Dud.ek 2 058 Opublikowano 7 kwietnia 2021 Opublikowano 7 kwietnia 2021 Ja zwróciłem na to uwage i przez chwile było mi wstyd na co patrze. Cytuj
PiotrekP 1 882 Opublikowano 8 kwietnia 2021 Opublikowano 8 kwietnia 2021 Obejrzałem to przedwczoraj i o kuwaaa. Jak ktoś narzekał na scenariusze w upadłym królestwie dinusi i przy ostatnich częściach szybkich i wściekłych, to tutaj jest chyba gorzej. Pomijam tutaj to to, co wyklucza tematyka SF, ale to, o czym zwykle się mówi- czyli zachowań jednostek ludzkich i ich pomysłów. Głupota jeszcze większa niż w powyższych Kong, Godzilla, Mechagodzilla i Apex- jedyne nazwy które zapamiętałem. Imion postaci ludzkich zapomniałem w trakcie seansu, zresztą chyba mało kto się tam przedstawiał. Po co sobie zawracać tym gitarę, to nie wiem. Może ktoś się ulituje i wrzuci gdzieś filmik z samymi mordobiciami, bo szkoda czasu na resztę. Ale czy ktoś się spodziewał czegoś innego? Cytuj
Pupcio 18 647 Opublikowano 8 kwietnia 2021 Opublikowano 8 kwietnia 2021 Z tego monsterverse jedynie w King kongu mi siadł ludzki wątek, w ogóle to był spoczko film kurde. A z godzilli chyba wybrałbym tę z 2014 Cytuj
drozdu7 2 874 Opublikowano 10 kwietnia 2021 Opublikowano 10 kwietnia 2021 No bo w Kongu byli najciekawsi Ci ludzie. Loki, cpt.marvel, nick fury i john c. Reiley żeby nie było za poważnie. Do tego ciekawy klimat i powiedzmy że to zagrało. W Godzilli 2014 podobał mi się szacunek do potwora, budowanie napięcia i naprawdę ciekawe ujęcia. Fakt, może i za mało bylo jaszczura, ale sam finał może dlatego był fajny i satysfakcjonujący. W Królu Potworów też ładnie potraktowano Mothre i King Gidorah, okraszone to było super ścieżką dźwiękową. Bitki było sporo, ale ten wątek ludzki pogrzebał film. W GvK jest kontynuowany nadal na poziomie zero. Ogólnie widać jaką seria przeszła przemianę od quasi realistycznego filmu katastroficznego, do typowej papki fantasy (te hollow earthy i inne sraki to naprawdę mierne) Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 10 kwietnia 2021 Opublikowano 10 kwietnia 2021 Jezu jakie go.wno to bylo. Te dziury w scenariuszu xD Napier.dalania 10min ale tez nic sie tam nie kleilo. W 2014 jak godzilla sie naladowal sie do fatality to az czuc bylo power. Teraz strzela sobie z laserka kiedy mu sie podoba i kroi pol miasta goniac malpiszona. Ta postac ojca, to aktor co go gral chyba znajomy krolika bo nic on nie wnosi do filmu, doslownie nic. Caly czas myslalem, ze oni wyekstraktuja cos z tej pustej ziemi i przywioza do bazy w hk a oni na podstawie raportu z analizy wyslanego mailem odtworzyli to na miejscu. No moglbym tak jeszcze dlugo ale po co. Ogolnie gorzej niz PR 2 a to juz sztuka. Cytuj
