Skocz do zawartości

Piwo


szaden

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To np. w biedrze, przywoza im innego żubra, lecha, żywca (gorszego) a w osiedlowym innego, tak? (lepszego)

jeszcze żółć dolewają, co tam jeszcze było, a kropki na puszkach, to ile razy wracało piwo do browaru. taaa

Opublikowano

Ale w Biedronce browary często są drugiej kategorii. Warunkiem takiej dostawy jest zamówienie bardzo dużej ilości sztuk od producenta. To nie jest żaden mit. Znajomy ma kilka knajp i się tym interesował, bo różnica w cenie jest znaczna. Niestety, tylko Biedra może sobie na to pozwolić, bo 1500-500 sklepów to minimum.

 

A co z lodem w Maku było? Bo nawet nie słyszałem.

Gość Rozi
Opublikowano

Polecam:

 

zywiec_biale.jpg

 

Fajnie czuć kolendrę. Lubię ten smak.

Opublikowano

napijcie sie oryginalnej coli z biedry. Po pierwszym lyku czuc, ze to jakies rozgazowane zlewki. 

Sprzedaja ja w mniejszych butelkach i w slabszej jakosci bo cena na biedre nie moze byc za duza. Slyszalem to od znajomego przestawiciela coca coli.  

Opublikowano

Ale w Biedronce browary często są drugiej kategorii. Warunkiem takiej dostawy jest zamówienie bardzo dużej ilości sztuk od producenta. To nie jest żaden mit. Znajomy ma kilka knajp i się tym interesował, bo różnica w cenie jest znaczna. Niestety, tylko Biedra może sobie na to pozwolić, bo 1500-500 sklepów to minimum.

 

A co z lodem w Maku było? Bo nawet nie słyszałem.

 

no wlasnie, jak ktos ma ok. 2500 sklepow to chyba moze negocjowac ceny i dlatego sa tansze i np. taki zywiec pozwolilby sobie na sprzedaz gorszej jakosci piwa pod swoja marka? przciez to absurdalnie brzmi

napijcie sie oryginalnej coli z biedry. Po pierwszym lyku czuc, ze to jakies rozgazowane zlewki. 

Sprzedaja ja w mniejszych butelkach i w slabszej jakosci bo cena na biedre nie moze byc za duza. Slyszalem to od znajomego przestawiciela coca coli.  

tu to samo. po co maja miec 2-dwu litrowe butle w cenie piec, szesc zeta jak mozna wynegocjowac i zjechac troche gramatura a sprzedac za 4 zeta (nie wiem po ile dokladnie ta cole sprzedaja)

no i tez sprzedawali by pod swoja marka gorszy produkt?

 

ps. nie mam niestety takich znajomych zeby co na ten temat powiedzieli

ps2. pewnie jak by sie co dzien dostawalo produkt zrobiony ekstra dla jakiegos sklepu i ten "normalny" to (pipi)a by sie rozroznilo.

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem, jaki w tym interes ma producent. Mówię, jak jest, nie zmyśliłem sobie tego przecież. Z resztą, pijam czasami Lechy, dostaję je od kumpla za wożenie autem i on kupuje je w Biedrze, nie smakują normalnie.

Edytowane przez krupek1
Opublikowano

Nie wiem, jaki w tym interes ma producent. Mówię, jak jest, nie zmyśliłem sobie tego przecież. Z resztą, pijam czasami Lechy, dostaję je od kumpla za wożenie autem i on kupuje je w Biedrze, nie smakują normalnie.

Bardziej już uwierzę w niewłaściwe przechowywanie browaru niż jakieś mity o gorszej jakości/zlewkach/wygazowaniu itp.

 

Wiesz ile by kosztowało firmę, uruchomić nową linię do produkcji gorszego piwa? Produkcja piwa to dosyć skomplikowany proces. Tylko największym browarom by się to mogło opłacać, ale marka jest ważniejsza niż kilka groszy na których można zaoszczędzić. Wiesz w ogóle ile piwo bez opakowania, transportu i podatku kosztuje? Kilkadziesiąt groszy (ok 30). Nikomu by się nie opłacały takie akcje.

Za to piwo w ogóle nie powinno być rozlewane do zielonych/przezroczystych butelek. Dodatkowo powinno być przechowywane z w określonych warunkach. Patrząc na to jak się składuje napoje w hipermarketach to wcale nie tak trudno mi w to uwierzyć, że to tutaj gdzieś łańcuch się pier.doli

  • Plusik 1
Opublikowano

Mitów jest wiele :) chyba każdy słyszał o plotce że sprzęt do MM i euro idzie gorszej jakości i inne bzdety. 

