Skocz do zawartości

Pomoc przy kupnie auta


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja już zdecydowałem się na Forda Focusa mk II min. 2005 r. tylko w benzynie bo boję się diesla. Problem jest że w moich okolicach są same diesle 1.6 które dużo osób mi odradza bo są tam małę turbinki i więcej z nimi problemów. Panowie co sądzicie o konserwacji podwozia ? robi się to czy raczej nie ma to sensu w samochodach ciut młodszych ?

Opublikowano (edytowane)

To nie ty mi pisałeś że 50 tys to zwykłe auto dla ciebie i do lansu to tylko za 200k? 

 

Troche smiesznie wyszło w tej sytuacji.

 

Ale ja kupuję zwykły samochód do jazdy nie do szpanu, nie zrozum mnie źle w tamtym temacie odniosłem się do faktu że moim zdaniem szpan do jazda wypasionym samochodem typu 

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=5630125865#0dd819846d

 

Bo dla mnie i chyba wielu innych osób nie robi wrażenie samochód za 50 tyś zł, przecież to zwykły wóz. I tu pokazuje się mentalność Polaków gdzie kupi jakieś używane terenowe volvo i myśli że zabłyśnie.

 

 

Chyba że twierdzisz że każdy kto jeździ samochodem za mniej niż 30 tyś ma odwracać się jak blondyna bo ty suniesz używanym samochodem za 50 tyś. I mówić jakim za(pipi)istym wozem się nosisz i na pewno masz szmalu jak lodu ?

Edytowane przez marekjw2523
Opublikowano

Ale ty nie rozumiesz, kabriolet to zabawka, wiekszosc ludzi kupuje go jako DRUGI wóz. Wiec skoro kupujesz zabawke za 50tys to przynajmniej moim skromnym zdaniem jest opcja do powozenia sie po miescie. 

 

A kupujac jako zabawke wóz który ty wrzuciłeś to mysle ze trzeba być graczem realu madryt albo szefem kartelu. 

 

Poza tym mówimy o przyziemnych rzeczach. Mysle ze cabrio za 50k jest przyziemniejsze niz złoto na kółkach w postaci maseratti ;)


Twój bład w rozumieniu tego co pisze polega na tym ze rozmawiamy o kabriolecie za 50 tys a ty odnosisz sie do wszystkich aut za 50 tys. 

 

Juz tłumacze

 

Kabrio za 50k YUPIIIIIIIIIIIIII

Punto z salonu za 50k BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU

VOLVO terenowe za 50 tys OK Ale lansu NIET

Opublikowano

Dobrze na kanale pooglada podloge czy nie jest swierzo zakonserwowana. Mocowania wachaczy do budy i podloge bagaznika. Jak bedzie dobrze to jeszcze sprawdzic czy przod nie byl urwany bo pasowanie zostawia sporo do zyczemia. No i kwiecisty opis wskazujacy na dobrego Mirka :-)

 

Czyli sprawdzic i brać? 

Z tym mirkiem to nie rozumiem, facet się postarał z opisem (moze troche przedobrzył, wiadomo) ale wolę taki opis niż 2 zdania i nr telefonu :P

Opublikowano (edytowane)

 

To nie ty mi pisałeś że 50 tys to zwykłe auto dla ciebie i do lansu to tylko za 200k? 

 

Troche smiesznie wyszło w tej sytuacji.

 

 

 

Chyba że twierdzisz że każdy kto jeździ samochodem za mniej niż 30 tyś ma odwracać się jak blondyna bo ty suniesz używanym samochodem za 50 tyś. I mówić jakim za(pipi)istym wozem się nosisz i na pewno masz szmalu jak lodu ?

 

 

Dalej nie rozumiesz. 

Nie, odwracając sie za bmw z czy honda 2000 mysle sobie , ooooo ale gosc ma fajnie, powoziłbym sie takim kabriolecikiem jadąc na warchały. To by było naprawde spoxik

 

Ty myslisz ooooo co za typ mysli ze ma auto za 50 tys to jest lepszy, pewno ukradł. Pojade na warchały focusem mam klime wiec na chu.j mi cabrio

 

 

To wlasnie jest polaczkowata mentalnosc. Zamiast widzac kabrio myslec pozytywnie ze gosciu ma fajną opcją to od razu skaner i wjazd na jego portfel :D

Edytowane przez kanabis
Opublikowano (edytowane)

Ostatnio na autostradzie wyprzedził mnie Caterham.

 

caterham-seven-160-11.jpg?itok=YEUH-KnV

 

Jak to komicznie wygląda na drodze to głowa mała, jakby ktoś samochodzikiem z karuzeli jechał, ale szedł grubo, gdzieś pod 2 paki.

Edytowane przez krupek1
  • Plusik 1
Opublikowano

Cabrio do lansu za 50k? Prawie nowy Fiat 500C - biała buda, bordowy brezent, tylko i wyłącznie 1.2 69 KM.

 

Mniemam, że loszki same wskakują na światłach.

Opublikowano (edytowane)

Kurna, Banny, ale za 5k masz w czym wybierać, a bierzesz  Corsę? Podoba Ci się w ogóle? Wnętrze ma całkiem spoko, ale ogólnie mało atrakcyjna karoseria :P

 

Cóż, zwykłe auto.  Plan mam taki, aby kupic małe auto i przez rok/dwa na nim nauczyć sie proządnie jeździć, no i nie żałować mocno, gdy cos uszkodzę, a później sprawić sobie cos droższego i od serca - już kilka razy o tym pisałem.

Mały samochód chcę, bo uzytkowac będę głównie w mieście, tak samo moja dziewczyna się upiera, aby nie był to duży sedan. 

Myśle, że dobrze robię, gdyż jakbym wydał nawet te 15k na auto, a zarysował je po dwóch miesiącach od nieumiejętnego parkowania itd, to byłbym na siebie strasznie wkurzony.

 

 

 

edit:

dzis wypatrzony:

http://olx.pl/oferta/fiat-punto-stan-bardzo-dobry-wspomaganie-klimatyzacja-CID5-IDbt4jt.html

 

brąłbym, tylko ten kolor -_ -'

Edytowane przez Banny
Opublikowano

Kolor odpusc, bo nie sprzedasz tego auta pozniej. Dobre podejscie masz ogolnie, fajnie jest sie uczyc na aucie, ktorego nie szkoda :) . W sumie wszystko w tych pieniadzach,co wezmiesz, bedzie ok.

Opublikowano

Za takie grosze i do nauki jazdy to ten punciak jak znalazł. Jak coś sie spieprzy to za grosze. Ja bym brał. A kolor mi sie podoba :D (więc pewnie jest chu.jowy)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...