowiłem się podzielić paroma pozycjami: 15 14 1 Cytuj
creatinfreak 3 887 Opublikowano poniedziałek o 18:19 Opublikowano poniedziałek o 18:19 Czasem jak widzę kolekcje giereczek to zazdroszczę ludziom kasy, miejsca i determinacji do zbierania tego. Ale zaraz sobie uzmysławiam, a po chuj mnie to, nie jestem zbieraczem i baaaaardzo rzadko kiedy wracam do starych gier, a jeżeli już to po taniości można to wyrwać. Cytuj
drozdu7 2 913 Opublikowano poniedziałek o 18:24 Opublikowano poniedziałek o 18:24 1 minutę temu, creatinfreak napisał(a): Czasem jak widzę kolekcje giereczek to zazdroszczę ludziom kasy, miejsca i determinacji do zbierania tego. Ale zaraz sobie uzmysławiam, a po chuj mnie to, nie jestem zbieraczem i baaaaardzo rzadko kiedy wracam do starych gier, a jeżeli już to po taniości można to wyrwać. Ale ja mam dokładnie to samo. Nawet sam się zabierałem za zbieranie wielokrotnie. Tylko zawsze kończyło się tak samo, sprzedażą. Bo ja gier za 300zl nie kupuję i do 90% z nich nie wracam. Dlatego jak coś tam biorę w cyfrze na promo to leży sobie w bibliotece? Spoko. I tyle. Wchodzę tu jednak zawsze pocieszyć chwilę oko, dać plusa ale potem otrzeźwieć że to jednak nie dla mnie 2 Cytuj
HenrykIggO 285 Opublikowano poniedziałek o 18:59 Opublikowano poniedziałek o 18:59 Same. Czym szybciej się człowiek wyleczy ze zbieractwa (czegokolwiek…) tym lepiej. Jak ja się cieszę że już tego nie kontynuuję. Jeszcze dwa lata temu byłem zwolennikiem fizyków - tylko płytki, najlepiej na półeczce-ołtarzu. Wszystkie generacje, od PSX-a do PS5. Kolekcja za ponad 10 kafli. Upłynniłem, nie żałuję. A teraz? Mam listę życzeń w tym nowym dashboardzie i co chwilę wpadają mi promki po 30, 40 czy 50 zł. Za więcej nie kupuję bo nie nie ma po co. Mam tyle gier do ogrania, że to co dzisiaj jest nowe za 2-3 bomby, za rok będzie za 5 jawek. A płyty kupuję, przechodzę, sprzedaję i dziękuję. W pełnej cenie skusiłoby mnie chyba tylko GT7, GTA VI, ewentualnie nowy GOTY24 Stellarek Boży. Druga sprawa to granie na Portalu. Możesz tylko pykać w grę, która aktualnie jest w napędzie (xDD) lub kupioną w PS Storze. Dlatego kupuję gierkę w sklepie za parę gorszy i w delegacji nie martwię się co jest w napędzie, elo. I tak przeszedłem na coś kiedyś dla mnie nie do pomyślenia - full cyfra. Starość, a może pragmatyzm… 3 Cytuj
Ukukuki 7 222 Opublikowano poniedziałek o 19:08 Opublikowano poniedziałek o 19:08 Cyfra a zbieractwo to dwie różne rzeczy. Ja jeśli chodzi o retro to zbieram coś co kiedyś piraciłem a teraz chce mieć na półce. Tak samo uzupełniam kolekcję o starocie na gogu które również za mało lata się ograło na verbatimach aby sypnąć symbolicznie gorsza wydawcy. Oczywiście jak mi się gierka podobała Mam notes z pozycjami must have i tak co miesiąc sobie czyszczę tę listę. Z tym ,że raczej platformami zależnie od zajawki. Teraz mocno siedzę na big boxach na PC ale kilka miesięcy temu mocno czyściłem listę z DC i Saturna. 1 Cytuj
