Shago 3 674 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia To nie kupuj, proste. Ale nie opowiadaj bzdur, że to takie hiper skomplikowane, bo miałeś auto pożyczone od kogoś i zero konfiguracji. Ja podłączam, przykładam kartę/ skanuje QR kod i tyle mojej roboty, nie muszę potem czekać w kolejce do kasy, bo ktoś kupuje hot doga i nie ma kto mnie obsłużyć. Jeżeli dla kogoś wielkim problemem w dzisiejszych czasach jest zainstalowanie raz aplikacji i skonfigurowanie no to sorry. I tak, auto służy w pełni mnie, nastukane 7k przebiegu, to co opowiadasz więc to zwykłe zabobony. Cytuj
Sedrak 857 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia (edytowane) Dalej nie rozumiesz. Ja finalnie nie podladowalem samochodu, bo nie działała ta cała konfiguracja. I to jest chore. A wszystko zrobiłem jak trzeba, próbowałem kodem QR, próbowałem w aplikacji wybrać ładowarkę, próbowałem przez stronę internetową i za każdym razem wywalało błąd połączenia i od nowa. I jestem przekonany, że kiedyś Ciebie też to spotka i zobaczymy jaki wtedy będziesz miał humor. Zaraz mi napiszesz, że trzeba było spróbować ładowarkę obok. Ta która była zajęta przez typa co tylko podłączył kabel, by móc zaparkować blisko wejścia i w ogóle nie włączył jej? Żart. Edytowane 12 stycznia przez Sedrak Cytuj
Shago 3 674 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia No raz mnie spotkało: Orlen nie chciał ładować pod Wrocławiem, pojechałem dalej trasą kilkanaście km i się bez problemu naładowałem. Humor miałem w pełni normalny. Cytuj
Sedrak 857 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia No to stary gdybym ja miał jechać do Ikei na zakupy z napiętym planem dnia i mieć zaplanowane (tak jak miałem), że tam zatankuje, a Ty mi mówisz, że miałem jechać kilkanaście kilometrów dalej, siedzieć w aucie 30-60 minut, by zatankować (gdzie miało to być przy okazji zakupów) i później wrócić na zakupy to zazdroszczę Ci życia, że dla Ciebie to nie jest problem i dalej miałbyś dobry humor. 1 1 Cytuj
Shago 3 674 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia Ale ja piszę o mojej sytuacji na trasie na Twój zarzut... NA TRASIE. W mieście ładowarek u mnie jest od chooya i jeszcze trochę, bądź więc łaskaw nie interpretować moich słów jak ci wygodnie. Cytuj
Sedrak 857 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia A ja Ci pisze o mojej sytuacji pod sklepem i Twoja sytuacja w trasie nijak się nie ma do mojej. Sam jeździłem LPG w Niemczech i nie raz musiałem szukać innej stacji, bo na tej nie było akurat i samo tankowanie też trwa dłużej, więc chyba widzisz tutaj podobieństwo i to ja rozumiem, bo z tym się liczyłem ponieważ wiem jak tam wygląda sytuacja z LPG. A i znowu ładowarka od chuja. Co to ma do rzeczy. Zaparkowałem pod samym wejściem do sklepu, bo cały bagażnik ciężkich rzeczy mam do przewidzenia. To co miałem jechać na inną ładowarkę i później zapierdalać z buta z tym wszystkim? Nie wiem dlaczego próbujesz mi udowodnić, że się czepiam albo nie mam racji. Jak możesz w takiej sytuacji nie widzieć problemu i dla Ciebie wszystko jest ok? Absurd A tak w ogóle Shago może po prostu nie odpowiadajmy na swoje wiadomości? Już nie pierwszy raz się kłócimy w tym temacie i to do niczego nie prowadzi. Ty lubisz elektryki, ja nie i nikt tego nie zmieni. A wszyscy inni wyciągną sami wnioski Cytuj
Shago 3 674 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia Ale ty odlatujesz w stratosfere z głupią argumentacją. Jeździłeś jakimś pożyczonym paździerzem plug-in z malutką baterią, niczego nie miałeś skonfigurowane i na tej podstawie twierdzisz, że elektryki nie mają sensu. Aha. Na koniec rzucasz jeszcze jakiś debilny argument, że niby ktoś ci każe latać z rzeczami z buta, bo tam jest inna ładowarka. Po prostu nie opowiadaj bzdur o rzeczywistości z elektrykiem. Cytuj
