Emet 1 100 Opublikowano 8 sierpnia 2023 Opublikowano 8 sierpnia 2023 (edytowane) Breakout: Recharged Po Shatter nadal miałem głód na tego typu gierki... a akurat był na promce na PSN. Dosyć klasyczna forma gry i niestety podobnie jak Shatter zbyt krótka (dosyć mało poziomów... chociaż i tak więcej niż tam). Całkiem spoko tryb Co-op więc można (a nawet trzeba do platyny) pobawić się w 2 osoby. Za 20zł zdecydowanie polecam. Sama platyna dosyć szybka i bardzo prosta. Trudność platyny jakieś 2/10. Edytowane 8 sierpnia 2023 przez Emet 5 Cytuj
Shen 9 695 Opublikowano 14 sierpnia 2023 Opublikowano 14 sierpnia 2023 Final Fantasy 16 Sama platyna nie jest bardzo wymagająca, może z wyjatkiem wyzwan czasowych, tutaj musiałem kilka razy powtarzać. Nie ma też żadnych rzeczy ktore mozna pominąć, trzeba po prostu zrobic wszystkie poboczne questy i wiekszosc trofikow wpadnie sama. Na dwa przejscia jednak trzeba sporo czasu. Konsola mi pokazuje 90h. Trudność platyny jakieś 3/10. 6 Cytuj
Emet 1 100 Opublikowano 17 sierpnia 2023 Opublikowano 17 sierpnia 2023 God of War: Ragnarok Podobnie jak GoW 2018, tak i ten musiał zostać splatynowany. O samej grze napisałem w jej temacie, tu wspomnę tylko że polecam i nie wiem skąd tak rozbieżne opinie. Często słyszałem, że gra jest zbyt rozwleczona i zbyt długa... ja tego nie odczułem i bawiłem się świetnie do samego końca i z chęcią przyjąłbym więcej. Zrobienie platyny zajęło mi (wg licznika w PS5) 60 godzin. W GoW 2018 było podobnie, nawet trochę więcej. Trudność platyny to jakieś 3/10 (1 faktycznie trudny przeciwnik, poza nim to kwestia czasu). Chyba, że z założenia chcemy robić wszystko na wyższych poziomach trudności to można dodać nawet i kilka oczek. 5 Cytuj
MEVEK 3 618 Opublikowano 18 sierpnia 2023 Opublikowano 18 sierpnia 2023 Returnal - jest Sprawiedliwości stało sie zadość. Moja dusza została ocalona. Teraz mogę spać spokojnie, chodź nie daruje sobie tego ze przeoczyłem Returnala na premierę Wracając do tematu to w gruncie rzeczy było jak pisał Square - duzo tutaj zależy od szczęścia i wylosowanych fantów podczas rozgrywki. Byly momenty ze ciężko było przebiec przez 1 Biom i w połowie sie resetowało, jak juz sie dużo straciło po drodze. Także losowość tutaj odgrywa najważniejsza role. Zwłaszcza kiedy mówimy o znajdzkach. Bo według licznika to na nich straciłem najwięcej czasu: szukając szyfrów i logów. Dość długo szukałem jednego w 1 biomie, ale to był Pikuś w porównaniu do tego co mnie czekało w kolejnym. Reasumujac, w pogoni za platyna wpierw skupiłbym sie na skończeniu gry i uzyskaniu ukrytego zakończenia. Następnie ze wszystkimi juz ulepszeniami zabrał sie za kompletowanie wszystkiego czego nam brakuje. Trudność oceniam na 5/10 Dzięki za pomoc @Square bardzo sie przydała 8 1 Cytuj
Shen 9 695 Opublikowano 20 sierpnia 2023 Opublikowano 20 sierpnia 2023 Final Fantasy I pixel remaster. Poza ostatnim bossem gra raczej niezbyt wymagająca, chyba nie da się nic pominąć, bo wszędzie można wrócić. Można wyłączać randomowe starcia i ustawić sobie bonus do expa i kasy, więc zmniejsza to grind. 10h mi zeszło, dosyć przyjemna platyna bez udziwnien. 