_daras_ 725 Opublikowano 22 lutego 2016 Opublikowano 22 lutego 2016 Platyna nr 71: Until Dawn, trudność 2/10. 1/10 dostał u mnie The Walking Dead, więc tu oczko wyżej za odłożenie pada na kanapę w odpowiednich momentach w ostatnim rozdziale gry (kto przeszedł ten wie o co chodzi). Lepsze niż Beyond, gorsze niż Heavy Rain. 1 Cytuj
[InSaNe] 2 505 Opublikowano 22 lutego 2016 Opublikowano 22 lutego 2016 (edytowane) Dark Souls 2 Scholar of the First Sin Wymaga prawie trzech przejść by zdobyć wszystkie czary, cuda itd. Zajęło mi to prawie 120 godzin, ale nie nudziłem się Świetna gra perełka w dobie dzisiejszych samograjów. Ocena trudności platyny - 6/10. Gra - 9/10. Edytowane 22 lutego 2016 przez [InSaNe] 3 Cytuj
Qra 160 Opublikowano 22 lutego 2016 Opublikowano 22 lutego 2016 Dark Souls 2 Scholar of the First Sin Wymaga prawie trzech przejść by zdobyć wszystkie czary, cuda itd. Zajęło mi to prawie 120 godzin, ale nie nudziłem się Świetna gra perełka w dobie dzisiejszych samograjów. zapomniałeś o ocenie Cytuj
ireniqs 3 025 Opublikowano 28 lutego 2016 Opublikowano 28 lutego 2016 (edytowane) Dark Souls 2 (wersja podstawowa na ps3 + season pass). Nareszcie zrobiłem platynkę i to jeszcze ze sporym zapasem przed trójką, w sam raz na odpoczynek. Dodatkowo ograłem wszystkie dodatki. 180h na liczniku z czego sporo pvp. Platyna dość wymagająca i czasochłonna, ale tak jest w każdym Soulsie w sumie. 7/10 oceniaczka poziomu trudności . Zapomniałem dodać: moja 50 w kolekcji. Edytowane 28 lutego 2016 przez ireniqs 3 Cytuj
Square 8 710 Opublikowano 28 lutego 2016 Autor Opublikowano 28 lutego 2016 Tales from the Borderlands - nie ma się co rozpisywać, bo żeby mieć komplet wystarczy przejść grę. Najłatwiejszy platynowy dzban jaki zdobyłem 1/10. 1 Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 29 lutego 2016 Opublikowano 29 lutego 2016 XCOM: Enemy Unknown – w XCOMa zacząlem grać jeszcze na jesieni 2014 r., by po wielu przeprowadzkach, zmianach życiowych do gry wrócić 2 lata później. Nie lubie takich zagrań, ale czasami po prostu nie ma wyjścia i należy skończyć to, co sie wcześniej zaczęło.XCOM to trudna gra, wymagająca cierpliwości i poświęcenia. Rozgrywka przypomina Valkyria Chronicles, choć jest prostsza, o fabule nie wspominając (bo do VC nie ma nawet startu). Ale po kolei:A Continental FellowWin the game from each of the 5 starting locations.Oznacza, że grę trzeba skończyć 5 razy, rozpoczynając za każdym razem z innego kontynentu. Pojedyncze przejście jest dość długie, a 5 razy (w tym na impossible i Ironmanie, o czym później) może grę obrzydzić. Głupi pomysł na trofeum, zaiste.Hunter/KillerIn a single game, shoot down one of each alien craft.Do naszej dyspozycji są myśliwce, później również ich ulepszone wersje. Od czasu do czasu satelita namierzy statek obcych i nasz myśliwiec ma za zadanie go zestrzelić. O ile na początku nie sprawia to trudności, to w kolejnych etapach gry trzeba już flotę powietrzną rozwijaćoraz wysposażać w odpowiednie bajery, żeby w ogóle móc w stanie cokolwiek wskórać. Wszystkie rodzaje statków obcych mają być zestrzelone w jednej grze, więc trzeba mieć trochę szczęścia, by na nie natrafić. Przedłuża to rzecz jasna rozgrywkę znacząco.Ain't No Cavalry Comin'Have a soldier survive every mission in a full game.Nasz żołnierz ma przeżyć i wziąć udział w każdej misji w grze. Gorzej, jeśli zostanie ranny, a tu akurat wymagane jest od przejście kolejnej misji:(Our Finest HourBeat the game on Impossible difficulty.Tu się zaczyna męka. Nasi podopieczni są słabi, mają nędzne bronie (szczególnie na początku) i trafiają wroga sporadycznie, nigdy właściwie go nie zabijając za