Square 8 710 Opublikowano 9 kwietnia 2021 Autor Opublikowano 9 kwietnia 2021 W dniu 24.09.2019 o 10:56, Square napisał: Borderlands 3 - dość szybko wbita platyna w porównaniu do poprzednich tytułów, gdyż cały komplet jest łatwiejszy/przystępniejszy. Ogólny schemat pucharków nie odbiega od tego z czym mieliśmy do czynienia we wcześniejszych pozycjach, mamy standardowo trofea za przejście konkretnych momentów w fabule, wykonanie wszystkich misji pobocznych czy levelowanie postaci. To ostatnie tak na prawdę sprawia czemu platynę wbija się szybciej. Mianowicie uzyskanie 50 levelu możemy zrobić podczas jednego przejścia gry, a nie tak jak w poprzednikach, że trzeba było przechodzić drugi raz fabułę na TVHM. Po skończeniu gry na Normalu, odblokowujemy tryb Mayhem który skaluje wszystko do naszego poziomu, dzięki temu wykonując po prostu misje poboczne zdobywamy sporo punktów i w większości przypadków wbijemy maksymalny level zanim skończymy wszystkie aktywności. Dodatkowo w BL3 nie ma pucharków przypisanych do konkretnych postaci, gdzie np w takim BL2 chcąc wbić wszystko na legalu trzeba było przejść grę 3-5 razy w zależności od tego jakie postacie wybierzemy. Tutaj cały komplet wbijemy jedną postacią. Trofea, których nie było w poprzednikach dotyczą znajdziek na mapie czy aktywności które nie są przypisane do żadnej misji pobocznej. Podczas eksploracji terenów natykamy się na Pismo Eridian, które trzeba rozszyfrować, więc do kilku miejscówek będzie się trzeba wrócić, oraz mamy dwa typu polowań na unikalnych przeciwników. Wszystkie te rzeczy są zaznaczane na mapie podczas normalnego przechodzenia gry, więc nie powinno być problemów z ich ukończeniem. Każda miejscówka dodatkowo dysponuje innymi rzeczami do skompletowania ale nie wliczają się one do platyny, więc nie trzeba robić przysłowiowych sto procent w grze. Niby napisałem, że platynę wbija się szybko, ale i tak trzeba poświęcić kilkadziesiąt godzin na skończenie wszystkiego, ale nie aż tyle co w poprzednikach. Cały komplet oceniłbym na 4/10. Naprawili w końcu trofea w wersji PS5 no to dobiłem platyne. Zestaw taki sam, więc nie ma co się rozpisywać. Kilka trofeów wpada automatycznie po przeniesieniu sejwa, ale i tak trzeba zrobić wszystkie misje, więc nie ma to większego znaczenia. Platynka wpadła w tym samym miejscu co na PS4 6 Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 12 kwietnia 2021 Opublikowano 12 kwietnia 2021 (edytowane) Ja się zastanawiam jaki jest sens dodawania takiego samego zestawu trofeów do tej samej gry wydanej na PS4 tylko z łatką na PS5? Rozumiem jeśli wyszedłby remaster, ale dokładnie ta sama gra? Robi się coraz większy burdel w tych trofeach... EDIT: tak sobie trochę o tym poczytałem w sieci i są gry, które dostają łatkę na PS5 i mają ten sam zestaw trofeów (np. Ghost of Tsushima), a są gry jak właśnie Borderlands 3, które też dostają patcha PS5 i mają osobny zestaw. Czyli wychodzi na to, że jeśli nie chcemy dublować danych trofeów i robić wiele rzeczy od początku, trzeba sprawdzać każdą grę przed ponownym uruchomieniem czy ma taki sam czy osobny zestaw... albo nie instalować patcha pod PS5, tylko na PS5 grać w grę z