2/10 4 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Yap 2 795 Opublikowano 20 sierpnia 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 20 sierpnia 2023 Resident Evil 2 Remake - widzicie pewnie, ze ciazy mi na sumieniu najwieksze wyzwanie w grze. Tak, nawet Hardcore dwiema postaciami nie byl tak upierdliwy jak te krotkie misje. Upierdliwe nie znaczy chujowe. Sa swietne, trudne, logistyka i planowanie sa niezwykle wazne. W to mi graj! Bardzo chce te 100%. Nalezy sie za znakomite odswiezenie tej cudnej gry. God Of War Ragnarok - kocham serie. Zachwytom nie bylo konca, ale zdarzaly sie rowniez zgrzyty typu niektorzy berserkerowie czy ta jebana w ucho, dupe i pachy krolowa Walkirii!! Oj, cienko widzialem ta walke po kilku dniach. Jest jednak cos co zwie sie doswiadczeniem, a wzialem je z poprzedniej odslony, gdzie inna krolowa Walkirii dostla po pysku po wielu probach. Tak jak lata temu tak i tutaj purpurowa morda, zacisniete zebiska i upor jebanego osla zdaly egzamin. Nie wyobrazam sobie tej walki w moim wykonaniu na GMGoW. Piekna gierunia. The Last of Us Part I - co za gierunia Platyna latwa, ale bie ona jest tu bohaterka. W to sie szarpie rewelacyjnie. Bezapelacyjnie jedno z najwazniejszych wydarzen growych w historii. 10 1 Cytuj
MEVEK 3 618 Opublikowano 20 sierpnia 2023 Opublikowano 20 sierpnia 2023 Musisz zdobyc bazooke gdzies pod koniec i uzyc w odpiwiednim momencie. Pamietam to wyzwanie. Bylo ciezkie ale chyba wszystkie fale sa identyczne wiec idzie sie wyuczuc. Poogladaj poradniki i samo wpadnie Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 21 sierpnia 2023 Opublikowano 21 sierpnia 2023 13 hours ago, MEVEK said: Musisz zdobyc bazooke gdzies pod koniec i uzyc w odpiwiednim momencie. Pamietam to wyzwanie. Bylo ciezkie ale chyba wszystkie fale sa identyczne wiec idzie sie wyuczuc. Poogladaj poradniki i samo wpadnie Poogladalem. Wyrzutnia rakiet faktycznie robi robote, ale grupowanie zombiakow bedzie bardzo trudne. Nigdy nie wiesz kiedy jeden cie dziabnie. Bedzie wkurw, ale dawno juz sie nie frustrowalem przed konsola. Bedzie ciekawie. Cytuj
MEVEK 3 618 Opublikowano 21 sierpnia 2023 Opublikowano 21 sierpnia 2023 Juz dobrze nie pamietam ale chyba w plecakach tez sa dobre fanty. Trzeba tylko wyczekac i podnosic je wlasnie przy wiekszych falach. Pamietam ze wlasciwie to wyzwanie mi sie podobalo przez miejacowke. Dosc ciasna, wszystko zalezy od planowania. Ja teraz siedze przy Returnalu. Jest fajnie ale cos nie moge wpasc na dobre fanty wspinajac sie na wieze Cytuj
Emet 1 100 Opublikowano 24 sierpnia 2023 Opublikowano 24 sierpnia 2023 PixelJunk Monsters 2 Jeśli ktoś grał w pierwszą część, wie czego się spodziewać. Największa zmiana to przejście na grafikę 3D. Samo przejście gry nie jest trudne, ale zrobienie platyny wymaga trochę czasu. Ile? To już zależy od tego czy robimy samodzielnie, czy posiłkujemy się poradnikami na YT. Ja część robiłem sam, część z niewielką pomocą YT (początek poziomu lub przejrzenie fal aby zaoszczędzić czas), a część wzorując się na poradniku z YT. W związku z tym zrobienie platyny zajęło mi (wg. licznika PS5) ok 35 godzin. Robiąc wszystko z poradnikami da się zmieścić w ok 25 godzin. Robiąc wszystko samodzielnie... to zależy. Opracowanie odpowiedniego rozstawienia wieżyczek to nauka metodą prób i błędów. Raz uda się za pierwszym podejściem, innym razem za 10. Może to być wtedy 30 ale i 70 godzin Także trudność platyny to jakieś 3-4/10 korzystając z poradników (wciąż trzeba nieco sprawności i spostrzegawczości) lub bez poradników 4-5/10 (chociaż tu głównie chodzi o czasochłonność wynikającą z powtarzania poziomów po poznaniu fal przeciwników). 