pierwszym razem. Obcy mają dużo energii, broń plazmową na dzień dobry i celują świetnie. Nerwosol koniecznie pod ręką i zapisywanie gry PO KAŻDEJ turze, z której wyszliśmy cało. Panika w państwach rośnie cholernie szybko, pieniędzy i materiałow do ulepszania drużyny jak na lekarstwo. Nieraz będziesz się zastanawiać czy lepiej zbudować kolejnego satelitę, czy może zwiększyć liczbę żołnierzy w oddziale. Źle podjęta decyzja owocuje GAME OVER.Jakby tego było mało pojawia się jeszcze kolejne trofeum: No Looking BackBeat the game in Ironman mode on Classic or Impossible difficulty.Przejście gry na 1 sejwie, przy czym gra sama sejwuje po każdej turze, bądź po decyzjach w menu głównym. Sejwa nie można skopiować na USB, można jednak do chmury, jeśli ma się Plusa. PS3 cierpi strasznie, bo po czymkolwiek co poszło nie po naszej myśli, trzeba od razu wychodzić z gry i uruchamiać ją ponownie z menu konsoli, tylko po to by gra nie zdążyła nadpisać sejwa. Ech, tu chyba spędziłem najwięcej czasu i tu gra dorowadzała mnie nierzadko do frustracji. Tylko dla sado-macho, do których się widocznie zaliczam.Reszta trofeów to pestka, większośc związana z postępem w grze, czasem jakimś nietypowym zagraniem (np. Flight of the Valkyries jest za przejście misji drużyną składającą się tylko z kobiet).By już nie przedłużać, gra na 7, trofea wymagające i dla nich 7,5/10. Polecam llubiącym wyzwania, gra chyba była w Plusie, poza tym kosztuje teraz jakieś grosze. Ponoć Enemy Within znacznie łatwiejsze. Może kiedyś zagram:) 8 Cytuj
Farmer 3 281 Opublikowano 5 marca 2016 Opublikowano 5 marca 2016 Battlefield 4 - Człowieka odpowiedzialnego za układanie listy trofików do Pola Bitwy z nr 4 powinno się postawić pod sąd wojenny. Nie dla tego, że trofea są trudne bo nie są. Są po prostu irytujące. Chodzi szczególnie o dwa: "Bomb Sqad" i ".45 Old School". Pierwszy polega na dostarczeniu 5 bomb do celu przeciwnika. Jest to trudne z prostego powodu. Niosący bombę jest widoczny i wszyscy na niego polują. Najlepiej wybierać serwery z małą ilością graczy (mniejsza szansa, że ktoś nas sprzątnie). Mimo to i tak przeciwnicy często rozbrajali moje ładunki. Da się zrobić. Drugie trofeum to lekko mówiąc przegięcie. Polega ono na zabicu 45 gości z ręcznego M1911. Proste? Proste. Problem polega na tym by odblokować ów pistolet. A odblokować można jedynie poprzez kille z pistoletów. A te są tragiczne do zabijania (bardziej nadają się do wykańczania). Przy normalnym graniu zajęło by to wieki. Musiałem przerzucić się na rozgrywanie meczy tylko przy pomocy pistoletów. Polecam zamknięte mapki jak "Operacja Metro" albo "Blokada" na podbojach albo szturmach. Reszta trofików nie stanowi problemu. Singiel na wysokim poziomie można spokojnie ogarnąć. Dodatkowo da się zebrać trofea za punkty. Wystarczy metodycznie zdejmować cele za pomocą headshotów. Sam biegałem z karabinem i snajperką. Problemem jest znikający save. Po tylu gigabajtach łatek myślałem, że ogarnęli ten problem. No więc nie. Znajdziek nie ma za dużo. I nie są jakoś specjalnie poukrywane. No więc trochę szczęścia, trochę samozaparcia, sporo czasu i platyna wpada. Ocena: 3,5/10 Cytuj
