MYSZa7 8 920 Opublikowano 20 maja 2019 Opublikowano 20 maja 2019 (edytowane) 57 minut temu, MEVEK napisał: Jaki miales sposob na 50lvl - czysty grind, czy da sie to normalnie wbic? W RDR bylo to upierdliwy dzban Trafiłem na Featured Series z trybami, gdzie była ciągle walka na dwie drużyny, przez co łatwiej wbijało się kille, a na dodatek wiadomo z której strony ten wróg nacierał. Dodatkowo używanie specjalnej amunicji, za co szedł większy exp, tak samo w przypadku headshotów lub zabójstw z biodra. Dwa/trzy levele dziennie i jakoś poszło, a nawet dawało przyjemność, bo nie był to powtarzalny grind, jeśli zdecydowałbym się na sposób z misją w Fort Mercer. Edytowane 20 maja 2019 przez MYSZa7 Cytuj
informator_boga 7 Opublikowano 21 maja 2019 Opublikowano 21 maja 2019 Wpadła platyna w Days Gone. Bardzo przyjemnie sie wbijalo. 6 Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 25 maja 2019 Opublikowano 25 maja 2019 (edytowane) Platyna w Helldivers zajęła mi jakoś ok114h z czego większość to było farmienie mobków do 100k XD jak wróciłem do gierki to miałem ubite 29k, reszte zrobiłem podczas misji, ale przede wszystkim stojąc w miejscu z włączonym dronem, który ubijał robale na 1poziomie, więc w tym czasie mogłem pograć sobie na ps3 Pod samo koniec używałem upgradeowanego MAVa na maxa, który przy wyłączonym kontrolerze na ps3 jeździł w kołko przy zadaniu z przejęciem terenu i robote robił za mnie na 3poziomie. Od casu do czasu musiałem tylko sprawdzić czy go już nie rozwalili, prawie 4k ubitych w 1.5h wpadało. Gra jest swietna i docenia się ją jak się jej poświęci trochę więcej czasu, chętnie bym zagrał w kontynuację. GRA 8/10, Platyna 5/10, bo była bardzo czasochłonna i tyle. Jest to najrzadsze osiągnięcie w moim dorobku, a na PSN profiles też stoi wysoko. Polecam. Edytowane 25 maja 2019 przez Plugawy 3 1 1 Cytuj
oFi 2 467 Opublikowano 25 maja 2019 Opublikowano 25 maja 2019 Wrociłbym chętnie do helldivers porobić platynkę. Jak wyszło w plusiku to bawiłem się świetnie pod dowództwem Kazuba i jego wiązanek motywacyjnych Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 25 maja 2019 Opublikowano 25 maja 2019 Platyna to nie problem, tylko to 100k ubitych przeciwników sprawia, że niektórzy dają sobie spokój z jej robieniem. Śmiesznie jest jak się robi Helldive na 12lvl a po rzuceniu sygnalizatora proszącego o pomoc dołączają się noobki z 10-15lvl XD i giną co chwilę. Cytuj
ciwa22 856 Opublikowano 25 maja 2019 Opublikowano 25 maja 2019 Kluczem do za(pipi)istości Helldivers jest moim zdaniem musowy friendly fire. Dzięki temu gierka jest tak wciągająca. 1 Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 25 maja 2019 Opublikowano 25 maja 2019 Tak to prawda, gra by była zupełnie inna gdyby nie było tego friendly fire. Można się konkretnie wczuć i świetnie rozwiązali sprawę online, gdzie hostujac można wykopać trolla i go zaraportować, żeby grał z podobnymi sobie daunami. Brak tej opcji bardzo bolał w Diablo RoS. 1 Cytuj
Faka 3 992 Opublikowano 25 maja 2019 Opublikowano 25 maja 2019 (edytowane) Nawet jak się trafiał debil i dobrze znałeś mechanikę Helldivers, to byłeś w stanie sam wszystkich wykerować, jak dobrze ułożysz sprzęt. A w moim przypadku zawsze tak było, że jak wszyscy w czarnej dupie byli to w momencie byłem w stanie wszystkich wykerować. No to jest najlepszy twin stick shoter ze swoim friendly fire. Jezu, ile ja się nagrałem w tego sztosa to ciężko zliczyć czas. Kurde, fajnie jakby mogli zapowiedzieć drugą cześć, no ale to jednak nierealne, a szkoda. Korwa, no klimat z rodem Starship Troopers bije aż za nadto. Edytowane 25 maja 2019 przez Faka 1 Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 25 maja 2019 Opublikowano 25 maja 2019 Ten ich stormdivers to już wyszedł i zdechł czy jeszcze go robią? XD Odpicowaliby druga częśc i by było znakomicie. Tak masz racje, sam to po sobie widziałem, jak trafiłem na cięższą planetę a tam dwóch gości po 50lvl i trzeba było trzymać się nich, żeby nie ginąć co chwilę. No i jest to gra gdzie stopień postaci coś znaczy, bo da się zauważyć, że reszta teamu robi to co narzuca ten z wyższym lvl i jego się słuchają. Sam tak tez potem robiłem, że jak wpadałem to lukałem kto ma najwyższą rangę i za nim latałem. Widać też, że czasem trafia się do gry gdzie ludzie są zdezorganizowani i potrzebują kogoś kto ich pokieruje. Cytuj
Square 8 605 Opublikowano 25 maja 2019 Autor Opublikowano 25 maja 2019 2 godziny temu, Plugawy napisał: Ten ich stormdivers to już wyszedł i zdechł czy jeszcze go robią? XD Odpicowaliby druga częśc i by było znakomicie. Stormdivers nie ma nic wspólnego z Helldivers. Jest to battle-royale tworzone przez Housemarque, gra jest w fazie beta (chyba), nawet wczoraj był 12h test. 1 Cytuj
ciwa22 856 Opublikowano 25 maja 2019 Opublikowano 25 maja 2019 Zgadzam się z przedmówcami - tytuł wybitny. Generalnie jestem fanem twinstick shooterów, ale w mało co grałem prócz Helldivers. Jest jeszcze coś wartego ogrania w gatunku? Słyszałem o Dead Nation, ale nie wiem czy warto. P.S. Jak się trafił debil, to sprzątało się typa i już z powrotem nie wzywało. Cytuj
Square 8 605 Opublikowano 25 maja 2019 Autor Opublikowano 25 maja 2019 3 minuty temu, ciwa22 napisał: Jest jeszcze coś wartego ogrania w gatunku? Słyszałem o Dead Nation, ale nie wiem czy warto. Wszystko of Housemarque jest waste ogrania. SSHD, Dead Nation, Resogun, Alienation, Nex Machina i Matterfall. 1 Cytuj
Josh 4 524 Opublikowano 26 maja 2019 Opublikowano 26 maja 2019 #52 Szybka, łatwa i przyjemna platyna w jednym z najlepszych platformerów EVER. 6 2 Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 1 czerwca 2019 Opublikowano 1 czerwca 2019 Platyna nr 105 , 106 i 107 : Spyro Trilogy Trudność: Spyro The Dragon 3/10 Spyro Ripto's Rage 3/10 Spyro Year of the Dragon 2/10 O ile w trylogii Crasha musiałem robić sobie przerwę po splatynowaniu każdej z nich, tak trzy części Spyro łyknąłem za jednym zamachem. Miód cud i orzeszki. Trofea banalne, szczególnie trójka, gdzie nie trzeba przechodzić całości na 100%. Bajeczka. Czekam teraz na CTR i Medievil'a. Czy myślicie, że jest szansa na remaster trylogii Jak & Daxter? 3 Cytuj
Wredny 9 556 Opublikowano 1 czerwca 2019 Opublikowano 1 czerwca 2019 33 minuty temu, _daras_ napisał: Czy myślicie, że jest szansa na remaster trylogii Jak & Daxter? No jasne! Mam przeczucie, że coś takiego jest baaardzo możliwe... Spoiler Cytuj
Square 8 605 Opublikowano 1 czerwca 2019 Autor Opublikowano 1 czerwca 2019 Remake jedynki w stylu Ratcheta? Gdzie mam wpłacić pieniądze? Cytuj
Josh 4 524 Opublikowano 1 czerwca 2019 Opublikowano 1 czerwca 2019 Za remake jedynki oddałbym nerkę. Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Patricko 1 404 Opublikowano 2 czerwca 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 2 czerwca 2019 Mam kilka minut wolnego czasu to opiszę kilka moich ostatnich platynek Metal Gear Solid 5 - długo się zabierałem do tej gry. Jakiś czas temu zrobiłem 100% w Ground Zeros i nie powiem, że trochę mnie to zmęczyło i wystraszyło przed MGS V. Jednak dałem jej w końcu szansę i z jednej strony nie żałuję, ale z drugiej myślałem, że osiwieje. Takiej mieszanki słodko-kwaśnej już dawno nie miałem. Gra ma bardzo dobry gameplay, świetne elementy skradania, spory ekwipunek, ilość podejść