Lidl?

Neee, tutaj akurat katowicki Bierlandzik. Ale Lidle robią robotę, chociaż asortyment kraftu jest różny. Na szczęście w moim obecnym jest pierdolona długa półka z Nepomucenem, Funky Fluidem, Pintą

No właśnie u mnie w lydlu też szeroka oferta dlatego pytam, bo FF dość mocno się wyróżnia na półkach. 
 

btw wczoraj się nawadniałem tym, zacne

I to jest dobre piwo.

Z tym elektrolitem obczajałem w Lidlu i to niezła ściema, bo nie da się nawodnić piwem z alkoholem. Chyba, że ma maksymalnie 1% i odpowiedni stosunek węglowodanów. W innym wypadku alkohol zawsze będzie się przyczyniał do odwadniania organizmu.

Niesamowity powrót na forum.

W lidlu dziś macie w aplikacji kuponik na 4 + 4 gratis wszystkie butelkowe, krafty też wchodzą. 

52 minuty temu, Rozi napisał:

Niesamowity powrót na forum.

 

Jak ktoś pisze, że się nawadnia alkoholem to mu wyjaśniłem, że jest w błędzie, bo może nie wie. W czym problem?

Ja już po 

Ileż tu dobra  a weekend tuż, tuż.

5 godzin temu, krupek napisał:

 

Jak ktoś pisze, że się nawadnia alkoholem to mu wyjaśniłem, że jest w błędzie, bo może nie wie. W czym problem?

Ogólnie to ciężko Ci nie przyznać racji, ale Grabek chyba nie to miał na myśli. Elektrolit to nazwa handlowa tego piwa, to trochę tak jakbyś miał pretensję, że np Warka na Ciebie nie warczy

Wiem o tym, ale odnosiłem się do posta Boomcia, ze sie nawadniał piwem, a potem odniosłem się do sraczki tłuszczersa.

Kurwa, później o tej promce nie mogliście napisać? ;[

Zawsze jak przyjeżdżam do Białegostoku obowiązkowo odwiedzam sklep z litewskimi przysmakami który znajduje się na moim osiedlu. Z reguły zaopatruję się tam w naprawdę wyśmienite piwo z nalewaka, 18zl za 2L żywego, ale dzisiaj dodatkowo pobrałem tę oto ciekawostkę.

 

Piwo nie jest w żaden sposób wzmacniane wódką czy spirytusem, a woltaż wynika z procesu produkcji. Takie jedno to 9.30PLN.

 

Na razie poczeka, ale liczę, że się przyjemnie zaskoczę.

Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

Zawsze jak przyjeżdżam do Białegostoku obowiązkowo odwiedzam sklep z litewskimi przysmakami który znajduje się na moim osiedlu. Z reguły zaopatruję się tam w naprawdę wyśmienite piwo z nalewaka, 18zl za 2L żywego, ale dzisiaj dodatkowo pobrałem tę oto ciekawostkę.

 

Piwo nie jest w żaden sposób wzmacniane wódką czy spirytusem, a woltaż wynika z procesu produkcji. Takie jedno to 9.30PLN.

 

Na razie poczeka, ale liczę, że się przyjemnie zaskoczę.

To chyba jakieś barley wine, ale opinie w sieci nie zachęcają.

W dniu 13.08.2021 o 17:21, krupek napisał:

Wiem o tym, ale odnosiłem się do posta Boomcia, ze sie nawadniał piwem, a potem odniosłem się do sraczki tłuszczersa.

 

Ty i te twoje nowe zasady. Naukowe tezy, które nijak mają się do życia. Obcuje ze starymi majstrami ćwierć wieku - nic nie nawadnia rano jak ćwiartka i piwo. Gdybyś był akurat na kacu - patrz: ćwiartka i piwo. Jakby cię brzuch bolał - pięćdziesiątka z pieprzem.  

Wujek, każdy twój patologiczny wywód kończy się minusami, albo zignorowaniem. Wyciągnij wnioski.

Szkoda liter na patusa.

13 godzin temu, krupek napisał:

Wujek, każdy twój patologiczny wywód kończy się minusami, albo zignorowaniem. Wyciągnij wnioski.

 

Rozi to kurwa?

16 godzin temu, Rozi napisał:

To chyba jakieś barley wine, ale opinie w sieci nie zachęcają.

 

Dam Ci znać co z tego wyjdzie po robocie. Jeszcze sprawdzę dzisiaj ciemny odpowiednik.

nie ma to jak rady starych meneli żeby na kaca się schlać na nowo 

Kolejne fajne piwko do wypicia bez okazji. Do toastu się nie nadaje, ale to taki lepszy średniak.

Nie każdemu podejdzie mocniejsza specyficzna słodycz.

 

 

Litości.

Ok, "znafco" o aksamitnym przełyku.

Edytowane 18 sierpnia 20213 l przez Boomcio