gtfan 3 239 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia 3 minuty temu, Shago napisał: Jakość wykończenia to swoją drogą, ale jak kręcisz kierownicą, a ona później sama nie wraca, to wkurza to przeokrutnie. Albo kiedy silnik wydaje piszczący dźwięk, bo "tak ma". Albo kiedy przy zapalaniu trzęsie samochodem (Micra), albo kiedy nie ma 6 biegu i silnik wyje (Clio, Sandero, Micra). Albo kiedy kierownica chodzi tak lekko, że drażni brak jakiekolwiek oporu (Fabia, Polo). tylko to ciągle są rzeczy które mniej przewrażliwiona osoba zauważy ale będzie potrafiła z tym żyć i nie frustrować się na codzień. każdy ma po prostu pewien poziom tolerancji poniżej którego nie chce schodzi, a powyżej którego wszystko jest już czymś extra ale nie jest to niezbędne. Cytuj
Shago 3 568 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia Ale ja jak kupowałem samochód to nie miałem żadnego poziomu (jeździłem rozpadającym się autem z 98 roku) i serio wystarczyło tylko się przejechać jednym i drugim, by wyłapać czego się nie chce. To o czym Ty mówisz miałoby sens na zasadzie: mam 60k, idę po Sandero, więcej mi się nie chce sprawdzać. Ale jak ktoś troszkę więcej czasu i pojeździ jednym, drugim, trzecim to nie wierzę, że nie będzie miał rozkmin. Cytuj
gtfan 3 239 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia Teraz, Shago napisał: Ale ja jak kupowałem samochód to nie miałem żadnego poziomu (jeździłem rozpadającym się autem z 98 roku) i serio wystarczyło tylko się przejechać jednym i drugim, by wyłapać czego się nie chce. To o czym Ty mówisz miałoby sens na zasadzie: mam 60k, idę po Sandero, więcej mi się nie chce sprawdzać. Ale jak ktoś troszkę więcej czasu i pojeździ jednym, drugim, trzecim to nie wierzę, że nie będzie miał rozkmin. każdy będzie miał rozkminy ale też potem wchodzi kalkulator - Sandero chodzi od 60k, A1 od 110k. jak masz budżet 80k to kupisz dopasione Sandero które dalej będzie Dacią, albo używane 4-5 letnie A1 z przebiegiem 70-90tys. jakoś to trzeba sobie wszystko poukładać w głowie, jeden wybierze nowe auto które nie jest najlepsze ale przynajmniej jest nowe, ktoś inny woli używany ale markę premium. co kto lubi Cytuj
Shago 3 568 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia A1 to już był skrajny przypadek, ale zawsze możesz wziąć Fabię jako dobry kompromis Cytuj
gtfan 3 239 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia (edytowane) 21 minut temu, Shago napisał: A1 to już był skrajny przypadek, ale zawsze możesz wziąć Fabię jako dobry kompromis pewnie że tak. ale ostateczna decyzja to czasem jest bardzo indywidualna sprawa. ja ci powiem jak to u mnie wyglądało - wybierałem pomiędzy A3, Proeed, Golf, Octavia, Leon, Focus, Megane, Astra, Corolla. ostatecznie wyszło że: - Astra - ją najbardziej chciałem bo w budżecie bym miał silnik 200KM, ale żona po wejściu do środka prawie zwymiotowała od zapachu tandetnego plastiku. nic nie dały przekonywania że to jakoś się wywietrzy z czasem. - Corolla - odpadła po jeździe autostradą, za głośno było i ta skrzynia poza miastem po prostu nie działa dobrze. plus auto drogo wychodziło, nie tylko w zakupie ale też droższym leasingu czy mega drogim ubezpieczeniu (ok 5k w porównaniu do 2.5k które płaciłem w Kia) - Megane - auto ok, ale finansowanie sprawiało że auto ostatecznie wychodziło jakieś 20k drożej niż reszta a jak chciałem przyjść ze swoim finansowaniem to nie chcieli dać rabatów - Golf/Octavia/Leon - nigdzie w Krakowie i okolicach (do 100km) nie