BRY@N 1 594 Opublikowano 29 listopada 2023 Opublikowano 29 listopada 2023 Polecam drugą część a czy polecę trzecią zobaczę jak skończę Cytuj
Szermac 2 854 Opublikowano 30 listopada 2023 Opublikowano 30 listopada 2023 (edytowane) The Last Faith Wspaniała Metroidvania, w mojej topce na pewno, a że platynuje tylko wybitne gry to mówi samo za siebie Liczę na DLC. Również sama platyna łatwa. Można zrobić za jednym podejściem jak się nie zrypie jednego questa (co mi się udało i poleciałem sobie drugi plejtruł tak do 3/4 gry). No i jest trochę zbieractwa wiadomix. Ogólnie trudność platynki 3/10. Gierunie polecam mocno. Spoiler Edytowane 30 listopada 2023 przez Szermac 8 1 Cytuj
MEVEK 3 616 Opublikowano 3 grudnia 2023 Opublikowano 3 grudnia 2023 Marvel's Spider-Man 2 - wczoraj wleciała platynka. Zacna, łatwa i przyjemna, bez zbędnych udziwnień. Wszystko w jednym podejściu. Wyższy poziom trudność wcale nie jest wymagany wiec wedle uznania. Podsumowując jest prosto i przyjemnie. Także to takie 3/10 rzekłbym 6 Cytuj
jimmy 1 349 Opublikowano 8 grudnia 2023 Opublikowano 8 grudnia 2023 #26 Spider-Man 2 Czysta formalność, ale sama przyjemność! 3 Cytuj
Emet 1 100 Opublikowano 29 grudnia 2023 Opublikowano 29 grudnia 2023 (edytowane) Teardown Czekałem na tę gierkę, aż pojawi się na konsolach i się nie zawiodłem. Konkretna zabawa i rozpierducha z fizyką Dodatkowo rewelacyjna graficznie. Pozytywnym zaskoczeniem była ciekawie i dosyć różnorodnie zorganizowana kampania. Naprawdę polecam. Platyna to 20-40 godzin. Poziom jej trudności zależy w dużym stopniu od tego jak często i jak bardzo będziemy w kampanii korzystać z modów. Osobiście jakieś 95% misji przeszedłem bez dodatkowych bajerów, ale w kilku nieco sobie uprosciłem zadanie (uproszczenie samo w sobie nie jest bardzo duże, ale bardzo duża może być oszczędność czasu). W związku z powyższym myślę, że poziom trudności platyny to jakieś 4-7/10 Edytowane 29 grudnia 2023 przez Emet 5 Cytuj
MEVEK 3 616 Opublikowano 30 grudnia 2023 Opublikowano 30 grudnia 2023 W dniu 29.12.2023 o 09:42, Emet napisał: Teardown Czekałem na tę gierkę, aż pojawi się na konsolach i się nie zawiodłem. Konkretna zabawa i rozpierducha z fizyką Dodatkowo rewelacyjna graficznie. Pozytywnym zaskoczeniem była ciekawie i dosyć różnorodnie zorganizowana kampania. Naprawdę polecam. Platyna to 20-40 godzin. Poziom jej trudności zależy w dużym stopniu od tego jak często i jak bardzo będziemy w kampanii korzystać z modów. Osobiście jakieś 95% misji przeszedłem bez dodatkowych bajerów, ale w kilku nieco sobie uprosciłem zadanie (uproszczenie samo w sobie nie jest bardzo duże, ale bardzo duża może być oszczędność czasu). W związku z powyższym myślę, że poziom trudności platyny to jakieś 4-7/10 Dziękuje serdecznie. Szykuje sie przymusowy urlop po swiateczny u mnie w robocie, gdyż mam dużo niewykorzystanych godzin urlopowych to z tej okazji przykleję sobie tego szpila na tapete Pozdrawiam. 1 Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 31 grudnia 2023 Opublikowano 31 grudnia 2023 (edytowane) Atelier Lulua: The Scion of Arland Ech, czas leci przez palce, nostalgia nie odpuszcza. Pierwszą część ograłem w 2011 r., kolejne w następnych latach. Szalona Rorona, jej uczennice i całe Arlandowe towarzystwo zapadło w pamięci. 