 

"Wyprodukowanie metodą przemysłową piwa, za butelkę którego płacimy w sklepie około 3 zł, kosztuje browar niecałą złotówkę. W tej cenie zmieszczą się nie tylko surowce i koszt pracy browaru, ale także transport piwa do hurtowni i wydatki na reklamę, dzięki której sięgniemy po konkretną markę.
Zanim piwo znajdzie się w domowej lodówce, swoje 80 gr dołożą w sumie do jego ceny hurtownia i sklep.
Na kolejnej złotówce rękę położy fiskus - 57 gr w cenie piwa to podatek VAT, 45 gr to akcyza i 6 gr to podatek dochodowy od przedsiębiorstw. Na każdej sprzedanej butelce lub puszcze browar zarobi około 20 gr."

 

I gdzie tu jeszcze ciąć na jakości :)

  • Plusik 1
Opublikowano

Nie wiem, jaki w tym interes ma producent. Mówię, jak jest, nie zmyśliłem sobie tego przecież. Z resztą, pijam czasami Lechy, dostaję je od kumpla za wożenie autem i on kupuje je w Biedrze, nie smakują normalnie.

ja tam nie czuje roznicy, ale tez zadnym "kiperem" nie jestem. wrzuce do lodowy, schlodzi sie i pojdzie jak zloto. nie pije tez caly czas jednej marki tylko "mieszam" zeby mi sie nie przejadlo.

Opublikowano

Asfalt jaką nową linie :)??? Wystarczy ekstrakt tańszy zrobić i przyspieszyc proces i już jest taniej.

Żywiec ,Kompania tak działa :) W fabrykach nawet kg chmielu się niedoświadczy.

Opublikowano

Ale co ty myślisz, że specjalnie s(pipi)ą wszystkie warki, żeby nalać tylko piwo do dyskontu? Ekstraktem chmielowym nikt mnie nie przekona bo piłem bardzo dobre piwa zrobione na ekstrakcie gdzie żaden "znawca" by się zczaił. To, że w koncernówkach jest ekstrakt chmielowy to każdy wie. Sęk w tym, że nikt nie będzie specjalnie się pocił nad zrobieniem "gorszej" partii żeby zyskać te kilka groszy. W ogóle produkowanie specjalnie gorszego piwa się kupy nie trzyma. Tyskie nazywa się tyskie nawet w Biedronce więc jakby pakowali gorsze piwo to marka by na tym traciła. A marka Tyskie warte jest dużo więcej niż ta pozorna oszczędność.

Opublikowano (edytowane)

Taaaa Coca-Cola robi specjalną gorszą odmianę z innej receptury dla dyskontów biedronka. Przecież oni tam na górze nawet nie wiedzą, że jest coś takiego jak takie sklepiki.

To samo z piwem, co jedynie to czasami wiem że jest przeterminowane , szczegôlnie te w ekstra cenach, stąd może ten gorszy smak.

Edytowane przez balon
  • Plusik 1
Opublikowano

z chmielu to sie piwa nie robi. woda, słód jęczmienny, drożdże to podstawa, chmiel to dodatek.

koncerny przecież robią swoje tańsze piwa, marki ( np. carlsberg ma harnasia, żywiec ma tatre)

nie wierzę że robią gorsze dla biedry, to nie są firmy kogucik żeby z(pipi)ac sobie od tak markę, przy takiej olbrzymiej ich sprzedaży

  • Plusik 1
Opublikowano

Mogą to być browary z przebitą datą ważności, stąd różnica w smaku.

Mogą to być browary z przebitą datą ważności, stąd różnica w smaku.

Opublikowano

teraz przebijanie dat zas wyszlo, no spoko

tak apropo to kupujecie cokolwiek w sklepie, skoro wszystko, moze byc oszukane, przerobione, podrobione?

 

co do tego jeszcze piwa (czy tez coli) to ja to widze tak:

w browarze produkuja piwo i nagle pan kierownik heniek krzyczy, stachu!, stachu! zakrecaj kurek teraz bedziemy lali to gorsze dla biedry  ;)

Opublikowano

Dobra ale nawet jesli to Coca Cola a Cola Original to dwie rozne marki.

Tyskie z biedronki i Tyskie z reala sa takie same. To samo lechy, carlsbergy i inne żubry. Piwo w dyskonccie jest takie same i tyle. NIe ma fizycznej mozliwosci by się przycinanie na piwie oplacalo jesli piwo jest warte 30-50 groszy

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...