dało się znaleźć auta z silnikiem który chciałem i skrzynią DSG - a po tym jak bardzo nienawidziłem tej skrzyni w poprzednim Golfie to nie chciałem ryzykować zakupu w ciemno. termin auta do jazdy - nie wiadomo kiedy. - A1 - bardzo ok, szczególnie że finansowanie mieli takie że cenowo auto wychodziło porównywalnie do reszty. ale jednak uznałem że chcę kombi. plus to co wyżej - brak do testów auta z silnikiem który bym brał i automatem - Focus - najlepsze auto z tych które jeździłem, ale podobnie jak wyżej - brak było do testów auta ze skrzynią automatyczną. nie chciałem ryzykować. - Ceed - poszedłem właściwie po Proceed 1.6 204KM, ale po przejechaniu się odpadł bo był głośny, twardy i ciasny nad głową (auto było z szyberdachem). zwykłego Proceed nie było nigdzie na stanie. ale skrzynia mnie przekonała że to jest przepaść w porównaniu do DSG które miałem wcześniej, więc przejechałem się zwykłym ceedem kombi z silnikiem 1.4 140KM i tą samą skrzynią - niczym się to auto nie wyróżniało, było po prostu mega poprawne, dali mi też dobre warunki finansowe i ubezpiecznie. no i uznałem że biorę. także wygrało u mnie auto którego nawet nie brałem początkowo pod uwagę podejrzewam że jakbym znalazł gdziekolwiek auto z grupy VW z silnikiem 1.5 150KM i DSG to pewnie bym nigdy nawet do sprawdzenia Ceed nie doszedł, no ale nic nie poradzę że trafiłem na jakiś totalnie martwy okres gdzie aut po prostu nie było do jazdy. Edytowane 3 stycznia przez gtfan Cytuj
Mustang 1 743 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia 7 hours ago, easye said: Ile tys km mieliście w tych autach przejechane? Dzięki Panowie za odpowiedzi, wezmę wszystko pod uwagę, mechanik też przekonuje mnie do starszych generacji, ale on uważa że obecne samochody to maks 160tys km i problemy, dla mnie 160tys km to dużo, no ale w obecnym 20ro letnim dieslu mam z 250 a samochód spokojnie można napisać bezkosztowy. Takie gadanie trochę, bo jak zawsze wszystko zależy od kombinacji model, rocznik, silnik, skrzynia. W każdej dekadzie można było kupić sypiące się wersje, a tak samo można dzisiaj nabyć auta ze sprawdzonym napędem, jak przykładowo hybrydy Toyoty albo diesle 2.0 od VAG. Do tego nie ma powodu, żeby psuły się lub były drogie w naprawie ekrany, a te hejtowane przyciski dotykowe, teoretycznie powinny zużywać się mniej niż wciskane albo fizyczne pokrętła. 1 Cytuj
BRY@N 1 475 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia Używane auto nie musi być złe 1 1 1 Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia 4 godziny temu, Shago napisał: Polecam przejechać się poprzednią Dacią Sandero, a później Audi A1: nie będziesz miał wywalone na pewne rzeczy jeżeli chodzi o jakość jazdy, zaręczam No ale to jakieś niezłe skrajności. Mi bardziej chodziło czy naprawdę jest taka różnica we właściwościach jezdnych w cywilnej Fieście względem np takiej Fabi? Co do porównania Audi z Dacią to nawet nie skomentuje i się nie odniosę Cytuj
Ukukuki 7 009 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia Ja w tym roku startuje z budową domu to kupiłem 4 letniego Amaroka V6 z salonu. Do tony na pakę można załadować. leasing na 3 lata to można koszta robić przy okazji. Dalej mi się marzy Gladiator ale mnie nie stać, może kiedyś się uda. Albo używki będą w zasięgu xd 1 1 Cytuj