6 1 Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 26 sierpnia 2023 Opublikowano 26 sierpnia 2023 (edytowane) Atelier Totori: The Adventurer of Arland U mnie żadne nowe fajnale, Rubicony czy inne Baldury. Wracam do słodkiej Totori po 10 latach przerwy. Odpalam zatem leciwą już PS3-kę i znowu zanurzam się w ten cukierkowy świat. O samej serii "Atelier", a w szczególności o subserii Arland, pisałem jakiś rok temu, gdy komentowałem platynę w Atelier Meruru. Nie będę się więc powtarzał. Tutaj kierujemy poczynaniami dziewczynki o imieniu Totori (zdrobniale), króra idąc w ślady zaginionej matki, postanawia zostać poszukiwaczem przygód. Wspierana grupą starych i nowych przyjaciół, a także zasłużonej już dla alchemii nauczycielki Rorony, rusza w szeroki świat. Znowu będzie alchemia, to jest łaczenie różnorakich składników w celu stworzenia czegoś nowego, znowu mnóstwo potworów, dialogów i specyficznego humoru. Ostrzegam jak zwykle, to nie jest gra dla nietrawiących jap. anime. To nie jest też gra dla niecierpliwych czy tych, którzy nie chcą czytać tych wszystkich dialogów. Ponad połowa gry to czytanie właśnie. Trofea są czasochłonne, bo prawie na pewno będziesz musiał przejśc dość długą grę dwukrotnie, by zobaczyć wszystkie zakończenia. Poza tym trzeba rozsądnie zarządzać czasem w grze i baczyć, by nie pominąc jakiegoś wydarzenia dla naszej postaci, w gruncie czego nie zobaczymy jej zakończenia po kolejnych 10 czy 15 godzinach rozgrywki. Ba, trzeba nawet sięgnąć po trophy guide, bo niektóre zakończenia wymagają ściśle określonego postępowania. Polecam serię, choć zarówno nośniki fizyczne jak i wersje cyfrowe kosztują sporo i nawet po tylu latach, nie bardzo tanieją. Osobiście nie mogę sie doczekac kiedy zagram w Atelier Luluę, zwieńczenie serii Atelier i ostatnią jej część. Edytowane 1 stycznia przez Ken Marinaris 2 1 Cytuj
JaskinieTerrigenoweMarvela 114 Opublikowano 26 sierpnia 2023 Opublikowano 26 sierpnia 2023 "Terminator: Resitance Enhanced" - Platynka w: wersja Ps5 (darmowa aktualizacja do Ps5, jeśli ma się wersję pudełkową gry na Ps4!) Ocena gry: 8,5/10 Trudność ,,platynowania": 5/10 grafika: 6/10 Fabuła: 9,5/10 - dużo dodatkowej treści do Uniwersum Terminatora - od cz. I do (według mnie) cz. IV Najtrudniejsza rzecz w Platynie: to głupie trofeum z jakimiś easter-eggami, które trzeba odnaleźć. Za c***a nie ogarnąłbym tego bez pomocy poradników z YT. Na szczęście to ,,trofka" zajęło mi jakieś 20-30 min. Najgorsza rzecz w całej grze: w ogóle wersja na Ps5 nie powinna wyjść; na konsole nowej generacji, które podpinamy do wysokiej jakości odbiorników TV z licznymi algorytmami i systemami upłynniania obrazu, grafika całościowo wygląda plastikowo, zwłaszcza twarze i mimika ludzi - jakby skóra naciągnięta ,,na chama" na sztuczną strukturę. Na szczęście obyło się bez glitchy. 