A może elektryk? 

https://www.olx.pl/d/oferta/auto-elektryczne-jedyne-takie-wybory-CID5-IDVKFFn.html?fbclid=IwAR0Snn4kJe3Bl0pdm_dGck_og6QcYMCQcsBezKVRdmObI6Etq4ATN-xlge8&isPreviewActive=0&sliderIndex=0

56 minut temu, second napisał:

A może elektryk? 

https://www.olx.pl/d/oferta/auto-elektryczne-jedyne-takie-wybory-CID5-IDVKFFn.html?fbclid=IwAR0Snn4kJe3Bl0pdm_dGck_og6QcYMCQcsBezKVRdmObI6Etq4ATN-xlge8&isPreviewActive=0&sliderIndex=0

Trochę chujowy 

W dniu 9.10.2023 o 08:54, Czoperrr napisał:

Niestety mam problem z Android Auto z moim Huawei P30 Pro. Bezprzewodowo nie działa w ogóle (Formentor obsługuje AA bezprzewodowo), a po kablu ciągle rozłącza. Trzeba kupić nowy telefon 

U siebie w Focusie jebałem na multimedia i AA, a okazało się, że to wina przestarzałego telefonu 

4 minutes ago, krupek said:

U siebie w Focusie jebałem na multimedia i AA, a okazało się, że to wina przestarzałego telefonu 

Tak, wiem, że to wina mojego telefonu. Mam Huawei P30 Pro na Android 10 i ma wbudowane AA ale nie działa bezprzewodowo w ogóle, a po kablu przerywa. Sprawdzałem go z iPhone i tam działa wszystko bezprzewodowo bez problemu więc tak, to wina telefonu nie auta.

jak coś to zapraszamy do tematu "pomoc przy kupnie telefonu"

Oby czoper na telefon tyle nie czekał jak zamówi 

Spokojnie, nie planuje zakupu telefonu w najbliższym czasie 

Co myślicie o Alfie Romeo Giulia? Niedługo będę wymieniał auto i zastanawiam się, czy wejść w tę niszę. BMW 3 już mam w rodzinie, sam jeżdżę 4-ką. Myślałem o Mercedesie C-klasie, ale... Bardzo podrożały wszystkie samochody. Za takiego Merca i to golasa trzeba dać co najmniej 250 tys., z silnikiem od kosiarki.

Alfy nikt praktycznie nie kupuje, więc są dobre promocje. Mam na przykład ofertę na Giulię, full wypas (Veloce), 280 KM, za 219 tys. złotych. Zawsze mi się podobał ten samochód, do tego jest trochę "analogowy" i nie ma tyle tej spier elektroniki. 

 

Jak zobaczyłem nowe BMW 5 i jego wnętrze to zaniemówiłem. Ekrany, wszystko dotykowe itd. Bronię się przed taką motoryzacją, jak i elektrycznym szajsem. 

Kolega wziął Teslę 3 (za gotówkę), wstydziłbym się tym jeździć

 

Jakbym się na te Alfę nie zdecydował, to będę próbował podziałać z BMW 4 430i Gran Coupe. Słabszy silnik mnie interesuje, bo M440i jak się jeździ wokół komina pali sporo i to marnowanie potencjału auta oraz niepotrzebne wydatki. Zresztą od początku nie zamierzałem go wykupić.

Mnie się podoba, do tego ostatnio był lift, który pomógł nieco unowocześnić ten samochód. 
 

Skoro spalanie w 340i jest irytująco wysokie, to może 330d? Przynajmniej byś został przy większej pojemności. 

9 godzin temu, [InSaNe] napisał:

Co myślicie o Alfie Romeo Giulia? Niedługo będę wymieniał auto i zastanawiam się, czy wejść w tę niszę. BMW 3 już mam w rodzinie, sam jeżdżę 4-ką. Myślałem o Mercedesie C-klasie, ale... Bardzo podrożały wszystkie samochody. Za takiego Merca i to golasa trzeba dać co najmniej 250 tys., z silnikiem od kosiarki.

