Skocz do zawartości

Platinum Club


Square

Rekomendowane odpowiedzi

Gość suteq
Opublikowano

Właśnie wpadła platyna nr 7 czyli San Andreas. Tym samym kończę swoją przygodę z serią GTA z ery PS2 mając platyny w 3, VC i SA. 

 

Szczerze powiedziawszy to znacznie prostsza platyna w porównaniu do VC czy 3 z tego względu, że nie trzeba robić 100%. Wystarczy przejść główny wątek, kilka misji dodatkowych, jakieś łatwe pierdoły i zabić 4000 osób co może być troszkę czasochłonne. Ja akurat robiłem wojny gangów oraz potem jeździłem czołgiem i robiłem misję policyjne. Poszło dosyć szybko. Grało się świetnie i w końcu była normalna kamera oraz celowanie. 

 

Trudność: 2/10

 

Screen pamiątkowy:

C4zZdoWWAAAJRXm.jpg

 

Niestety czarno na screenie bo trofeum wpadło zaraz po napisach końcowych gdy się ładował świat. xD

 

Teraz myślę nad platyną w GTA V i mimo, że to naprawdę rewelacyjna gra to zrobiłem ją na 100% dwa razy i nie wiem czy chce mi się robić trzeci raz. Chyba jednak odpuszczę, przynajmniej na razie. 

Opublikowano

Tyś się szaleju najadł? Jak na kogoś, kto zwykle nie platynuje, toś ostatnio poszalał :)

No i widać brak doświadczenia z platynami, bo ocena trudności lekko z dupy - raczej żaden sandbox nie zasługuje na niżej niż 3/10, choćby ze względu na czasochłonność. 2/10 to prawie samograj, a tego raczej o San Andreas powiedzieć nie można.

  • Plusik 3
Opublikowano

Właśnie wpadła platyna nr 7 czyli San Andreas. Tym samym kończę swoją przygodę z serią GTA z ery PS2 mając platyny w 3, VC i SA. 

 

Szczerze powiedziawszy to znacznie prostsza platyna w porównaniu do VC czy 3 z tego względu, że nie trzeba robić 100%. Wystarczy przejść główny wątek, kilka misji dodatkowych, jakieś łatwe pierdoły i zabić 4000 osób co może być troszkę czasochłonne. Ja akurat robiłem wojny gangów oraz potem jeździłem czołgiem i robiłem misję policyjne. Poszło dosyć szybko. Grało się świetnie i w końcu była normalna kamera oraz celowanie. 

 

Trudność: 2/10

 

Screen pamiątkowy:

C4zZdoWWAAAJRXm.jpg

 

Niestety czarno na screenie bo trofeum wpadło zaraz po napisach końcowych gdy się ładował świat. xD

 

Teraz myślę nad platyną w GTA V i mimo, że to naprawdę rewelacyjna gra to zrobiłem ją na 100% dwa razy i nie wiem czy chce mi się robić trzeci raz. Chyba jednak odpuszczę, przynajmniej na razie. 

 

Widać, ze nikt nie czyta moich postów - wystarczyło wcisnąć klawisz robienia zdjęcia na padzie dwukrotnie i czas robienia zrzutu trofeum sie opóźnia o kilka sekund.  A tak masz kaszankę.  

Gość suteq
Opublikowano (edytowane)

Tyś się szaleju najadł? Jak na kogoś, kto zwykle nie platynuje, toś ostatnio poszalał :)

No i widać brak doświadczenia z platynami, bo ocena trudności lekko z dupy - raczej żaden sandbox nie zasługuje na niżej niż 3/10, choćby ze względu na czasochłonność. 2/10 to prawie samograj, a tego raczej o San Andreas powiedzieć nie można.

Dla mnie jak coś jest czasochłonne to nie jest trudne bo prędzej czy później dostaniesz to co chcesz. San Andreas to nie jest trudna platyna bo gra nie wymaga jakiś ponadprzeciętnych umiejętności. Serio, wymaga tylko ok. 30h gry z czego większość to fabuła, a reszta to latanie za pierdołami. Jak coś jest czasochłonne bo trudne to OK, ale jak coś jest czasochłonne ale nie trudne to nie ma sensu zawyżać oceny. 

 

Samograje to dla mnie 0/10 jeśli chodzi o trudność. 

