Skocz do zawartości

Piwo


szaden

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzisiaj obczailem, ze do posilkow na urlopie bardzo mi smakowalo pszeniczne Ksiazece i ciagle je tylko zamawialem. Ile januszow w skali 1-10?

 

1947-big.jpg

Opublikowano (edytowane)

Dzisiaj obczailem, ze do posilkow na urlopie bardzo mi smakowalo pszeniczne Ksiazece i ciagle je tylko zamawialem. Ile januszow w skali 1-10?

 

1947-big.jpg

 

Dużo januszów, jak dla mnie to straszny szczoch w porównaniu do innych pszenicznych, ale ogólnie da się to wypić, ale bez rewelacji. Dzisiaj byłem w TEA time w krakowie i ta mają swój własny browar i robią tam piwa english ALE Bardzo smaczne było całkiem, dyszka za pintę.

Edytowane przez _Be_
Opublikowano (edytowane)

Bo to nie jest prawdziwe piwo pszeniczne. Pszeniczniak (wheat, wit, weizen) jest górnej fermentacji, czyli na innych drożdżach - tak zwany ALE.

A to jest zwykły lager, tylko ze z dodatkiem pszenicy.

 

A ja jutro butelkuje swoje pierwsze piwo - American Pale Ale  :sorcerer:

 

/edyta

Ten świeży chmiel to podobno to samo co z tanka, tylko zmienili nazwę, bo się słabo sprzedawało

Edytowane przez mikro
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Hehe, byłoby to całkiem prawdopodobne. Od czasu, kiedy spróbowałem ich Burgundowego, omijam Książęce szerokim łukiem.

 

Co do pszeniczniaków, właśnie raczę się Viva La Vita Pinty. Zacne piwko.

Edytowane przez szaden
  • Plusik 2
Opublikowano

heheh spoko, wrzuce jutro jakieś 2 foty z filtracji i butelkowania :D. A Lucek warzył piwo, czy cydr?

 

Co do tego Pale Ale'a z Żywca to podobno tru story. Chętnie bym spróbował ale w pobliżu nigdzie nie leją. Jak będzie w butelkach to może być ciekawie, bo więcej ludzi się przekona do dobrego piwa. 

Opublikowano

heheh spoko, wrzuce jutro jakieś 2 foty z filtracji i butelkowania :D. A Lucek warzył piwo, czy cydr?

 

Lucjan robił cydr.

 

 

Jeśli to prawda to jesteśmy świadkami epokowego momentu w historii polskich koncerniaków :D

 

Z wpisu wychodzi, że na razie tylko lane. Ciekaw jestem, jak im to wyszło.

Opublikowano

Dzisiaj byłem w TEA time w krakowie i ta mają swój własny browar i robią tam piwa english ALE Bardzo smaczne było całkiem, dyszka za pintę.

Powtierdzam , bardzo fajne i jeszcze zaraz obok mnie.

Ogólnie w Krakowie mnogość opcji , Tea Time , MultiQlti, TapHouse, VivaLaPinta (wjechał pumpkin ale), Strefa Piwa, Omerta, House of Beer. Jest się gdzie napić dobrego piwa, ale potem ciezko juz miec przyjemnosc z picia koncerniaków ...

Opublikowano

No wlasnie mi pszeniczne nie podchodza. Za to ksiazece zlote smakowalo z posilkami. Dopier z filmiku wyzej dowiedzialem sie, ze to jednak koncerniak :|

Opublikowano

Wymyślają, ale i tak syf.

Cholera, nie mogę sobie znaleźć piwa dla siebie. Wszystko mainstreamowe:) smakuje jak sik (w sensie że nie wiem jak smakuje sik, ale tak się mówi :taknieco:). Mniej znane piwa, próbuję, ale nawet gdy mi coś posmakuje, to mała szansa na dostanie go w pubie.

Mam ekolegę, który pracuje w Tyskim i mówi, że są trzy rodzaje piwa, najlepsze idzie za granicę, a najgorsze mają w miejscowościach bliskich rozlewni.

A pamiętacie, jak np. z 10 lat temu, otwierało się paczkę fajek i jak ładnie pachniało aromatem świeżego tytoniu?

Browar się zepsuł, fajki to samo, ale na szczęście nie jaram od 1-ego czerwca 2013 roku:)

Opublikowano (edytowane)

Akurat ten Żywiec APA to rewolucja w koncerniakach, ostro temu kibicuje chociaż i tak wiadomo, że nie będzie miało startu do rzemieślniczych. Zaczyna się jednak dobry trend, rewolucja pewna puka do mainstreamu

 

edit

 

Obiecana fotorelacja z warzenia pierwszego piwa

Proszę o szczegółowa relacje , wrazenia , czy warto , duzo roboty ,jak wyszlo etc

Sam o tym mysle , wiec chetnie poczytam

 

edit 2

 

spozylem

 

butelka-rowing-jack-top.png

 

IPA podobna do Imperium Atakuje czy Ataku Chmielu, jednak jak dla mnie bardziej chmielone, znakomite , jedno piwo a pije się to długo i ze smakiem

Edytowane przez erix
  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Kultura picia piwa w Polsce się zmienia, nawet po pubach to widać.  Na szczęście, bo koncerniaków pić się nie da ( żywiecki porter da radę, ale z szeroką konkurencją na tym polu szans nie ma). Jeszcze tylko double stoutów mi brakuje na rynku, bo te ciężko znaleźć niestety.

Pomyśleć, że ładnych kilka lat temu, wielbiciel ciemnego piwa był prawie wykluczony jeśli chodzi o towar dostępny w sklepach.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...