milan 7 022 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 8 godzin temu, ragus napisał: Wujek z bratem handlują furami i myślałem, żeby w coś u nich celować. Niby rodzina. Ta fiesta tak na pierwszy rzut oka całkiem ok. Ale mnie to smuci, że muszę wydać nie małe dla mnie pieniądze na coś, co mi się nawet nie do końca podoba xD. Chu,jowo być biednym aplikantem. Już za miesiąc szef zaparkuje pod firmą a ja go zastawię pier,doloną fiestą po 3 mirkach Piękna fura poniżej 10k? No jest taka: Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 A znajdź teraz wiarygodny egzemplarz takiej fury na naszym rynku, w dobrej cenie. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 tak zwane "typowe polskie audi", które z dumą odebrało ten tytuł leciwej już 80 Cytuj
MaZZeo 14 191 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 Jezu jak patrzę na to A3 to aż czuje smród wsi @balon arteon może i mieć materiały z nowego A8, nie zmienia to faktu ze środek jest beznadziejnie nijaki, na poziomie skody fabii. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 Pytanie czym sie nie jezdzi na wsi a mozna kupic za 5-7k :y Samochody sprawdzone w najciezszych warunkach czekajac na sobote Cytuj
[InSaNe] 2 478 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 (edytowane) Co prawda szukanie używanej BMW trójki E46 w tym przedziale cenowym jest jak stąpanie po polu minowym, ale może warto by chociaż spróbować? I przyjemność z jazdy by była i całkiem niezły komfort jazdy - rozważ ten model. I tak po paru latach zmienisz samochód, bo ten jest kupowany "awaryjnie". Arteon za 140 tys.? :O EDYTA: Compacty były mniej popularne i są mniej zajeżdżone. https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-e46navikamera-cofaniaskorymultifunkcja-ID6zbqMz.html#5f38732321 Warto rozważyć. Edytowane 5 stycznia 2018 przez [InSaNe] Cytuj
balon 5 346 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 45 minut temu, MaZZeo napisał: Jezu jak patrzę na to A3 to aż czuje smród wsi @balon arteon może i mieć materiały z nowego A8, nie zmienia to faktu ze środek jest beznadziejnie nijaki, na poziomie skody fabii. Ku rwa co za herezje. Naprawdę z czymś chyba mylisz wnętrze Arteona http://moto.pl/MotoPL/51,88389,21462459.html?i=9 i tak, tak samo wygląda środek innych wersji niż type R. Teraz zobacz na kokpit Fabi i zakończmy dyskusję:) Cytuj
MaZZeo 14 191 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 Stary, mój ojciec ma Leona i to wyglada mniej więcej tak samo. Proste linie, kwadratowy ekran dotykowy i pokrętła w tym samym miejscu. Gdyby ktoś te zdjęcie podpisał jako nowe VW Polo to bym uwierzył. Niestety ale volkswagenowskie wnętrza są toporne i po prostu brzydkie, dlatego tez nigdy nie kupie żadnego auta z tego koncernu. Cytuj
Matriks_1111 288 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 No ale realnie to ja nie wiem - jeździsz wnętrzem czy tym co masz pod maską? Ja wiem, że może mało ciekawym byłoby kupienie auta za ponad 100k i posiadanie wnętrza z Fiata 126p, ale mimo wszystko kokpit VW jest po prostu czytelny i chyba to jest w tym wszystkim najważniejsze 1 Cytuj
balon 5 346 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 Nie wiem co ty chcesz we wnętrzu auta? Obraz, kolory tęczy? Tutaj wszystko jest pod ręką, ergonomiczne, łatwe w obsłudze z dobrych materiałów. Do tego oczo (pipi)ne zegary i mega wygodne fotele. Nie wiem czego można oczekiwać jeszcze od wnętrza auta? Widocznie mamy inne kryteria. 1 Cytuj
