A co złego jest w skrzyni CVT? Bo prawdę mówiąc rozważałem automat, aczkolwiek nie jest to must.

Nie podobała się mi jej praca. Dziwnie mi się na niej jechało choć to może wina tego, że wcześniej jechałem z DSG od VW. Generalnie nie jestem fanem automatów.

9 minut temu, Shago napisał:

A co złego jest w skrzyni CVT? Bo prawdę mówiąc rozważałem automat, aczkolwiek nie jest to must.

Przejedź się najpierw CVT a potem DSG. Zobaczysz. 

No jest różnica. Nawet w najnowszym Civicu. Chociaż ten CVT nie jest zły (testowałem go przez weekend) ale jednak do DSG nie ma startu. @Pajda nawet nie wiedziałem, że Huy ma dsg, a to ci jaja.

Huy ma DCT. Czy działa jak DSG to... niewiem. Aż taki technik ze mnie nie jest w tym temacie. Ale tak szczerze po co automat w wolnossaku z takimi (nie)osiągami?

Dla wygody? Nie wiem, z tym mi mi się kojarzy automat, więc tak rozważałem po prostu.

Fajna ta elantra. Za te hajsy?

Prosta konstrukcja, raczej sie szybko nie rozyebie. A jak juz, to bedzie mozna tanio naprawić. 

I się lubi z LPG  tylko niewiem jak z gwarą później.

Edytowane 11 marca 20196 l przez Mani

W dniu ‎2019‎-‎03‎-‎11 o 11:23, Shago napisał:

@Mani a co sądzisz o Hondzie Jazz? Tak z ciekawości pytam, bo widzę, że znasz się na autach

 

Popatrz tutaj, masz sporo artykułów oraz porównania.

 

https://www.auto-swiat.pl/katalog/honda/jazz

 

I np.

https://moto.onet.pl/aktualnosci/test-hondy-jazz-japonczyk-w-wielkim-miescie/et4q77x

https://www.auto-swiat.pl/testy/testy-nowych-samochodow/honda-jazz-funkcjonalnie-i-sportowo-or-konfigurator-modelu-or/82dd5yq

 

 

 

 

Siedziałem wczoraj w tej Hondzie, ale niestety tylko w wersji Comfort, bo Elegance nie mieli. Czy był efekt WOW? Nie, było bardzo ok, ale w dalszym ciągu ze wszyskich aut jakie oglądałem w segmencie B, to Citroen C3 zrobił na mnie największe wrażenie jeżeli chodzi o środek. Ale Honda ma naprawdę super wyposażenie i znacznie większy bagażnik od C3. No i ciekawszy silnik (4 cylindry 103 vs turbo 3 cylindry 110). W tym momencie nie mam pojęcia co wybiorę..

W Hondzie Jazz możesz sobie tak usiąść:

 

Wiem i jest to bardzo kuszące, bo można się wybrać w podróż i od biedy nawet całkiem nieźle wyspać xD. Ogólnie podoba mi się to auto, tylko nie wiem, czy chcę wydać 74 tys. Może udało by się zejść z rabatami poniżej 70 tys., robić wkład własny 10% i 63 tys. wziąć na 4 lata w jakimś kredycie i byłoby auto na dłuuugie lata..

Za chwilę nowe 208 i Clio wchodzą. 

Godzinę temu, Shago napisał:

Ogólnie podoba mi się to auto, tylko nie wiem, czy chcę wydać 74 tys.

 

Kurde to już nie robi się segment cenowy tipo, ceedów i innych tańszych kompaktów?

No właśnie cena Jazza to skandal, człowiek zaczyna dokładać do podstawki i nagle się okazuje że może mieć np. nowego ceeda blantmanowego.

To tak już niestety jest. Mocny compact to już poziom klasy średniej a dopasiona średnia to już klasa premium. Pewnie zaraz chinole się ogarna i będzie jak z komórkami - to samo ale za pół ceny. 

Teść chcial Yaris w fajnej opcji dołożył parę zł i ma honde crv na bogato. 

