Skocz do zawartości

Platinum Club


Square

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Velius z ciekawości, ile czasu napieprzałeś w :cross: żeby platyna w mayo wpadła? Ziomuś na podstawowym koncie wbił w 35 min, na drugim się sprężył i w 27 :dynia:

 

Completed in 21 minutes, 11 seconds

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano

Napisałbym żeś trophywhore, ale sam kiedyś splatynowałem Goat Simulator... dwukrotnie...

Na swoją obronę mam tylko tyle, że GS to nadal GRA, a majonez to tylko pretekst do wbijania pucharków :P

Opublikowano (edytowane)

Napisałbym żeś trophywhore, ale sam kiedyś splatynowałem Goat Simulator... dwukrotnie...

Na swoją obronę mam tylko tyle, że GS to nadal GRA, a majonez to tylko pretekst do wbijania pucharków :P

 

Ex-trophy whore, zobacz sobie moj trophycard. Soundshapes z 5-6 razy zrobione, niektore gierki na dwie platformy, steins gate japonski, chinski, koreanski.... :reggie:

 

Teraz juz tylko normalne granie i czasem jak mnie skusi cos prostego jak to Mayo (mialem akurat 1$ w portfelu na koncie USA wiec sie nie powstrzymalem) albo jakas nowelka to sobie trzasne.

Edytowane przez Velius
  • Plusik 2
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

Zrobione ostatnio:
 
:platinum:The Deadly Tower of Monsters - bardzo spoko indyczek z plusa, spacer po obcej planecie połącznej z filmami z lat 70", więszość trofików wpada sama, na koniec trzeba pare dozbierać, trudność 3/10
 
:platinum:Horizon Zero Dawn - o grze już było wszystko napisane, bardzo spoko tytuł, sama platyna bardzo sympatyczna, trudność 3/10 :)

Edytowane przez Fanek
Opublikowano

Bardzo mi przykro Velius, że Cie zminusowałem, ale nie rozumiem grania w kijowe gierki tylko dla platyn :)

 

Jeden będzie napierdzielał w Darks Souls 100h, a drugi 21min w Mayo i kolor pucharka na końcu taki sam  :dunno:

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano

Bardzo mi przykro Velius, że Cie zminusowałem, ale nie rozumiem grania w kijowe gierki tylko dla platyn :)

 

Jeden będzie napierdzielał w Darks Souls 100h, a drugi 21min w Mayo i kolor pucharka na końcu taki sam  :dunno:

 

Bardzo mi przykro ze Cie zminusowalem, ale co Ci do tego w co kto gra i co robi ze swoim czasem? :dunno:

 

Napisz do Sony, moze zmienia kolor pucharków :)

  • Plusik 4
Opublikowano

 

Bardzo mi przykro Velius, że Cie zminusowałem, ale nie rozumiem grania w kijowe gierki tylko dla platyn :)

 

Jeden będzie napierdzielał w Darks Souls 100h, a drugi 21min w Mayo i kolor pucharka na końcu taki sam  :dunno:

 

Bardzo mi przykro ze Cie zminusowalem, ale co Ci do tego w co kto gra i co robi ze swoim czasem? :dunno:

 

Napisz do Sony, moze zmienia kolor pucharków :)

 

 

Zdecydowanie powinni, bo platyna platynie nie równa, ale co zrobisz... Jak w życiu - sprawę trzeba zostawić sumieniu każdego z osobna :)

Opublikowano

Sleeping Dogs 2/10 - gra niesamowita. Z poczatku jak widziałem gameplaye to miałem klasyczne "meh" (pomyslałem, że kolejny biedny sandbox). Ale gdy zagrałem i skopałem pierwszy wtedny chiński ryj to już wiedziałem, że będzie się działo. Jeżeli komuś podobało się true crime na ps2 to tutaj będzie się czuł jak u siebie w domu, tyle, że z chińczykami. Jest klimat, chińskie auta, muzyka w autach również chińska, kopanie po twarzach również chińskie. Fabuła nie porywa, ale czuć klimat filmów lat 80'tych azjatyckiego kina akcji z jackie chanem.

 

Dziwne, że ta gra nie odniosła takiego sukcesu

  • Plusik 3
Opublikowano

Horizon Zero Dawn 2/10

Nier Automata 2/10

 

Dwie świetne gierki i bardzo przyjemne do wbicia platyny. Napisałbym jakieś rady, ale... no nie ma specjalnie co radzić. W Horizon ogarnie się wszystko bez poradników, a w Nier brakujące trofea można sobie kupić po trzecim przejściu. Poza jednym, ale nie ma co sobie nim głowy zaprzątać. Wystarczy po wbiciu pozostałych trofeów spytać w temacie o co chodzi i na pewno ktoś wyskoczy z tipem.

