Skocz do zawartości

Pomoc przy kupnie auta


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

Red, ok , inaczej, masz wydatki miesieczne np. 6000 zł, bierzesz leasing 1200 zl, masz wydatki ostatecznie 6000+1000zl (po odliczeniach), ty się cieszysz z tego odzyskanego 200 zł, a ja widze ten wydany 1000 ;]. Oczywiście jest samochód i jest super.

Tylko sie śmialem, bo to cieszenie się z 200 zł jak wspomniałem przypomina mi tekst żony.

Edytowane przez milan
Odnośnik do komentarza
9 minut temu, _Red_ napisał:

Też do rozważenia, do finansowania dopiero dotrę jak znajdę dobrą ofertę na samochód. Muszę przekalkulować czy lepiej mieć niskie raty a potem oddać auto do dealera, czy niski wykup i potem próbować pchnąć je prywatnie po 6 miesiącach posiadania go od dnia wykupu (sprzedaż bez podatku, znowu oszczędność

 

Red ale ty chyba nie do końca rozumiesz ideę wypożyczenia długoterminowego (to w sumie taka wariacja leasingu). Tam raty nie będziesz miał jakiejś niższej niż w klasycznym leasingu tym bardziej że najlepiej przy tych śmiesznych opcjach oprecontpwania brać z wkładem 0% (po co ruszać własny hajs z konta może będzie na coś nagle mocno potrzebny?). 

Chodzi o to jedynie, że z góry masz gwarancję odbiory przez producenta i wiesz ile za to dostaniesz. Na racie praktycznie nic nie oszczędzisz (Ew na % bo te formy finansowania mają często lepszy %). Thats all.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, balon napisał:

 

Red ale ty chyba nie do końca rozumiesz ideę wypożyczenia długoterminowego (to w sumie taka wariacja leasingu). Tam raty nie będziesz miał jakiejś niższej niż w klasycznym leasingu tym bardziej że najlepiej przy tych śmiesznych opcjach oprecontpwania brać z wkładem 0% (po co ruszać własny hajs z konta może będzie na coś nagle mocno potrzebny?). 

Chodzi o to jedynie, że z góry masz gwarancję odbiory przez producenta i wiesz ile za to dostaniesz. Na racie praktycznie nic nie oszczędzisz (Ew na % bo te formy finansowania mają często lepszy %). Thats all.

wkładając na początku obniżasz ratę. Wykup jest ograniczony przecież i ne możesz przenieść tam całej wagi, nawet  w skodzie.

@_Red_ chyba że zamieniasz spłacany samochód na leasing, to wtedy całkowicie rozumiem, myślałem że hiundawei jest całkowicie Twój i koszt raty  będzie nowościa.

Odnośnik do komentarza

Eeee to ty żeś sobie taką bieda wersje wybrał trochę. No może nie bieda ale brakuje tu dla mnie kilku opcji.

 

Ja to chyba jednak pójdę w 4 latka z programu Das Welt Auto.

 

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-octavia-ambition-1-4-tsi-140-km-i-wl-salon-pl-vat-23-ID6zPdFC.html

 

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-octavia-ambition-2-0-tdi-150-km-i-wl-salon-pl-vat-23-ID6zIBzO.html

 

Niecałe 60 tysięcy za 4 letnie auto z przebiegiem mniejszym nim 70 tysięcy kilometrów. Dobra opcja.

Odnośnik do komentarza

Nie No ja wiem, że wkładem obniżam ratę. Sam mam np leas 103% szkoda mi było wywalać 30 tys oszczędności (tfu tfu mogą np przydać się nagle na jakiegoś lekarza). Tak mam większą ratę ale jakiś 100-200 zł ale za to hajs w skarpecie w razie jakiegoś życiowego zakrętu.

 

to odp. do @milan

 

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

@milan Ja patrzę tak.

Żona ma przychód z gabinetu, nie ma żadnych wydatków. No chyba że wypranie fartucha w pralni raz na jakiś czas. Zatem wszystko co jej wpada na konto podlega opodatkowaniu. A skoro i tak trzeba rodzinne auto za 1600 zł, no to dzięki firmie będzie to 288 zł mniej do zapłaty skarbówce, lub też mówiąć po Twojemu - rata 1312 zł zamiast 1600 zł. Jeden pies - po prostu taniej za ten sam przedmiot, niż gdybym miał to brać bez działalności ;] Kończmy ten smutny jak rapy jeroma temat :>

 

