MEVEK 3 645 Opublikowano 6 stycznia Opublikowano 6 stycznia Grubo szefunciu @giger_andrus a do tego świetne gierki w platynowym portfolio 1 Cytuj
triboy 1 022 Opublikowano 8 stycznia Opublikowano 8 stycznia Pierwsza ukończona w tym roku gra i zarazem pierwsza platyna. Grałem na portalu, tam widać jedynie z jakiego kruszcu wpadło trofeum i nie ma możliwości podejrzenia jakie jeszcze trofiki zostały do wbicia. Praktycznie wszystko wpadło w trakcie gry. Jedynie maskę w więzieniu musiałem znaleźć sam, żeby wpadł ostatni dzban. Żeby Square nie pisał, że mało platyn 5 Cytuj
Square 8 879 Opublikowano 8 stycznia Autor Opublikowano 8 stycznia No teraz masz mało +1 Na Portalu menu konsoli nie jest dostępne? 2 Cytuj
Szermac 2 935 Opublikowano 8 stycznia Opublikowano 8 stycznia Godzinę temu, Square napisał(a): Na Portalu menu konsoli nie jest dostępne? Jest, ale kolega za pewne ogrywał w tym trybie strumieniowym, bez odpalania konsoli, tam wtedy się nie da raczej. 1 Cytuj
triboy 1 022 Opublikowano 8 stycznia Opublikowano 8 stycznia Tak, strumieniowo z serwerów. Jak grasz "z konsoli", to wtedy masz dostęp do menu ps5, bo portal wtedy działa jak pad+ekran. 1 Cytuj
Paolo1986 832 Opublikowano 11 stycznia Opublikowano 11 stycznia (edytowane) #28 It takes two Pierwszy calaczek AD 2025 i sztosik rozgrywki kooperacyjnejW większości ograny razem z synem, myślałem, że razem wpadną nam te pucharki, ale okazuje się, że dwóch mu jeszcze brakujeTakże dokończymy też u niego. Gierka wymaga jednak pewnego skilla i kombinowania, jak przejść dalej, czy pokonać bossów. Zginęliśmy w sumie dziesiątki razy, głównie spadając w przepaśćUbaw był po pachy i polecamDodatkowo gra niesie ze sobą ważne przesłanie, które warto mieć na uwadze w życiu codziennym. Grę oceniam w skali 9/10, trudność 3/10. Niczego nie można pominąć, mamy też wybór rozdziałów. Edytowane 12 stycznia przez Paolo1986 5 1 Cytuj
Czoperrr 5 330 Opublikowano 11 stycznia Opublikowano 11 stycznia Ghost of Tsushima Pierwsza platyna w tym roku i pierwsza od bodajże dwóch lat. Tsushime zacząłem jakieś dwa lata temu na PS4 a skończyłem na PS5 w wersji reżyserskiej. Nic odkrywczego ale gra się całkiem przyjemnie. Przy dłuższych posiedzeniach może nużyć, dlatego tyle czasu mi zajęło bo musiałem robić długie przerwy. Za jakiś czas wrócę na wyspę Ike. 3 1 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ken Marinaris 387 Opublikowano 11 stycznia Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 11 stycznia (edytowane) Resident Evil 2 Po latach i ja zagrałem w rimejk jednego z flagowych tytułow na PSXa. Rimejk Residenta dwójki uderzył ponad 20 lat po premierze oryginału. Cacom wprowadził do serii nowych bohaterów, Leona i Claire, oddał do dyspozycji większy świat, bardziej złożoną fabułę niż w oryginale. Historii zawartej tu nie trzeba chyba przedstawiać. Trafiamy do Raccoon City, gdzie krok po kroku odkrywamy tajemnice Umbreli, poznanych postaci i staramy się jakoś przetrwać w tym chaosie. Dwa oddzielne scenariusze dla naszych bohaterów (w oryginalnym wydaniu 2 oddzielne płyty CD dla każdej z postaci), które splatają się ze sobą, ale każdy przedstawia swoją wersję wydarzeń (inni bosowie np.). Po zakończeniu pierwszego scenariusza, trzeba zagrać w wariant B, gdzie będziemy mieć nieco inną historię i zawalczymy z finalnym bosem. Wreszcie Claire i Leon wyglądają jak ludzie. Mają twarze i ich mimikę, co było po prostu nieosiągalne jeszcze 20 lat temu. Claire jest może zbyt kokieteryjna dla Leona (?), trochę też zostało zmienione w stosunku do oryginału, ale ogólnie jest bardzo dobrze. Zombie są szybkie i jak złapią to na pewno ugryzą . Sa trudni nowi przeciwnicy, mam na myśli te maszkary w kanałach, co łypią nan nas okiem na ramieniu. Albo "rośliniaki", które jak nas złapią to tracimy dla nich głowę . A jeszcze ekstra tryby rozgrywki, chyba z 5. Cud, miód, grać, nie umierać. Trofea takie 5,5/10. Nawet nie trzeba przejść gry z rankingiem S+, by zdobyć platynę. Tych najmocniejszych broni też nie trzeba zdobywać (wyrzutnia i gatling gun). Ranking na koniec gry przyznawany kiedyś za czas, liczbę sejwów i używanie leczących sprejów, jest teraz tylko związany z czasem. Nic poza czasem nie liczy się do końcowego rankingu. Tu trochę dali ciała. Ogólnie polecam, bo znowu klasyka w pieknym wydaniu Panie i Panowie. Gra 9/10, nie ma inaczej! Resident Evil 3 Rimejk trzeciego Residenta (z podtytułem Nemesis) był tylko formalnością. Wydany w 2020 r. ustępował rimejkowi Residenta drugiego znacznie. Gracze mieli żal, że gra została potraktowana po macoszemu. Cała sekcja z oryginału (Clocktower) została wycięta. Jill nie wygląda jak Jill, o co i ja mam