4 Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Opublikowano 29 sierpnia 2023 nr 147: DEATHLOOP (PS5) trudność: 4/10 czas: 40h ocena gry: 8/10 Dosyć nietypowa arcade gierka, w której akurat sens platynowania stoi na pierwszym miejscu, a to ze względu na to, że zdobywane trofea to niejako odpowiednie zadania do wykonania. Jak ktoś czasem ocenia "fun platynowania" to tu jest 10/10 i zdobycie platyny to właśnie ukończenie tej gry. Dzięki Kalinho za pomoc w dwóch trofeach online. Jednak jeśli chodzi o porównanie do innych gier Arkane, to jednak Dishonored 1 i 2 na pierwszym miejscu. Oraz miała być też platyna w Prey, do którego niedawno wróciłem, ale nie dałem rady- jak się dowiedziałem po 3 krotnym przejśćiu gry, że jeszcze muszę przejść połowę i coś tam jeszcze, dałem sobie spokój- licznik stanął na 80%. nr 148: God Of War Ragnarok (PS5) trudność: 4/10 czas: 70h ocena gry: 9/10 Nie mam tu za dużo do napisania. Chyba każdy kto grał, splatynował. Bez sensu porzucać grę po przejściu tylko fabuły, wiele rzeczy jest jeszcze do odkrycia i zdecydowanie trzeba to zrobić. Święta trójca gier 2022: Elden Ring, Horizon FW i GoW Ragnarok. Wszystkie 3 platyny. nr 149: Watch Dogs Legion (PS5) trudność: 3/10 czas: 50h ocena gry: 8/10 Jak dla mnie bardzo niedoceniona gra i obecnie jedna z lepszych z gatunku podobnych do GTA. Przeszedłem niedługo po premierze i wróciłem wymaksować. Kolejny tytuł gdzie warto to zrobić żeby zwiedzać najpiękniejszy Londyn w grach. Biorę się teraz za DLC, gdzie głównym bohaterem jest... Aiden z pierwszego WD. Wszystkie 3 Watch Dogs splatynowane. 7 2 Cytuj
MEVEK 3 618 Opublikowano 29 sierpnia 2023 Opublikowano 29 sierpnia 2023 11 godzin temu, _daras_ napisał: nr 147: DEATHLOOP (PS5) trudność: 4/10 czas: 40h ocena gry: 8/10 Dosyć nietypowa arcade gierka, w której akurat sens platynowania stoi na pierwszym miejscu, a to ze względu na to, że zdobywane trofea to niejako odpowiednie zadania do wykonania. Jak ktoś czasem ocenia "fun platynowania" to tu jest 10/10 i zdobycie platyny to właśnie ukończenie tej gry. Dzięki Kalinho za pomoc w dwóch trofeach online. Jednak jeśli chodzi o porównanie do innych gier Arkane, to jednak Dishonored 1 i 2 na pierwszym miejscu. Oraz miała być też platyna w Prey, do którego niedawno wróciłem, ale nie dałem rady- jak się dowiedziałem po 3 krotnym przejśćiu gry, że jeszcze muszę przejść połowę i coś tam jeszcze, dałem sobie spokój- licznik stanął na 80%. nr 148: God Of War Ragnarok (PS5) trudność: 4/10 czas: 70h ocena gry: 9/10 Nie mam tu za dużo do napisania. Chyba każdy kto grał, splatynował. Bez sensu porzucać grę po przejściu tylko fabuły, wiele rzeczy jest jeszcze do odkrycia i zdecydowanie trzeba to zrobić. Święta trójca gier 2022: Elden Ring, Horizon FW i GoW Ragnarok. Wszystkie 3 platyny. nr 149: Watch Dogs Legion (PS5) trudność: 3/10 czas: 50h ocena gry: 8/10 Jak dla mnie bardzo niedoceniona gra i obecnie jedna z lepszych z gatunku podobnych do GTA. Przeszedłem niedługo po premierze i wróciłem wymaksować. Kolejny tytuł gdzie warto to zrobić żeby zwiedzać najpiękniejszy Londyn w grach. Biorę się teraz za DLC, gdzie głównym bohaterem jest... Aiden z pierwszego WD. Wszystkie 3 Watch Dogs splatynowane. Historie sa polaczone czy kazda gra ma swoja oddzielna labule ? Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 30 sierpnia 2023 Opublikowano 30 sierpnia 2023 (edytowane) 12 godzin temu, MEVEK napisał: Historie sa polaczone czy kazda gra ma swoja oddzielna labule ? Pytasz o Watch Dogs? Każda oddzielną, ale właśnie DLC Bloodline sprytnie łączy historie ze wszystkich 3. Wczoraj zacząłem i zapowiada się świetna fabuła. Edytowane 30 sierpnia 2023 przez _daras_ 1 Cytuj