@balon to może nie skumałem - płacisz te raty "wynajmu" i na końcu jeszcze producent odbiera od Ciebie to auto płacąc Ci? Myślałem, że po prostu bulisz mniejszą ratę, ale potem oddajesz auto do salonu (za "darmo"). Przynajmniej tak mi tłumaczyła babeczka - 0% wkładu, potem raty około 1000 zł miesięcznie i na końcu albo za ok 35.000 kupujesz, albo odpuszczasz i oddajesz dealerowi auto. Wszystkie raty które płaciłeś były kosztem posiadania tego auta, nic nie odzyskasz w porównaniu do np. próby sprzedania auta po zakończeniu leasingu do januszy.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, balon napisał:

Nie No ja wiem, że wkładem obniżam ratę. Sam mam np leas 103% szkoda mi było wywalać 30 tys oszczędności (tfu tfu mogą np przydać się nagle na jakiegoś lekarza). Tak mam większą ratę ale jakiś 100-200 zł ale za to hajs w skarpecie w razie jakiegoś życiowego zakrętu.

 

to odp. do @milan

 

Spoko, tylko żeby nie było że ktoś zrozumie że to nie ma znaczenia.

 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, _Red_ napisał:

@milan Ja patrzę tak.

Żona ma przychód z gabinetu, nie ma żadnych wydatków. No chyba że wypranie fartucha w pralni raz na jakiś czas. Zatem wszystko co jej wpada na konto podlega opodatkowaniu. A skoro i tak trzeba rodzinne auto za 1600 zł, no to dzięki firmie będzie to 288 zł mniej do zapłaty skarbówce, lub też mówiąć po Twojemu - rata 1312 zł zamiast 1600 zł. Jeden pies - po prostu taniej za ten sam przedmiot, niż gdybym miał to brać bez działalności ;] Kończmy ten smutny jak rapy jeroma temat :>

 

@balon to może nie skumałem - płacisz te raty "wynajmu" i na końcu jeszcze producent odbiera od Ciebie to auto płacąc Ci? Myślałem, że po prostu bulisz mniejszą ratę, ale potem oddajesz auto do salonu (za "darmo"). Przynajmniej tak mi tłumaczyła babeczka - 0% wkładu, potem raty około 1000 zł miesięcznie i na końcu albo za ok 35.000 kupujesz, albo odpuszczasz i oddajesz dealerowi auto. Wszystkie raty które płaciłeś były kosztem posiadania tego auta, nic nie odzyskasz w porównaniu do np. próby sprzedania auta po zakończeniu leasingu do januszy.

 

No tak i nie ale leas też możesz przecie wziąć z 0 lub 5% wkładu i wysokim wykupnym. Na wypożyczeniu masz dodatkwo gwarancję że to wezmą od Ciebie bez użerania ale tak jak w leasingu klasycznym (bo to praktycznie to samo) możesz je wykupić (i sprzedać na olx) lub dalej "leasingować". 

 

Co ważne wypożyczenia często mają fajne % dlatego też warto mocno je rozważyć.

 

@WisnieR a weź sprawdź z tego programu Golfa 7 variant ciut mniejsze od Octavi (ok 5 cm) jednak bagażnik tez wielki 600 l a do tego lepsze materiały i bardziej zaawansowane technologie. M.in.  w każdej wersji automatyczny ręczny czy auto hold itp. nowinki. 

Edytowane przez balon
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
8 minut temu, _Red_ napisał:

@milan Ja patrzę tak.

Żona ma przychód z gabinetu, nie ma żadnych wydatków. No chyba że wypranie fartucha w pralni raz na jakiś czas. Zatem wszystko co jej wpada na konto podlega opodatkowaniu. A skoro i tak trzeba rodzinne auto za 1600 zł, no to dzięki firmie będzie to 288 zł mniej do zapłaty skarbówce, lub też mówiąć po Twojemu - rata 1312 zł zamiast 1600 zł. Jeden pies - po prostu taniej za ten sam przedmiot, niż gdybym miał to brać bez działalności ;] Kończmy ten smutny jak rapy jeroma temat :>

Ok, tylko kto jest na tyle szalony zeby brac inaczej niz w koszty mając dzialalnosc.