Sedrak 857 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia A to przepraszam, że Ty masz nowa Teslę za 300k to jesteś kocur i masz prawilny elektryk, a już używany Jeep za 180k to gówno... Ja nie pisze jak się użytkuje elektryka, ja opisuje jaka była moja pierwsza styczność z samochodem plugin i była to katastrofa. Każdy przeczyta Twoje argumenty, moje i sam wyciągnie wnioski. Po prostu nie wiem dlaczego tak agresywnie atakujesz i starasz się przekonać, że w mojej konkretnej sytuacji wszystko jest ok.... Zrobimy tak. Ja będę miał opcje tym autem pojeździć. We wtorek mam kilka rzeczy do ogarnięcia, a u mnie na osiedlu jest ładowarka. Podejdę tam, podłącze i spróbuję jeden dzień używać jakby było moje. Jak wszystko pójdzie dobrze to oczywiście opiszę i uczciwe powiem jak było. Nie chcę być farmazoniarzem. 1 Cytuj
Shago 3 674 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia Nie za 300, tylko za 200, to po pierwsze. Możliwe więc, że ten Jeep nowy jest droższy skoro to Plugin. Po drugie PlugIn to auta kompletnie bez sensu, bo mają malutkie baterie o słabej mocy, co tylko komplikuje cały samochód i jego budowę. A skoro takim autem na prądzie w mieście zrobi się 50km to jak do cholery można to porównywać do pełnoprawnych elektryków z zasięgami rzędu 400-500km w mieście??? Więc nie, to nie będzie miało żadnego przełożenia na rzeczywistość z pełnoprawnym elektrykiem. Cytuj
Sedrak 857 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia Ale gdzie ja porównuje do elektryków? Chodzi Ci o to, że mówiłem, że jeśli to jest przyszłość elektryków to pozdrawiam? No jeśli z całych dwóch strony rozmowy wyciągnąłeś tylko to to serio nie mamy o czym rozmawia. Cytuj
Shago 3 674 Opublikowano 12 stycznia Opublikowano 12 stycznia W dniu 10.01.2025 o 19:16, Sedrak napisał(a): Ogólnie jak ktoś mi powie, że samochody elektryczne to przyszłość motoryzacji to cieplutko pozdrawiam. Dokładnie, nie mamy skoro nie pamiętasz co pisałeś stronę wcześniej. 1 Cytuj
Mustang 1 786 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia 12 hours ago, Shago said: Po drugie PlugIn to auta kompletnie bez sensu, bo mają malutkie baterie o słabej mocy, co tylko komplikuje cały samochód i jego budowę. A skoro takim autem na prądzie w mieście zrobi się 50km to jak do cholery można to porównywać do pełnoprawnych elektryków z zasięgami rzędu 400-500km w mieście??? Więc nie, to nie będzie miało żadnego przełożenia na rzeczywistość z pełnoprawnym elektrykiem. Nie są kompletnie bez sensu, bo wybrane modele mają realne atuty, nawet jeśli ich sens finansowy jest generalnie jedynie efektem rozwiązań podatkowych w danym kraju. Ale nadal są to auta, które potencjalnie pozwalają na co dzień korzystać z auta jak z elektryka, a w trasie mieć komfort samochodu spalinowego. Nowe modele VAG mają realny zasięg na prądzie około 100 kilometrów, co naprawdę wygląda interesująco. Ciekawe rozwiązanie przejściowe na przejściowe czasy. Cytuj
gtfan 3 346 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia a te nowe VAGi jak prąd się skończy to stają się hybrydą w stylu Toyoty czy jadą jak zwykły benzyniak? jak dla mnie większość hybryd plug-in które nie potrafią jeździć w trybie hybrydowym powinny być zakazane bo to towar kompletnie bez sensu. ostatnio gdzieś widziałem test jakiegoś volvo mocnego co wyczerpaniu baterii zużywa paręnaście litrów, ale na testach z naładowaną baterią wychodzi spalanie 1.5l/100km więc jest super eko, a to zwykłe wycieranie sobie mordy ekologią. Cytuj