13 lat minęlo i oto ostatnia czwarta część zagościła u mnie, zwieńczenie wieloletniej przygody z serią. Nie musisz w ogóle grać w poprzednie 3 części, ale jak to bywa, postaci tu się pojawiające będą tylko dla ciebie tłem, bez przeszłości, nie budzące większych emocji. Nie zrozumiesz wielu odniesień i niuansów (np. dlaczego Mimi nienawidzi trufli). Jeśli jednak dalej chcesz przeżyć historię młodej córki Rorony Luluy, pisanej w postaci pamiętnika tejże, nie krępuj się, będzie kolorowo, słodko, zabawnie. Pomijając samą fabułę, ostatnia odsłona subserii Arland zyskała sporo po przesiadce na nową konsolę. Świat jest większy, loadingi szybkie (nawet na zwykłym HDD), a towarzysze wypraw zawsze coś gadają w tle. Pojawiają się niemalże wszystkie postaci z poprzednich części (Sterk, Rorona, Totori,Mimi, Lionela, Meruru, Cornelia i sporo więcej), ale nie wybaczę braku Astrid, choć wspomniana jest kilka razy. Wiele zagadek, niedomówien z poprzednich odsłon zostało wyjaśnionych, to dobrze. Fajnie się patrzy na zmiany jakie zaszły w ciagu kilkunastu lat. Co by tu jeszcze napisać? Aha, sama alchemia stała się bardziej skomplikowana niż z poprzednio. Oprócz jakości składników, doszły 4 żywioły charakteryzujące każdą substancję, jak i różnorakie suplementy wpływające na jakość i "charakterystykę żywiołow" nowotworzonych przedmiotów. Wiem, brzmi może skomplikowanie, ale w gruncie rzeczy sprawdza się w praniu. Nie ma też dodawania w nieskończonośc traitów do alchemii. 3 max, choć chciałoby się więcej Walki z bosami nie są też już tak wymagające jak niegdyś. Odpowiednio dopakowana drużyna kładzie na łopatki każdego. Trofea wpadają szybko i jest to chyba najłatwiejsza z 4 części subserii. Nie trzeba już wachlowac sejwami, by uzyskać kolejne zakończenia. 1 sejw końcowy, prościzna. Polecam, choć gra tania nie jest jak na paroletnią produkcję. Ale, zawsze możesz później odsprzedać płytę nie tracąc kasy na różnicy cen. Moja kopia Luluy zostaje u mnie, w zbiorach. Żegnaj Arlandzie [Gra 7.5/10, trofea 4/10] Edytowane 1 stycznia przez Ken Marinaris 7 1 Cytuj
Square 8 710 Opublikowano 5 stycznia Autor Opublikowano 5 stycznia Tiny Tina's Wonderlands - komplet trofeów nie odbiega jakoś standardowo od zestawów z serii Borderlands, praktycznie wszystko wpada samo podczas grania. Trzeba zrobić wszystkie misje, trochę aktywności pobocznych i tyle. Standardowo są pucharki za uratowanie i wymianę z innym graczem, ale nie trzeba grać kilkoma postaciami wiec jest nawet łatwiej. Jest jeden wyłamujący się z łatwego zestawu dzbanek, mianowicie za wykupienie wszystkich ulepszeń ekwipunku. Podobnie jak w BL3 używamy do tego zdobytej kasy, problem jest jedynie taki, że na wszystko potrzeba ponad 306 milionów złota, co jak możecie się domyślić jest uciążliwym grindem (są exploity jak ktoś się nie chce męczyć). Dla chcących zrobić samemu na pomoc przychodzą mini-eventy w grze, a w szczególności jeden (-50% opłaty za ulepszenie), ale nawet wtedy zebranie wymaganej kasy zajmie sporo godzin. Sam event pojawia się co 5 tygodni. Całość z uwzględnieniem tego jednego trofeum oceniłbym na 4/10, łatwe, ale czasochłonne. 8 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. SebaSan1981 3 631 Opublikowano 26 stycznia Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 26 stycznia Skyrim Trzecia platyna w tej grze telewizyjnej fantasy. Pierwsza była na PS3, druga na PS4 zatem powinnością (oraz przyjemnością) było wbicie cebulki również na PS5. Jako że grę i wszelakie sekrety znam na pamięć to nie było to wcale trudne i zajęło 230h. Teraz zostało mi tylko dokończenie Solstheim, zbudowanie trzech posiadłości aby zrobić calaka. Banał na kolejne +/-20 godzin. 