 

Bloodborne to dla mnie gra, która wymaga jakiś umiejętności i dla mnie dwie rzeczy były wymagające i dlatego gra dostała 5/10 w trudności. Po zdobyciu czułem sporą satysfakcję. Wyżej to już naprawdę muszą być gry oparte na sporym skillu, ciągłym powtarzaniu etapu aby wykonać określony cel czy przejściu gry na najwyższym poziomie trudności. Takie Hotline Miami albo slashery by pewnie dostały u mnie więcej. Yakuza zapewne też. 

Edytowane przez suteq
Opublikowano (edytowane)

PAYDAY: THE HEIST (#21) -  widziały pały co prały!!! Typki niechętne trofkom lubią powtarzać utartą frazę, iż dzbanki potrafią jedynie zabić radość z gameplayu i generalnie powodują zatracenie się w ich odbębnianiu, niwelując rzekomo prawdziwy sens zabawy z grami video dla dzieci. Oczywiście prawda leży po środku, ponieważ istnieją tytuły, które dzięki dodatkowym wyzwaniom zyskują sporo, z racji tego, że w swojej pierwotnej wersji nadmiarem contentu nie grzeszą. Takim tytułem jest za(pipi)ista strzelanka pod coopa, Payday wydana cyfrowo chyba w 2011. Mały budżet, prosta grafa, 6 map (z dlc w sumie 8 ) i czterech chłopa którzy napadają na bank, no a potem przyjeżdża milicja i robi się grubo. Gra wciąga bardzo mocno, a większość trofków jest bardzo pomysłowa i dodatkowo trudna do wykonania, bo potrzeba do tego współpracy doświadczonej w bojach z pałami ekipy. Przykładowo w jednej z misji zaraz po jej rozpoczęciu trzeba w 10 sekund załatwić wszystkie dwanaście kamer znajdujących się w banku. Bajer polega na tym, że z racji ograniczonego czasu, może to wykonać tylko czterech oczywiście kumatych ludków - fajna sprawa. .

 

Ja bawiłem/męczyłem się z tym tytułem ponad dwa miechy, ale satysfakcja z wymaksowania gierki była olbrzymia. Gra jest inspirowana kultowym dla mnie filmem Point Break/ Na Fali i w sumie tylko dlatego w nią zagrałem, ale okazała się rewelacyjna. Mocne 9/10  dla giereczki jak i trudności platyny. Bez trofków - 6/10.

Edytowane przez ciwa22
  • Plusik 5
Opublikowano

Z ostatniego tygodnia:

Coffin Dodgers - Nie jest to CTR czy inny Mario Kart, ale gra była na PSN za niecałe 7 zetta, więc można było zagrać. Niestety ścigałka z gatunku zalicz i zapomnij - nie widzę sensu w powrocie do niej, ale była ciekawym przerywnikiem, który sobie zrobiłem po wyplatynowaniu Yakuzy 6 na początku miesiąca.

Amnesia: Memories - VN-ka, która nie zachwyciła. Wcielasz się w rolę panny, która w wyniku wypadku nabawiła się amnezji, a różne typy próbują to wykorzystać, żeby cię puknąć. Gra chyba bardziej dla dziewcząt lubiących mangowych chłopców. Pierwszy playthrough zrobiłem po bożemu, kolejne już z opisem żeby zrobić platynę i móc wyrzucić grę z VITY. Czytadło bardzo liniowe, ze względu na to, że na samym początku gry wybiera się route, który określa to, co będzie dalej.

Ratchet & Clank - Platformer kompletny. Bawiłem się DOSKONALE, choć grę szedłem trzy razy (1x NG, 2x Challenge Mode) - najwięcej problemu sprawiło trofeum za potraktowanie każdego przeciwnika groovitronem. Z ciekawości odpaliłem potem remastera HD wydanego na PS3 i jednak szok jest. Dla fanów platformówek absolutny must have, a gra zostaje w kolekcji. Kolorki na TV z HDR miażdżą, a polska wersja językowa wypadła naprawdę świetnie.

 

 

A teraz próbuję wyplatynować Yakuzę 5, w międzyczasie ogrywać kolejne gry. Rozgrzebałem Axiom Verge, w kolejce czekają inne świetne tytuły...

