Skocz do zawartości

Pomoc przy kupnie auta


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A bez beki to mam wrażenie, że teraz Skoda, Seat czy Toyota to taki maks co warto realnie kupić do jeżdzenia, wszelkie BMW, Mercedesy i Audi to jest taka komedia jeśli chodzi o jakość, że do 100k km większość nie dojeżdża bez poważnej awarii. Opiłki metalu z wałków rozrządu czy panewek po przebiegu 50k km to norma, ASO każe jeździć to opiłki znikną :kekw: W Panamerach to samo, a ASO bez gróźb ze strony prawników i dobrego rzeczoznawcy każe jeździć obserwować, albo może wymienić silnik na koszt klienta :kekw: Kumpel ma znajomych w salonie Porsche w Łodzi to mówią za kulisami, żeby w Panamerach starać się zajeździć silnik najdalej do końca gwarancji jeśli ktoś nie planuje oddać samochodu po końcu leasingu, bo potem koszty będą gigantyczne, a będa na 90%. Piękne czasy dla motoryzacji. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Swoją drogą, a propos ostatniej dyskusji o budżetowych autach, ostatnio wleciały recenzje Bigstera na YT. Auto chwalone, dużo pozytywnych opinii, no wygląda bardzo fajnie i cenowo za takiego dużego suva bardzo atrakcyjnie. Ciekawe, czy się zreflektują i z czasem dodadzą konfigurację automatu z 4x4.

  • Lubię! 1
Opublikowano
7 hours ago, Bartg said:

A bez beki to mam wrażenie, że teraz Skoda, Seat czy Toyota to taki maks co warto realnie kupić do jeżdzenia, wszelkie BMW, Mercedesy i Audi to jest taka komedia jeśli chodzi o jakość, że do 100k km większość nie dojeżdża bez poważnej awarii. 


Chociaż ta wymiana reflektorów dobrze obrazuje problem jaki za parę lat będzie powszechny w używkach. Kiedyś zmieniało się żarówkę, jutro trzeba będzie całą lampę. 

Moje A3 w swoim czasie też przekroczyło 100k km bez awarii. 
 

Natomiast zgadzam się, że marki premium nie oferują lepszej wytrzymałości niż te tańsze, wiele Dacii przejedzie więcej kilometrów niż niejedno BMW. Bardziej niż znaczek liczy się konkretny układ napędowy, sposób użytkowania i trochę fart. 

Opublikowano
11 hours ago, Mustang said:


Chociaż ta wymiana reflektorów dobrze obrazuje problem jaki za parę lat będzie powszechny w używkach. Kiedyś zmieniało się żarówkę, jutro trzeba będzie całą lampę. 

Moje A3 w swoim czasie też przekroczyło 100k km bez awarii. 
 

Natomiast zgadzam się, że marki premium nie oferują lepszej wytrzymałości niż te tańsze, wiele Dacii przejedzie więcej kilometrów niż niejedno BMW. Bardziej niż znaczek liczy się konkretny układ napędowy, sposób użytkowania i trochę fart. 

 

Ta beemka latała trasy non stop, więc optymalne warunki dla samochodu bo praktycznie stałą prędkośś non stop i co chwila wymieniany olej.

Opublikowano

Myślę, że masowe awarię w autach premium, zwłaszcza tych mocniejszych biorą się raczej z tego, że jest regularnie pizda ogień na niedogrzanym oleju. Skoro auto i tak w leasingu to po co szanować? Też wiedza o tym, że olej nie będzie dogrzany tak szybko jak pokazuje chociażby temperatura silnika (o ile jest wskaźnik w ogóle, bo to też już nie jest reguła) niekoniecznie jest powszechna. Dodać do tego jakość materiałów używanych w tych czasach i mamy gotowy przepis na katastrofę.

Opublikowano
22 godziny temu, krupek napisał(a):

Niby warto, ale jak sobie Skodę, czy Toyotę wyposażysz w automat, fajny silnik i coś ciekawego z wyposażenia to bez 180-200k nie podchodź :leo:

 

Przechodziłem rok temu :). No nie fajne uczucie.

Opublikowano
45 minutes ago, Bartg said:

 Też wiedza o tym, że olej nie będzie dogrzany tak szybko jak pokazuje chociażby temperatura silnika (o ile jest wskaźnik w ogóle, bo to też już nie jest reguła) 

No u mnie w Cuprze nie ma czegoś takiego, może trzeba wejść gdzieś głęboko w informacje o pojeździe by się dowiedzieć ale raczej nikt tego sprawdzać w trakcie jazdy nie będzie.

Opublikowano
Godzinę temu, Czoperrr napisał(a):

No u mnie w Cuprze nie ma czegoś takiego, może trzeba wejść gdzieś głęboko w informacje o pojeździe by się dowiedzieć ale raczej nikt tego sprawdzać w trakcie jazdy nie będzie.

U mnie da się ustawić wskazania temp po lewej stronie wyświetlacza. Zakładam że jest to skrzynia, olej i płyn chłodniczy

Spoiler

IMG_3DA94DF5-C8FE-4FC8-995A-C84617AA9610.thumb.JPEG.e7c6c4e5d78b87544fc744611ec75ee3.JPEG

 

Opublikowano (edytowane)

W Skodzie miałem temperature oleju i grzał się odczuwalnie dłużej od płynu chłodzącego. Jeszcze pozostaje olej w skrzyni biegów, który też się musi dogrzać, ale tak naprawdę jedyny moment kiedy na zimnym mocniej wciskam to dołączanie się do ruchu na Obwodnicy. Ciekawostka w Peugeocie rozjechał mi się kąt wyprzedzenia w tylnych kołach i nie da się tego zrobić, bo Peugeot nie dał możliwości regulacji.... Trzeba całą tylnia belkę wymienić....

Edytowane przez Sedrak

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...