krupek 15 481 Opublikowano 7 sierpnia 2023 Opublikowano 7 sierpnia 2023 A w VAG czytanie znaków jest dopasowane do polskich znaków? Bo w Fordzie czyta znaki dobrze, ale ograniczenie np w strefie zamieszkania bierze z niemieckich dróg. Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 7 sierpnia 2023 Opublikowano 7 sierpnia 2023 54 minuty temu, krupek napisał: A w VAG czytanie znaków jest dopasowane do polskich znaków? Bo w Fordzie czyta znaki dobrze, ale ograniczenie np w strefie zamieszkania bierze z niemieckich dróg. On czyta z PL navi więc ogólnie niby ok, ale czasami nie ok Zbędna użyteczność. Cytuj
Mani 686 Opublikowano 7 sierpnia 2023 Opublikowano 7 sierpnia 2023 2 godziny temu, Czoperrr napisał: Pomaga przy tempomacie bo zamiast ustalać określoną prędkość to sam będzie dostosowywał do znaków, a nie tylko trzymał odległość od auta poprzedzającego. Jakby ktoś był zainteresowany Cuprą to zaktualizowali cennik w konfiguratorze. Zmieniły się ceny oraz zawartość pakietów. Copper+ potaniał o 3 tysiące ale nie zawiera Navi ani żadnych dodatkowych pakietów bezpieczeństwa, za to ma matrixy. Comfort+ zamiast felg ma elektryczny bagażnik. Ceny samych samochodów bez zmian. No niewiem. Kurde wszyscy klienci o to pytają a to żaden dealbreaker. Jechałem na aktywnym autobaną do Wawy i były roboty wiec ograniczenie do 60. Roboty się skończyły a auto nie zmieniło z 60 na 120. I bujaj się z tym dalej. 60 po autostradzie XD. 1 Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 7 sierpnia 2023 Opublikowano 7 sierpnia 2023 Ja uzywam zanim dolece do ski albo autostrady. Szanuje swoje punkty, jeszcze tak jak znaki bo nie mam ochoty na mandat 61km na 50 Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 7 sierpnia 2023 Opublikowano 7 sierpnia 2023 23 minuty temu, Welna napisał: Ja uzywam zanim dolece do ski albo autostrady. Szanuje swoje punkty, jeszcze tak jak znaki bo nie mam ochoty na mandat 61km na 50 No to noga z gazu w zbudowanym. Znaków nie widzisz? Ewentualnie ustaw sobie limiter albo aktywny np na 60 w zabudowanym, co da ci realne ok 55. Lepiej to zadziała niż czasami wybiórcze łapanie znaków przez system. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Szukam cały czas małego auta dla kobiety i ostatnio natknąłem się na Renault Twingo z automatem. Ogólnie spoko auto, ale bardzo dziwnie skonstruowane. Ma silnik z tyłu, ale też ma normalny bagażnik, a motor jest pod podłogą bagażnika i część emitowanego ciepła kumuluje się w bagażniku. Do tego wlewy płynów eksploatacyjnych i tak są z przodu, pojebane xd Dzięki temu ma napęd na tył a przednie koła mają duży promień skrętu, bo to auto zawraca praktycznie w miejscu, no ale i tak dziwny pomysł. Z innych ciekawostek, ktoś wymyślił, że na przodzie kierownicy będą przyciski od tempomatu, a sterowanie radiem i multimediami z tyłu, przy kolumnie. Biorąc pod uwagę, że to auto głównie do miasta, wydaje się to być równie poronionym pomysłem. Cytuj
Sedrak 782 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Opublikowano 9 sierpnia 2023 To bardzo dziwne sterowanie chyba wszystkie Renault mają. W Clio poprzedniej generacji włącznik tempomatu był koło hamulca ręcznego, więc. Cytuj
LeifErikson 1 110 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Sterowanie radiem tym pilocikiem na kolumnie kierowniczej jest bardzo wygodne jak dla mnie, używałem trochę w Megane i Clio. Oczywiście wymaga przyzwyczajenia, ale to kwestia poużywania tego chwilę i już wiadomo gdzie głośniej, gdzie ciszej, a gdzie zmiana stacji/piosenki. Cytuj
gtfan 3 248 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Opublikowano 9 sierpnia 2023 1 godzinę temu, krupek napisał: Renault Twingo z automatem lepiej upewnij się że to nie jest jakiś wynalazek typu manualna skrzynia zuatomatyzowana bo z tym bywa różnie. 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Zwracam na to uwagę, bo widziałem właśnie, że w takich małych autach bywają półautomaty, albo skrzynie bezstopniowe. Cytuj