ostatnią łatką PS4. Niedługo w końcu trzeba będzie kupić PS5 a wielu gier z PS4 jeszcze nie zmasterowałem Edytowane 13 kwietnia 2021 przez _daras_ 1 Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 17 kwietnia 2021 Opublikowano 17 kwietnia 2021 (edytowane) Platynka nr 116: Rez Infinite Trudność: 4/10 Ściągnąłem mojego kochanego Rez'a (którego ogrywałem na PS2 i mam do dziś w pudełku) w ramach tej promocji na PS Store. Gra jest nadal piękna, teraz na moich 75 calach w 4K i odpowiednim nagłośnieniu (grałem głownie na kinie domowym, ale parę razy też w stereo) to jest prawdziwa bomba! Szkoda tylko, że nie ma HDR, to byłby wtedy istny kosmos. Platyna w porównaniu do sequela Rez'a czyli Child of Eden to śmiech na sali, komplet zrobiłem w ok 15h. CoE to nadal platyna, której trudność oceniam 10/10. Ale nie o to tutaj chodzi, bo rekordy możemy sobie sami ustalać (np. męczyć score attack do upadłego). W każdym bądź razie grę oceniam jak kiedyś 10/10, kto nie grał ten lama! No i Area X Edytowane 17 kwietnia 2021 przez _daras_ 6 2 Cytuj
Figuś 21 253 Opublikowano 18 kwietnia 2021 Opublikowano 18 kwietnia 2021 #61 We Were Here Gierka za darmo na PSS, platyna do wbicia nawet w 25min, myk jest tylko taki że potrzebne są dwie osoby bo z randomem może być ciężko. Trudność 2/10 bo jednak obcykany znajomy jest potrzebny #62 Yakuza Like a Dragon Huh, bałem się przejścia na jRPG bo za nimi nie przepadam i zawsze się od nich odbijam, no cieszy mnie fakt że to było jednorazowe odbicie bo wolę jednak starą formułę obijania skośnookich mord, aczkolwiek dobrze mi zrobiła jednorazowa zmiana przyzwyczajeń. Zapis pokazuje 117:50h realnie jest ze 130, a zegar na konsoli pokazuje mi 167h pfff Trudność? Hmm dla mnie no jednak takie 5-6/10 True Final Millenium Tower to nic innego jak tryb Legendarny z poprzednich odsłon tylko w skróconej formie dungeonu i potrafi ponieść ciśnienie Korzystając z dobroci ostatniej aktualizacji PS5 ustawiłem sobie nagrywanie momentów wpadania Platyn Kto nie skończył 12 rozdziału lepiej niech nie włącza filmiku!!! 5 1 Cytuj
Gość Kraboburger_SpongeBoba Opublikowano 6 maja 2021 Opublikowano 6 maja 2021 "Zombie Army 4: Dead War"; czy ten growy tytuł (skorzystałem z abonamentu PS Plus, ściągnąłem grę z serwerów Sony ,,za friko"; ogarniam tytuł na Ps5) jest rzeczywiście tak prosty jak się o nim mówi w sieci, w opcji rozgrywki na Ps4, Ps5? Całość może i ma przerysowaną fabułę, ale gra się dość szybko i przyjemnie. Zastanawia mnie jedno: czy na singlu da się tę grę przejść na zdobycie ,,Platyny", czy trzeba pomocy online? Ktoś ma coś więcej do powiedzenia na temat tego tytułu? Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 7 maja 2021 Opublikowano 7 maja 2021 Saints Row IV Wymęczyłem w końcu, choc na pewno ta gra nie zasługiwała na tyle poświęconego jej czasu. Tradycyjnie dla serii, tworzysz bohatera dowolnej płci, a późnej zostajesz rzucony do sporego świata, w którym absurd przelewa się bez ograniczeń. Masz swoją zwariowaną paczkę kumpli i wszystko na luzie, robicie co chcecie, jak chcecie. Szajba ogólnie. Chyba już jednak za stary jestem na ten głupi, chamski często humor z Saintsów. Poza