Irytowała mnie też strasznie ta randomowość obcego.

A dla mnie to atut że był nieprzewidywalny i nie zasuwał jak przeciwnicy w większości gierek po wyznaczonym szlaku przez co są do bólu przewidywalni taki obcy to była by dupa wołowa a nie obcy .

irytowalo mnie ale doceniam wlasnie ze byl nie przewidywalny w pewnym stopniu. niestety teraz widac jak dzisiejsze gry sa oskryptowane i jak bardzo do tego przywyklismy ze jednak w singlu bylo latwo przewidziec ruchy ai

Obcy nie jest wcale lepszy w tej kwestii, w momencie kiedy pojawia się w okolicy wystarczy ukryc się za rogiem i czekać aż schowa się w wentylacji. Używając sporadycznie radaru poruszając się bez sprintu często z przykucnieciem można praktycznie bez zwracania uwagi na obcego przejść większość lokacji. W drugiej części gry więcej problemów miałem z androidami, którzy nie chowają się i cały czas trzeba być czujnym żeby nas nie wysledzili.

tez tak myslalem ale kilkanascie razy mnie zaskoczyl nagle biegiem wracajac do lokacji w ktorej bylem.

kes - a jak ogólnie Alien sie podobał? bo widze, że skończyłeś, jak dla mnie goty

Mam już sporą cześć gry za sobą i muszę przyznać, że jak już przyzwyczaimy się do jej wad(kiepskiej płynności na past-genach, backtrackingu, niekonsekwentnej AI obcego), to wychodzi nam jedna z lepszych gier tego roku, jak i kilku lat oraz w mojej opini najlepsza gra na podstawie filmu "Obcy". Na pewno najwierniejsza oryginałowi. Design tej gry jest nieziemski i wszystkie te Bajoszoki i inne cuda z gier FPP nie mają do niej startu. Klimat tej gry mocno kojarzy mi się z grami " Riddick"( bardzo chciałbym kontynuację). Mechaniką chyba tylko System Shocki są do niej zbliżone. Co ciekawe, od połowy gry właśnie nabiera ona rumieńców. Obcy staje się mniej upierdliwy, dalej jest go pełno ale już nie chodzi za nami krok po kroku, jak z początku gry. Sam backtracking, ciężko uznać za wadę, bo jest usprawiedliwiony fabularnie.

Dopiero w zasadzie przed sama koncowka czuje zmeczenie gra. Dokladnie to pochodzilbym jeszcze troche po Sewastopolu, ale zmeczyl mnie Obcy. Mam dosc tego skur.vysyna bo nie potrafie sobie poradzic ze skonczeniem 17 chapteru. Jestem przed samym jego koncem i niewazne co zrobie, gdzie sie skryje i tak mnie dopada, a nie mam juz paliwa w miotaczu. A nie chce sie zlamac i obnizac poziom trudnosci do normala.

Też miałem wrażenie, że w końcówce obcy zrobił sie jakby bardziej nerwowy częściej wyskakuje z ukrycia, jest bardziej czujny do tego pomieszczenia po których sie porusza są mniejsze przez co łatwiej o wykrycie. Bardzo często uzywalem w tych fragmentach miotacza bo juz nie miałem nerwów do tego sk(pipi)syna

Edytowane 14 listopada 201410 l przez kes

Rewelacyjny tytuł. Możliwość zrobienia spacerku po

LV-426

to coś kapitalnego.
Jedyne co drażni to okazjonalne bugi. Najbardziej rozwaliło mnie, gdy gdzieś na początku gry miałem 2 obcych. Pół biedy jak na początku łazili za sobą krok w krok. Gorzej, że później się rozdzielili i cały plan dojścia do wyjścia wziął w łeb

Dorwalem sie wczoraj do gry i mimo zmeczenia po pracy nie moglem sie oderwac do 2giej. Podoba mi sie w jak dokladny sposob oddany klimat (glownie pierwszego) filmu. Zwiedzam kazdy zakamarek i czytam wszystkie dostepne wiadomosci. W sumie ciesze sie, ze pogoda sie z(pipi)ala - slonce nie swieci w ekran i moge "spokojnie" chowac sie przed obcym. Tak wlasciwie to nie moge sie chwilowo chowac bo rozladowalem pada a nie bede gral na kablu (oczy mi chyba wyplyna przy takiej odleglosci od tv).