Suavek 4 892 Opublikowano poniedziałek o 19:43 Opublikowano poniedziałek o 19:43 Kto bogatemu zabroni...? Ja staram się być selektywny. Jeśli z czegokolwiek się wyleczyłem, przynajmniej w przypadku fizyków, to kupowania co popadnie "bo tanio", czy na zasadzie +1 do kolekcji, albo inne "może kiedyś zagram" (a w rzeczywistości leży wieczność w folii). Bez sensu dla mnie. Fizycznie kupuję to, co lubię, w co prędzej czy później będę chciał zagrać, albo coś, wobec czego mam sentyment z dawnych lat i teraz zbieram, bo zwyczajnie lubię zawiesić oko na półce i cofnąć się pamięcią. Też nie przesadzajmy - każdy ma jakieś swoje preferowane durnostojki. Jeden kupi kwiatka, drugi Lego, trzeci książkę, a jeszcze inny gierkę. Jak by nie patrzeć jest to coś, co nas też identyfikuje. A w razie czego zawsze można sprzedać. Wiele gier co prawda traci z czasem na wartości, ale w przeciwieństwie do konta cyfrowego, jak nas szlag trafi, to rodzinka trochę grosza zyska. 1 Cytuj
Czoperrr 5 259 Opublikowano poniedziałek o 19:57 Opublikowano poniedziałek o 19:57 48 minutes ago, Ukukuki said: Ja jeśli chodzi o retro to zbieram coś co kiedyś piraciłem a teraz chce mieć na półce. Fajnie jeszcze gdyby kasa z tego szła do wydawcy a nie handlarza używkami za chore ceny. Cytuj
HenrykIggO 285 Opublikowano poniedziałek o 20:17 Opublikowano poniedziałek o 20:17 30 minut temu, Suavek napisał(a): Wiele gier co prawda traci z czasem na wartości, ale w przeciwieństwie do konta cyfrowego, jak nas szlag trafi, to rodzinka trochę grosza zyska. Ten argument mnie zawsze smieszy. Kiedys zbieralem stare Matchboxy, to samo czytalem na grupach facebookowych o potencjalnej fortunie. A prawda i fakty sa takie ze rodzina to zyska ale jak jej zostawisz bizuterie zlota lub Honde S2000 w oryginale, a nie jakies smieszne gry lub resoraki xD Cytuj
Suavek 4 892 Opublikowano poniedziałek o 20:26 Opublikowano poniedziałek o 20:26 1 minutę temu, HenrykIggO napisał(a): Ten argument mnie zawsze smieszy. Kiedys zbieralem stare Matchboxy, to samo czytalem na grupach facebookowych o potencjalnej fortunie. A prawda i fakty sa takie ze rodzina to zyska ale jak jej zostawisz bizuterie zlota lub Honde S2000 w oryginale, a nie jakies smieszne gry lub resoraki xD Nigdzie nie pisałem o fortunie, ani określonej kwocie. Ale taka prawda - jeśli już brniesz w swoje hobby, jak w tym przypadku gry, to część pudełek, czy określonych, rzadszych edycji ma szanse się spieniężyć w przyszłości. Nie twierdzę nawet, że z zyskiem, ale przy założeniu, że nikt nie wyrzuci tego na śmietnik, to pożytek będzie większy, niż wirtualne konto. Zresztą, inwestycja to osobny temat, którego nawet nie podejmuję. Jak już wspomniałem, ja pewne rzeczy kupuję dla siebie. Jeśli rzut okiem na półkę ze starymi grami, książkami, czy modelami wywoła u mnie uśmiech na twarzy, to uważam to za dobrą inwestycję dla siebie tu i teraz. 1 Cytuj
Ukukuki 7 222 Opublikowano poniedziałek o 20:52 Opublikowano poniedziałek o 20:52 54 minuty temu, Czoperrr napisał(a): Fajnie jeszcze gdyby kasa z tego szła do wydawcy a nie handlarza używkami za chore ceny. No nie idzie dlatego uzupełniam też cyfrową bibliotekę. Zresztą tak jak pisałem. Cytuj
