Godzilla

[MaZZeo 14 241]

spasł się yebany

[44bronx 459]

I pysk ma kwadratowy

[Kenny tJJger 3 784]

Trailer spoko. Czekam na edycje bluray i zobacze.

[Daffy 10 628]

jutro ide na przedpremiere do katos do planet cinema nie moge sie doczekac, recki i opinie zachecaja

[SG1-ZIELU 870]

jutro ide na przedpremiere do katos do planet cinema nie moge sie doczekac, recki i opinie zachecaja

 

Daj znać co i jak bez spoilerów ja dopiero w piątek bo nie odmówię sobie tego filmu na wielkim ekranie !

[MaZZeo 14 241]

Też się zastanawiam czy jutro nie pójść, pytanie tylko czy uderzać w 3D? Jak myślicie?

[Gość suteq]

Nie wydaje mi się aby Godzilla miała taki duży budżet, że 3D jest naprawdę dobre. Lepiej chyba pójść na 2D.

[Daffy 10 628]

ja niestety nie mialem wyboru i ide na 3d

[SG1-ZIELU 870]

Dlatego czekam na waszą opinię czy warto iść na 3D 

[Daffy 10 628]

to moja ci napisze juz teraz - nie warto, ja niestety nie lubie 3d, grawitacja czy avatar mnie nie ruszyl wiec to pewnie tez nie, ja 3d widze pierwsze kilka minut, potem sie oczy do niego przyzwyczajaja i wydaje mi sie ze juz nie ma 3d, a po kilku minutach zaczynaja mnie bolec na recke czy 3d jest fajne bedziesz musial liczyc od kogos innego

[Gość suteq]

Opinia osoby, która była na Godzilli 3D:

 

Byłem na wersji 3D w zwykłym kinie (nie iMAX). Odczucia tradycyjne - wolałbym 2D i nie wiem po co to 3D było, bo jedyny fajny efekt dali tylko przy wyświetlaniu tytułu na czołówce. Dobra wiadomość jest taka, że 3D nie przeszkadzało jakoś wyjątkowo, a to nawet w scenach nocnych. IMHO - jak tylko jest opcja to iść na 2D ale na jak największy ekran żeby się Godzilla na nim zmieściła

Także nie warto iść na 3D.

[thekom 3]

Różnica między wrażeniami wyniesionymi z projekcji 3D w "zwykłej" sali kinowej z cyfrowym projektorem, a IMAXem jest znaczna, więc nie pisałbym zawczasu, że nie warto. Jak 3D, to imo tylko IMAX, w innym przypadku nie ma większego sensu i lepiej wybrać wersję tradycyjną. Jak na typowo widowiskowy film o Kaiju i w przypadku niedalekiej odległości do kina IMAX - wydaje się jedynym słusznym wyborem przez wielkość ekranu i jakość dźwięku. Pacific Rim na mniejszym ekranie robił zdecydowanie mniejsze wrażenie

[Daffy 10 628]

i po seansie - jest dobrze, moze nie idealnie ale jest na prawde dobrze, przede wszystkim to hold starych japonskich czesci, zapomnijcie o malym pseodo jaszczuro-dinozaurze biegajacym przez 2h po nowym yorku, ktorego gonia debilni marines i weseli naukowcy

 

fajnie ze zwiastuny nie pokazaly wszystkiego - pare razy sie zdziwilem, szczegolnie chodzi o jeden moment ale nie bede spoilerowal

 

efekty specjalnie niesamowite - rozmach scen, epickosc, podrozowanie po swiecie - wszystko cacy

 

jedyne do czego mozna sie glownie przyczepic to ilosc samej godzilli w godzilli ale to juz temat na dluzsza dyskusje, no i jakos nie udalo mi sie jakiejs mega wiezi z glownymi aktorami nawiazac, moze to tez przez to ze bohaterow i miejsc akcji jest pelno i nonstop rzuca nas po swiecie. trzeba tez pamietac ze sam rezyser wybrany do tego filmu jakis wybitny nie jest i niestety momentami tez to bylo widac.