Mustang 1 775 Opublikowano 5 marca 2016 Opublikowano 5 marca 2016 Life is Strange - Moja pierwsza, symboliczna platyna. Wcześniej zrobiłem calaka na XOne, ale gra spodobała mi się na tyle, że kupiłem limitkę, tym razem na PS4. Była motywacja do przeżycia ponownie tej pięknej historii oraz wbicia przy okazji prostej platyny (trudność 2/10). Heavy Rain PS4 - Gra, w którą chciałem zagrać od jej premiery na PS3, ale okazja nadarzyła się dopiero teraz, przy okazji remastera. Pierwsze przejście super, ale powtarzanie etapów dla trofeów potrafi już znużyć. Decyzja twórców o braku możliwości pomijania scenek i co gorsza napisów końcowych jest niezrozumiała w kontekście listy trofeów, mających zmotywować graczy do testowania innych wyborów. Raczej prosta platyna, mimo paru wnerwiających QTE. Oceniam trudność na 4/10, ale trzeba zmotywować się do przechodzenia niektórych etapów nawet kilka razy. Dla mnie był to jeden z kluczowych tytułów, dla których nabyłem PS4 i równocześnie pozycja, którą interesowałem się od lat, więc chciałem "uczcić" sobie jej przejście platyną. 3 Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 6 marca 2016 Opublikowano 6 marca 2016 (edytowane) Platynka w Plants vs Zombies GW 3/10. To moja trzynasta platyna i nie należała do trudnych, jedynie trofka z Garden Ops na Crazy może sprawiać trudności, reszta przychodzi sama z czasem w miare grania. Wkur.wia to, że gra potrafi się zawiesić podczas przechodzenia do mapy Wallnuts Hills i jeszcze na jakiejś. Lagi czasem się zdarzają, ale to rzadkosć ogólnie spoko gierka taka 8/10. Edytowane 6 marca 2016 przez Plugawy Cytuj
[InSaNe] 2 505 Opublikowano 6 marca 2016 Opublikowano 6 marca 2016 Fallout 4 Muszę powiedzieć, że bardzo się pomyliłem, jeśli chodzi o ocenę tej gry. Pierwsze wrażenie fatalne, ale gra później się rozkręca i jak się przymknie oko na kolejną grę "od linijki" w wykonaniu Bethesdy, czyli makieta plus kukły gra się przyjemnie. Tylko trzeba dać F4 mnóstwo czasu, by się wciągnąć i odkryć UKRYTE bogactwo tego świata. Problem w tym, że nie każdy będzie miał tyle cierpliwości, a przede wszystkim czasu, by się przemęczyć przez mizerny początek. Platyna prosta, ale czasochłonna. Teoretycznie wszystko można odkryć samemu, ale problemem będzie zebranie figurek Vault-Boya bez jakiegoś poradnika oraz upierdliwe osiągnięcie 100 procent zadowolenia w osadzie. Trudność platyny: 3/10. Ocena gry: 8/10. 4 Cytuj
MEVEK 3 616 Opublikowano 7 marca 2016 Opublikowano 7 marca 2016 UNRAVEL: 2/10 - Własnie wpadł pucharek. Z przyjemnością sie je wszystkie wbijało. Giera bardzo wciągająca. Nie mogłem sie jej oprzeć. Twórcy mogliby sie troszkę bardziej postarać w sprawie puzzli, bo jezeli chodzi o pozostałe aspekty gry, jak: grafika - design wykreowanego świata, dźwięki przyrody, fizyka, zjawiska naturalne, pory roku. Gra po prostu wymiata, swoim nietuzinkowym klimatem. Doczepiłbym sie do zagadek, ze sa za słabe, ale nie można mięć wszystkiego, chodź w tym wypadku i tak jest bardzo dobrze, bowiem wszystko inne napotkane w tym świecie nam to wynagradza. 1 Cytuj
Fanek 669 Opublikowano 7 marca 2016 Opublikowano 7 marca 2016 Serio trudność tylko 2/10 ? Ten trofik zrobienie wszystkich lvl bez zgonu, nie miałeś z tym problemu? Ja momentami sam do siebie mówiłem, przecież to poziom Bloodborne Cytuj
MEVEK 3 616 Opublikowano 7 marca 2016 Opublikowano 7 marca 2016 (edytowane) Serio trudność tylko 2/10 ? Ten trofik zrobienie wszystkich lvl bez zgonu, nie miałeś z tym problemu? Największa trudność miałem ze skakaniem po .... bo az 5 minut mi to zajęło LBP1 Chyba jest trudniejsze w tej kwestii. bankach, bez dotykania ziemi w 12 levelu, Ja momentami sam do siebie mówiłem, przecież to poziom Bloodborne Dobrze wiedzieć, ze poziomy sa zbliżone. Nie wiem, czego sie tak obawiałem po BB. W nocy jade z koksem Edytowane 7 marca 2016 przez iMEVEK Cytuj