MaZZeo 14 191 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 Jeśli rozmawiamy o autach tej klasy do 200k to taki Stinger czy Giulia maja o wiele lepsze wnętrza. nie moja wina, ze wnętrze na które patrzę non stop jest dla mnie ważne, jeśli wydaje na auto dwie stówy to chciałbym żeby auto wyglądało zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, siedząc w Arteonie czułbym się jak w poleasingowej Octavii. Zero stylu i polotu, tylko schemat wymyślony przez niemieckiego księgowego. Z reszta z Scirocco miałem ten sam problem. Cytuj
Starh 3 170 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 (edytowane) Panowie polecicie coś do 50 tysięcy? Szukam wymiarowo czegoś podobnego do M1. Ogólnie nie chcę długiej fury (sedana), bo mistrz parkowania ze mnie żaden... a i w dużym mieście wolałbym jeździć czymś mniejszym (spalanie). Od razu mówię, że tylko benzyna. Niestety na auto z salonu mnie jeszcze nie stać chociaż w sumie obecnym autem jeździ mi się dobrze, zadbane, jest klima, może poczekać z rok i dozbierac jeszcze ze 30 tysi? Edytowane 5 stycznia 2018 przez Starh Cytuj
balon 5 346 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 Stary jak masz 50 tys to już masz prawie na auto z salonu. Szczególnie, że po twoich wymaganiach wnioskuję, że nie musisz mieć wielkiego "prestiżu" i auta na gurvy. Możesz np wpłacić te 50 tys i resztę 10-20? tys sobie kredytować. Za takie pieniądze, można już kupić naprawdę dobre auto. Ewentualnie poszukać, coś rocznego przy salonie z gwarancją (jakiś fordo-skodo-seat?) Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 @ragus za miesiąc będę miał do sprzedania https://imgur.com/a/1w6n8 NA ZLOCIE DAM CI SIE KARNĄĆ Cytuj
Starh 3 170 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 5 minut temu, balon napisał: Stary jak masz 50 tys to już masz prawie na auto z salonu. Szczególnie, że po twoich wymaganiach wnioskuję, że nie musisz mieć wielkiego "prestiżu" i auta na gurvy. Możesz np wpłacić te 50 tys i resztę 10-20? tys sobie kredytować. Za takie pieniądze, można już kupić naprawdę dobre auto. Ewentualnie poszukać, coś rocznego przy salonie z gwarancją (jakiś fordo-skodo-seat?) To nie ma być żadne auto do lansu, byle komfortowo się nim jeździlo i odpukac częste wizyty w serwisie/u mechanika. Mam $ aby pójść i kupić nowe z salonu, ale nie lubię się kredytowac + nie wydam wszystkich pieniędzy na samochód (lubię mieć oszczędności na czarną godzinę, bo różnie to w życiu bywa). Cytuj
balon 5 346 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 No to jak masz do wydania 50 tys i nie chcesz się dokredytować to szukaj 1-2 latków w komisach przy salonach na gwarancji producenta. Trochę piz da byłoby wydać tyle siana aby latać po mechanikach i trafić na jakąś bombę. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 (edytowane) Jak nadęty pisze, po nowe do salonu i reszte kredytowac, przeciez to bedzie rata poniżej 400 zł, a może nawet 300.Zreszta nie wiem jaki samochod to musi byc, ale dopicowana fabia to chyba 60 koła kosztuje z mocniejszym silnikiem, Rio w pakiecie L już mocno da radę. Duzo tego jest. 50 koła w uzywane auto... zacznie sie cos yebac i bedziesz klnął ze wydales kupe siana a jezdzisz do mechanika jak jakiś własciciel francuza. edit: widze ze jest wyprzedaż KII, 58,9 k maksymalnie dopasioną Riowke z silnikiem 1.4, pewnie po negocjacjach 55k i kolor jaki na stanie w salonie. Edytowane 5 stycznia 2018 przez milan 1 Cytuj