Mustang 1 786 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Patrzę test nowego Golfa GTE i przy zimowych temperaturach wycisnęli 110 km zasięgu na prądzie, a później rozsądne 7,3 litra przy pustej baterii (ja mam średnio 6,2 ze słabszym silnikiem i bez ciężaru baterii). Po załadowaniu, w trybie hybrydowym zrobili 140 km ze średnim spalaniem 0,7 litra i jeszcze bateria nie była zupełnie pusta. Moim zdaniem bardzo ciekawe wyniki, pod warunkiem posiadania gniazdka. Do tego Golfy GTE z 1.4 mają całkiem niezłą reputację i nie sprawiają podobno szczególnych problemów, co dobrze wróży aktualnej generacji z udanym 1.5. 1 Cytuj
Shago 3 674 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Był moment, że rozważałem tego Golfa, ale jego cena wywalała z kapci. Do tego brak wersji kombi, więc odpadał z racji małego bagażnika. Cytuj
Mustang 1 786 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Ja podobnie, może bym wziął GTE gdyby mi się mieścił w racie leasingu, ale cenowo to była zupełnie inna liga niż modele spalinowe lub miękkie hybrydy. Do tego te wersje phev mają wyjątkowo dużą utratę wartości, nowe kosztują więcej niż GTI, używane z kolei wychodzą podobnie jak zwykłe benzyny (przynajmniej jak oglądałem używki w Niemczech). Cytuj
Shago 3 674 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia W teorii zamysł PHEV jest naprawdę spoko: łączenie 2 technologii. W praktyce jest to drogie i jednak dosyć skomplikowane rozwiązanie, znacznie więcej może się posypać jak w zwykłej spalinówce z hybrydą nie plug-in. Cytuj
Mustang 1 786 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Teoretycznie może być to rozwiązanie bardziej awaryjne. Ale teoretycznie to nawet zwykła hybryda powinna być bardziej awaryjna niż klasyczna benzyna, a tymczasem przypadek Toyota vs Puretech pokazuje jak może to wyglądać. W praktyce np. skrzynia dsg stosowana w wersjach phev od VAG ma lepszą opinię niż skrzynia dsg ze zwykłych 1.4. Ale drogie jest zdecydowanie, generalnie wszystkie fabrycznie nowe phevy mają ceny z kosmosu i samym oszczędzaniem na paliwie się nie kalkulują. Cytuj
AdiCarrion 127 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia To logiczne że hybryda jest mniej awaryjna. Przecież silnik elektryczny wspomaga spalinowy tam gdzie najbardziej dostaje po du.... A taka skrzynia e-cvt to przecież z samego typu konstrukcji jest bardziej wytrzymała od zwykłych automatów. Cytuj
Marcin_wawa 457 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia 7 godzin temu, Shago napisał(a): W teorii zamysł PHEV jest naprawdę spoko: łączenie 2 technologii. W praktyce jest to drogie i jednak dosyć skomplikowane rozwiązanie, znacznie więcej może się posypać jak w zwykłej spalinówce z hybrydą nie plug-in. No właśnie nie. To rozwiązanie niczym się nie rożni od hybrydy HEV. Po prostu dali pojemniejsze baterie i mocniejszy silnik elektryczny. Skrzynia e-cvt jest nie do zajechania. Banalna konstrukcja. Też już nie jest to drogie, bo trzeba zacząć to sprzedawać. Tak jak pisałem PHEVy kosztują 2500-5000 więcej od tej samej wersji w CHR HEV. Dali rabat 24 000. Cytuj
Bartg 5 553 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia PHEV to imho sensowniejsza opcja niż pełny elektryk, jeśli robisz trasy regularnie i nie masz Tesli (chociaż czytając i oglądając różne testy Tesli w Polsce to z tymi superchargerami bywa różnie). Oczywiście w obu przypadkach najlepiej mieć dom i fotowoltaikę, żeby sobie daily śmigać na prądzie, ale w trasie ujawnia się przewaga tego, że nie musisz się ładować gdzie akurat będzie ładowarka za chore czasami stawki, tylko jedziesz sobie luźno na benzynie spalając te 6-7 litrów. Zobaczymy co pokaże BMW na wodór, bo chwalili się, że rozwiązali podstawowe problemy, z którymi boryka się Toyota w Miraiu. Chociaż tutaj infrastruktura zamiast się rozwijać, to np w USA się skurczyła o ponad połowę po wycofaniu się z wodoru Shella, a sam wodór w 3 lata zdrożał 3 krotnie. Cytuj