  • Plusik 4
Opublikowano (edytowane)

Battlefield 1 5/10

 

Jedyna trudna rzecz to zestrzelenie 10 samolotów w 30 sekund w jednej z misji. Jest na jutub filmik jak to zrobić i przez pierwsze kilkanaście-kilkadziesiąt podejść byłem kompletnie zagubiony. Te gówna wylatujące z chmur na dosłownie ułamki sekund, żeby zniknąć zanim się obejrzysz ehh ile kurew poszło xd No, ale po tych kilkudziesięciu razach to już na pamięć strzelałem zanim te samoloty na ekranie się pojawiły no i w końcu wpadło.

Do tego trochę znajdziek, ale że jest jutub to wpada raz dwa. O reszcie nie ma co wspominać, bo jest tak łatwe, że (pipi), a szkoda, bo bym sobie porobił różne pierdoły w multi. Coś jak jedno trofeum w chyba jednym z DLC w BF3 co trzeba było na jednym życiu zabić kogoś samolotem, karabinem i czołgiem, które sam nie wiem jak wpadło mi za pierwszym podejściem :obama:

 

A sama gra oczywiście 10/10, cudowne multi.

Edytowane przez Yakubu
  • Plusik 4
Opublikowano

Platyna w GGXrd Revelator

Guilty_Gear_Xrd_Revelator_20170226183712

Nie była to najcięższa platyna jeśli chodzi o mordobicia, niemniej trzeba się było trochę namęczyć. Najwięcej czasu zeszło na levelowaniu postaci w MOM Mode (nadal nie wiem co w trym trybie interesującego i czemu jesteśmy zmuszeni grać w to bezsensowne (pipi)) i farmieniu 150 odznak w walkach online. Ja miałem szczęście bo trofeum mi się zglitchowało i wpadło za 122 odznaki :sorcerer: . W przeciwnym razie siedziałbym przy tej grze jeszcze 2 miesiące czekając na to aż spotkam kogoś w rankedach. Dodam, że zaliczyłem online bez boostowania. Kiedy zna się kogoś posiadającego tą grę wtedy 150 odznak nie powinno sprawiać problemu. Z trochę trudniejszych rzeczy jest też zaliczenie 70 misji. Wszystkich jest chyba 90 ale wystarczy przysiąść na dłużej i nie powinny sprawić problemu (ja zaliczyłem je na padzie - na urządzeniu, na którym nie potrafię grać w tego typu gry :D ).

 

Trudność platyny oceniam na 7/10

  • Plusik 8
Gość suteq
Opublikowano

Niestety to nie jest wpis z kolejną platyną z tego powodu, że.....owa gra platyny po prostu nie posiada chociaż jest pełnoprawną grą AAA, a nie jakąś popierdółką. A mowa oczywiście o Hitmanie: Sezonie pierwszym. Tak, wbiłem w grze 100% trofeów i jestem z tego bardzo, bardzo dumny. Przede wszystkim trzeba było powtarzać niektóre misje kilka-kilkanaście razy ale nie nudziłem się ani chwili gdyż za każdym razem odkrywałem coś nowego. Gra w większości nie jest trudna, jest głównie czasochłonna gdyż trzeba wbić 20 poziom w każdej lokacji, a XP zdobywa się wykonując wyzwania. Na szczęście można je robić bez konsekwencji i się one zapiszą więc jak np. jest wyzwanie aby zabić cel z pistoletu w głowę to można to zrobić na korytarzu przy wszystkich, a wyzwanie się zapisze. Potem wczytujemy save i robimy coś innego. Kolejna rzecz to wykorzystanie wszystkich możliwości. Jest ich przeważnie od 6 do 10. Oprócz tego to zabicie celów w jakiś konkretny sposób oraz wykonanie jakiejś specjalnej czynności na planszy. Najtrudniejszą rzeczą jednak, która sprawdza nasze umiejętności są eskalacje czyli zestaw 5 misji, które stają się trudniejsze im wyższy jest jej poziom. Na początku dostajemy jakiś cel do zabicia(czasem dowolna metoda czasem konkretna broń i strój), potem dochodzi np. otworzenie sejfu, po którym mamy 60 sekund na wykonanie jakiejś czynności. W trzecim poziomie dochodzi np. omijanie kamer, a jak nas zauważą mamy 2 minuty na wykasowanie dowodów. Czwarty może nam zmienić położenie strażników na mapie lub dodać dodatkowe kamery, a w 5 czyli ostatnim przeważnie musimy używać konkretnego stroju, który jest zakazany na terenie całej lokacji. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że podczas tych eskalacji nie można zapisywać. 