giger_andrus 3 202 Opublikowano 22 godziny temu Opublikowano 22 godziny temu 12 godzin temu, HenrykIggO napisał(a): Ten argument mnie zawsze smieszy. Kiedys zbieralem stare Matchboxy, to samo czytalem na grupach facebookowych o potencjalnej fortunie. A prawda i fakty sa takie ze rodzina to zyska ale jak jej zostawisz bizuterie zlota lub Honde S2000 w oryginale, a nie jakies smieszne gry lub resoraki xD A mnie śmieszy niepoważne podejście do tematu. Jeżeli ktoś świadomie buduje kolekcję pod kątem wartości to w większości wie jakie gry i które wydania wybierać aby raczej zyskiwały na wartości. Siedząc w temacie nie jest to trudne. Uogólnianie to błąd. Na półce stoi kilka gier kupionych w premierowej cenie a spróbuj sobie to dzisiaj wycenić. 2 Cytuj
Paolo de Vesir 9 316 Opublikowano 22 godziny temu Opublikowano 22 godziny temu 36 minut temu, giger_andrus napisał(a): A mnie śmieszy niepoważne podejście do tematu. Jeżeli ktoś świadomie buduje kolekcję pod kątem wartości to w większości wie jakie gry i które wydania wybierać aby raczej zyskiwały na wartości. Siedząc w temacie nie jest to trudne. Uogólnianie to błąd. Na półce stoi kilka gier kupionych w premierowej cenie a spróbuj sobie to dzisiaj wycenić. Sprzedalem wystarczającą ilość horrorków na Allegro żeby wiedzieć ile warta jest ta kolekcja. O chuju złoty. BTW Ten project Zero 3 to włoskie wydanie? Cytuj
Mejm 15 408 Opublikowano 19 godzin temu Opublikowano 19 godzin temu Anglik, widac to po okraglym pegi. Cytuj
Paolo de Vesir 9 316 Opublikowano 19 godzin temu Opublikowano 19 godzin temu a pod spodem Magna Carta na PS2 CIEKAWE SKĄD WZIĄŁ NA TO PIENIĄŻKI 1 Cytuj
Ukukuki 7 222 Opublikowano 19 godzin temu Opublikowano 19 godzin temu 3 godziny temu, giger_andrus napisał(a): A mnie śmieszy niepoważne podejście do tematu. Jeżeli ktoś świadomie buduje kolekcję pod kątem wartości to w większości wie jakie gry i które wydania wybierać aby raczej zyskiwały na wartości. Siedząc w temacie nie jest to trudne. Uogólnianie to błąd. Na półce stoi kilka gier kupionych w premierowej cenie a spróbuj sobie to dzisiaj wycenić. Ale przecież ma rację. Na kolekcji Neo Geo jestem pewnie z 150-200k do przodu bo większość gierek kupiłem po 50-100 zł na likwidacjach magazynów po salonach arcade ale jakbym chciał to sprzedawać po cenach rynkowych to będę się z tym bujał latami. A jak mnie na tym świecie nie będzie to rodzina raz ,że to źle wyceni albo sprzeda jakiemuś oszustowi. Więc dla nich najlepiej będzie to powystawiać na licytację i pójdzie za 50-70% wartości + opłaty i prowizje. Albo skąd moja rodzina będzie wiedziała ile wołać za MUSHA na Mega Drive xd powtarzam im ,że wszystko ma iść na licytację i nie zgadzać się na propozycje telefoniczne i nie kończyć aukcji przed czasem Jednak w takiej sytuacji zawsze może się trafić jakiś typ który kupi taką grę, podmieni PCB i powie ,że niesprawne bo i taką historię czytałem na forum neo-geo. To nie jest towar który łatwo spieniężyć a na pewno nie w cenach rynkowych. 1 Cytuj