MEVEK 3 618 Opublikowano 30 sierpnia 2023 Opublikowano 30 sierpnia 2023 34 minuty temu, _daras_ napisał: Pytasz o Watch Dogs? Każda oddzielną, ale właśnie DLC Bloodline sprytnie łączy historie ze wszystkich 3. Wczoraj zacząłem i zapowiada się świetna fabuła. Tak, tak o to pytalem. Coz, moze czas badrobic Cytuj
Emet 1 100 Opublikowano 4 września 2023 Opublikowano 4 września 2023 (edytowane) Mafia: Definitive Edition W oryginał w zasadzie nie grałem. Widziałem chwilę u kolegi na PC, a na PS2 zagrałem kilka minut i zrezygnowałem. Port na PS2 to był niestety niesmaczny żart z grafiką rodem z PSXa. Remake to gra... dobra. Ciekawa fabula i klimat, dobry model jazdy (w trybie symulacji) i do tego bardzo ładna grafika. Niestety tylko z bliska... bo nie ma natywnej wersji na PS5, a ta z PS4 cechuje się nieco gorszymi detalami i mocno widocznym pop-upem i zmianami LOD. Poruszanie się postacią to też solidne drętwo, które kojarzy mi się z The Getaway z PS2. Ogólnie takie... 8=/10. Platyna w większości dosyć prosta, polegająca głównie na zbieractwie. I byłoby to takie 2/10. Poziom trudności znacząco podbija konieczność przejścia gry na poziomie Klasycznym, a konktetnie 1 misja - ta z wyścigiem. Szczególnie trudny jest fragment czasowy przed wyścigiem (przejazd przez miasto) i sam wyscig, gdzie oponenci mimo takich samych aut są od nas trochę szybsi na prostych. Dlatego bez kombinowania ze scinaniem 2 zakrętów i wykorzystywania "ataku" autem aby pomóc sobie w zakrętach nie mamy praktycznie szans... a nawet wtedy nie możemy sobie pozwolić na żaden większy błąd. Dlatego też całkowity poziom trudności platyny to 6/10 Edytowane 4 września 2023 przez Emet 5 Cytuj
MEVEK 3 618 Opublikowano 4 września 2023 Opublikowano 4 września 2023 MediEvil: Ressurrection - nie będę sie rozpisywał bo nie przepadam za tym odświeżeniem. Za dużo tu pozmieniali i uprościli, tak krótko mówiąc. Ale skoro juz wprowadzili małe usprawnienia i wydali ponownie, postanowiłem sprawdzić i wbic kilka dzbanów Gra jest krótka wiec za bardzo nie ma sie nad czym rozsiadać - do zebrania jest 40 dzbanów a praktycznie polowa dotyczy postępu fabularnego oraz kilku bossow. Kilka wpadnie nam za ubijanie zombiaków, kielichy i fiolki zwiedzając królestwo Gallowmere. Pozostałe sa za aktywności poboczne, jak: czytanie notatek, zabijanie szczurów, branie udziału w grach karnawałowych i wyzwaniach. Nic bardziej trudnego, gdyż starsze gry odpalają sie w śmiesznej appce pozwalającej przewijać i zapisywać stan gry w dowolnym momencie. Fajny bajer. Korzystałem ile mogłem. - 2/10 6 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. smoo 2 256 Opublikowano 20 września 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 20 września 2023 Alice: Madness Returns + DLC Ocena gry: 8/10 Trudność platyny: 3/10 Trudność 100%: 4/10 Fun maxowania: 8/10 Klasyk z PS3, który tkwił w moim backlogu od dłuższego czasu. Gra zestarzała się całkiem nieźle, zarówno pod względem gameplayu jak i wykonania. Jest to slasherek połączony z patformerem 3D. Pomysł ma zrobienie gry na kanwie "Alicji w krainie czarów" w wydaniu psychodeliczno-horrorowym jest sam w sobie genialny. Gra ma świetny klimat, gra się nią bardzo przyjemne mimo upływu lat. Grafika cieszy oko, a szczególne wrażenie robi fizyka i animacja włosów Alicji. Taka drobnostka, ale nawet nowe gry nie mają tu podjazdu do tego