 

Trudność 100%: 4/10

Wrażenia pojawią się zapewne w odpowiednim temacie wkrótce. 

 

A teraz czas na platynę w Niohu. 

 

Opublikowano

I kolejne trzy platynki na koncie:

 

My name is Mayo - Velius o tym pisał w statusach, a akurat miałem coś ponad dolara na koncie US więc wziąłem (0,99$) - gra polega na odkrywaniu historii majonezu, klikając w niego. Wciskasz 10000 razy jeden przycisk i wpada platyna, wstyd to mieć na karcie gracza i bardzo żałuję.

 

Punchline - Gierka o typie, który zapobiegł napadowi, ale wykrwawił się na amen bo zobaczył majtasy pewnej bohaterki. Kolo jako duch próbuje uratować swoje współlokatorki przed różnymi nieprzyjemnościami - rozglądasz się po pokoikach i aktywujesz odpowiednie przedmioty, by pchać fabułę do przodu. Jest jeden szkopuł - jak za długo popatrzysz na gacie niewiasty, to gość wybucha, generując eksplozję, która niszczy cały świat :o.

 

Uncharted Remastered - Bardzo miło się grało po tych latach w płynniutkich 60 klatkach. Szkoda tylko, że Crushing to jakaś porażka. Nie dlatego, że gra jest wymagająca - po prostu ten poziom trudności polega na ruchaniu gracza w kapsko bez mydła. Napierasz przed siebie od checkpointa do checkpointa - dlatego nigdy nie calakowałem CODów (bo wymagały veterana działającego na tej samej zasadzie). No ale dla DREJKA można zrobić wyjątek.

  • Plusik 2
Opublikowano

Wycisnąłbym wszystkie soki z tego Revelatora. Dawno nie grałem w żadną bitkę, bo po pierwsze: wybór niewielki, a poza tym prawie wszytko co chciałem, ograłem. Zastanawiam się mocno nad pudełkiem na ps3 ale typy w sieciówce chcą 150 zeta.

Opublikowano

Gravity Rush Remastered - przyjemna platyna, chociaż jeśli ktoś chce szukać tajemniczej pary bez opisu to może zająć trochę czasu. Większość trofeów wpada sama w ciągu grania, wyzwanie może stanowić trofeum za złote medale we wszystkich z dostępnych wyzwań. Trofea mają jasny opis co należy zrobić więc zaliczyłbym tą platynę do łatwych.

Opublikowano

Sound Shapes (PS4 JP) - Platyna zrobiona po raz czwarty - kiedyś po premierze zrobiłem podwójną (raz na PS3, raz na vitę eksportując save, raz na PS4 eksportując save). Teraz okazało się, że mam wersję PS4 na japońskim koncie, a chciałem sobie gierkę przypomnieć - bardzo łatwa, przyjemna platynka do zrobienia w kilka godzin. Ogólnie nie pamiętam po ile ta gra schodziła na premierę, ale więcej niż 20zł bym nie dał - za krótka i po zaliczeniu nie ma żadnego motywatora do powrotu, oprócz przypomnienia sobie (nie można masterować wyników).

 

Ryu ga Gotoku HD / Yakuza HD (PS3) - W zeszłym roku męczyłem Kiwami, to teraz stwierdziłem, że przypomnę sobie oryginał. Oczywiście celując w platynę. Myślałem, że nie dam rady, bo jednym z kryteriów jest pyknięcie 20 homerunów w batting center przy 20 wyrzutach piłki (więc ani razu nie można się pomylić, a piłeczki lecą z różną prędkością). Po dwóch godzinach samozaparcia i robienia 19/20, w końcu pykło. Reszta to była już tylko formalność. Teraz będę się brał za dwójkę i może dokończę trójkę, bo tam też przez baseball nie dokończyłem platynowania.

 

zLa8F17.jpg

  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

Ostatnie platynki :

 

Uncharted 4 - 3/10 najlepsza część, platynka stosunkowo łatwa pękła za drugim przejściem

 

Watch Dogs 2 - 2/10 nie sądziłem, że to splatynuje, ale gameplay w tej grze to sam miód :banderas: . Gdyby gimbaze zastąpić jakimiś poważniejszymi klimatami to gra była by o wiele lepsza.