  • Plusik 4
Opublikowano

Horizon Zero Dawn 2/10

Nier Automata 2/10

 

Dwie świetne gierki i bardzo przyjemne do wbicia platyny. Napisałbym jakieś rady, ale... no nie ma specjalnie co radzić. W Horizon ogarnie się wszystko bez poradników, a w Nier brakujące trofea można sobie kupić po trzecim przejściu. Poza jednym, ale nie ma co sobie nim głowy zaprzątać. Wystarczy po wbiciu pozostałych trofeów spytać w temacie o co chodzi i na pewno ktoś wyskoczy z tipem.

Pierwszy raz o czym takim slysze - objaśnij "kupic" ?

Opublikowano

Sleeping Dogs 2/10 - gra niesamowita. Z poczatku jak widziałem gameplaye to miałem klasyczne "meh" (pomyslałem, że kolejny biedny sandbox). Ale gdy zagrałem i skopałem pierwszy wtedny chiński ryj to już wiedziałem, że będzie się działo. Jeżeli komuś podobało się true crime na ps2 to tutaj będzie się czuł jak u siebie w domu, tyle, że z chińczykami. Jest klimat, chińskie auta, muzyka w autach również chińska, kopanie po twarzach również chińskie. Fabuła nie porywa, ale czuć klimat filmów lat 80'tych azjatyckiego kina akcji z jackie chanem.

 

Dziwne, że ta gra nie odniosła takiego sukcesu

Szanuję

Opublikowano (edytowane)

THIEF (#22) - zawsze lubiłem kraść, a nigdy nie miałem do tego okazji, bo nie posiadam/łem pieceta ani xboksa. Ale wreszcie skosztowałem złodzieja i się nie zawiodłem. Najbardziej liczyłem na brudny, wiktoriański klimat i dostałem to com chciał. Fabułka fajna, wizyta w pewnym szpitalu wrzuciła stracha na mazak i ta animacja dłoni Garreta dały radę aż miło. Ortodoksy płakały, że podobno wszystko podświetlone i nie ma tak trudno jak sto lat temu (w klasycznych częściach), ale wszystkie wspomagacze rozgrywki można sobie wyłączyć w opcjach, więc nie wiem o co typkom kaman. Dzbanki raczej standardowe, coś tam zbierz, komuś coś zakoś. Z ciekawszych rzeczy: przejście bez wykrycia jest teoretycznie ambitne, ale skoro mogę wychodzić z gry i ładować save, kiedy tylko zostanę zauważony, to była raczej formalność. Nieco upierdliwe jest osiągniecie za odwiedzenie wszystkich ukrytych lokacji (siedemdziesiąt parę sztuk) - nigdzie się to nie zapisuje, z racji tego przy pierwszym podejściu do gierki nie wiedziałem co już zaliczyłem, a co nie - musiałem jechać z tym od nowa z moim kumplem jutubem. Ale taki grind to nie grind, więc operacja się udała. W sumie dwa przejścia, bo konkretnie dzbankować zacząłem dopiero za drugim razem. Na psnprofiles platyna należy do bardzo rzadkich, co mnie mocno zastanawia. Może dużo dzieciaków odpaliło w plusie i zapomniało zagrać? Gierka - 8/10, platyna - 4/10.

Edytowane przez ciwa22
  • Plusik 3
Opublikowano
Adventures of Mana (VITA)

Platyna numer 60 na moim koncie - remake bardzo dobrego klasyka z GameBoya. Grało się mega przyjemnie, choć tytuł sam w sobie dość krótki. Pomimo małego świata, łatwo się zgubić, gra nie prowadzi za rączkę i rozwiązania są mega klasyczne. Bardzo dobrze wydane 29zł.

 

Masz jakis tip jak dobic szybko 99 lvl? Troche to jednak trwa, musialbym pójśc wiele razy na kreta.

Opublikowano

 

Adventures of Mana (VITA)

Platyna numer 60 na moim koncie - remake bardzo dobrego klasyka z GameBoya. Grało się mega przyjemnie, choć tytuł sam w sobie dość krótki. Pomimo małego świata, łatwo się zgubić, gra nie prowadzi za rączkę i rozwiązania są mega klasyczne. Bardzo dobrze wydane 29zł.