Shago 3 568 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia 2 godziny temu, balon napisał: No ale to jakieś niezłe skrajności. Mi bardziej chodziło czy naprawdę jest taka różnica we właściwościach jezdnych w cywilnej Fieście względem np takiej Fabi? Co do porównania Audi z Dacią to nawet nie skomentuje i się nie odniosę Jest BARDZO duża różnica: u Fabii jakieś elektryczne wspomaganie, gdzie kompletnie nie czuć oporu kierownicy, nie ma się takiej pewności wchodzenia w zakręt. We Fiescie czuć opór, wiesz że coś prowadzisz. Do tego silnik o gorszej kulturze pracy jeżeli chodzi o dźwięk. Np Citroen C3? Najlepsze przyśpieszenie, ale za to najbardziej "pływające" zawieszenie świetne na dziury, ale czuć bujanie przy większych prędkościach na zakrętach. A propo prędkości: Fiesta najlepiej wyciszona. Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia Kerwa ta fiesta na tym forum to jak jakiś super car. Chyba bez wad Cytuj
Shago 3 568 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia Ma kiepski, mały bagażnik, słaby podłokietnik, brak relingów dachowych... Jeżeli chodzi o schowki i tego typu rzeczy, to Fabia jest rewelacyjna. Do tego ma fajnie przemyślany kokpit, gdzie wszystko pod ręką. Nie bez powodu jest to hasło w sumie: "Simply Clever". Cytuj
AdiCarrion 119 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia 7 godzin temu, Shago napisał: Jakość wykończenia to swoją drogą, ale jak kręcisz kierownicą, a ona później sama nie wraca, to wkurza to przeokrutnie. Albo kiedy silnik wydaje piszczący dźwięk, bo "tak ma". Albo kiedy przy zapalaniu trzęsie samochodem (Micra), albo kiedy nie ma 6 biegu i silnik wyje (Clio, Sandero, Micra). Albo kiedy kierownica chodzi tak lekko, że drażni brak jakiekolwiek oporu (Fabia, Polo). Nie ma to jak porównywać auta z zupełnie innych segmentów cenowych. Cytuj
Shago 3 568 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia Fabia/Clio/C3/Fiesta/Yaris to inny poziom cenowy? W 2019 to był dokładnie ten sam poziom cenowy, odstawało tylko Audi A1 i BMW1. Cytuj
yab 572 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia W dniu 2.01.2024 o 14:57, Marcin_wawa napisał: @easye jeśli Toyota to tylko silnik 1,5 125KM i 6 stopniowy manual, lub jeśli głównie na miasto to automat. Auto bardzo zrywne, a silnik mega elastyczny. Dzięki temu manualnem się bardzo przyjemnie jeździ. Ten sam silnik montują w większych corollach sedan. Tak się składa że mam Corolle 1,5 125KM w manualu i żeby nazwać to auto zrywne to XDDD Nie wiem jak w innych modelach z tym silnikiem, ale nie sądzę ze jest lepiej. Omijałbym ten silnik no chyba ze z celem taniej jazdy zeby wrzucic tam gaz, bo do dynamicznej jazdy się nie nadaje. Często nie wyprzedzam z tego powodu bo wiem ze nie wystarczy momentu, czego nie doświadczyłem w 2.0tdi w Skodzie Superb I. Jakbym brał teraz to tylko z automatem no i 1,8H który obecnie ma 140KM w poliftowej wersji (2023), do 2023 1,8H miał nawet mniej KM niż 1,5 XDD 1 Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia Boże kiedyś odwoziłem ekipę po jakimś piciu kogoś Aurisem właśnie z tą hybrydą 1,8 (starą). Przypomniały mi się czasy studenckie kiedy trzeba było tiry wyprzedzać punto wolnossącym 1.1 z 55KM na pokładzie No ale maluchem i tak było gorzej Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia To ciekawe, przejechałbym się taką Corollą, bo mnie dynamiki i mocy w Focusie 1.0 125 km, przy podobnej masie nie brakuje. Daleki jestem od stwierdzenia, że moje auto dostarcza jakichś emocji, czy można nim zapierdalać, ale do dynamicznego startowania, czy poruszania się w mieście, wyprzedzania, czy przyspieszania przy prędkościach autostradowych nie brakuje mi mocy. Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia 39 minut temu, krupek napisał: To ciekawe, przejechałbym się taką Corollą, bo mnie dynamiki i mocy w Focusie 1.0 125 km, przy podobnej masie nie brakuje. Daleki jestem od stwierdzenia, że moje auto dostarcza jakichś emocji, czy można nim zapierdalać, ale do dynamicznego startowania, czy poruszania się w mieście, wyprzedzania, czy przyspieszania przy prędkościach autostradowych nie brakuje mi mocy. Ta stara słabsza (pierwsza) hybryda 1.8 przy prędkościach 100+ w ogóle nie przyspiesza i zaczyna się robić wir w baku (+ straszny hałas). Jedne z najgorszych motorów na trasę. To jest silnik dla taksiarzy i jeżdżenia w koło komina. Cytuj
Marcin_wawa 449 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia 54 minuty temu, yab napisał: Tak się składa że mam Corolle 1,5 125KM w manualu i żeby nazwać to auto zrywne to XDDD Nie wiem jak w innych modelach z tym silnikiem, ale nie sądzę ze jest lepiej. Omijałbym ten silnik no chyba ze z celem taniej jazdy zeby wrzucic tam gaz, bo do dynamicznej jazdy się nie nadaje. Często nie wyprzedzam z tego powodu bo wiem ze nie wystarczy momentu, czego nie doświadczyłem w 2.0tdi w Skodzie Superb I. Jakbym brał teraz to tylko z automatem no i 1,8H który obecnie ma 140KM w poliftowej wersji (2023), do 2023 1,8H miał nawet mniej KM niż 1,5 XDD Typie.... Według katalogu corolla przyspiesza w 12,1, a yaris 9,0 sekundy. Faktycznie zero różnicy. 9s do setki w aucie miejskim to chyba nie jest zły wynik, a porównywanie dynamiki do cięższej, większej i na większych kołach Corolli to kurwa XD. Tak się składa, że jeżdżę każdym modelem Toyoty na codzień i mam porównanie. Różnica jest spora i jak widać na papierze również. Cytuj
yab 572 Opublikowano 4 stycznia Opublikowano 4 stycznia jasne, nie widziałem że odnosisz się do Yaris Typie Cytuj
AdiCarrion 119 Opublikowano 8 stycznia Opublikowano 8 stycznia (edytowane) W dniu 3.01.2024 o 19:48, Shago napisał: Fabia/Clio/C3/Fiesta/Yaris to inny poziom cenowy? W 2019 to był dokładnie ten sam poziom cenowy, odstawało tylko Audi A1 i BMW1. 2 minuty temu, AdiCarrion napisał: Porównywałeś Audi i Dacię "....Polecam przejechać się poprzednią Dacią Sandero, a później Audi A1:..." Edytowane 8 stycznia przez AdiCarrion Cytuj
Shago 3 568 Opublikowano 8 stycznia Opublikowano 8 stycznia (edytowane) Bo to miało być pokazanie skrajnego przypadku jeżeli chodzi o różnice w prowadzeniu pojazdu jako odpowiedź na post gtfana, gdzie zasugerował, że nie ma większych róznic w prowadzeniu pojazdu. Edytowane 8 stycznia przez Shago Cytuj
gtfan 3 239 Opublikowano 8 stycznia Opublikowano 8 stycznia 1 godzinę temu, Shago napisał: Bo to miało być pokazanie skrajnego przypadku jeżeli chodzi o różnice w prowadzeniu pojazdu jako odpowiedź na post gtfana, gdzie zasugerował, że nie ma większych róznic w prowadzeniu pojazdu. yyy? nic takiego nie pisałem. przecież nawet zwracałem uwagę na to że Fiesta szczególnie dobrze się prowadzi. jeśli już to pisałem jedynie że ktoś może mieć te różnice w tyłku lub ich nie czuć, a nie że ich nie ma. 1 Cytuj
Shago 3 568 Opublikowano 8 stycznia Opublikowano 8 stycznia Ahh, zgadza się. I dlatego był mój przykład tak skrajny, żeby podkreślić, że nie ma opcji, by nie czuć różnicy. 1 Cytuj
iluck85 2 925 Opublikowano 9 stycznia Opublikowano 9 stycznia Czytam ten wątek regularnie, ale nadal jestem w dupie. Strasznie pojebany ten zakup auta Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.