 

Sound Shapes - 1/10 warto zagrać, kupiłem w promocji i nie żałuje. Na dobrych słuchawkach to jest muskanie twoich uszu jedwabiem :banderas:

Edytowane przez oFi
  • Plusik 2
Opublikowano

Arcade Game Series: Ms. PAC-MAN

Formalność, w Pac-Many gram z zamkniętymi oczami, do zrobienia w godzinę. Dość udany port - nie ma lagów i bardzo ładnie wygląda na dużym TV.

 

Adventures of Mana (VITA)

Platyna numer 60 na moim koncie - remake bardzo dobrego klasyka z GameBoya. Grało się mega przyjemnie, choć tytuł sam w sobie dość krótki. Pomimo małego świata, łatwo się zgubić, gra nie prowadzi za rączkę i rozwiązania są mega klasyczne. Bardzo dobrze wydane 29zł.

  • Plusik 2
Opublikowano
Numer #88 i pierwsza platyna w tym roku - Horizon: Zero Dawn

 

Ach, cóż to była za przygoda!

Absolutnie cudowna gra od twórców Killzone. Kto by się spodziewał, że ich pierwsze pójście w otwarty świat zakończy się takim cudeńkiem...

Od strony technicznej to majstersztyk - płynne 30 klatek na sekundę przy oprawie rodem z Uncharted 4, a wszystko to w żyjącym, dużym, otwartym świecie. Brzmi jak niemożliwe? No i właśnie tego dokonali magicy z Guerrilla Games (jak się ma pełne wsparcie Sony...) :)

 

Pomijając stronę techniczną, przygody Aloy to trzecioosobowa gra akcji z elementami RPG - taka uboższa pod względem merytorycznym wersja Wiedźmina. Czy to źle? Ależ skąd! Po prostu Horizon stawia bardziej na akcję, niż dialogi, ale to nie znaczy, że jest pustą rąbanką i typowym ubiszajsboxem. To w sumie taka mieszanka nowych Tomb Raiderów (babka z łukiem), Wiedźmina 3 (piękny, otwarty świat, dialogi i fajne historie w sidequestach) oraz Uncharted 4 (ilość akcji i oprawa).

To kapitalna wizja świata po apokalipsie i niebezpiecznie fascynujący obraz naszej zagłady. Genialne projekty mechanicznych stworów, które zawładnęły ziemią, ruiny naszej cywilizacji, resztki ludzkości zebrane w rywalizujące plemiona oraz świetnie przemyślana historia, która wciąga jak bagno.

Jeden z najlepszych tytułów na PS4 i kolejny mocny exclusive na PlayStation - w to trzeba zagrać.

 

A trofea? Dawno nie widziałem fajniejszego zestawu, zwłaszcza w sandboxie. 

Nie ma nic do przegapienia, wszystko wpada naturalnie, nie trzeba nic farmić - ot, bezstresowy zestaw pucharków, który nie przeszkadza co bardziej uzależnionym w normalnej grze :)

Serio, wystarczy, że przed ostatnią misją (o której gra ostrzega i wielokrotnie pyta o decyzję, czy rozpocząć) będziecie mieli wykonane wszystkie questy poboczne (choć trzeba tylko konkretnych 11, ale polecam wszystkie, bo każdy z nich to mała, ciekawa historia), a nawet jeśli tego nie dopilnujecie, to po zakończeniu historii, gra cofa nas do momentu sprzed ostatniej misji, żebyśmy mogli sobie pozbierać pierdoły (znajdziek jest raczej mało, jak na sandboxa i zakupiona mapa odkrywa ich lokacje, więc YT niepotrzebny) i dokończyć rozpoczęte questy. Całość zajęła mi jakieś 70h, ale grałem tempem niespiesznym, zwiedzając, polując, craftując, czytając notatki i oglądając holo wiadomości (a także co chwila pauzując i pstrykając fotkę z kolejnym przepięknym widokiem:p).

 

Podsumowując...

Gra to bardzo mocne 9/10, a trudność w zdobyciu platyny to 2/10.

  • Plusik 4
Opublikowano (edytowane)

Moja 81 platyna: Dirt Rally. Trudność 7/10.