tym dochodzą w tej częśći jakieś super moce dla naszej postaci i zbieranie a także korzystanie z pojazdów zaczyna mijać się z celem. Szybciej dotrzemy na piechotę. Super bieg, super skoki, super duper ataki to za dużo już jak dla mnie. Fabuła głupia do bólu, ale Saintsi nigdy nie stawiali na cos ambitniejszego. Do tego mnóstwo mini gierek, które trzeba przejść, bo są potrzebne do . Trofea głównie za postęp w fabule i wykonywanie zadań (których jest od groma) tudzież zbieranie tysiąca pierdół. Monotonne i nudne, jak sama gra zresztą. Niby tylko 3 funty na wyprzedaży, ale czuję, że zupełnie nie trafiłem tutaj. Nie polecam. Gra na 4/10, trofea 5/10. Nie chce mi sie juz więcej o tym pisać. 5 1 Cytuj
SebaSan1981 3 631 Opublikowano 7 maja 2021 Opublikowano 7 maja 2021 14 minut temu, Ken Marinaris napisał: Saints Row IV Wymęczyłem w końcu, Nie polecam. Gra na 4/10, trofea 5/10. Nie chce mi sie juz więcej o tym pisać. Mega gratsy! Sam jestem blisko wbicia platyniacza, mam zrobione wszystko ale zatrzymało mnie tylko grindowanie osiągnięć w stylu zabij 1000 obcych tupnięciem, zabij 5000 obcych gumowym fallusem itp. Zostały mi chyba ze dwa lub trzy najbardziej grinderskie ale na chwilę obecną nie mam siły tego robić. Ogólnie nawet fajnie się biega/lata skowyrną dupeczką z fajnym biustem ale humor i klimat już raczej nie dla mnie. Może ktoregoś wieczoru jak się napiję to dokończe ten nudny grind aby ostatecznie domknąć ten rozdział z mojego życia. Rozdział pod tytułem "Jak nie ukończyłem Saints Row 4" Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 9 maja 2021 Opublikowano 9 maja 2021 Ostatnio wpadło mi kilka platyn, ale nie chce mi się rozpisywac, wiec będzie krótko: TEKKEN 7 - niewymagająca jak to w Tekkenach, jedynie musiałem pofarmic dmg zadany w Practice i tyle. Sama gra szału nie robi, wiec poleciała już z dysku. Ghost of Tsushima - sztosiwo, więc musiała wpaśc i w sumie sama wpadła, bo robiłem wszystko. Nie ma co sie rozwodzić, jeden z najlepszych tytułów na konsolę S O N Y. Days Gone - kolejny killer od S O N Y i kolejna , fabularnie dla mnie to jest na poziomie TLoU, może lekko niżej, ale wszystko mi tam podpasowało także gameplay'owo. Na koniec zostały mi znajdźki, ale to da się szybko ogarnąć przy odrobinie chęci. 6 1 Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 19 maja 2021 Opublikowano 19 maja 2021 Trzy proste platynki: Platyna nr 117: Far Cry 5 Trudność: 3/10 Prosta sprawa, tylko wymaga ustawki na trofea online (tzn. nie wymaga ale jest sto razy szybciej niż jakbyśmy chcieli grać normalnie). Jest teraz okazja, bo trochę ludzi jeszcze gra, więc serwery nie są puste. Platyna nr 118: Game of Thrones Trudność: 1/10 Skończyłem niedawno serial, to musiałem zagrać, tym bardziej że mam pobrane z plusa. Przynudziło strasznie, ale dałem radę Platyna nr 119: Astro's Playroom Trudność: 2/10 Pierwsza platynka na PS5 nie mogła być inna. DualSense rządzi. 8 Cytuj