7 3 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Sylvan Wielki 4 639 Opublikowano 27 stycznia Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 27 stycznia Witam łowców. Mighty Goose 7/10 - gra; 5/10 - platyna; 7 godz. - czas potrzebny do wbicia 100%; Niezwykle przyjemna strzelanina na modlę klasycznego Metal Slug. Zabawna, daje frajdę. (Bardzo)dobra gra. 100% nie jest szczególnie wymagające. Raczej wszystko wpada za pierwszym przejściem, a trzeba grę zaliczyć dwukrotnie (jedno przejście to nieco ponad 3 godziny zabawy). Najtrudniejsze osiągnięcie, to zaliczenie wszystkiego na rangę S, ale wprawny gracz nie będzie miał z tym większych problemów. Polecam. Mortal Kombat 1 8/10 - gra; 5/10 - platyna; 43 godz. - czas potrzebny do 100%; Bardzo dobrze się przy najnowszym Mortalu bawiłem. Śliczna, chociaż drewno okrutne, dająca satysfakcję pozycja. Problematycznym trofeum może być walka z sezonowym bossem (nie są to najłatwiejsze pojedynki), ale też obeznany z mechaniką, skillowy gracz powinien do 3. prób uporać się z bydlakiem. Gorzej sprawa ma się z maksymalnym ulepszeniem aż kilku postaci kameo co jest niezbyt atrakcyjna farma i trwa i trwa... Twisted Metal 2 x/10 - gra; 5/10 - platyna; 4 godz. czas potrzebny do 100%; Będąc nastolatkiem zagrywałem się w to z moim Tatą godzinami - aż nie wyszło boskie Vigilante 8. Wówczas TM2 to takie 10/10. Dzisiaj... Cóż, niesiony falą nostalgii skusiłem się i... bywa różnie. Platynę ułatwia fakt, że można przewijać sobie w grze czas, ale nawet z tym, ogromnym ułatwieniem, ostatni boss + koszmarne sterowanie powodują, że nie niejednemu braknie cierpliwości. Dead Cells 10/10 - gra; 8/10 - trudność platyny; x/10 - czas potrzebny do 100%; Dead Cells po raz 4. Tym razem na PS5. Niestety nie można wykorzystać stanu gry z PS4. Napisałem "niestety" nie z tytułu chęcią przeniesienia trofeów, ale wszystkich zdobyczy. Na PS4 z grą spędziłem około 400 godzin. miałem niemal wszytko zdobyte, a tu wszytko należy zdobywać od początku... Samo Dead Cells jest, obok Darkest Dungeon, moją ulubioną grę ostatniej dekady, wiec wystawiam jej 10/10. Platyna jest niezwykle wymagająca i czasochłonna. Dałem x/10 dlatego, że za pierwszym razem należy liczyć dobre 80 godzin minimum. ale jako, że od lat wybieram tylko piekielnie ciężki hell mode, to wersja na PS5 zajęła okolice 18 godzin. Całość opisałem dokładnie kilka lat temu, więc nie będę się powtarzał, tylko podam link: Marvel's Spider-Man 2 8/10 - gra; 4/10 - platyna; 34 godz. - czas do 100%; Bardzo dobrze bawiłem się przy SM2. Śliczna, dająca niczym nieskrępowaną radochę gra. Lepsza od poprzedniczki. Byłaby jeszcze lepsza gdyby nie bawiono się w to całe moralizatorstwo, poprawność polityczną. Dodatkowo wątek MJ był fatalny - po co miastu dwójka bohaterów, jak jest jedna MJ. Na dobrą sprawę można naciągnąć na 9/10 i chyba też nikt się nie obrazi. Platyna, wzorem jedynki, łatwa i relatywnie przyjemna. RoboCop: Rogue City 8/10 - gra; 4/10 - platyna; 18 godz. - czas potrzebny do 100%; Szalenie miłe zaskoczenie 2023r. Polecam. Znakomicie się prezentuje, kapitalnie się strzela, a nostalgia robi swoje. Na podstawowym poziomie trudności platyna nie jest straszna. To nie Darkest Dungeon. Należy tylko pamiętać by rozwijać odpowiednie umiejętności, bo na wszytko braknie punktów. Dodano NG+ więc teraz to nie problem, a jest jeszcze wybór misji, zatem jak coś ominiemy, to w kilkadziesiąt minut można to, po skończeniu przygody, zdobyć. Tekken 8 9/10 - gra; 4/10 - platyna; 8 godz. - czas potrzebny do zdobycia 100%; Najnowsza zdobycz. nr 188. Tekken 8 - kapitalne mordobicie. Wspaniale wygląda, świetnie się w nie gra. 100% jest skonstruowane tak, że przechodzimy dane tryby, powalczymy on-line i wpada wszytko. Relatywnie szybko. Trochę szkoda, że nie dali wymagających wyzwań typu - wykonać serię skomplikowanych kombosów, zdobyć rangę Tekken Lord on lin, ale cóż. Pierwszorzędna gra, komplet do zrobienia za jednym posiedzeniem. 13 6 Cytuj