Kogut 308 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 Ksywa pasująca jak ulał do VW Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 Za 50k widzę na otomoto np rocznego focusa od dilera z przebiegiem ok 20k. Jest jeszcze gwara. Wyposazenie i lakier z wyższej półki cenowej. Nowe by wyjechało z salonu za ok 70k więc chyba mozna zaryzykowac roczniaka? Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 3 godziny temu, MaZZeo napisał: nie moja wina, ze wnętrze na które patrzę non stop jest dla mnie ważne, jeśli wydaje na auto dwie stówy to chciałbym żeby auto wyglądało zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, siedząc w Arteonie czułbym się j Właśnie, słowo klucz: 'czułbym', czyli komentujesz dosyć podstawową i łatwo dostepną sprawę bez empirycznego sprawdzenia? Serio, w środku nie jest aż taka tragedia jak opisujesz. Jasne, A6 to nie jest i nawet Alfa ma ładniejsze wnętrze, ale VW czym innym zawsze przyciągał ludzi i nie jest to ani wygląd deski (chociaż budowa jest juz solidna) ani stała umowa z laweciarzem 1 Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 Jeśli nie ma pośpiechu i nie chcesz zaczynać zabawy z używkami, to dozbieraj i kup nowy/prawie nowy kompakt z mocną benzyną. Albo szukaj dzisiaj używanego, ale to ryzyko zawsze. Cytuj
MaZZeo 14 191 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 (edytowane) @Grzegorzo masz rację, nie widziałem Arteona w środku, ale nowego Tiguana i Superba już tak i to co widzę w Arteonie nie odbiega od tych modeli. Ale to po prostu moje zdanie i tyle. Edytowane 5 stycznia 2018 przez MaZZeo Cytuj
adi 189 Opublikowano 5 stycznia 2018 Opublikowano 5 stycznia 2018 (edytowane) Za 50 tysięcy, można mieć kilkuletnie zadbane auto klasy wyższej. Jeśli masz wiedzę, albo znajomego ogarniętego to trafienie na minę jest minimalne. Oczywiscie zawsze jest ryzyko awarii, równie dobrze można wydać kasę na nówkę i po utracie gwarancji, każdego dnia zastanawiać się, czy się nie popsuje bo przecież wydałeś tyle kasy. Wiadomo,że jest to też kwestia wielu innych czynników, min tej przyjemnośi kupienia "nówki", zapach samochodu prosto z salonu,większa pewność bezawaryjności itd.ale w moim przypadku kwestia finansowa czyli różnica w zakupie a koszty naprawy używki zawsze wychodzi bardzo mocno na plusie. No i jednak kwestia komfortu, prowadzenia i osiągów starszego auta, ale z wyższego segmentu jest nie do pominięcia Edytowane 5 stycznia 2018 przez adi 1 Cytuj
WisnieR 2 745 Opublikowano 6 stycznia 2018 Opublikowano 6 stycznia 2018 Żona dostała pracę w mieście, w którym ja pracuję więc będziemy razem dojeżdżać do pracy codziennie 40km w jedną stronę. Dobrej pory jeździłem ze znajomymi na zmianę i tylko jeden tydzień w miesiącu był mój więc tych km za dużo nie było. Teraz będzie ich trochę więcej. Moje 20letnie E36 może tego nie wytrzymać. Mam możliwość kupna E87 z 2005 za 20k od znajomego. 2.0D 163KM 340nm. Z wyposażenia ciekawszego to:- M zawieszenie- Xenony- Sportowe grzane fotele- PDC- Navi profi- System audio DSP- I coś tam jeszcze Auto leciwe ale te jednostki akurat są niezniszczalne. Do tego to tylko 20k za całkiem fajnego gokarta. Od jakiegoś czasu myślę nad autem nowym ale nie mam gotówki. Mam może z 7k odłożone, a to nawet nie jest na wkład własny do nowego Focusa. Na nowe auto jeszcze z rok bym musiał odkładać a potrzebuje drugi samochód dla żony na wszelki wypadek. W sumie ta 1ka mogła by być jej w przyszłości gdy ja kupię sobie coś większego a E36 pożre rdza. Mam dylemat Z jednej strony chciałem większe auto ale za minimum 50k, a drugiej muszę mieć coś drugiego i nie chce kupować żonie Corsy za 5k i mieć dwa złomu pod domem. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.