ornit 2 993 Opublikowano 2 czerwca 2021 Opublikowano 2 czerwca 2021 WARHAMMER: CHAOS BANE Jako wielki fan uniwersum Warhammera zmotywowałem się żeby zaliczyć platynę w tym klonie Diablo 3 a jest to klon wyjątkowo nieudany. Z pozoru jest tu wszystko co powinno znajdować się w porządnym aRPG. Są 4 postaci o domiennych klasach, odległe krainy i wyzwania. Co z tego skoro i tak wybierałem buildy, w których miałem charge (szybko pokonywałem niemal cały ekran), strzał i jakieś podstawowe AoE. Natomiast co do krain to biega się tu po 5-6 takich samych mapach... Można zdechnąć z nudów. Gra jest w najlepszym wypadku średniakiem. Na jeden raz jak najbardziej ponieważ pozostawia sobie dobre wrażenie ale już za drugim razem na wierzch wychodzi brak różnorodności. Są może 2 misje, w których musimy zrobić coś na czas a tak zabijanie potworów na tych kilku mapach w kółko. Są dwa "ciężkie" trofea. "Ciężki" jest tu w sumie grind bo trzeba się jednak zmusić do przechodzenia tego samego po kilka/naście/dziesiąt razy. Najpierw musimy zaliczyć kampanię (ok 5h) pięcioma postaciami przechodząc te same misje po kolei a potem jeszcze 50 "pogoni za relikwiami", w których rzucani jesteśmy na mapy pełne wrogów i musimy dotrzeć do bossa obszaru a następnie zlootować skrzynię pełną skarbów. Męczyłem się ale taki jest los platyniarza. trudność 3/10 (GRIND!) 2 1 Cytuj
Snake_Plissken 943 Opublikowano 2 czerwca 2021 Opublikowano 2 czerwca 2021 2 godziny temu, ornit napisał: WARHAMMER: CHAOS BANE Jako wielki fan uniwersum Warhammera zmotywowałem się żeby zaliczyć platynę w tym klonie Diablo 3 a jest to klon wyjątkowo nieudany. Z pozoru jest tu wszystko co powinno znajdować się w porządnym aRPG. Są 4 postaci o domiennych klasach, odległe krainy i wyzwania. Co z tego skoro i tak wybierałem buildy, w których miałem charge (szybko pokonywałem niemal cały ekran), strzał i jakieś podstawowe AoE. Natomiast co do krain to biega się tu po 5-6 takich samych mapach... Można zdechnąć z nudów. Gra jest w najlepszym wypadku średniakiem. Na jeden raz jak najbardziej ponieważ pozostawia sobie dobre wrażenie ale już za drugim razem na wierzch wychodzi brak różnorodności. Są może 2 misje, w których musimy zrobić coś na czas a tak zabijanie potworów na tych kilku mapach w kółko. Są dwa "ciężkie" trofea. "Ciężki" jest tu w sumie grind bo trzeba się jednak zmusić do przechodzenia tego samego po kilka/naście/dziesiąt razy. Najpierw musimy zaliczyć kampanię (ok 5h) pięcioma postaciami przechodząc te same misje po kolei a potem jeszcze 50 "pogoni za relikwiami", w których rzucani jesteśmy na mapy pełne wrogów i musimy dotrzeć do bossa obszaru a następnie zlootować skrzynię pełną skarbów. Męczyłem się ale taki jest los platyniarza. trudność 3/10 (GRIND!) Jakiś sposób masz na pokonanie bossa na Chaos 5? Cytuj
ornit 2 993 Opublikowano 2 czerwca 2021 Opublikowano 2 czerwca 2021 Tak. Grinduj czerwony gear w polowaniach na relikwie (żeby mieć pełny set) i dostosuj do niego build na jak najwyższy damage. Wszystko to kwestia czasu. Na lvl5 pokonałem the great unclean one krasnoludem rzucającym tasakami. Innych nie sprawdzałem. Zaliczyć trofeum/zapomniec. edit: oczywiście gear na maxa zupgrejdowany kamieniami i boss nawet cię nie draśnie. Cytuj