efektu, naprawdę super smaczek. Do tego wyśmienity dubbing Susie Brann, która jest głosem Alicji w brytyjskich adaptacjach tej serii i sprawia, że tytułowa bohaterka staje się żywa i charakterna. Pod względem platyny nie ma tu nic trudnego, jedynie przejście gry na najwyższym poziomie i zebranie wszystkich znajdziek. Całość warto robić w jednym przejściu, gdyż poziom trudności jest w sam raz i jedynie na początku dostaniemy po tyłku zanim nauczymy się systemu (polecam ulepszać nóż w pierwszej kolejności). Teraz DLC czyli pierwsza część gry, stworzona jeszcze w 2000 roku na silniku Quake 3. Tutaj we znaki dać się może dość toporne sterowanie i wysoki poziom trudności walki, ale jedynie młodszym graczom wychowanym na dzisiejszych samograjach. To taki całkiem miły nostalgiczny trip do tamtych lat. Trofki wpadają za same ukończenie historii. Szkoda, że kolejnej części nie będzie, gdyż seria jest wyjątkowa a w nowoczesnej oprawie McGee mógłby dopiero dać upust swojej fantazji. Szkoda. Dead Space (2003) Ocena gry: 9,5/10 Trudność platyny: 3/10 Fun platynowania: 8/10 Po ograniu Callisto i w świetle zbliżającego się Remaku DS, postanowiłem ograć oryginał przy okazji oddając mu hołd kompletem pucharków na PS3. O grze nie ma co się rozpisywać - jest wspaniała nawet grając po latach na leciwym PS3. Cudowny klasyk zasługujący na najwyższe noty, który do dziś jest niedoścignionym wzorem gatunku space horror. Do platyny potrzeba 2 przejść, w tym jedno na najwyższym poziomie trudności, zebrania znajdziek i zdobyciu wszystkich ulepszeń. To ostatnie jest dość upierdliwe z uwagi na ograniczoną ilość kredytów, więc można albo lecieć new game+ albo skorzystać z glitcha na kopiowaniu skarbu na początku ng+, co uczyniłem by nie tracić czasu na grind. Dead Space 2: Severed Ocena dodatku: 8/10 Trudność 100%: 3/10 Fun maxowania: 8/10 Po skończeniu DS1, trzeba było też odświeżyć DS2. Była to jedna z moich pierwszych platyn w mojej karierze "platyniarza" :). Od dawna drażniła mnie jednak niekompletna ilość % przy tym tytule w zestawie trofek, więc sięgnąłem po jedyne DLC do "dwójki". Grałem w ten dodatek pierwszy raz i bawiłem się świetnie. Jest to bardzo linowy dodatek na jakieś 2-3 godzinki przy pierwszym podejściu, nastawiony na akcję. Bardzo przyjemna rozgrywka, nastawiona głównie na akcję. Trofiki proste, ale warto porobić osobne zapisy na początku każdego chaptera gdyż niektóre są pomijalne. Dla fanów DS na pewno warto ograć to DLC. Doki Doki Literature Club Plus! Ocena gry: 7/10 Trudność platyny: 2/10 Fun platynowania: 7/10 Po horrorach przyszła kolej na coś lżejszego (). Doko Doki (czyli z japońskiego - szybsze bicie serca w kontekście romantycznym) to kultowa indie nowelka interaktywna z twistem, o którym nie wypada mówić gdyż każdy powinien doświadczyć go osobiście. Gatunek ten pokochałem za sprawą serii Danganronpa (która wciąż czeka na swoją kolej do uhonorowania kompletem platyn), lecz nie grywam w nie zbyt często. Tu postanowiłem nadrobić zaległości z uwagi na dużo bdb opinii o omawianym tytule. No i cóż mogę powiedzieć - doceniam to co tutaj zrobiono w kontekście fabularnym, jednak z moim stażem "gejmerskim" słynny twist nie zrobił aż takiego "wow" jak komuś kto potencjalnie nigdy nie grał w tego typu produkcje. Niemniej dla fanów japońszczyzny na pewno pozycja obowiązkowa, choć