giger_andrus 3 202 Opublikowano 19 godzin temu Opublikowano 19 godzin temu Piszesz o swoim indywidualnym przypadku. Retro =\= retro. Moi synowie na przyklad nie beda mieli problemu z wycena i sprzedaza kolekcji. Zapytaj Amera czy mial problem z pchnieciem kilkuset gier kiedy potrzebowal. Jest sporo stron i narzedzi aby poznac ceny rynkowe. Jest tez coraz wiecej miejsc, ktore skupuja gry i sprzety calosciowo, nawet w PL. Wiec nie, nie ma racji. Uogolnienie, ze zbieranie gier nie moze byc inwestycja jest bledne. 1 Cytuj
Ukukuki 7 222 Opublikowano 18 godzin temu Opublikowano 18 godzin temu 21 minut temu, giger_andrus napisał(a): Piszesz o swoim indywidualnym przypadku. Retro =\= retro. Moi synowie na przyklad nie beda mieli problemu z wycena i sprzedaza kolekcji. Zapytaj Amera czy mial problem z pchnieciem kilkuset gier kiedy potrzebowal. Jest sporo stron i narzedzi aby poznac ceny rynkowe. Jest tez coraz wiecej miejsc, ktore skupuja gry i sprzety calosciowo, nawet w PL. Wiec nie, nie ma racji. Uogolnienie, ze zbieranie gier nie moze byc inwestycja jest bledne. No ale nie po cenach rynkowych, Amer też nie sprzedawał po cenach rynkowych. 1 Cytuj
giger_andrus 3 202 Opublikowano 18 godzin temu Opublikowano 18 godzin temu W jego przypadku ważny był także czas. Gdyby miał go więcej to i więcej by zarobił, tak to zapamiętałem. Ale sedno dyskusji było trochę inne. Jeżeli inwestować to w gry nie ma sensu. Z tym się nie zgadzam jako ogólnym założeniem. Potrzebując na szybko hajsu to i złoto lub biżuterię można słabo sprzedać. 1 Cytuj
Amer 1 387 Opublikowano 18 godzin temu Opublikowano 18 godzin temu (edytowane) Ze swojej strony mogę zapewnić o następujących rzeczach: 1. Z zainteresowaniem zdecydowanie nie ma problemu. Gadki typu "w PL to totalna nisza, a kto Ci to weźmie" itp. od razu można włożyć między bajki. 2. Kwotowo bankowo się na tym nie straci (jeśli wiemy w co celować): sam faktycznie miałem pewne limity czasowe (z racji duuuużego wydatku który mi się kroił i z racji którego zapadła decyzja o wymieceniu całej kolekcji), a mimo to wyszedłem na tym bardzo dobrze (całościowo). Tak więc Wy Panowie (@giger_andrus czy @Ukukuki) zdecydowanie możecie być spokojni i kłaść się spać z przeświadczeniem, że środki przeznaczone na giereczkowe zakupy nie będą wywalone w błoto Edytowane 18 godzin temu przez Amer 1 1 Cytuj
Ukukuki 7 222 Opublikowano 18 godzin temu Opublikowano 18 godzin temu 22 minuty temu, giger_andrus napisał(a): W jego przypadku ważny był także czas. Gdyby miał go więcej to i więcej by zarobił, tak to zapamiętałem. Ale sedno dyskusji było trochę inne. Jeżeli inwestować to w gry nie ma sensu. Z tym się nie zgadzam jako ogólnym założeniem. Potrzebując na szybko hajsu to i złoto lub biżuterię można słabo sprzedać. Z tym się zgodzę, sens jest ale bym tego nie traktował jako inwestycję tylko jako hobby. Cytuj
jimmy 1 413 Opublikowano 18 godzin temu Opublikowano 18 godzin temu Panowie każda dobra gierka do kolekcji cieszy, ta za 3 dychy i ta za 3 stówki 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.