Sedrak 782 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Te skrzynie to chyba najbardziej awaryjne. Notabene kiedyś jeździłem Smartem z taką skrzynią i trzeba pisać podane o zmianę biegów Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 9 sierpnia 2023 Opublikowano 9 sierpnia 2023 No ja smartem przejechałem brata bo chciał posłuchać co tam stuka z tyłu i wlazł pod niego. Zanim automat załapał, że chce jechać do przodu, to auto zdążyło się stoczyć na niego. Tam jak nie dasz gazu to wrzuca luz, powodzenia przy parkowaniu pod górkę. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 23 sierpnia 2023 Opublikowano 23 sierpnia 2023 Gdzie najlepiej sprawdzić bezwypadkowość, albo szkody auta? Trzeba wykupować płatne raporty w tym celu? Druga sprawa, miał ktoś kiedyś styczność z automatyczną skrzynią Opla Easytronic 3.0? Cytuj
Mani 686 Opublikowano 24 sierpnia 2023 Opublikowano 24 sierpnia 2023 jak kupiony w PL to zawsze na serwis do salonu podejść możesz podpytać. Jak kupiony poza PL to dupa zbita. 1 Cytuj
adasiulko 201 Opublikowano 24 sierpnia 2023 Opublikowano 24 sierpnia 2023 Jak zbita, są serwisy, reklamują na lewo i prawo, np. carvertical czy inne tu w tym dziale na pewno kiedyś o tym pisali. Tylko pytanie co pokaże ten raport bo z tego co pisali tu kiedyś bywa, że wyjdzie pusty. Ale też słyszałem, że są promocje że zwracają kasę za pierwszy czy coś takiego. Cytuj
Mani 686 Opublikowano 24 sierpnia 2023 Opublikowano 24 sierpnia 2023 Jak zbita, są serwisy, reklamują na lewo i prawo, np. carvertical czy inne tu w tym dziale na pewno kiedyś o tym pisali. Tylko pytanie co pokaże ten raport bo z tego co pisali tu kiedyś bywa, że wyjdzie pusty. Ale też słyszałem, że są promocje że zwracają kasę za pierwszy czy coś takiego.Zbita bo serwis Ci nic nie powie. Wiem bo mi typ dzwonił w prawie Niro która sobie kupił chyba we Francji a ja w systemie żadnej historii fury nie mam. Cytuj
adasiulko 201 Opublikowano 24 sierpnia 2023 Opublikowano 24 sierpnia 2023 To albo odpuszczasz albo wysyłasz kogoś kto się zna zanim sam pojedziesz i oceni ci czy to nadaje się do zakupu czy nie. Np. ten typ poniżej jeździ, ocenia i wydaje akceptację do zakupu lub odrzuca. Oczywiście kosztuje to parę złotych, ale lepiej stracić np. 1000 złotych niż wjebać się za 50 tysięcy lub więcej. Ma kanał na youtube, można zobaczyć. Nie mówię, że trzeba wybrać akurat jego, takie usługi działają praktycznie wszędzie. https://autopomocprzedzakupem.pl/ Cytuj
second 3 696 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Zna się ktoś na imporcie aut zza wielkiej wody i ichniejszych certyfikatach? Byłem zainteresowany samochodem, importowany z Kanady, od kilku lat zarejestrowany w Polsce. Sprzedający mówił, że był ściągnięty z małą szkodą- wymieniony błotnik oraz uszkodzony mechanizm dachu (to kabriolet). Ponoć ściągał go do PL jakiś komis i wszystko elegancko naprawił, a on od nich go odkupił. Sprawdziłem sobie carfaxa, a tam niespodzianka: branded title Junk- czyli już tego w Kanadzie się zarejestrować nie dało, jedynie zezłomować lub śmiecia (?) wywieźć z kraju. Oczywiście żadnych zdjęć z importu nie ma, a wydawało mi się to standardem. Z powyższych powodów odpuściłem ten egzemplarz i nawet nie jechałem oglądać, a trzy dni później kupił go ktoś inny. I teraz się zastanawiam, czy te rzekomo małe uszkodzenia to mogła być prawda a tytuł z jakiś powodów był na wyrost, czy ktoś się na minę wpierdolił i jeździ ulepem? Jako ciekawostkę znalazłem jeszcze gdzieś info, że w przypadku sprowadzenia auta z tytułem Junk/Salvage/Certificate of destruction GIOŚ może ukarać importera karą do 50 tys zł i zarządzić kasację auta Cytuj