początkowo momentami potrafi być ciut cringe'owo. Jest tu pewien zabieg wykorzystany chociażby w Nier Automata, tzn. gra się nie kończy w momencie, kiedy nam się wydaje. Kumaci będą wiedzieć, o co chodzi ;). Pod względem trofek banał. Jak coś pominiemy to można szybko skipować dialogi i nadrobić trofea odpalając nową grę. PS. Sayori best waifu Call of Cthulhu Ocena gry: 7/10 Trudność platyny: 3/10 Fun platynowania: 4/10 Po kilku sesjach w planszówkę "Cthulhu: Death may die" z ziomeczkiem, oraz obejrzeniu paru filmowych sztosów w klimatach Lovecrafta, naszła mnie ochota na jakąś grę w tym klimacie. Szybki research w necie i wychodzi na to, że gry oparte na prozie Lovecrafta to w większości goovna obesrane, poza pozycją będącą przedmiotem tego wpisu. Jest to symulator chodzenia w klimacie detektywistycznym, z elementami wyboru, które to wybory przełożą się na to jakie ujrzymy zakończenie. Grę cechuje bardzo dobry klimat, ciągłe uczucie niepokoju, generalnie to co lubimy w klimatach Lovecrafta. Wykonanie lekko trąci myszką, tzn jest lock na 30 fps i betonowy UE3, ale w tego typu produkcji da się to przełknąć. Do platyny wymagane jest zobaczenie wszystkich zakończeń, co teoretycznie oznacza kilkukrotne przejście gry. W praktyce jednak wystarczy zachować save mniej więcej z połowy gry i wrzucić go do chmury, by oszczędzić sobie czasu gdyż różnice w opowieści/zakończeniach są niewielkie. Pierwsze przejście oczywiście polecam zrobić samemu "w ciemno", gdyż jest to jedna z tych gier gdzie przyjemność polega na poznawaniu historii. Gra lata na wyprzedażach za grosze, zdecydowanie warto sprawdzić komuś kto czuje te klimaty. Guns, Gore & Cannoli Ocena gry: 8/10 Trudność 100%: 3/10 Fun maxowania: 9/10 Tym razem gra bez platyny, ale wciąż perełka więc zasługuje na krótki opis. Jest to klasyczna strzelanka 2D, gdzie idzemy z lewa na prawo zbierając broń, amunicję i wyrzynając w pień tłumy zombiaków i gangoli. Grę cechuje śliczna ręcznie rysowana grafika, klimatyczna muzyka i niesamowite pokłady miodności. Ja grałem w kanapowym coopie z kumplem i bawiliśmy się kurła wybornie. Klimatycznie to parodia filmów gangsterkich osadzonych w latach czterdziestych, pełna klisz i nabijania się z włoskich stereotypów. Rozwałka na ekranie jest konkretna a rajcowności dodaje jej system dekapitacji wrogów, a całość jest okraszona fizyką typu ragdoll która dodaje wiadra rajcowności do tej i tak już sytej rozgrywki. Trofiki proste, jest kilka pomijalnych ale można je szybko ogarnąć za sprawą wyboru rozdziałów. Zdecydowanie topka strzelanek 2D, szczególnie w kanapowym co-opie. Czysty miód. Guns, Gore & Cannoli 2 Ocena gry: 8/10 Trudność platyny: 3/10 Fun platynowania: 9/10 Idąc za ciosem, sequel to jeszcze więcej tego samego, a nawet lepiej. Tym razem do szeregu adwersarzy dołączają naziole, a jak wiadomo szatkowanie ich przy okazji robiąc sobie z nich bekę na każdym kroku nie może nie być awesome. Tym razem trafimy między innymi na plażę Omaha szturmując pozycje wroga, a poziom absurdu momentami przebija część pierwszą. W pozytywnym tego słowa znaczeniu rzecz jasna. Tym razem jest platynowe trofeum do zdobycia, ale jest to tylko formalność podobnie jak w części pierwszej. Taka sama historia jak w przypadku "jedynki", czyli tona wyśmienitej zabawy okraszonej pyszną oprawą A/V, obowiązkowa pozycja dla miłośników zabawy na kanapie, najlepiej wspomaganej napojami wyskokowymi. Polecanko. 9 2 Cytuj