Gość Kraboburger_SpongeBoba Opublikowano 8 czerwca 2021 Opublikowano 8 czerwca 2021 "Far Cry 4"; jak to w końcu jest z ,,Platyną" do tejże gry na Ps4? Owszem jest łatwa do ogarnięcia trofków offline. Ale co z opcją online? Nie ukrywam, wzięło mnie na sentyment: chciałbym sobie ograć ten tytuł na Ps5, ale nie wiem... czy ktokolwiek gra w ,,czwórkę" online, czy znajdę kogokolwiek w sieci do pomocy: wbicia pucharków za tryb współpracy. Promocja na "Far Cry 4" trwa na PS Store bodaj do 10 czerwca. 23 zł - coś koło tego zapłacimy za ,,podstawkę". Cytuj
Patricko 1 439 Opublikowano 8 czerwca 2021 Opublikowano 8 czerwca 2021 No musisz sobie kogoś znaleźć do pomocy. Ale trofea da się wciąż bez problemu wbić. Cytuj
Gość Kraboburger_SpongeBoba Opublikowano 9 czerwca 2021 Opublikowano 9 czerwca 2021 W dniu 8.06.2021 o 18:06, Patricko napisał: No musisz sobie kogoś znaleźć do pomocy. Ale trofea da się wciąż bez problemu wbić. Twoja wypowiedź sugeruje mi pewne rozwiązanie: w "Far Cry 4" mogę grać, przy każdych trofeach na PSN, czy to wymagających rozgrywki online, czy offline: w opcji singleplayer. Kiedyś obiło mi się o uszy, że tę wersję "Far Cry" - w pucharkach, które wymuszają granie w sieci z innymi graczami (przy czym to ty musisz przejąć w danym zadaniu online inicjatywę), grający może przejść / ograć ją samodzielnie. Że to wszystko wpada samo łatwo: wystarczy być podpiętym do sieci, i chyba rozegrać jakieś mecze/wyzwania, i po kłopocie. Gdyby w ,,czwóreczce" rzeczywiście nie trzeba było się z nikim ustawiać na pomoc przy wyzwaniach z innym graczem a'la ,,towarzyszem broni", byłoby mega-bombastycznie. Wtedy śmigiem-migiem kupiłbym "Far Cry 4"; promocja bądź nie, nieważne, mógłbym w tej sytuacji nawet wersję pudełkową kupić. To jak to w końcu ostatecznie jest tu z tym trofkowaniem online? Cytuj
Patricko 1 439 Opublikowano 9 czerwca 2021 Opublikowano 9 czerwca 2021 Nie pamiętam już listy pucharów z FC4, ale na bank jest kilka trofeów, które musisz zrobić z kimś na ustawce, nie zrobisz ich z losowymi ludźmi. Cytuj
SebaSan1981 3 631 Opublikowano 12 czerwca 2021 Opublikowano 12 czerwca 2021 Platyna #42 Everybody's Golf EG to jak zapewne wiecie, moja ulubiona, ukochana gra, dlatego cieszy mnie szczególnie zdobycie cebuli w tym tytule. Nie było to łatwe o czym może świadczyć fakt iż zajęło mi to 3 lata i 9 miesięcy (wliczając przerwy na inne dużo mniej wymagające gry). Everybody's Golf to gra typu: easy to learn, hard to master. End game jest bardzo wymagający. Samo wbicie Condora w grze lub pokonanie ostatniej postaci pojedynkowej (do jej odblokowania potrzeba wbicia aż trzech condorów) jest cholernie trudne i daje mega satysfakcję. Ogólnie gra jest wspaniała, relaksująca ale stanowi poważne wyzwanie jeśli ktoś chce zdobyć tu wszystko. Polecam baaaardzo cierpliwym graczom i miłośnikom golfa. Ocena trudności: 9/10 Obok Ark Survival Evolved to najtrudniejsza gra jaką udało mi się splatynować. 4 1 Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 12 czerwca 2021 Opublikowano 12 czerwca 2021 Czemu Ark Survival Evolved jest taki trudny? Cytuj