Odnośnik do komentarza

Ale rak z tymi salonami. Jeden z Krakowa, który dawał najdroższą ofertę mailowo (praktycznie zero rabatu dealera na start, w porównaniu do innych salonów) mocno dalej naciskał na wizytę osobiście. Że wstępna oferta, że omówimy na miejscu, że zrobi tak, że będę zadowolony. Pojechałem zatem z rana nie mając wielkich nadziei no i wyszedłem po 3 minutach xddd

 

Facio na starcie zaproponował o 10k wyższy model Style, który mnie od początku nie interesował. Potem łaskawie skonfigurował ten, który ja chcę, ale podkreślając stanowczo, że sobie poczekam do września na silnik z DPFem, bo bez już nie produkują. Na moją informację, że inny salon właśnie skonfigurował mi 1.4 bez DPF i będzie do odbioru w czerwcu, usłyszałem szydercze "to powodzenia, proszę próbować", no normalnie zaciskały mi się pięści przy jebanym krawaciarzu.

No dobra, ale skoro pan tak nalegał, że będzie super oferta c0rvo to wylicz mi w końcu coś, co mnie przekona. Podliczył - 85k xDD Jezu, nadal najdroższa oferta w Polsce nawet po rabacie.

 

Finalnie najlepsze co teraz wywalczyłem w salonie najbliższym od mojego domku to 79k brutto za wersję 2018 + dodatkowo podniesiony standard wersji Ambition do "Business" (cennik aut biznesowych dla flot z tego co widzę). Czyli m.in. dochodzą grzane fotele przednie, rain/light assist i autoalarm, co je fajne. No i nadal silnik 1.4/150KM bez filtra cząstek stałych.

Coś czuję, że wezmę, bo już nie mam żadnych innych argumentów przetargowych, bo inne salony są po prostu droższe.

Jeszcze pobliski komis jest zainteresowany potencjalnym skupem i30, jutro mi wycenią. Czuję się, jakbym kupował rowerek na komunię, podjarka.

Edytowane przez _Red_
Odnośnik do komentarza

Jedna z opcji to właśnie zostawienie huia w salonie dilera, tylko czekam na propozycję wyceny (będzie w poniedziałek). Swoją cenę dałem jako propozycję, ale wiadomo, że kręcą nosem i dadzą finalnie mniej.

 

Druga opcja to komis "osiedlowy", gdzie widzę, że za 23000 zł próbuje facet bezskutecznie opchnąć i30 z 2008 roku. Powiedział, że chętnie by wymienił tego swojego 2008 (i zwrócił go właścicielowi) na mój 2011 i jutro mam podjechać to oceni ile może dać od ręki. No nie wiem, jakby z 19k wpadło z dowolnego źródla bez użerania się, to byłoby nieźle.

Odnośnik do komentarza

Z ciekawości, dlaczego nie patrzałeś na demówki  w całym kraju?

Nowy samochód to mozesz kupić i w Suwałkach,  a serwis bedziesz robił koło domu, cena niższa, wyposażenie trafisz tez fajne, albo i lepsze, no i samochód w ciągu kilkunastu dni, moze szybciej.

Edytowane przez milan
Odnośnik do komentarza
23 minuty temu, _Red_ napisał:

Skreśliłeś, więc nie wiem, nie odpowiadać? xD

Nie odpowiadac, skreśliłem bo później  są hasła "wiem co tam było :] "

A wycofuję ponieważ sprawdziłem i  cieżko chyba  o demówkę w tym stylu, a poza tym jak wspominałem problem  z gwarą która trzeba dokupywać.

 

Ale czesciowo mam rację, i mozi, jak kupujesz auto to mozesz z całej Polski, serwis i tak najblizej jak mozesz. A ceny na zadupiach moga być lepsze.

Odnośnik do komentarza

Wysłałem maile do większości salonów z Polski południowej i więcej mi się nie chciało, bo potem odbierałem telefony co chwila od napalonych handlowców "cieszę się, że pan zdecydował się na markę, która szczyci się uznaniem w...." bla bla, dawaj tu cenę.

 

Demówkę jakby ktoś mi zaproponował, to bym rozważył - pytałem, czy mają coś gotowego na placu, ale nie padła żadna propozycja używki / demówki. 

Poczytałem też trochę w necie i okazuje się, że KRK to zagłębie Skody, a przynajmniej ten konkretny diler potrafi zdmuchiwać konkurencję niskimi marżami.

Odnośnik do komentarza
W dniu 21.04.2018 o 16:44, grzybiarz napisał:

W komisie Ci wycenią połowę tego, co oczekujesz.

Facet z komisu sie przejechal redwagenem i chcial mi dawac cala kase jaka chciałem juz dzis lol. Ale dopiero w maju moge go sprzedac z przyczyn formalnych. Ciekawe ile jutro mi salon zaproponuje, ale komis to w tym wypadku raczej pewniak.

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...