do jednego miejsca, itd. Ogólnie można się bawić na najróżniejsze sposoby. Z drugiej jednak strony mamy takie akcje jak sokoli wzrok NPC, potężny recycling misji od połowy gry, czy powtarzanie każdego etapu po minimum 2-3 razy. Platyna nie jest trudna, powiedziałbym że to takie max 4/10, ale za to bardzo czasochłonna. Najlepsze jest to, że zrobienie rangi S w każdej misji to prosta sprawa, są szybkie metody jak to osiągnąć. Gorzej wypada robienie wszystkich zadań w każdej misji, tutaj niekiedy zmarnujemy spore ilości godzin na głupotach typu "leż w krzakach i słuchaj co gadaja". No i pucharek rekord, zbieranie zwierzaków do zoo... Miałem wrażenie, że chyba pomyliłem gry, bo zamiast przejmować bazy i dusić przeciwników to łapałem węża albo lisa do klatki... Ogólnie gra jest dobra, jak mawiał klasyk, gra dobra, ale słaby MGS. Wszystko wydaje się tutaj rozciągnięte do granic możliwości. CoD MW Remastered - zagrałem tylko i wyłącznie z powodu, że była w plusie, tak to pewnie bym w życiu w remastera nie zagrał. Niestety, ale ta gra przypomniała mi jak uboga i płytka jest ta seria. Do tego poziom Veteran to jest książkowy wzór jak nie powinno się robić trudnego poziomu w grach. Padasz na hita, przeciwnicy widzą Cię z mysiej dziury, ich kule trafiają nawet przez najmniejsze możliwe otwory, a nawet i przez ściany, zawsze wiedzą gdzie jesteśmy, itd. Ogólnie zero funu grając na takim poziomie, a tylko wiaderka frustracji. Obrona partnera w Prypeci to był po prostu szczyt wszystkiego. Sam przecierałem oczy jak widziałem co tam się wyprawia. Reszta pucharków za to bardzo prosta, typu zrób coś tam podczas misji, zbierz znajdźki, itd. Jeśli ktoś chce robić Veterana legalnie to ta gra to spokojnie takie 8/10, ale z glitchem musimy użerać się tylko w kilku misjach, więc 5/10. Gran Turismo 5 - jak kocham tą serię, tak platyna w tej grze mnie zniszczyła. Takiego grindu w życiu nie przeżyłem, a grałem w sporo jrpgów, które z tego słyną. Platyna to spokojnie 10/10, dla niektórych nawet nieosiągalna... Nie dość, że mamy pucharki, gdzie trzeba wygrać prawie 100 w trybie online i prawie tyle samo zdobyć Pole Position, to jeszcze dostajemy uber grind w postaci zdobycia 50 levelu. Po zrobieniu WSZYSTKIEGO i każdego innego trofeum, miałem około 38 poziom, także tego... A od około 45 do 50 jest mniej więcej tyle samo co od 0 do 45. Najgorsze jest to, że wszystkie łatwe sposoby zostały załatane, więc zostaje legalne powtarzanie 2, albo 3 wyścigów na krzyż z trybu single. Także przez bite 2 tygodnie, dzień w dzień, po parę godzin, jeżdisz jak ten debil non-stop jeden i ten sam wyścig. To co żółtki odwaliły to się w palę nie mieści, po cholerę takie wymagania to nie mam pojęcia. RAGE 2 - co prawda platyny jeszcze nie wbiłem, ale jestem już niedaleko, więc chyba kilka słów mogę powiedzieć. Przede wszystkim, platyna jest mega banalna. Obecnie jest już na poziomie 20%, także tego... Mogli się bardziej postarać jeśli chodzi o trofea, bo tutaj wszystkie to praktycznie samograje. Jest kilka dzbanków, które trzeba lekko przyfarmić i bodajże 2, które warto zrobić w miarę szybko (zabicia z liny oraz ubicie crushera samochodem). Co by nie mówić, sama gra daje mieszane uczucia, z jednej strony świetna strzelanka z fajnymi skillami do zabijania i siania spustoszenia, a z drugiej bardzo marne elementy jeżdżone. W każym razie nie żałuję grania w tę grę, bawię się póki co dobrze, a już prawie mam wyczyszczoną całą mapę. Nie czuję jakiegoś zmęczena, ani tym bardziej przymusu grania. Liczę na jakieś ciekawe DLC, bo chętnie wróce do tego świata. Na celowniku zaraz będzie Team Sonic Racing, a potem chyba odkopanie czegoś z kupki wstydu, albo Dirt Rally, albo Shenmue I & II. 12 Cytuj