MEVEK 3 616 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia @Sylvan Wielki ale weź nie kasuj jeszcze Tekkeniaka. Może kiedyś zagramy Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 28 stycznia Opublikowano 28 stycznia @Sylvan Wielki Potężna Gęś wygląda mega, wlatuje na wishiliste :). Ja obecnie z doskoku rozpracowuję Huntdown, no lekko nie jest Cytuj
michu86- 397 Opublikowano 4 lutego Opublikowano 4 lutego Cyberpunk 2077 Gra wybitna (grałem na 2.1). Trofea w większości są proste i mimo wielu zakończeń, raczej łatwo połapać się jakie wybory prowadzą nas do takiego a nie innego zakończenia. Mam zasadę, że zawsze pierwszy raz gram bez żadnych przewodników. Stąd musiałem robić całe jedno przejście dodatkowo bo w pewnej misji pominąłem pewną czynność wymaganą do pewnego zakończenia ;). Na szczęście nie był to problem bo gra jest fenomenalna i z chęcią zagłębiłem się w tej świat jeszcze raz. Nabiłem gdzieś 125h i większość moich wrażeń opisałem już w dedykowanym temacie, jedyne co dla mnie było męczące to znalezienie wszystkich punktów szybkiej podróży - upierdliwe. Poza tym to była przyjemność - nawet czyszczenie całej mapy z masy zgłoszeń npcd. Gra: 10/10 (od 2.1) Trudność platyny: 3/10 7 Cytuj
MEVEK 3 616 Opublikowano 4 lutego Opublikowano 4 lutego Tekken 8 - nie jestem taki szybki jak co niektórzy bo koło 45 godzin zajęła mi W sumie nic trudnego. Wystarczy ukończyć story mode i kilka trybow offline + pobawić sie trochę online + zagrać w piłkę plażową. I to by było na tyle Nie ma żadnych trudniejszych dzbanów ani grindow online jezeli mówimy o samych trofeach, bo tak naprawdę prawdziwa zabawa dopiero sie zaczyna 6 Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 9 lutego Opublikowano 9 lutego (edytowane) nr 150: Dziedzictwo Hogwartu (PS5) trudność: 3/10 czas: 80h ocena gry: 8/10 Bardzo długa platyna- dużo zbieractwa, hodowania, walki. Ale dzięki temu zwiedzamy ten piękny świat. Nic trudnego, wszystko można zrobić na easy. nr 151: Mafia II + 100% DLC (PS4) trudność: 5/10 czas: 30h (50h z DLC) ocena gry: 8/10 Jak to Mafia gra jest dosyć wymagająca nawet na easy, stąd moja ocena trudności 5/10. Jest kilka trudnych akcji, szczególnie ostatnia misja fabularna jak i DLC. Na koniec trzeba zebrać pełno listów gończych- najnudniejsze trofeum. Ale ja jestem fanem gier z tego gatunku, przed GTAVI muszę jeszcze pocisnąć Mafię III. nr 152: Tekken 7 (PS4) trudność: 2/10 czas: 10h ocena gry: 9/10 Tak, przeprosiłem się z bijatykami (konkretnie tylko z Tekkenem:-) po... 15 latach, czyli od czasów ery PS3 nie grałem w żadną bijatykę (a za czasów PSX i PS2 był to mój ulubiony gatunek obok wyścigów arcade), ale Tekkena 8 nie odpuszczę, więc postanowiłem machnąć szybką platynkę w TK7. Tak dla fabuły i porównania do TK8. Historia zatacza koło i znów gram w Tekkena! Dużo się pozmieniało od TK5, ale skill nawet został, coś tam pamiętam :-) Edytowane 9 lutego przez _daras_ 8 1 Cytuj
