Opublikowano 1 grudnia 201410 l Strategia jrpg. Fani gatunku nie sa raczej rozpieszczani, byla w dobrej cenie to wzialem. Chyba coś jest ze mną nie tak, bo nie miałbym ochoty w to grac ale chciałbym mieć na półce z uwagi na okładkę.
Opublikowano 1 grudnia 201410 l Pieskiem rzodkiewki będziesz wykopywał? Ile ty masz lat. Lepiej calakowac assassiny co nie. Edytowane 1 grudnia 201410 l przez Stunik
Opublikowano 1 grudnia 201410 l Dziś tylko jeden zakup, ale dla mnie wart więcej niż te wszystkie nowości od Ubi. Najwyższa kultura konsolowości? /10 i znaczek jakości #WyższaKulturaKlaperstwa
Opublikowano 1 grudnia 201410 l jak dobre to zaklepuje Hardcorowe. Ciezkie walki, trzeba duzo kombinowac i myslec, z tego co wiem nie ma save podczas walk ani quick save a one moga trwac nawet 2h. Jeden falszywy ruch moze nas kosztowac zycie bo pulapka ukryta albo cos i trzeba od nowa zaczynac. Stara szkola w skrocie.
Opublikowano 1 grudnia 201410 l Nigdy w zadnej grze tego typu nie uzywalem save'a podczas walki. Dla mnie to zabija cala przyjemnosc z grania, atak, nie trafie, reload itd.
Opublikowano 1 grudnia 201410 l A co robisz jak masz 90 minut gry za soba, prawie koniec i musisz wylaczyc konsole/wyjsc z domu/cokolwiek?
Opublikowano 1 grudnia 201410 l Wciskasz pauze i modlisz się żeby prąd nie wysiadł/ktoś z domowników nie wyłączył. Te czasy gdy grało się w FF VII na PSX bez memory card...
Opublikowano 1 grudnia 201410 l Nie miałem takiej sytuacji, wiem że to nie są gry na 15 minut i trzeba więcej czasu.
Opublikowano 1 grudnia 201410 l Jak ktoś chce kupić Natural Doctrine to jest fajna wersja na Vite w promocji na PSN.Tylko Vita, ta bez gier.
Opublikowano 1 grudnia 201410 l A zapomnialbym. Przyszla drobna paczuszka z VGP + xblaze od kolegi zakupiony.
Opublikowano 1 grudnia 201410 l Flower sun and rain moglem tanio kiedys wyrwac, ale jakos grafika mnie odrzucila ;/
Opublikowano 1 grudnia 201410 l Koso w ekstrimie pisał kiedyś że przeszedł całego Tomb Raider bez memorki. Ja skończyłem wszystkie scenariusze w RE2.
Opublikowano 1 grudnia 201410 l A co robisz jak masz 90 minut gry za soba, prawie koniec i musisz wylaczyc konsole/wyjsc z domu/cokolwiek? Pomyśl jak się czuję gdy gram w Europę Universalis, 10-15 godzin włożone w daną rozgrywkę i przeje.bię jakąś wojnę na tyle, że nie warto dalej grać, jako że nie gram z wczytywaniem to dopiero to jest ból
Opublikowano 2 grudnia 201410 l Ja za dzieciaka HP1 na PSone prawie całego przeszedłem bez memorki. Doszedłem do Zakazanego Lasu, czyli prawie końcówka gry, młody wtedy byłem, z 10 lat miałem, bardzo wolno mi szło, cały dzień przed TV... I wiecie co? Jako, że mieszkałem wówczas na wsi to po prostu... wyłączyli nam prąd. Na parę minut. Płakałem. Bardzo . Tydzień później wujek mi kupił memorkę :potter:
Opublikowano 2 grudnia 201410 l Taki wujek to rozumiem. Uwielbiam te wszystkie opowieści o memorkach, są takie true HC
Opublikowano 2 grudnia 201410 l Najlepsze było zapisywanie na kartce kodów otrzymanych po przejściu etapów gry na pegasusa.
Opublikowano 2 grudnia 201410 l Nie, najlepsze bylo zapisywanie na kartce JAPOŃSKICH kodów do Samurai Ninja Pizza Cats, przerysowywanie tych wszystkich znaczkow zeby nastepnego dnia zaczac od danej mapy. Nie bylo wtedy internetow, print screenow, smartfonow, ołówek, kartka i stary 30 calowy wielki jak tir telewizor kineskopowy oraz nadgryziony kabel od anteny, przez co ruszanie pegazusem sprawialo ze robily sie paski lub znieksztalcony obraz. Do tego jak ktos w domu podskoczyl i walnal w ziemie to pegasus sie resetowal. Lubili mnie tak wkurzac jak gralem w Battletoads i daleko zachodzilem, gram sobie gram a brat cioteczny HOP SIUP SZAMBALA i napieprzanko na piesci.
Opublikowano 2 grudnia 201410 l Nie, najlepsze bylo zapisywanie na kartce JAPOŃSKICH kodów do Samurai Ninja Pizza Cats, przerysowywanie tych wszystkich znaczkow zeby nastepnego dnia zaczac od danej mapy. Nie bylo wtedy internetow, print screenow, smartfonow, ołówek, kartka i stary 30 calowy wielki jak tir telewizor kineskopowy oraz nadgryziony kabel od anteny, przez co ruszanie pegazusem sprawialo ze robily sie paski lub znieksztalcony obraz. Do tego jak ktos w domu podskoczyl i walnal w ziemie to pegasus sie resetowal. Lubili mnie tak wkurzac jak gralem w Battletoads i daleko zachodzilem, gram sobie gram a brat cioteczny HOP SIUP SZAMBALA i napieprzanko na piesci. To samo, tylko w jeszcze częstszym wydaniu serwował mi kaseciak do c64. Musiała być absolutna cisza i siedzenie w bezruchu bo inaczej dupa z grania. Edytowane 2 grudnia 201410 l przez Dark_Pharmacist
Opublikowano 2 grudnia 201410 l Pizza Cats Pamiętam szczególnie dwie awarie z prądem. Pierwsza spaliła mi pegaza w zamku doktorka w megaman 3, a druga zniszczyła marzenia o ukończeniu adventure island 3 przed samym końcem
Opublikowano 2 grudnia 201410 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Paczka dotarła wczoraj, ale dopiero dziś miałem chwilę na spokojne pootwieranie. Srebrna nówka ze stajni wąsatego hydraulika
Opublikowano 2 grudnia 201410 l Ożeszty! GameCube! Komplet nówka! Dam tysiąćpińscet plusików!!! Srebrny? Wygląda jak biały, hmm Edytowane 2 grudnia 201410 l przez aux
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.