Czoperrr 5 159 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Opublikowano 29 sierpnia 2023 7 minutes ago, second said: Zna się ktoś na imporcie aut zza wielkiej wody i ichniejszych certyfikatach? Byłem zainteresowany samochodem, importowany z Kanady, od kilku lat zarejestrowany w Polsce. Sprzedający mówił, że był ściągnięty z małą szkodą- wymieniony błotnik oraz uszkodzony mechanizm dachu (to kabriolet). Ponoć ściągał go do PL jakiś komis i wszystko elegancko naprawił, a on od nich go odkupił. Sprawdziłem sobie carfaxa, a tam niespodzianka: branded title Junk- czyli już tego w Kanadzie się zarejestrować nie dało, jedynie zezłomować lub śmiecia (?) wywieźć z kraju. Oczywiście żadnych zdjęć z importu nie ma, a wydawało mi się to standardem. Z powyższych powodów odpuściłem ten egzemplarz i nawet nie jechałem oglądać, a trzy dni później kupił go ktoś inny. I teraz się zastanawiam, czy te rzekomo małe uszkodzenia to mogła być prawda a tytuł z jakiś powodów był na wyrost, czy ktoś się na minę wpierdolił i jeździ ulepem? Jako ciekawostkę znalazłem jeszcze gdzieś info, że w przypadku sprowadzenia auta z tytułem Junk/Salvage/Certificate of destruction GIOŚ może ukarać importera karą do 50 tys zł i zarządzić kasację auta Z opowieści słyszałem, że z USA często sprowadzane są samochody po poważniejszych uszkodzeniach niż błotnik Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Vin każdego samochodu z usa/kanady znajdziesz w googlach razem ze zdjęciami samochodu na placu. Większość samochodów to salvage, odpalenie poduszek praktycznie z automatu wymusza taki stan. Osobiście polecam udać się do jakiejś firmy która za kaucje (ok 3000zł) poszuka Ci samochodu takiego jak szukasz i do 4 miesięcy dostarczy pod dom. Tylko tak można zaoszczędzić troche grosza. U nas wszystkie samochody są już albo podciągnięte albo ze sporą prowizją. Cytuj
second 3 696 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Opublikowano 29 sierpnia 2023 1 godzinę temu, Czoperrr napisał: Z opowieści słyszałem, że z USA często sprowadzane są samochody po poważniejszych uszkodzeniach niż błotnik Niekoniecznie, sporo jest sprowadzanych w niezłym stanie, ale trzeba być czujnym 1 godzinę temu, Dud.ek napisał: Vin każdego samochodu z usa/kanady znajdziesz w googlach razem ze zdjęciami samochodu na placu. Większość samochodów to salvage, odpalenie poduszek praktycznie z automatu wymusza taki stan. Osobiście polecam udać się do jakiejś firmy która za kaucje (ok 3000zł) poszuka Ci samochodu takiego jak szukasz i do 4 miesięcy dostarczy pod dom. Tylko tak można zaoszczędzić troche grosza. U nas wszystkie samochody są już albo podciągnięte albo ze sporą prowizją. Właśnie tutaj były tylko już fotki z tego komisu, gdzie stał naprawiony Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 3 września 2023 Opublikowano 3 września 2023 Znalazłem ciekawa Fiestę ST za dobrą cenę, ale jest po takiej szkodzie: Oczywiście, już naprawiona i nadal w użytkowaniu, od drugiego właściciela, ale z PL salonu. Warto brać auto po takiej szkodzie? Teoretycznie, nie jest to żaden duży dzwon, konstrukcja auta pewnie nie ucierpiała. Przynajmniej historia auta w pełni znana, ale jednak trochę się waham, czy jechać obczaić auto i wziąć do serwisu na sprawdzenie. Co myślicie? Cytuj
adasiulko 201 Opublikowano 3 września 2023 Opublikowano 3 września 2023 31 minut temu, krupek napisał: Znalazłem ciekawa Fiestę ST za dobrą cenę, ale jest po takiej szkodzie: Oczywiście, już naprawiona i nadal w użytkowaniu, od drugiego właściciela, ale z PL salonu. Warto brać auto po takiej szkodzie? Teoretycznie, nie jest to żaden duży dzwon, konstrukcja auta pewnie nie ucierpiała. Przynajmniej historia auta w pełni znana, ale jednak trochę się waham, czy jechać obczaić auto i wziąć do serwisu na sprawdzenie. Co myślicie? Oczywiście, że sprawdzać. Np. ile zostawia śladów. Pojechać na stację diagnostyczną. Zapłacić specjaliście, żeby sprawdził. Może być rzeczoznawca z pzmotu, czy ktoś inny. 1 Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 25 września 2023 Opublikowano 25 września 2023 2 miesiące poszukiwań auta dla kobiety, ale dziś chyba w końcu dobiję deal na Yariska. Znalazłem na miejscu, pierwszy właściciel, rocznik 2016, 1.3 100 km automat, bogate wyposażenie. W sobotę byliśmy sprawdzić auto w ASO i wiemy co do zrobienia, więc wytargowaliśmy cenę odpowiednio. Swoją drogą, teraz Toyota ma taką ofertę, że można używane auto do 10 lat i 185k przebiegu dać im na przegląd i dają 12 miesięcy gwarancji. 1 Cytuj
Shago 3 569 Opublikowano 25 września 2023 Opublikowano 25 września 2023 I jaka to cena za taką Yariske? 35-40k? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.