Skocz do zawartości

Pomoc przy kupnie auta


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ostatnio znalazlem okazję na Mazde6 drugiej generacji. 147km silnik 2.0 w automacie benzyna. Miał ktoś z tym coś doczynienia. Powiem że wygląda pięknie i jestem blisko od zakupu

Opublikowano

No jest bardzo ładna. Opinie Mazdy też mają dobre. Moim zdaniem to obecnie wraz z Hondą top jeżeli chodzi o japońska masówkę. Jak sprawdzone źródło to bym brał.

 

Ja w tym roku polowałem na nową 6. Niestety finansami byłem bliżej do trójki niż szóstki, a gabarytowo (bagażnik) trójeczka odpadła w przedbiegach.

Opublikowano

No piękna jest, tylko szkoda, że nie bombi jak ma być na rodzinę 2+2.  Z drugiej strony trochę śmiać mi się chce jak czytam, że auto od dziadka 34 rocznik, czyli jak kupował to miał ok 76 lat i brał wersję z nagłośnieniem Bose i felami 18 ? :reggie:

Opublikowano

Patrzylem w papiery i byla to starsza parka szwabow. Bylem dzis na jazde probna. Ogien z pupy, biore to auto tylko walcze jeszcze o cene. Auto wyglada jak nowe, w srodku pelno miejsca, bagaznik ogromny, kolor przyciaga uwage. Generalnie wszystko podpasowalo. A ze to nie kombi. Zmiescimy sie

Opublikowano

Ja jestem fanem Mazdy, mnie przekonywać nie trzeba. Sam miałem brać w sumie taką w kombi, choć pewnie osobiście celowałbym już w najnowszą generację ;)

Opublikowano

No taka Mazda w stosunku do BMW to jednak mniejszy koszt i nowszy rocznik za podobne piniądze. Nowa Mazda 6 mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

Opublikowano

Jak dobrze pojdzie to za 8200 bedzie z dwu letnia gwarancja. W gorszym przypadku 8500. Stare auto oddam w rozliczeniu. Do tego bedzie zrobiony przeglad na dwa lata, oponki zimowe itp. Mysle ze nie bede zalowal

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Chodzi o to że dzieciak coraz starszy i będziemy kilometry robić. W sumie trochę racja. 2 razy do polski w roku, do zoo aquaparki to tamto. No i że mniej pali a diesel już tylko po 1,05€. No i że mazda to sportowy samochód i że myślę o sobie. Ale będę szukał dalej mazdy tylko inny silnik. Do czerwca muszę coś znaleźć. A i generalnie chodziło o to że Mazda dużo pali

Edytowane przez Luk248
Opublikowano

Gorzko sie rozczarujecie (albo zona), jesli myslicie (mysli),ze diesle malo pala w miescie. Dwulitrowy diesel lyka 10l w miescie. W trasie ok, spali mniej. No i cena paliwa nie jest moim zdaniem zadnym argumentem, bo nie jest ona stala i za pol roku moze byc za 1.5€.

Opublikowano

No dokładnie na krótkich odcinkach diesel pali, pali. Ja teraz też szukałem dla żony samochodu + czasami jakieś wyjazdy ale głównie miasto, do wożenia dzieci, psa i zakupy.  Diesela nawet nie brałem pod uwagę, co innego swoje auto, w którym robię ok 50 tys w rok, tam dieselek sprawdza się aż miło.

Opublikowano

Z tym że w mieście to mało co jeździmy. 80% to autobahna. Co do cen paliwa zobaczymy jak to się rozwinie. Muszę to wszystko przemyśleć na spokojnie, pogadac z kumplami i pomyślimy co dalej

Opublikowano (edytowane)

Uwaga :)

Mam okazję kupić dość stare Audi A4 B5 od znajomego. 1995rok, 1.8, 125km. Zastanawiam się poważnie do pojeżdżenia przez rok.

Ma założoną dobrą instalację gazową, więc na 100km wychodziłoby ok. 30zł.

Podstawowe wyposażenie, klima, wspomaganie, elektryczne szyby, przebieg 225k (prawdopodobnie oryginalny). Do 150k serwisowana w Audi, Znajomy zrobił przez 5 lat 60k kilometrów. Jeden raz uderzona w bok (wymieniane drzwi). Dwa komplety kół z oponami letnimi i zimowymi + zapasowa. Przez pierwsze 13-15 lat jeździła w Niemczech. 

 

W ciągu ostatnich 5 lat wymieniane/robione:

-hamulce wymieniane na pewno 2 (albo 3 razy)

-opony

-uszczelka od oleju

- zakładana instalacja gazowa

-cos z garem w silniku (chyba jedyna awaria auta ale dalo sie jedzic ale gazownicy popelnili blad)

-rozrzad 2x

-przegub

-2x amortyzatory

-1x tarcze

-filtry i plyny

 

Z czego w ostatnim roku:

-tylne amory

-hamulce

-rozrzad

 

Auto ogólnie podobno w stanie przyzwoitym, bedzie oddawane przed moim kupnem do mechanika w celu naprawy klimatyzacji, bo się zacięła, naprawienia jakiejś usterki (coś zaczęło stukać przy hamowaniu) i ogólnie jeszcze jakby coś było do zrobienia.

 

Zero rdzy. Olej nie bierze. Silnik nie ma wycieków.

 

Cena w zależności jeszcze od kosztu napraw u mechanika - 6-6,5k PLN

 

Warto czy nie warto, jeśli chciałbym tym autem pojeździć przez max rok, nie dłużej niż do przyszłej wiosny i zaliczyć 2-4 dłuższe wyjazdy? Co sądzicie?  :)

 

C4hRDLp.jpg

T9e0mQU.jpg

czDb3j4.jpg

Edytowane przez MrNorbi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...