Alfy nikt praktycznie nie kupuje, więc są dobre promocje. Mam na przykład ofertę na Giulię, full wypas (Veloce), 280 KM, za 219 tys. złotych. Zawsze mi się podobał ten samochód, do tego jest trochę "analogowy" i nie ma tyle tej spier elektroniki. 

 

Pewnie to żadna opinia, ale mój kuzyn, pasjonat motoryzacji, wypożyczał ten samochód by nim pojeździć, bo jak mówił: "teraz mnie nie stać, ale innego nowego auta za rozsądną cenę i wyposażenie to nie chcę."

Miałem próbną jazdę Veloce 280km zieloną z wnętrzem nugatowym, dla mnie to był kosmos i chyba najlepsze auto w jakim siedziałem i jeździłem (nie mam takiego porównania jak Ty)

Wizualnie to jest petarda. Bym się nawet nie zastanawiał  

 

 

Dzięki za opinie, przez Was moja chcica na Alfę jeszcze bardziej wzrosła  Ciekawe jakie mają oferty, w takim BMW są bardzo korzystne. Musieliby mieć coś bardziej konkurencyjnego, ale to już muszę iść popytać.

 

12 godzin temu, [InSaNe] napisał:

Co myślicie o Alfie Romeo Giulia?

Jeżdzę Alfami już lata(kurcze już prawie 30 lat...), więc często słyszę takie pytania od znajomych.

I zawsze kończy się to tak,że potencjalny kupujący jest zachwycony autem po jeżdzie testowej (czy to Giulia czy Stelvio), ale zawsze kupuje coś innego-"a bo znajomy to słyszał,że Alfy się psujom", "a bo mechanik to mówi-żadnej włoszczyzny" itd

Co śmieszne mimo tego że według statystyk Giulia(Stelvio) jest autem o awaryjności mniejszej od niektórych niemieckich konkurentów to i tak zawsze w Polsce  będzie przy tych autach łatka "ładne ale się psuje"

 

W przyszłym roku Stelvio będzie moje. Albo Veloce albo Competizione. Kurde design tego samochodu nic a nic się nie starzeje. Ciężko będzie tylko kolor wybrać. Ale byłem już na jeździe testowej i oprócz tak jak wspomnieliscie, że się psujo to jeszcze można usłyszeć, że panie to jeszcze dużo pali.

Ale są też plusy, bo zawsze z rana będziecie piątki zbijać z innymi właścicielami oczekując w kolejce do mechanika. 

1 godzinę temu, Wooyek napisał:

Ale są też plusy, bo zawsze z rana będziecie piątki zbijać z innymi właścicielami oczekując w kolejce do mechanika. 

właścicielami niemieckich rydwanów prestiżu-zapomniałeś dodać

Edytowane 28 października 20231 r przez AdiCarrion
emotka

Nie ma już teraz czegoś takiego jak drogi, bezawaryjny samochód  Im droższy tym po prostu droższe awarie  Śledzę sobie w socialach kilka warsztatów tuningowo-serwisowych drogich aut (np Sportmile) to co tam wrzucają co się dzieje np w Audi serii S i RS po przebiegu 50-60k km to nawet nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać.

2 godziny temu, Wooyek napisał:

Ale są też plusy, bo zawsze z rana będziecie piątki zbijać z innymi właścicielami oczekując w kolejce do mechanika. 

 

Ja nie lubię suvow, z wyjątkiem dwóch modeli, które mi się podobają: Stelvio i Mazda CX-60. Miałem jako zastępczy full wypas nowe BMW X5 i był fajny, ale potrzebuję coś mniejszego to raz, a dwa wartość rynkowa tego X5 to było pół banki

Alfa sama jest sobie winna, bo rzeczywiście te auta się psuły, szczególnie na przełomie XX i XXI auta były awaryjne i miały wiele niedoróbek.

A w Polsce do tego sprowadzali przechodzone szroty i już totalnie zaczęły się kojarzyć że złomem. Odbudowanie zaufania trwa latami.

 

Dlatego też jest to szansa, by wyrwać coś ciekawego, bo janusze tego nie kupują i nie biorą w leasing. Alfy można mieć praktycznie od ręki i są w dobrych cenach. 