Square 8 711 Opublikowano 20 września 2023 Autor Opublikowano 20 września 2023 2 godziny temu, smoo napisał: Zdecydowanie topka strzelanek 2D, szczególnie w kanapowym co-opie. Czysty miód. Online coop jest tylko w dwójce? Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 20 września 2023 Opublikowano 20 września 2023 3 godziny temu, Square napisał: Online coop jest tylko w dwójce? Tak. Cytuj
Emet 1 100 Opublikowano 26 września 2023 Opublikowano 26 września 2023 SoulCalibur VI Zacząłem prawie 4 lata temu i później porzuciłem. Kilka miesięcy temu zacząłem w miarę regularnie grać i jako, że w Tekkenach platyny są to ostatnio postanowiłem jednak dokończyć platynę i w SC. Jeśli nie macie z kim grać to problemem może być 50 walk online bo dziś ciężko jest znaleźć kogoś randomowego do gry... a jak już po kilkunastu minutach wyszukiwania ktoś się trafi to na 99% będzie jakiś koks. Na szczęście rankingowe zrobiłem kiedyś, a teraz resztę rozegrałem z kolegą. Ogólnie platyna jest banalna poza tym online i jedną walką w Libra lf Soul. Poziom trudności platyny to jakieś 3/10 5 1 Cytuj
[InSaNe] 2 509 Opublikowano 3 października 2023 Opublikowano 3 października 2023 Resident Evil 4 Fun z gry i ocena gry: 8/10 Trudność platyny: 6/10 Fun z platyny: 3/10 Bardzo lubię serię Resident Evil. Dwójka to arcydzieło, natomiast uwielbiana przez wszystkich czwórka nie jest dla mnie jakimś wybitnym dziełem. Nie była taka prawie 20 lat temu, jak zagrałem w nią na PS2 oraz nie jest taka i obecnie. To bardzo dobra gierka, ale zdecydowanie bardziej wolę dwójkę jak i... piątkę W Village też mi się lepiej grało. Co więcej, już chyba nigdy nie zagram w podstawkę. A dlaczego? Ponieważ platyna polega na jej wielokrotnym przechodzeniu, robiąc speedruny w celu uzyskania jak najlepszych ocen za przejście. Robiłem to chyba 7 razy i nigdy więcej Oczywiście platyny w RE na tym polegają, ale jakoś reszta serii nie była dla mnie tak męcząca. A może po prostu się starzeję Kupiłem dodatek Separate Ways, podobno świetny. Niedługo też go ogram, oby wyciśnięcie 100% nie polegało na przechodzeniu go 7 i więcej razy Wszystkim oczywiście polecam zagrać, natomiast robienie platyny niekoniecznie. Doba jest za krótka, a fajnych gier do ogrania nie brakuje. 4 1 Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 4 października 2023 Opublikowano 4 października 2023 11 godzin temu, [InSaNe] napisał: Wszystkim oczywiście polecam zagrać, natomiast robienie platyny niekoniecznie. Doba jest za krótka, a fajnych gier do ogrania nie brakuje. Problem z platynami w takich liniowych grach jak RE4 jest taki, że po pierwszym przejściu już wszystko zobaczyłeś, w przeciwieństwie do gier z otwartym światem, w które aż kusi żeby grać dalej po napisach końcowych fabuły w celu zdobycia 100% czy tam platyny. Cytuj
Redmitsu 991 Opublikowano 7 października 2023 Opublikowano 7 października 2023 Chciałbyc wrócić sobie do Uncharted Thieves Collection na PS5 i mam starego sejwa w U4 z PS4 w którym jestem w 18 chapterze na hardzie. Czy muszę przejść gre na hardzie żeby odblokować poziom miażdżący czy obojętnie? Tak trzeba bylo robić wcześniej ale nie wiem czy w nowej kolekcji tez to jest wymagane Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.