Marcin_wawa 457 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia (edytowane) Dokładnie. Elektryki mają wiele problemów jak chociażby przydział mocy. Niech chociaż 40% (dane z dupy, może i mniej) aut w PL jeździ na prąd, to sieć padnie. Aby temu zapobiec częściej będzie słychać o odmowach zwiększenia mocy przyłączeniowej od elektrowni z uwagi na możliwości techniczne linii i będziesz elektryka ładował w domu nie 20kW, tylko 8 . Problem kolejek przy ładowarkach na zachodzie zaczął się pojawiać przy trasach prowadzących w turystyczne miejsca, a problem będzie się nasilał jak zacznie przybywać aut elektrycznych, a przestaną stawiać nowych ładowarek z uwagi na obciążenie sieci. PHEV to na ten moment złoty środek. Ale elektryk na pewno nie będzie rozwiązaniem docelowym na kolejne 30-50 lat. Chyba, że wrócą czasy, że tylko elity stać na samochód. @Bartg jakie problemy miał Mirai oprócz ceny i tego, że nikt oprócz Solorza tego nie chciał kupować? Pytam z ciekawości, bo nie słyszałem nic o tym. Rozwiązanie zajebiste ale nie na ten moment i nie za te pieniądze. Tankowałem go nie raz i nie różni się to niczym od tankowania benzyną, tylko dłużej się napełnia zbiornik. W autach wodorowych też mamy dwa typy rozwiązań. Auto elektryczne na wodór (wodór jest zamieniany w energię elektryczną na bieżąco, przez co nie potrzeba montować wielkich baterii do jej magazynowania) oraz auto "spalinowe" na wodór tak jakby "na gaz". Z tego co kojarzę to BMW z Toyotą pracują wspólnie nad tym drugim rozwiązaniem. Mirai został już porzucony i można go kupić z rabatem TAXI -59% Wychodzi coś około 160k zł brutto. Tankujesz 5 min. i masz zasięg 500km. Sama opłacalność przejechania 100km słaba i jest porównywalna z jazdą silnikiem spalinowym, nie hybrydowym. Edytowane 13 stycznia przez Marcin_wawa Cytuj
Sedrak 857 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Możecie mnie poprawić jak nie mylę, ale wyprodukowanie wodoru przypadkiem nie zużywa też bardzo dużej ilości energii, która zapewne jest generowana przez prąd, więc finalnie przed elektrownie i wracamy do punktu wyjścia? Cytuj
Shago 3 674 Opublikowano 14 stycznia Opublikowano 14 stycznia Jedynym sposobem pozyskania wodoru są: - z węgla (tak, dokładnie, to jest obecnie najbardziej masowy sposób na uzyskanie wodoru) - elektroliza To pierwsze nie ma nic wspólnego z szeroko pojętą ekologią, a drugie wymaga ogromnej ilości energii, co jest możliwe tylko przy zastosowaniu OZE w sezonach letnich. Poza tym wodór to najmniejszy pierwiastek, ucieka przez wszystko, nawet przez specjalne zbiorniki jakie się produkuje do samochodów. Do tego te zbiorniki z czasem korodują, trzeba je wymieniać co kosztuje obecnie mega dużo kasy. Dlaczego to trzeba robić? Wodór jest bardzo wybuchowy, więc niech zacznie przeciekać w garażu czy gdzieś (mało to stacji ładowania wodorem wyleciało w powietrze)? Wodór zatem to mrzonka w transporcie masowym i nie ma absolutnie przy[adku w tym, że wszędzie na świecie stacje się zwijają (Niemcy, USA itd), a nowych modeli jak na lekarstwo. Cytuj
Sedrak 857 Opublikowano 14 stycznia Opublikowano 14 stycznia Właśnie mój kolega siedzi w odnawialnych źródłach, a dokładnie biogaz i też mi mówił, że pozyskiwanie wodoru jest nieopłacalne Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.