Edytowane 12 marca 20196 l przez mozi

3 godziny temu, Shago napisał:

Wiem i jest to bardzo kuszące, bo można się wybrać w podróż i od biedy nawet całkiem nieźle wyspać xD. Ogólnie podoba mi się to auto, tylko nie wiem, czy chcę wydać 74 tys. Może udało by się zejść z rabatami poniżej 70 tys., robić wkład własny 10% i 63 tys. wziąć na 4 lata w jakimś kredycie i byłoby auto na dłuuugie lata..

 

Byłem ostatnio w salonie Citka z CV w łapie i stała piękna bordowa C3 z czarnym dachem na czarnych 17 w wersji SHINE z silnikiem 110kuni . Miała wszystko prócz automatu i panoramy. Cena 66 tysi. 

 

No kurde wyglądała tak

https://www.otomoto.pl/oferta/citroen-c3-1-2-puretech-110km-shine-felgi-17-przyciemniane-szyby-okazja-ID6BIwHA.html#09443a6052

 

 

 

Obrzydliwa

Kwestia gustu. Dla mnie nr 2 ten kolor za białym z czarnym dachem.

Edytowane 12 marca 20196 l przez Mani

Miałem okazję ostatnio mieć na 2 tygodnie w ramach samochodu zastępczego właśnie wychwalane przez Was tutaj C3. Sam jeżdzę C4 i lubię Citroeny. Plusy dla mnie to wygląd, spasowanie wnętrza, zrywny i oszczędny silnik 3 cylindrowy do miasta i dobrze działające multimedia. Minusami niestety były niewygodne fotele na dłuższe trasy (za wąskie dla mnie siedziska, miałem wrażenie że boczki cały czas wbijają mi się w uda), dźwięk tego 3 cylindrowca (jak by tam siedział diesel), mało mocy przy prędkościach autostradowych, słaba widoczność do przodu - strasznie nisko lusterko środkowe. Mam 183 cm wzrostu, a fotel miałem w najniższej pozycji.

 

Ogólnie samochód zrobił na mnie dobre wrażenie ale nadaje się tylko do miasta. Podsumowując, nie kupiłbym go.

Miałem okazję ostatnio mieć na 2 tygodnie w ramach samochodu zastępczego właśnie wychwalane przez Was tutaj C3. Sam jeżdzę C4 i lubię Citroeny. Plusy dla mnie to wygląd, spasowanie wnętrza, zrywny i oszczędny silnik 3 cylindrowy do miasta i dobrze działające multimedia. Minusami niestety były niewygodne fotele na dłuższe trasy (za wąskie dla mnie siedziska, miałem wrażenie że boczki cały czas wbijają mi się w uda), dźwięk tego 3 cylindrowca (jak by tam siedział diesel), mało mocy przy prędkościach autostradowych, słaba widoczność do przodu - strasznie nisko lusterko środkowe. Mam 183 cm wzrostu, a fotel miałem w najniższej pozycji.
 
Ogólnie samochód zrobił na mnie dobre wrażenie ale nadaje się tylko do miasta. Podsumowując, nie kupiłbym go.

A który silnik? 110 koni? Fotele hmmm może to kwestia wzrostu bo mnie się siedziało wygodnie tyle że ja mam 173 cm wzrostu.

Dobra pogadaliście sobie bogacze? Mam pytanie do biedaków. Jeździł ktoś z Was Peugeotem 207? Chodzi mi po głowie wersja RC.

RC w sensie radio-controlled?

Miałem Peugota 206 z silnikiem 1.1 65 KM, ale to się chyba nie liczy.

 

Edytowane 12 marca 20196 l przez krupek

20 minut temu, Mani napisał:

A który silnik? 110 koni? Fotele hmmm może to kwestia wzrostu bo mnie się siedziało wygodnie tyle że ja mam 173 cm wzrostu.

 

Najsłabszy 68 KM. Mnie też się z początku dobrze siedziało ale jak miałem jechać 150 kilometrów to już nie bardzo. Po tym jak poczułem w samochodzie co to podparcie odcinka lędźwiowego to już nie kupiłbym samochodu bez tego.