Najbardziej rozwaliło mnie, gdy gdzieś na początku gry miałem 2 obcych. Pół biedy jak na początku łazili za sobą krok w krok. Gorzej, że później się rozdzielili i cały plan dojścia do wyjścia wziął w łeb

:0 nie masz przypadkiem nagranego gameplayu? Brzmi epicko

Po patchu 1.02 przy każdym wczytywaniu zapisu pokazuje błąd i za żadne skarby nie idzie zagrać.WTF?

 

Najbardziej rozwaliło mnie, gdy gdzieś na początku gry miałem 2 obcych. Pół biedy jak na początku łazili za sobą krok w krok. Gorzej, że później się rozdzielili i cały plan dojścia do wyjścia wziął w łeb

:0 nie masz przypadkiem nagranego gameplayu? Brzmi epicko

 

No właśnie nie mam. Może i wyglądało to ciekawie ale dla mnie, chcącego przejść wreszcie ten poziom, nie było to zbyt wesołe. Jeszcze z bugów razi słaba detekcja kolizji - widać to zwłaszcza jak się zostanie złapanym przez obcego i podczas animacji nierzadko wnika on w pobliską ścianę. Pomijając te niedociągnięcia to "A:I" jest dla mnie tytułem roku. Takich emocji podczas gry nie odczuwałem od czasu pierwszego przejścia "Resident Evil" na szaraku

Obecnie jestem gdzieś w połowie gry, klimat i desing to 10/10, no i tak lokacja...

kto nie grał niech nie otwiera

 

 

Zostałem zniszczony.

Edytowane 15 listopada 201410 l przez YETI

Yeti ta misja to zdaje sie 9 strasznie mi sie podobało, mega fajny epizod, genialnie to zrobili, poznajemy co sie stało, statek.... itd. GOTY !!

Dobry był też motyw pod koniec jak zjeżdżamy na linie w dół, a tam taaaaaki widok. Muszę w końcu kupić 4 pierwsze części Obecego na br, bo aż mnie naszła ochotę na filmy.

Ta lokacją, którą wkleił YETi akurat super wygladała na X360 i nie mogę sobie wyobrażić tego, jak to musi wygładać w 4k i bajerami na PC. Ale Designem ta gra stoi i mało co było od niej lepsze pod tym względem w 7 generacji konsol.

Obecnie jestem gdzieś w połowie gry, klimat i desing to 10/10, no i tak lokacja...

 

kto nie grał niech nie otwiera

 

 

 

Zostałem zniszczony.

Dokladnie. A dzien wczesniej ogladalem jeszcze Prometeusza. Pomyslalem, ze akurat moze przyda sie w grze znajomosc tego filmu.

mi wywaliło save'a :< pierdziele nie ruszam tej gry, mam dosyć 

Grasz na PS4 i masz update 1.02?

Zaczynam od poniedzialku na XO. Czytam w wiekszosci bardzo pozytywne opinie. Uwielbiam Aliena i taki typ gameplay'u, wiec raczej sie nie zawiode

mam podobny problem co Da$io, z tym że u mnie podczas ładowania obszaru grę wywala do dashboarda. save'y wczytuje normalnie

miał ktoś podobny problem? bo nie wiem czy to wina tego patcha 1.02 czy czegoś innego

Mam to samo, wina patcha, twórcy już pracuję nad kolejnym.

Wczoraj, kiedy na ekranie pojawiło się więcej niż 5 rywali, do tego poszły w ruch koktajle mołotowa i strzelba, animacja gry spadła grubo poniżej 20 klatek. Aż mi się stare czasy, grania na PC przypomniały. Jak już wspomniałem wcześniej, omijać wersje na stare konsole. Główne zarzuty dotyczą płynniści działania, w wielu miejscach, jest po prostu niegrywalna.

 

przysięgam myślałem że jest za dzwiami ;_;