MEVEK 3 616 Opublikowano 11 lutego Opublikowano 11 lutego W dniu 30.11.2023 o 22:32, Szermac napisał: The Last Faith Wspaniała Metroidvania, w mojej topce na pewno, a że platynuje tylko wybitne gry to mówi samo za siebie Liczę na DLC. Również sama platyna łatwa. Można zrobić za jednym podejściem jak się nie zrypie jednego questa (co mi się udało i poleciałem sobie drugi plejtruł tak do 3/4 gry). No i jest trochę zbieractwa wiadomix. Ogólnie trudność platynki 3/10. Gierunie polecam mocno. Pokaż ukrytą zawartość Hejka. A grałeś w Salt and Sacrifice? Jak bys ocenił, porównał te gry do siebie bo mnie narazie bardzo wciąga Cytuj
Szermac 2 854 Opublikowano 11 lutego Opublikowano 11 lutego 17 minut temu, MEVEK napisał: Hejka. A grales w Salt and Sacrifice? Jak bys ocenil porownal te gey do siebie bo mnie narazie bardzo wciaga Grałem i mi się nie podobało xd I to trochę inne gry jednak. 1 Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 11 lutego Opublikowano 11 lutego Streets of Rage 4 numer 42. Przez moment chciałem odpuścić, bo grę trzeba kilkukrotnie przejść w singlu a od młócenia w coopie czułem już trochę przesyt tematem, no ale jakoś weszło. Na pewno jedna z lepszych chodzonych bijatyk. Platyna nie była trudna jak się początkowo wydawało, bardziej jest czasochłonna daję 4/10, gierka 8+/10. 7 Cytuj
BRY@N 1 594 Opublikowano 11 lutego Opublikowano 11 lutego 45 minut temu, Plugawy napisał: Streets of Rage 4 numer 42. Przez moment chciałem odpuścić, bo grę trzeba kilkukrotnie przejść w singlu a od młócenia w coopie czułem już trochę przesyt tematem, no ale jakoś weszło. Na pewno jedna z lepszych chodzonych bijatyk. Platyna nie była trudna jak się początkowo wydawało, bardziej jest czasochłonna daję 4/10, gierka 8+/10. Czasochłonna czyli mniej więcej ile godzin grania ? Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 12 lutego Opublikowano 12 lutego W apce mam pokazane 33h, możliwe że trzeba mniej. Jedno przejście to coś ponad godzina. Ostatnia trofka to zdobycie 5mln punktow. Ja miałem 3.5mln jak się za nią zabierałem, ale dobicie brakującej części poszło w miarę. Nie męczyłem jednego poziomu, ale przechodziłem całość. Jedno przejście to około 250k punktów. 1 Cytuj
mitra 1 787 Opublikowano 15 lutego Opublikowano 15 lutego (edytowane) Star Wars Battlefeont II Moja szósta platyna i szósty chwalipost. Mniejsza z tym, grę kupiła mi małżowinka w 2017 na gwiazdkę. Jako, że nie jestem pucharoz(pipi)em myślałem, że nie uda się zdobyć przez puchar "Wielozadaniowość", czyli ustrzelenie statków bohaterów 25 razy. Ogólnie 99,9% teofek wpadło na samym początku. Po pewnym czasie miałem ustrzelonych bohaterów 15/25 razy i to tak stało bo raz, myślałem, że będzie ciężko itp., miałem dłuuuuuugą przerwę z grą ale jakiś tydzień temu ją odkopałem i tak patrzę, co jest do zrobienia. No i widzę, że statki bohaterów. Więc zacząłem sobie grać w latanie (co zawsze mi dosyć dobrze szło, wraz z walką na miecze świetlne, a że w FPS jestem lama online to duele i latanie były na pierwszym miejscu). Trochę musiałem sobie przypomnieć i się przyzwyczaić. Jakie było moje zdziwienie, że używając z zakładki myśliwce i niszcząc bohaterów to myśliwcem przechwytującym lub bombowcem w jednej walce miałem z 7 straceń bohaterów ale niestety niezaliczonych bo trzeba jednym jedynym podstawowym myśliwcem ich ustrzelić. No nic. Myślę dziś spróbuję zwyklakiem. W weekend udało się stracić dwójkę. I przerwa do dzisiaj. Pierwsza walka nic. Bo wszedłem w trakcie i bohaterów nie było. Druga runda, ustrzelonych 5 bohaterów ot tak, myślę fajnie, może jeszcze dziś coś wpadnie. Trzecia runda 2 bohaterów strąconych, no i fajnie, jednego brakuje. Kolejna walka i pyk, kolejnych trzech. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Obecnie mam platyny we wszystkich grach z Gwiezdnych Wojen, w które grałem na PS4/5. Czyli dwie druga za Upadły Zakon (tu sama wpadła bez żadnych fikołków). Czas na trzecią, czyli Ocalałego ale to trzeba w dobrej cenie znaleźć Edytowane 15 lutego przez mitra 5 Cytuj