 

fani japonskich godzilli beda wg mnie polechtani, mozliwe ze wlasnie tak by wygladaly w wielu momentach ich wersje jakby mieli do wydania 200mln zielonych

 

edit.

 

aaa i pomimo ze film zdajsie pg13 to jest prawie calkowicie pozbawiaony humoru co wg mnie jest na plus 

Edytowane 15 maja 2014 przez Ficuś

[44bronx 459]

aż tak mało tej godzilli w godzilli?

[MaZZeo 14 241]

ficuś a jak 3d i głos godzilli?

[Guts 7]

aż tak mało tej godzilli w godzilli?

 

 

Więcej scen zaliczył główny przeciwnik, niż tytułowy bohater. Za każdym razem, kiedy ma dojść do starcia, akcja nagle ni z tego, ni z owego przeskakuje na ludzkich bohaterów ;/ Widać, że budżet był ograniczony (czasem widzimy biegnących cywili to w jedną, to w drugą stronę). Oczywiście sam film jest niezły, wątek ludzki... jest bo jest. Godzilla wygląda cudnie i widać inspiracje wersją japońską z lat 90 (kultowy Godzilla vs. King Gidorah), przeciwnik też niczego sobie. Mam nadzieje, że będzie sequel, w którym batalie potworów zostaną epicko wyeksponowane. Sam film o lata świetlne przebija USA wersje z lat 90.

[Daffy 10 628]

glos wporzo, 3d takie jak w wiekszosci filmow - jest glebia ale nic nie wyskakuje z ekranu, bez szalu

 

co do obecnosci godzilli:

 

przez pierwsza polowe filmu prawie jej nie ma - gdzies tam pokazuja ja na starych nagraniach, tu plynie i widac jej grzbiet, tu ktos ja wspomni, w polowie jest jej pierwsze majestatyczne pojawienie sie w pelnej krasie i juz potem prawie caly czas jest obecna, co ciekawe walk w filmie jest kilka ale tylko ta ostatnia jest pokazana ecpicko w calosci i trwa kilka minut, wczesniejsze to chwilka, pare ujec i szybka zmiana kadru i pokazanie kraobrazu po bitwie, wg mnie to celowe dzialanie rezysera - chcial nawiazac do starych czesci, godzilla tu jest pokazana niejako jak bog, sila nad ktora wszystko inne na ziemi jest niczym, jest tez neuralna i w sumie to pozytywny bohater filmu

 

 

za to w filmie pelno

muto - bardzo duzo i czesto, w sumie glowny watek fabuly, na dalszy plan odsunieto nawet cale ludzkie watki w tym filmie, az sie zdziwilem bo bylem pewny ze beda wciskac jakis rodzinny dramat ojca z synem i dziecmi przez caly film dla ktorego tlem bedzie godzilla

 

 

co fajne choc oczywiscie standardowo bohaterowie podrozuja po swiecie jakby mieli teleporty, kilka razy nie gina choc nie mieli na to wiekszych szans to praktycznie caly film pozbawiony jest typowy emmerichowych i bayowych akcji typu jakies cudaczne rajdy autami po zrujnowanym miescie, ucieczce w glab ekranu gdy wokol wszystko wybucha, wali sie i niszczy itp

[Kalinho_PL 334]

 

aż tak mało tej godzilli w godzilli?

 

 

Więcej scen zaliczył główny przeciwnik, niż tytułowy bohater. Za każdym razem, kiedy ma dojść do starcia, akcja nagle ni z tego, ni z owego przeskakuje na ludzkich bohaterów ;/ Widać, że budżet był ograniczony (czasem widzimy biegnących cywili to w jedną, to w drugą stronę). Oczywiście sam film jest niezły, wątek ludzki... jest bo jest. Godzilla wygląda cudnie i widać inspiracje wersją japońską z lat 90 (kultowy Godzilla vs. King Gidorah), przeciwnik też niczego sobie. Mam nadzieje, że będzie sequel, w którym batalie potworów zostaną epicko wyeksponowane. Sam film o lata świetlne przebija USA wersje z lat 90.