 

Masz jakis tip jak dobic szybko 99 lvl? Troche to jednak trwa, musialbym pójśc wiele razy na kreta.

 

 

Bijesz słoniki w ostatniej lokacji i tak do usr.anej... Ja to robiłem podczas kupy i oglądania Bojacka na Netflixie.

Opublikowano

Watch Dogs 2.

 

Nie miałem planów na platynę z racji trofeów multiplayerowych, których po prostu nie chciało mi się wbijac. Okazało sie podczas zabawy, że jakoś tak same wpadają☺️.

 

Sama platynka bardzo przyjemna i łatwa. Jedyny pucherek, który przysporzyl trochę kłopotów, to zrobienie fotki wymiotujacej osobie. Tutaj zależy sporo od szczęścia. W jeden dzień szukałem że dwie godziny i to bez żadnych rezultatów, w następnym dniu trafiła się taka osoba prawie od razu.

 

Platynke oceniam na 3/10

  • Plusik 3
Opublikowano (edytowane)

WONDERBOOK: WĘDRÓWKI Z DINOZAURAMI (#23) - zanim rzucicie kamieniem, chciałbym zakomunikować, że kiedyś miałem 10 lat, sklejone plastrem, większe od głowy okulary i czekałem na premierę filmu Jurassic Park na kasecie video bardzo, bardzo długo. Do dzisiaj jest to jeden z moich ulubionych filmów ever z genialnym z ost. Koniec drętwych tłumaczeń.

 

Wracając do gry, jak masz move'a to możesz odkopywać skamieliny używając go jako młoteczka i pędzelka, ważyć dinozaury, karmić je i wreszcie krzyczeć do mikrofonu w trakcie godów co jest niezwykle upokarzające i wrzuca rumieńca na twarz, kiedy twoje jęki przypominają całej twojej rodzinie, że w ich szeregach uchował się przegryw z syndromem piotrusia pana. Serio, te krzyki do majkro to jedne z tych idiotycznych czynności, dzięki którym w twojej głowie zaczynają kiełkować dwa klasyczne pytania: Co ja robię? Po co ja to robię? Dzbany wpadają za zaliczanie kolejnych zadań w księdze upokorzenia zawierającej historię i ciekawostki związane z życiem i obyczajami najfajniejszych zwierząt na świecie i na koniec około 8godzinnej przeprawy masz już około 90 procent z nich. Podobnie jak np w The Wolf Umong Us, musisz wrócić do kilku rozdziałów i coś tam powtórzyć, żeby zgarnąć komplet. Formalność. Ehh, gdybym miał te 10 lat i zobaczył tę grę, to lałbym w gacie, aż miło z zajawki, a dzisiaj tylko 7,5 punktu, bo stricte nintendowski komentarz Jabłczyńskiej potrafi przypomnieć, że latka jednak lecą. No chyba, że znienacka krzyknie w twoją stronę: Rety, jaki kolos!!!

Gierka, (jak wspomniałem) - 7,5/10, trudność dzbanców - 2/10. Pozdrawiam Park Jurajski.

Edytowane przez ciwa22
  • Plusik 3
Opublikowano (edytowane)

THE WOLF UMONG US (#24) - kolejne dzieło Telltales, nieco słabsze od Walking Dead, a od reszty chyba lepsze, bo w resztę nie grałem. W porównaniu z WD bardzo podobały mi się wszelakie walki. Mimo, że to tylko QTE, to szeryf BigBadWolf (główny bohater gry) spuszczał manto typom oraz typiarom w niezwykle widowiskowym stylu - fajnie się wtedy wciskało przyciski. Poza tym to klimatyczna opowieść z intrygującym zakończeniem i tragicznymi pierwszymi dwoma epizodami, biorąc pod uwagę kwestie techniczne. Pierwszy rozdział tyle razy mi się zwiesił, że myślałem, że to konsola wyzionęła ducha. Drugi to samo - z ledwością przez to przebrnąłem, ale potem było tylko lepiej i QTEowało się już na spokojnie. Dzbany wpadają z urzędu, ale kilka rozdziałów trzeba powtórzyć i wybrać inną niż za pierwszym razem opcję. Gierka - 8/10 (gdyby nie zwiechy byłoby wyżej). Trudność wbijania kolorowych obrazków, które nic nie znaczą po opuszczeniu sieci internetowej - 2/10.

Edytowane przez ciwa22
  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...