Figuś 21 251 Opublikowano 15 lutego Opublikowano 15 lutego 2 godziny temu, mitra napisał: Ogólnie 99,9% teofek wpadło na samym początku. trochę się nie zgodzę, bo grind do 50lvl był straszny chyba z 50h spędziłem w trybie "bohaterów"(chyba tak się nazywał) na eventach z x2XP żeby go wbić Cytuj
mitra 1 787 Opublikowano 15 lutego Opublikowano 15 lutego (edytowane) 26 minut temu, Figuś napisał: trochę się nie zgodzę, bo grind do 50lvl był straszny chyba z 50h spędziłem w trybie "bohaterów"(chyba tak się nazywał) na eventach z x2XP żeby go wbić Ok, mogę zredukować do 95%. Jak dostałem grę to ciorałem non-stop. Szczególnie, że to była jedna z moich pierwszych gier po zakupie konsoli. Wtedy jeszcze były skrzynki, można było coś kupić za kryształy, kredyty... W każdym razie ja grindu lvl nie odczułem. Edytowane 15 lutego przez mitra Cytuj
columbo 1 108 Opublikowano 26 lutego Opublikowano 26 lutego #20 Castlevania Advance Collection Z braku czasu na granie kompletnie odpuściłem platynowanie, ale dla tej gierki zrobiłem wyjątek. Na shackowanym psp na studiach szarpałem w CotN i AoS jak dziki, więc jak się dorwałem do wersji na PS4 to wyszło jak wyszło Trofea same w sobie nie są jakoś wybitnie trudne, ale jest kilka wymagających grindu (albo raczej liczenia na dobre RNG, np. przy zbieraniu wszystkich dusz w AoS). W kolekcji poza trzema znanymi i lubianymi tytułami z GBA jest też kolejna wariacja Castlevania Dracula X, ale o niej zdecydowanie nie da rady powiedzieć nic dobrego. Paździerz straszna i mówiąc wprost gdyby nie możliwość fast rewindu, to w życiu bym tego nie przeszedł z uwagi na toporne sterowania i mega bullshitowe algorytmy przeciwników. Nie wyobrażam sobie, jak ktoś mógłby to przejść w czasach gdy ta gra została stworzona - na szczęście w kolekcji było z nią raptem kilka pucharków. 6 1 1 Cytuj
michu86- 397 Opublikowano 26 lutego Opublikowano 26 lutego (edytowane) Persona 3 Reload Wreszcie zrobili Personę gdzie można zrobić platynę bez new game+. Co nie znaczy, że zdobycie platyny jest łatwe jak gra się pierwszy raz bądź nie wie co ma się robić i w jakiej kolejności. Trudność nie polega tu na jakimś wygórowanym poziomie trudności czy robieniu jakiś zręcznościowych wygibasów, a jedynie na ograniczeniu czasowym. Trzeba po prostu się wyrobić ze wszystkimi SL do określonej daty. Jest też trochę trofeów, które łatwo można pominąć. Wykasowałem ostatni SL na 2 dni przed finałową datą Całość zajęła mi 102h, można byłoby się rzucić jeszcze na NG+ żeby zrobić grind do walki z E. (można też to zrobić bez NG+). Kolejne wyzwania to 100% kompendium i wszystkie poboczne scenki z bohaterami, którym nie dano SL. Ale fajnal na horyzoncie więc raczej nie będę podchodził. Gra potrafi wymęczyć długimi fragmentami scenek, dialogów - ale ja jestem z tych cierpliwych Trudność platyny 7/10 No chyba, że z bardzo dokładnym opisem to jakieś 3-4. Grałem na czuja, jedynie z poradnikiem do odpowiednich odpowiedzi i się udało. Ale wiedziałem co robić bo mam za sobą P3, P3:FES i P3:Portale. Edytowane 26 lutego przez michu86- 6 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.