Sylvan Wielki 4 639 Opublikowano 9 marca 2016 Opublikowano 9 marca 2016 Platyna bardzo łatwa, przy okazji trofeum #8000. Takie 3/10 można dać uczciwie. Jedynie lekki problem może sprawić Czysta jazda (czyli w wyścigu na dwanaście pojazdów zająć miejsce na podium i nie otrzymać żadnej kary). Wymaga kilku podejść.Chłopaki przedobrzyli z poziomami za zawody w dzbanie Trzeba przyznać (należy zdobyć szósty poziom w grze, trybie, pojazdach i zawodach). Zaliczyłem bowiem cały tour, wszystkie dodatki (nie licząc no limits). Poziom kierowcy 56. W rozrywce maksymalny 10, w zawodach maksymalny 10 (i to w obu), a w trybie gry 4 z wymaganych 6, a doń brakowała grubo ponad 300 wyścigów. Cytuj
[InSaNe] 2 505 Opublikowano 13 marca 2016 Opublikowano 13 marca 2016 Life is Strange Nasłuchałem się o tej grze samych dobrych opinii i moim zdaniem gra jest ostro przehajpowana. Mi się bardziej podobał The Walking Dead, LiS jest bardzo dobre, ale nie wybitne. Wkur.wiała mnie jedna z głównych bohaterek - Chloe, zresztą Max też nie lepsza - rozmymłana dziewoja Platyna bardzo prosta - robimy zdjęcia, jak coś się przeoczy, można wybrać chapter i zrobić brakujące foty, co ułatwia jeszcze bardziej specjalny tryb, więc nie jest wymagane przejście danych chapterów w całości. Gra - 8/10. Trudność platyny - 1/10. 2 Cytuj
MEVEK 3 616 Opublikowano 19 marca 2016 Opublikowano 19 marca 2016 (edytowane) inFamous: Second Son - 3/10. Lajtowa gra. Taka do pobawienia sie, pobiegania. Aczkolwiek szkoda, ze moce nie można zmieniać w locie, co jeszcze bardziej upiększyłoby gameplay i ułatwiło gre Mimo to dobra gra i 1 infamous w którego grałem. reedycja.. Grześ, możesz przenieść listę wszystkich gier do 1 posta. Ułatwi to prace. Edytowane 19 marca 2016 przez iMEVEK Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 25 marca 2016 Opublikowano 25 marca 2016 Platynka nr 72: Need For Speed, trudność 2/10. Kompletnie nic trudnego i zdecydowanie najłatwiejsza platyna ze wszystkich wyścigów w które grałem. Niepotrzeba żadnych poradników, wystarczy usiąść wygodnie na kanapie i poświęcić te 20h. Cytuj
Redmitsu 991 Opublikowano 26 marca 2016 Opublikowano 26 marca 2016 Amplitude - 9/10 Przy tej grze przypomnialem sobie ze nie jestem oaza spokoju. Przeklenstwa lataly na lewo i prawo a gdyby to był Dual Shock 3 to pewnie by latal po ziemi (DS4 sie troche cykam bo delikatne). Kiedys gralem w poprzednia czesc to na samym poczatku moglem startowac na Expercie ale i tak niektore piosenki szczegolnie na super gralem po kilka godzin. Warto było 4 Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 29 marca 2016 Opublikowano 29 marca 2016 Nr. 20 w mojej kolekcji to Fallout 4. Nie spieszyłem się, delektowałem każdą chwilą, tylko 100% zadowolenia zabrało trochę czasu a tak poza tym to stopień trudności naprawdę 2/10 Już dawno tak dobrze się nie bawiłem wbijając platynę która tak naprawdę sama wpadła bo tak długo czekałem na te grę że wsiąkając w ten świat bez opisów znalazłem wszystkie Booble Heads. Wystarczy wszędzie wleźć z chęci poznania historii w komputerach, w notatkach w nagraniach. 3 Cytuj
Farmer 3 281 Opublikowano 30 marca 2016 Opublikowano 30 marca 2016 God of War Ascension - Platyna średniej trudności. Większość wpada przy przejściu, zbieractwa nie ma dużo ani też znajdźki nie są jakoś specjalnie poukrywane. Zirytować mogą dwa trofiki: "Lubed up/Śliskie podeszwy" oraz "Legendary Warrior/Legendarny wojownik". Pierwszy irytuje z powodu mechaniki. Polega on na zjechaniu ze stopy bez zgona i ...bez wczytywania. Jak zginiesz to trzeba powtarzać rozdział. Auto save zapisuje niby przed tą sekwencją ale nawet jak zaliczymy bez zgona trofika nie zaliczy. Niby jest to początek rozdziału ale przed zjazdem mamy jeszcze falę wrogów do ubicia. Jest to problem szczególnie na hardzie. I tutaj dochodzimy do drugiej irytującej rzeczy. Ale o tym rozpiszę się w odpowiednim dziale. Komplet piór jak i oczu da się na spokojnie pozbierać nawet na hardzie. "Fully