 

Dopisuję te wspaniałe rajdy do mojej listy najtrudniejszych platyn jakie udało mi się wbić (w kolejności od najtrudniejszej i ocena trudności):

 

1. Child of Eden 9/10

2. Wipeout HD 9/10

3. Batman: Arkham Asylum 8/10

4. Dead Nation: Apocalypse Edition 7/10

5. Dirt Rally 7/10

6. Wipeout 2048 7/10

7. Bayonetta 6/10

8. Dead Space 6/10

9. Killzone: Najemnik 6/10

 

Przede wszystkim trzeba nauczyć się jeździć i to trochę inaczej niż w każdym innym wyścigu, szczególnie takim jak ostatnie NFSy czy Driveclub. Nie ma schematu typu zapamiętanie trasy i powtórka, tu jest bardzo wymagająco i nawet zwykła mała "hopka" może przesądzić o porażce.

Prawdziwą bombą jak dla mnie był Wager Event online. Zdecydowanie najtrudniejsze wyzwanie gry, gdzie po postawieniu przynajmniej 100 tyś kredytów trzeba było znaleźć się w 33% najlepszych graczy w danym rajdzie. Takich eventów było ok 3 tygodniowo, więc można było cisnąć, sęk tylko w tym że jest JEDNA próba każdego rajdu i jak raz wyd.upcy.sz to można konsolę wyłączyć. W końcu mi siadło po ciężkich i stresujących próbach (ale satysfakcja mega). Wydaje mi się, że teraz jest trudniej niż po premierze gry, kiedy to ludzie jeszcze uczyli się jeździć. Teraz najlepsi robią takie czasy, że szok więc siłą rzeczy poziom się podniósł i trudniej znaleźć się w tej 1/3 najlepszych.

W singlu też nie było łatwo!

 

Dla mnie to jedna z najlepszych gier wyścigowych jakie grałem a już najlepsze rajdy ever na pewno. Teraz tylko czekać na Dirt 4, gdzie zagości arcade i micha mi się cieszy.

Czekam też na inne wyścigi (szczególnie te arcade), bo Project Cars, Assetto Corsa nie dla mnie (zbytnia symulacja i to pod kierownicę, a gram na padzie). Sebastian Loeb też odpuszczam, wolę poczekać na Dirt 4.

Edytowane przez _daras_
  • Plusik 7
Opublikowano

Darasie, Child of Eden taki kozak? Mam na półce, bo słyszałem, że fajna gierka pod move'a i że jest też coś o narkotykach, ale o trudności dzbanów nie miałem pojęcia. Chyba niedługo odpalę, bo lubię wyzwania.

Opublikowano (edytowane)

Darasie, Child of Eden taki kozak? Mam na półce, bo słyszałem, że fajna gierka pod move'a i że jest też coś o narkotykach, ale o trudności dzbanów nie miałem pojęcia. Chyba niedługo odpalę, bo lubię wyzwania.

CoE mega niedoceniony tytuł w stylu REZa, w zasadzie można powiedzieć że to sequel tylko z widokiem FPP. Jeśli chodzi o mastering levelów to polecam grać tylko na padzie. Move tylko dla casualowej zabawy.

Platyna b. trudna, grałem dużo kilka lat temu i pewnie dalej widnieję gdzieś w statsach w czołówce świata :)

A teraz zerknąłem jeszcze na PSN profiles i platynę zdobyłem jako 41 na świecie i 5 Polak :D a w sumie zdobyło ją 139 osób :D

Edytowane przez _daras_
  • Plusik 3
Opublikowano

Z tym PSNProfiles to trzeba brać pod uwagę, że nie są to pełne staty, a tylko konta aktywne na stronie.

 

U mnie Wipek na pierwszym miejscu z tych wbitych, bo nie wbitych nie liczę :D

 

A ostatnia platyna to Horizon ZD, komplet wpadł po 112h spokojnej i mega wciągającej gry. Całość dość prosta, takie 3/10.

Opublikowano (edytowane)

Platyna #215 My name is Mayo

 

Przemilczmy sprawe :yao:

 

Platyna #216 Odin Sphere

 

1L7c50e9.png

 

Piekna gra, poprostu piekna, cudowna kreska, dobra muzyka, KOZAK system walki i nienajgorsza fabuła. Postacie z charakterem. Wbicie zajelo 30 godzin, bardzo fajnie skonstruowana bo polega poprostu na znalezieniu wszystkiego, zobaczeniu wszystkiego bez zbednych glupot albo irytujacych trofeów. Poradniki imho nie potrzebne jak sie lubi zagladac w kazdy kąt.

Edytowane przez Velius
  • Plusik 5

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...