SebaSan1981 3 631 Opublikowano 12 czerwca 2021 Opublikowano 12 czerwca 2021 Czemu Ark taki trudny? Bo wymaga niemiłosiernego grindu a przed walką z finałowym bossem na The Island (tu spoiler w razie czego) Spoiler Idziesz ze swoją w pocie czoła wyhodowaną zgrają dinosów do wulkanu i w gorących jaskiniach z przepaściami pełnymi lawy walczysz z dzikimi dinozaurami. Najgorsze są Giganotozaury bo strzałem z paszczy odrzucają mniejszych przeciwników w tym gracza, kamienne kładki są dość wąskie i każdy upadek do lawy oznacza zgon, powrót do checkpointa i utratę ekwipunku. To jednak nie koniec bo jak już uporasz się z przeciwnikami, musisz przeżyć ekstremalną podróż w mrozie i dotrzeć do portalu, który transportuje Cię do bossa. Ten ma trzy postaci i wszystkie musisz ubić po kolei z pomocą swoich zwierzaków. Z racji tego że grając solo zginąłem kilka razy, w końcu poprosiłem o pomoc znajomych z community i zrajdowaliśmy finałowego bossa na sesji jednego z nich. To pozwoliło zdobyć ważny trofik związany ze zdobyciem Ascension i pozostało mi tylko wyleczyć się z choroby po ugryzieniu pijawki za co był oddzielny pucharek 1 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. _daras_ 725 Opublikowano 14 czerwca 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 14 czerwca 2021 Platyna nr 120: Mafia 1 Definitive Edition (PS4) Trudność: 6/10 Wszystko proste poza przejściem gry na poziomie klasycznym. Tutaj jest wyścig w 5ch, który o dziwo zaliczyłem za 5 podejściem (wyścigi arcade to mój manualny konik) oraz sekcje strzelankowe, szczególnie ta w porcie. Razi trochę mechanika gry i dlatego też jest niełatwo. Platyna nr 121: Spider-Man Miles Morales (PS5) Trudność: 2/10 Cacuszko, cudownie piękna i miodna gierka! Platynka praktycznie wpada sama. 10 1 Cytuj
SebaSan1981 3 631 Opublikowano 24 czerwca 2021 Opublikowano 24 czerwca 2021 (edytowane) Platyna #43 Ghost Recon Wildlands Oj długa to była rozgrywka, jak to w ubi gierkach. Sama gra przyjemna, snajpienie obcych soldatów bardzo fajne ale ogromna mapa usrana znajdźkami niezbędnymi do kilku trofików była momentami przytłaczająca. Wildlands nie jest przesadnie trudny ale sprawił mi kilka razy kłopoty za sprawą zbugowanych misji, wywalania do dasha lub zapadania się pod mapę. Przykładowo misja Operation Oracle wywaliła mi grę dwa razy do menu podczas skradankowego podejścia. Na wkurwie przy trzeciej próbie wparowałem na bezczela helikopterem do wlotu jaskinii, uwolniłem agentkę i gra poszła dalej. Wpadł także na szczęście pucharek za zrobienie wszystkich misji, najbardziej zbugowany, przez brak którego sporo graczy nie wbiło cebuli. Ogólnie mimo kilku fakapów jak spawnowanie śmigłowców w debilnych miejscach, rozgrywka była przednia. Za jakiś czas powrócę by zrobić DLC-ki ale teraz muszę nieco odsapnąć od Boliwii... Trudność: 5/10 za sprawą żmudnego szukania znajdziek i kilku bardziej wymagających skradankowych misji. Edytowane 24 czerwca 2021 przez SebaSan1981 6 1 Cytuj