louded/Pełen arsenał" też ale trzeba się liczyć z faktem, że otworzyć trzeba będzie prawie wszystkie czerwone skrzynie. Resztę da dozbierać poprzez wybór rozdziału. Wyjątkiem jest trofik "If ain't broke.../Pomysłowy Dobromir". Skrzynie trzeba naprawić po kolei. Nie da się wrócić do przegapionej skrzyni, naprawić i liczyć na trofik. Teoretycznie najwięcej problemów powinien sprawić "Next time use the stairs/Ukończ wyzwanie Archimedesa" ale w moim odczuciu nie stanowi wyzwania. W tym etapie gry powinieneś mieć już, drogi graczu, opanowane co i jak, kiedy stosować bloki, kiedy unik, który przeciwnik jakie stosuje ataki, itd. A czemu nie jest wyzwaniem? Z tym wiąże się właśnie ten irytujący wątek, który opisze w "Właśnie ukończyłem". Zestaw jest na pewno łatwiejszy niż w poprzednich odsłonach serii. Dodatkowo nie ma tu wyzwań na arenie po ukończeniu fabuły. Zaś multi to formalność. Nie trzeba nawet odpalać meczu, wystarczy ukończyć tutorial. Ocena: 5/10 3 Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 30 marca 2016 Opublikowano 30 marca 2016 Platyna w NFS Hot Pursuit 5/10 nie była za trudna, ale też na pewno nie łatwa. Nie lubie time triali i ten rodzaj wyścigów mnie wkur.wiał najbardziej, bo przy hot pursuit można liczyć chociaż na jakąś losowość przez używanie dopałek. Momentami kur.wy i "ja pier.dole" leciały gęsto. Ogólnie gra jest świetna także polecam. 2 Cytuj
Square 8 710 Opublikowano 30 marca 2016 Autor Opublikowano 30 marca 2016 @Farmer Poziom trudności w wyzwaniu archimedesa został obniżony, bo ludzie płakali, więc tak nie kozacz Co do tego, że prosta platyna to masz rację. Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 30 marca 2016 Opublikowano 30 marca 2016 @Square Niektóre rekordy miałeś nieźle wyżyłowane w tym NFS o którym pisałem, 1st spośród 6 znajomych na PSN, ale pare udało mi się pobić Cytuj
Rayos 3 178 Opublikowano 31 marca 2016 Opublikowano 31 marca 2016 Druga platyna w Rayman Origins, tym razem na Vicie, równo 3 lata po wbiciu platyny na PS3 (30.03.2013) Praktycznie wszystkie trofea wpadły z marszu podczas normalnej gry, poziom trudności wyważony, sama platynka stosunkowo prosta jak ktoś eskploruje każdy kąt podczas grania. 5/10 3 Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Beyond: Two Souls - ech, ile to czasu mineło od Heavy Raina? Dużo, za dużo. Spojrzałem na półkę z grami, które jeszcze przede mna i sięgnalem po Beyond. Wiedziałem czego sie mniej więcej mogę spodziewać po Quantic Dream i szczerze powiedziawszy nie zawiodłem się. Trofea znacznie łatwiejsze od tych z wcześniejszej gry dewelopera, nie sprawiają zbyt wiele kłopotów. Together Till the End Finished the game in Duo mode Trzeba grać na 2 pady, raz jako Jodie, raz jako Aiden. Najgorsze, że mój żałosny pad za 20 ziko niekoniecznie się tu popisał. Niedokładne sterowanie, brak żyroskopu sprawiają, że trzeba w menu zmieniać przypisanie padów, by się nie męczyć ze sterowaniem. All Endings... Saw all endings. Tu robi się ciekawie. Alternatywne zakończenia są ciekawe. Czasem już na początku gry trzeba odpowiednio pokierować historią, by uzyskać odpowiednie zakończenie. Niestety, nie można przewijac kredytsów ani skipowac scenek, co czasem doprowadza do szału:) Zakończeń jest kilkanaście i znacznie łatwiej je uzyskać niz w HR. Aiden's Apocalypse Destroyed the gas station, the church, the gun store and the helicopter Na koniec wspomnę jeszcze o tym trofeum. Dostajemy je w nagrodę za totalną rozpierduchę w amer. miasteczku:) Reszta za dokonywanie takich a nie innych wyborów, za postępy w grze. Łatwizna:) Trofea: 2,5/10, gra 7/10. 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.