 

czyli kolo ma rację?

 

 

wybieram się w sobotę, ale chciałem siekę a nie melodramat o życiu i sensie istnienia rodzaju ludzkiego

[Daffy 10 628]

ani ten film to sieka ani melodramat o zyciu i sensie istanienia rodzaju ludzkiego

[Gość suteq]

Byłem.

Ogólnie film mi się podobał aczkolwiek pozostawia niedosyt. Wygląd Godzilli FENOMENALNY. Jak pierwszy raz pokazali w całości Godzillę to po ciele przeszły mnie ciary i miałem szczenę na podłodze. Ogólnie rozmach z jakim jest zrobiony film to WOW, efekty specjalne to najwyższa półka, jak dla mnie lepiej niż w Pacific Rim. Fajne, że wszystkiego nie zdradzały trailery i parę razy byłem zaskoczony. Na minus jak dla mnie tak jak napisał Ficuś za mało Godzilli w Godzilli i to właśnie powoduje dosyć spory niedosyt. Niektóre minusy, które wymienił Ficuś też potwierdzam i się zgadzam. No i jak dla mnie za dużo scen z ludźmi + takie imo chamskie i głupie zagrywki jak widzimy świetną scenę z Godzillą, punkt kulminacyjny i.....CHVJ, przeskok na człowieki. :_;

Ode mnie jednak 7.5/10

[Mejm 15 363]

Kurde widze, ze sytuacja jak w Aliens vs Predator, z ktorego zrobili film o ludziach.

[Daffy 10 628]

to nie jest film o ludziach, to jest w sumie film o przeciwniku godzilli (o ile to nie spoiler dla was) - dowiadujemy si eo nim prawie wszystko, ma chyba dwa razy wiecej czasu na wizji niz godzilla i od razu widzimy go praktycznie w pelnej krasie

Edytowane 16 maja 2014 przez Ficuś

[Plugawy 3 703]

przejde się choć to pewnie przeciętne kino klasy B a Heisenberg jest aby przyciągnąć ludzi, chociaż sama godzilla już to robi. Po obejrzeniu trailera widać classic schematy, typu "stary mądry", "młody bohater o kwadratowej szczęce" i "laska którą musi uratować/chronić, żeby udowadniać że ma jajka", brakuje tylko jakiegoś dzieciaka i murzyna najlepiej jako dowódcy.

Edytowane 16 maja 2014 przez Plugawy

[Gość suteq]

Może brakuje, może nie.

[MaZZeo 14 241]

Nie no dla mnie to nie jest film o ludziach też, proporcje IMO zachowane, jednak rzeczywiście trochę więcej czasu antenowego powinien dostać jaszczur a nie ten drugi.

 

Ale jak Godzilla się pojawia na hawajach to

 

 

ja pjerdole fenomenalnie go zrobili, jako fan faceta w kostiumie i japońskich starych filmów i umiarkowany fan godzilli new york edition powiem że tak to sobie właśnie wyobrażałem kiedy rok temu mówili o jaszczurze zrobionym w duchu japonii. Z resztą główny przeciwnik też wyglądał bardzo dobrze i mógłby spokojnie być jednym z kaiju w Pacific Rim.

 

w zasadzie to jedyne co mi się nie podobało to

 

 

brak godzilla theme puszczony np. w momencie jak wraca do morza

ten motyw że GNOLe muszą wpjerdalać atomówki i ta scena gdzie dzielą się jedną jak ptaszki w gnieździe głupie to było

 

 

no i dźwięk coś nie teges

 

w niektórych momentach dźwięki jaszczura załączały się zbyt nagle, tak jakby jedną wersję ryku zrobili i puszczali ją w kółko, tutaj to widać

 

https://www.youtube.com/watch?v=iXKKvgg-L6g

 

ale za to ryk jest goty no i piałem z zachwytu jak

 

 

naładował swój płomienny niebieski oddech i wykur.wił w jednego z kaiju

 

 

dla mnie 8/10 i czekam na więcej.