Natomiast nie zdecydowałbym się raczej na wykup, bo nie trzymają ceny i łatwiej jednak odsprzedać Merca, Audi lub BMW.

 

Ja te samochody biorę raczej  w leasing. Akurat BMW 3 wykupię, a Honda Civic już była wykupiona i sprzedałem w zeszłym roku.

 

Jakbym miał wykupić i potem odsprzedawać, to jednak bym brał BMW 4 Gran Coupe.

 

Słyszałem jeszcze o tym, że Alfa oprócz tej opinii awaryjnych (aktualnie to bzdura), ma kiepskie warunki finansowe i mało wariantów, dlatego jak Ktoś chce sedana z segmentu premium, zawsze wybierze jednak niemiaszkową produkcję. Zresztą czy Alfa jest marką premium, to kwestia dyskusyjna 

4 godziny temu, AdiCarrion napisał:

Jeżdzę Alfami już lata(kurcze już prawie 30 lat...), więc często słyszę takie pytania od znajomych.

I zawsze kończy się to tak,że potencjalny kupujący jest zachwycony autem po jeżdzie testowej (czy to Giulia czy Stelvio), ale zawsze kupuje coś innego-"a bo znajomy to słyszał,że Alfy się psujom", "a bo mechanik to mówi-żadnej włoszczyzny" itd

Co śmieszne mimo tego że według statystyk Giulia(Stelvio) jest autem o awaryjności mniejszej od niektórych niemieckich konkurentów to i tak zawsze w Polsce  będzie przy tych autach łatka "ładne ale się psuje"

 

 

 

W rodzinie była 156 i nigdy więcej. 

Stylistyka, środek, no jest te zacięcie sportowe. Ale zawieszenie to tam było z kartonu chyba. 

Prowadziło się przyjemnie. tego nie odmówię. 

 

Co do samej Giuli, to odkąd reklamę zobaczyłem z Wicked Game w tle (Forza Horizon) to uważam to za jedno z ładniejszych aut. Bardzo mało tego jeździ. W Poznaniu widuje jedna błękitną. 

 

Edytowane 28 października 20231 r przez iluck85

47 minut temu, iluck85 napisał:

 

 

W rodzinie była 156 i nigdy więcej. 

No

 

No właśnie o tym pisałem.156 to są lata 90, ale wciąż będzie się gadało "ktoś miał kiedyś 100 lat temu  Alfę i się psuła to znaczy,że wszystkie się psują"

To tak jakby nikt nie miał kupować Mercedesa, bo okularniki rdzewiały zanim wyjechały z salonu.Czy pękające nagminnie pierścienie w TSi w VW, czy rozciągające się łańcuchy w BMW itd.

Według raportów Giulia jest autem o bardzo małej awaryjności ,ale przecież Alfy z lat 90.....

No łatka przyklepana, podobnie jak o BMW  

6 minut temu, iluck85 napisał:

No łatka przyklepana, podobnie jak o BMW  

Jednak łatka posiadacza auta, które się psuje jest lepsza niż łatka auta dla półmózgów.

 

 

 

 

 

 

....oczywiście dla kogoś, kto się tymi łatkami przejmuje bo normalny człowiek, jak mu się BMW albo Alfa spodoba to te auta kupi i będzie miał wyje....co ktoś o tym myśli.

W "moim" BMW 4 rozje... się klimatyzacja (obecnie 2-letnie auto), a znajomym też ciągle się dzieje z tymi samochodami, np. kumplowi w trójce ciągle zapala się sonda i co dwa miechy jeździ na serwis   Ale jak pisałem wcześniej i kolega wyżej napisał - Alfa sama sobie zasłużyła na opinię niedorobionymi w latach 90-tych i na początku XXI wieku i teraz zbiera tego owoce. 

 

Zawsze się mówiło żeby omijać auta na F. Ja miałem Peugeota 106 i źle wspominam.

Szef jeździł Audi A5- 150 tys w 4 lata i nic. 

@[InSaNe] zobacz, mam już 4 reakcje pozytywne, gdzie zapodałem zdjęcie z neta takiej Alfy, strach pomyśleć co by było jakbyś wrzucił zdjecie takiej swojej już na fejsbunia

 

 

 

 

 

 

xD