Gość Kraboburger_SpongeBoba Opublikowano 10 kwietnia 2021 Opublikowano 10 kwietnia 2021 "Godzilla" jest tak specyficznym cyklem filmowym (mowa m.in. o latach kreacji tego Uniwersum w latach: 1954 - 1980) - że zdaje się być Kanonem zbudowanym z tego, co jest nierzeczywiste. Pierwsze kilkanaście filmów z cyklu wychodzi naprzeciw wszystkiemu, co wtedy jak i dzisiaj rozumiemy pod pojęciem kina sci-fi. Gigantyczny, człapiący na dwóch nogach jaszczur, z apokaliptycznego zagrożenia, które było w stanie zniszczyć Japonię a potem może i ludzkość, stał się uosobieniem przyjaznego potworasa, który ma nawet syna, i który, o dziwo, potrafi... tańczyć, tak jak po pokonaniu Ghidorah, co widać poniżej, na krótkim wycinku z filmu "Inwazja Potworów", z 1965 roku. I według mnie najlepsza seria filmowa z Godzillą, to nie żadne MonsterVerse od Legendary z lat 2014-2021, czy film z 1998 roku, ale cykl obrazów TOHO w serii ,,Showa" od 1954 do 1975 roku. Cytuj
Pupcio 18 647 Opublikowano 10 kwietnia 2021 Opublikowano 10 kwietnia 2021 Tańcząca godzilla to życie Ale nie tak dobra jak jej najmocniejszy atak 1 Cytuj
Figuś 21 251 Opublikowano 10 kwietnia 2021 Opublikowano 10 kwietnia 2021 eee tam Co do filmu to najlepiej oglądać go zjaranym na maxa. Ja nie jaram tak więc mocne 4/10, no byłem mocno zażenowany tym co pokazali po poprzednich filmach monsterverse. Godzilla w tym filmie to taki trochę seba w dresie wyskakujący zza winkla. Mocno też widać że sporo zostało wycięte bo monke ma mocną podkładkę pomimo tego że miał już swój origin tak jaszczur jest niczym Ogólnie to co licencja od Toho wygasła po trzech filmach z Godzillą? Cytuj
Figuś 21 251 Opublikowano 28 kwietnia 2021 Opublikowano 28 kwietnia 2021 Godzilla vs Kong dostanie sequel https://collider.com/godzilla-vs-kong-sequel-adam-wingard-monsterverse/ Cytuj
Gość Kraboburger_SpongeBoba Opublikowano 29 kwietnia 2021 Opublikowano 29 kwietnia 2021 Wiadomość o kolejnej produkcji w "MonsterVerse", od Legendary/WarnerBros/ToHo (z prawami do wielu ,,potworasów" wciąż nie jest wszystko wiadomo na ,,tip-top": czy zostaną one na zawsze w ToHo, czy licencja za grube pieniądze powędruje do którejś dużej hollywoodzkiej wytwórni), brzmi zachęcająco. "Godzilla vs Kong", to film, którego jeszcze nie oglądałem... Jeszcze. A dlaczego? Powód jest prosty - przynajmniej dla mnie: ze względu na ilość i doskonałą przy tymich płynnością (widziałem zwiastun produkcji, urywki z Youtube'a, czytałem opinie innych) efektów specjalnych i wizualnych tego dzieła, zamierzam poczekać do premiery wersji jego zapisu na dysku UHD. Kupię "Godzilla vs Kong" w najwyższej jakości obrazu i dźwięku; płytka 4K, z co najmniej napisami polskimi, będzie soczyście prezentować się w geekowskiej kolekcji; nie wspomnę o wrażeniach z seansu filmu w takiej jakości na TV OLED LG E8 o przekątnej matrycy ekranu: 65 cali - to będzie zupełnie inna rzeczywistość doznań. Jeśli w kolejnym filmie z "MonsterVerse" z Godzillą i innymi stworami w rolach głównych, znajdzie się Son of Godzilla w takiej oto wersji... to nastąpi koniec ludzkości: Cytuj
Gość suteq Opublikowano 1 maja 2021 Opublikowano 1 maja 2021 W dniu 29.04.2021 o 00:17, Figuś napisał: Godzilla vs Kong dostanie sequel https://collider.com/godzilla-vs-kong-sequel-adam-wingard-monsterverse/ Ten film był tak chujowy a oni chcą sequel robić? Chorzy ludzie. Cytuj