Gość Kraboburger_SpongeBoba Opublikowano 24 czerwca 2021 Opublikowano 24 czerwca 2021 Grając w grę o tytule, jak powyżej na grafice, na Ps4/Ps5, napotkałem na pewien problem. I dotyczy to zagwozdki z ,,wstuknięciem" platynki, raczej jej przypieczętowaniem. Zdobyłem 91 % pucharków z zadań w grze, jednakże został mi do ogarnięcia ten jeden, jak dla mnie, najtrudniejszy. Rzecz rozchodzi się o osiągnięcie (widać, że go nie ,,nabiłem"): Za Chiny Ludowe, na galaktyczne wici Mocy rozesłane przez potężnego Imperatora Palpatine'a, kompletnie zgąbczałem koncepcyjnie i nie mam bladego pojęcia, jak zupgradować na maxa pojazd. Wszystkie wyścigi w tejże grze wygrałem na pierwszym miejscu, w opcji "Winner Takes All". Nie rozumiem ,,logiki formalnej" strategii kupowania części do ścigacza ze złomowiska i kombinowania z wymienianiem ich na te party ze sklepu plus wykorzystania do tego droidów naprawczych. Ktoś wie, jak temu zaradzić? Powtarzać całą karierę od nowa? Jaką strategię wybrać? Cytuj
Patricko 1 439 Opublikowano 24 czerwca 2021 Opublikowano 24 czerwca 2021 To jest wątek do "chwalenia się" platynami, pytania o trofea zakładasz wątek niżej. Mimo wszystko zerknij tutaj:https://www.trueachievements.com/a312717/you-came-you-looked-around-you-bought-achievement Cytuj
SebaSan1981 3 631 Opublikowano 5 lipca 2021 Opublikowano 5 lipca 2021 Platyna #44 Olympic Games Tokyo 2020 Bardzo fajny tytuł sportowy zawierający zbiór dyscyplin olimpijskich. Nie wszystkich co prawda ale te, które dostarczyła Sega są bardzo interesujące. Sama platyna jest bardzo przyjemna a jej poziom trudności? To zależy. Jeśli gra się solo i nie ma żadnych przyjaciół, kompanów to będzie nieziemsko trudno zdobywać trofea związane ze zmaganiami online. Olimpiada cierpi na to samo co Everybody's Golf - niezliczone rzesze japońskich, chińskich i tajwańskich cyborgów grających już w to ponad rok (w jpn gra została wydana wcześniej) i wykręcajacych kosmiczne wyniki przeważnie nieosiągalnych dla przedstawicieli innych nacji Grając wspólnie z psn-friendem czy kimś znajomym jest o wiele łatwiej bo można sobie ustawić lobby prywatne i "olimpiadować" się w małym gronie. Ogólnie gierkę polecam ale tylko jak ma się realne lub wirtualne towarzystwo. Zabawy wtedy co niemiara. Poziom trudnosci: 2/10 grając z przyjaciólmi 9/10 grając solo 8 Cytuj
ornit 2 993 Opublikowano 6 lipca 2021 Opublikowano 6 lipca 2021 Nie wiem czemu sharuje mi obrazek z imieniem i nazwiskiem GUILTY GEAR STRIVE Platyna o wiele prostsza od poprzednich części. Jeśli trudnościowo miałbym ją do czegoś przyrównać to do Blazblue, któremu dałem 6,5 tylkoz e względu na triale dla postaci. Tutaj czegoś takiego nie ma a jedyną rzeczą jaka napsuła mi krwi jest ostatni ("ukryty") boss i związane z nim trofeum Messiah will not come. Sprawił mi naprawdę dużo problemów. Żeby z nim walczyć trzeba dobrze na początku skopać dupsko Ky i to odblokowuje "extremalny" poziom trudności, który tak naprawdę nie jest wcale taki trudny. Jedyny myk to taki, że nie można przegrać ani jednej rundy ALE...MOŻNA KONTYNUOWAĆ. Na końcu takim sposobem stajemy do walki z Nagoriyuki, który kontruje nam wszystko co mamy. Kiedy go pokonamy zmienia się w goku Nagoriyuki z większą ilością energii. Napsuł mi dużo krwi i dopiero kiedy dowiedziałem się o cheesie z double jumpami i rzutami, wtedy mogłem go pokonać. Nie wiem, może tylko mi sprawił tyle problemów. Reszta trofeów jest łatwa. Można zdobyć większość grając online, z CPU albo z drugim padem/stickiem w trybie VS. Ocena: 6/10 7 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.