MEVEK 3 515 Opublikowano 2 czerwca 2019 Opublikowano 2 czerwca 2019 Witaj w klubie I szacun, za GT5 1 Cytuj
Patricko 1 404 Opublikowano 2 czerwca 2019 Opublikowano 2 czerwca 2019 Przez Vettela aż mi coś w kierownicy zaczęło stukać wtedy XD Cytuj
oFi 2 467 Opublikowano 2 czerwca 2019 Opublikowano 2 czerwca 2019 Za te zwierzęta w mgs to bym kogoś chetnie przydusił w konami. Najlepsze jest to ze lokalizacje tych zwierzątek byly zapisane wyłącznie w książce dolaczanej do kolekcjonerki bodajże. Do tego nawet jak zbierzesz wszystkie zwierzątka i chciałbyś sobie je obejrzeć w swoim zoo, to nagle się okazuje że większość z nich nie ma modelu postaci Cytuj
Patricko 1 404 Opublikowano 2 czerwca 2019 Opublikowano 2 czerwca 2019 No z tym zoo to pojechali po bandzie. Nie wiem kto to wymyślił, ale kop w jaja gwarantowany. Na początku, nim w ogóle zacząłem myśleć o ich zbieraniu, myślałem, że każdy zwierzaczek gdzieś tam sobie biega i trzeba w niego strzelić usypiaczem, podnieść i zabrać ze sobą. Podobnie jak z owcami czy zebrami, które sobie hasały po pustkowiach. Jak się dowiedziałem, że można je tylko złapać do klatki to jepłem na cyce i już tylko rozstawiałem te klatki tak jak na filmikach. Na szczęście poszło to w miarę szybko, ale i tak głupota. Cytuj
MEVEK 3 515 Opublikowano 2 czerwca 2019 Opublikowano 2 czerwca 2019 One sa tak rzadkie, ze nikt ich nawet nie widzial Mnie budowanie bazy i upgrady broni denerwowaly. Niektore wymagaly 24h developingu realnego czadu. Lekkie przegiecie. Cytuj
Fanek 669 Opublikowano 2 czerwca 2019 Opublikowano 2 czerwca 2019 (edytowane) Days Gone - jak dla mnie za długi tytuł, zmęczyła mnie ta gra, powtarzalność i bugi, na motorze więcej fuckup niż na koniu w RDR. Sporo problemu sprawił dzbanek drift z nitro 5 sekund, nie wiadomo było jak to robić na początku. Trudność 3/10 A sama gra jak dla mnie zawód niestety. Edytowane 2 czerwca 2019 przez Fanek 1 Cytuj
Wredny 9 556 Opublikowano 2 czerwca 2019 Opublikowano 2 czerwca 2019 A Plague Tale Innocence Platyna #114 Tytuł, który dość niespodziewanie pojawił się w moich zbiorach, bo choć byłem wstępnie zainteresowany, to nie myślałem, że będę miał na niego takie ciśnienie, by brać go praktycznie na premierę. Zdecydowanie ciekawy i niecodzienny setting - Francja, rok 1348, epidemia dżumy w tle, aczkolwiek tytułowa plaga ma wymiar bardziej mistyczny. Gra jest trzecioosobową skradanką, nastawioną na kooperację z AI, unikanie starć bezpośrednich, eksplorację, crafting i kombinowanie. Sporo tu tzw. "symulatora chodzenia", z dużą dawką dialogów, stanowiących ekspozycję fabularną. Sama historyjka spoko, ale bez rewelacji, postacie też szału nie robią, choć nasza główna para, rodzeństwo DeRune, to sympatyczne dzieciaki i fajnie śledzi się ich relacje. Niby są jakieś twisty, momenty śmierci itp, ale jakoś brakuje w tym takich konkretnych emocji, jakie towarzyszyły nam np. w The Last of Us. Całość jest poprawna, graficznie bardzo ładna, ze świetną muzyką, do przejścia w 12-15h, więc jak ktoś ma dość sandboxów to polecam, bo to całkiem miła odskocznia. Trofea proste, część wpada po przejściu chaptera, większość rozdziałów ma też po jednym pucharku za zrobienie czegoś podczas jego trwania, do tego trzy rodzaje znajdziek (jest chapter select) i upgrade procy oraz ekwipunku (to będzie najtrudniejsze, bo na wszystko nie uzbieramy podczas jednego przejścia i trzeba powtórzyć kilka ostatnich rozdziałów, ulepszając coś innego, niż wcześniej). Ocena gry 7/10 Trudność zdobycia platyny - naciągane 3/10 8 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.