Figuś 21 251 Opublikowano 1 maja 2021 Opublikowano 1 maja 2021 8 minut temu, suteq napisał: Ten film był tak chujowy a oni chcą sequel robić? Chorzy ludzie. Zarobił na siebie pomimo ograniczeń z kinami Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 2 maja 2021 Opublikowano 2 maja 2021 W dniu 29.04.2021 o 19:40, Kraboburger_SpongeBoba napisał: Wiadomość o kolejnej produkcji w "MonsterVerse", od Legendary/WarnerBros/ToHo (z prawami do wielu ,,potworasów" wciąż nie jest wszystko wiadomo na ,,tip-top": czy zostaną one na zawsze w ToHo, czy licencja za grube pieniądze powędruje do którejś dużej hollywoodzkiej wytwórni), brzmi zachęcająco. "Godzilla vs Kong", to film, którego jeszcze nie oglądałem... Jeszcze. A dlaczego? Powód jest prosty - przynajmniej dla mnie: ze względu na ilość i doskonałą przy tymich płynnością (widziałem zwiastun produkcji, urywki z Youtube'a, czytałem opinie innych) efektów specjalnych i wizualnych tego dzieła, zamierzam poczekać do premiery wersji jego zapisu na dysku UHD. Kupię "Godzilla vs Kong" w najwyższej jakości obrazu i dźwięku; płytka 4K, z co najmniej napisami polskimi, będzie soczyście prezentować się w geekowskiej kolekcji; nie wspomnę o wrażeniach z seansu filmu w takiej jakości na TV OLED LG E8 o przekątnej matrycy ekranu: 65 cali - to będzie zupełnie inna rzeczywistość doznań. Jeśli w kolejnym filmie z "MonsterVerse" z Godzillą i innymi stworami w rolach głównych, znajdzie się Son of Godzilla w takiej oto wersji... to nastąpi koniec ludzkości: Oglądnąłem kilka urywków ze starszych filmów o jaszczurze i przyznam, że pamięć nieco ubarwiła obraz w mojej głowie. Dzisiaj jest to dla mnie gorsze od jakiś niskobudżetowych parodii. Za gówniaka była mega podjarka i miłość która została do dzisiaj. Dlatego pomimo oczywistych głupot łykam te wszystkie nowe filmy po kilka razy. Dzieki nim czuje sie jakbym znowu z tatą wypożyczył kasete którą po jutrze trzeba oddać przewiniętą żeby nie dopłacać. Cytuj
Pupcio 18 647 Opublikowano 6 listopada 2022 Opublikowano 6 listopada 2022 Potężny jaszczur wraca do domu Cytuj
Square 8 710 Opublikowano 6 listopada 2022 Opublikowano 6 listopada 2022 Trzeba nadrobić Godzilla vs Kong. Cytuj
Shankor 1 651 Opublikowano 6 listopada 2022 Opublikowano 6 listopada 2022 A to będzie z tego samego "uniwersum"? Cytuj
Pupcio 18 647 Opublikowano 6 listopada 2022 Opublikowano 6 listopada 2022 Na szczęście nie. ale nie będzie to też raczej nic wspólnego z shin godzilla więc giga smutek Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 7 listopada 2022 Opublikowano 7 listopada 2022 shin mial najciekawszy design. te male oczy jak u rekina <3 Cytuj
Figuś 21 251 Opublikowano 19 kwietnia 2023 Opublikowano 19 kwietnia 2023 W dniu 6.11.2022 o 12:18, Pupcio napisał: Potężny jaszczur wraca do domu nie do końca wraca do domu pemiera w 15 marca 2024 Cytuj
Pupcio 18 647 Opublikowano 13 lipca 2023 Opublikowano 13 lipca 2023 Czekam z siurem w ręku aczkolwiek troche smutno że pewnie nigdy nie zobacze sequela shin jaszczura Cytuj
Pupcio 18 647 Opublikowano 4 września 2023 Opublikowano 4 września 2023 Zajebiste fajnie że akcja nie dzieje się we współczesności, zawsze jakaś miła odmiana Cytuj
Faka 4 046 Opublikowano 4 września 2023 Opublikowano 4 września 2023 Wygląda spoko, zero amerykańców, same żółtki, widać wrócili do korzeni, jak to kiedyś bywało. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.