najwiekszy żal. Twarz Julii Voth, ktorą miała Jill od czasów rimejka pierwszego Residenta (poprzez RE5, RE Revelations dwie części) zastąpiła ni z tego, ni z owego brzydsza gęba Sashy Zotovej. Jeśli grasz na PC, możesz łatwo wgrać moda i cieszyć się starą, poprawną Jill. Na konsoli niestety nie ma takiej mozliwości (można później tylko wybrać stary strój Jill z RE1, dzięki czemu zapomina się o tej bolączce). Tu porównanie tego, o czym piszę https://www.youtube.com/watch?v=h7ihEo8baYY&list=PLGeiVr5GVzho8QGUr18c2ebHvWgKtbi9f&index=4. Poza tym brak trybu Mercenaries po ukończenie głównej gry, Nicolai z dużego chłopa stał się jakims pierdkiem z 170 cm wzrostu I Jill z łagodnej kobiety zrobiła sie wulgarna i wroga. A gdzie jest strój Reginy z Dino Crisis, pytam sie? Ech... W Resident Evil 3 Nemesis nie ma tyle eksploracji co w poprzedniej części. Właściwie gnamy później przed siebie, strzelając do Nemesisa od czasu do czasu. Sekcja kanałow z rybo-żabami trwa z 10-15 minut... Aha, jest też nowy ciekawy patent z unikiem. Jeśli trafimy w czasie, Jill zrobi szybki unik w slow motion, a jak jeszcze naciśniemy klawisz odpowiedzialny za celowanie, automatycznie wyceluje w słaby punkt przeciwnika. Można naprawdę wyrządzić w ten sposób dużą krzywdę. Dobre, nieobecne w RE2 rozwiązanie. Trofea 5/10. Grę trzeba przejść parę razy na coraz to trudniejszym poziomie. Poziom Inferno jest zabawą, bo możemy grać z wyrzutnią i nieskończona amunicja do niej (o ile je sobie wcześniej kupimy w residentowym sklepiku). Jedynie ostatni boss może napsuć trochę krwi, bo machnie łapą 3 razy i po Jill. Poza tym za przejście gry bez otwierania i korzystania ze skrzyń, za nieużywanie uzdrawiaczy (to samo co w RE2). Gra 7/10, bo mimo tych niedociągnięć, fajnie wyjaśnia sytuacje na posterunku (dlaczego MArvin jest ranny) i inne elementy obecne potem w RE2. Tyle w tej sprawie. Edytowane 11 stycznia przez Ken Marinaris 11 2 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Homelander 2 398 Opublikowano 11 stycznia Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 11 stycznia To jest niewiarygodne, ale ten 10letni gówniarz wbił platynę w Cupheada! Może nie wszyscy z tego pokolenia są skazani na gównogierki na komórkach 9 3 2 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Shen 9 925 Opublikowano 12 stycznia Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 12 stycznia Gierka życia, ukończona wiele razy na szaraku, potem na psp, a za platyne coś nie moglem sie zabrać w remasterze. Całość zajęła mi jakos 40-45h, jedno zwykłe przejście i potem 1,5 na speedrunie. Trudność platyny 1/10, remaster ma dopalacze jak nieśmiertelność i przyśpieszenie czasu, więc ze skipowaniem fabuły i opisem pewnie poniżej 20h można się zmieścić. 10 1 Cytuj
czarek250885 336 Opublikowano 23 godziny temu Opublikowano 23 godziny temu (edytowane) Cat Quest Gra wybrana przez mojego syna, który gdy widzi koty to szaleje. Sam nie znałem tego tytułu, jednakże patrząc jak moje dzieci w to grają (robiąc za tłumacza), zostałem zauroczony. To jedna z tych mniejszych gier, które są niezwykłym przerywnikiem między dużymi tytułami. Tak więc, gdy widziałem, że już powoli sobie nie radzą, w nocy gdy spali robiłem zadania poboczne podnosząc im poziom bohatera, zbierając ekwipunek z jaskiń, oraz ulepszałem zaklęcia (nie ingerując w walki z bossami, które zostawiłem najmłodszym by mieli radochę). To takie Diablo, dla najmłodszych, jednakże i starszy odbiorca będzie się świetnie bawił. Sama gra nie jest długa, a praktycznie, gdy czyścimy wszystko większość trofeów wpada samoistnie. I zapewne większości z was, na sam koniec pozostaną 2 pucharki, za 99 lvl, oraz za zrobienie wszystkich jaskiń na 100%, ewentualnie, gdy gdzieś zawieruszyło się wam jakieś zadanie poboczne, które również trzeba wykonać wszystkie. Tak czy inaczej bardzo polecam, miła niespodzianka, sam pewnie bym tego nigdy nie zainstalował, ale dzięki pociechą można wyjść poza swój schemat. Ocena końcowa 8/10 Edytowane 23 godziny temu przez czarek250885 4 1 Cytuj
Paolo1986 832 Opublikowano 16 godzin temu Opublikowano 16 godzin temu 29#Wiedźmin 3 Dziki Gon, Edycja Kompletna Ponad 160 godzin znakomitej zabawy w grze życia. Dwa przejścia, w tym drugie na najwyższym poziomie trudności. Zwykle nie gram na najwyższych poziomach, ale tutaj czułem, że muszę tego dokonać. I udało się O samej grze nie ma co się rozpisywać za dużo, pozostaje czekać na kolejną część. Trudność oceniam na 6/10. Najwyższy poziom trudności nie wybacza błędów, wymagane jest taktyczne podejście do każdego starcia. Samą grę oceniam na 10/10 oczywiście 3 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.