Nie wiem jeszcze - pozostałe puchary musiałbym zrobic na easy, a nie wiem czy chce sobie psuc dobre wpsomienia z przejscia na hard. Zobaczymy , jeszcze mi dodatki dwa zostały do przejscia na godzine gry i pomysłę.

Z tym przejściem bez zgonu właśnie przesadzili, nic przyjemnego dlatego odpuściłem, trzeba przy każdym save poincie robić kopie save chmura/pen.

Mam 7 godzin póki co i szczerze odkąd ją mam to nie wiem jak się zmotywować żeby ją włączyć... Jest straszna. 1 godzina gry albo 2 i odczuwam psychiczne zmęczenie. Nie jestem wstanie opisać tego stresu. Ale dodam też, że gra jest wspaniała (póki co). Fanka trylogii Obcego musiała sprawdzić jak będzie spisywać się gra, no i... ciężko jest :D!

Dobrze jest, nic lepszego fanka nie mogła sobie wyobrazić (choć ja się bawiłem fajnie nawet przy Colonial Marines:P)

 

W każdym razie chciałem się jeszcze odnieść do posta kogoś tam wcześniej o tym, że brakuje mu manualnego save w tym tytule:

 

 

Serio... stres sięgałby zenitu, gdyby można było save'ować co sekundę...

Jezu, Aliens Colonial Marines... Pograłem w to coś 30 minut i czułem się jakbym był w 2005 roku mimo że nie było mnie wtedy na świecie. Licencjonowany crap.

Tu się nie zgodzę - średniak, ale nie CRAP. Taki tytuł z okolic 6/10, ja wiedziałem, czego się spodziewać, więc nie miałem wygórowanych oczekiwań, w zamian dostając masę smaczków z mojej ulubionej, drugiej części filmu.

Oczywiście przy takim Alien Isolation to może faktycznie kupa, ale samo w sobie nie jest tak złe, jak wszyscy (a ci w większości nawet nie grali) trąbią.

Gdyby gra miała manualnego save'a to zapewne spędziłabym więcej czasu na samym save'owaniu, niż na samej grze.

Myślałam o sprawdzeniu Colonial Marines, ale raczej nie tknęłabym Aliens vs Predator. 

Tu się nie zgodzę - średniak, ale nie CRAP. Taki tytuł z okolic 6/10, ja wiedziałem, czego się spodziewać, więc nie miałem wygórowanych oczekiwań, w zamian dostając masę smaczków z mojej ulubionej, drugiej części filmu.

Oczywiście przy takim Alien Isolation to może faktycznie kupa, ale samo w sobie nie jest tak złe, jak wszyscy (a ci w większości nawet nie grali) trąbią.

 

Właśnie ja nie potrafiłem wyczuć w tym nawet średniaka. Dosłownie po odpaleniu czułem się jakbym włączył gierkę z biedronki za 9.99, nie tylko pod względem grafiki, ale i modelu strzelania. Nie wiem, może później się rozkręciło, ale ja wysiadłem. A i fanem uniwersum nie jestem więc dużo mnie raczej nie ominęło.

Gdyby gra miała manualnego save'a to zapewne spędziłabym więcej czasu na samym save'owaniu, niż na samej grze.

Myślałam o sprawdzeniu Colonial Marines, ale raczej nie tknęłabym Aliens vs Predator.

 

AvsP technicznie jest lepsze od ACM, ale klimat ta druga ma ciekawszy. Tak jak Wredny pisze ACM to sredniak, ale dla mnie fana Aliens, calkiem fajna gra. W AvP najlepsza kampania to ta gdzie grasz marines>alien>predator przynajmniej dla mnie.

 

Gdyby gra miała manualnego save'a to zapewne spędziłabym więcej czasu na samym save'owaniu, niż na samej grze.

Myślałam o sprawdzeniu Colonial Marines, ale raczej nie tknęłabym Aliens vs Predator.

AvsP technicznie jest lepsze od ACM, ale klimat ta druga ma ciekawszy. Tak jak Wredny pisze ACM to sredniak, ale dla mnie fana Aliens, calkiem fajna gra. W AvP najlepsza kampania to ta gdzie grasz marines>alien>predator przynajmniej dla mnie.

 

 

No wydaje mi się, że CM nie byłoby takie złe, ale mogę być nieobiektywna ;). A gdybym już zagrała w Aliens vs Predator to pewnie wybrałabym kampanię Xenomorpha :P

ACM? Jako fan uniwersum mogę polecić. Bardzo mocne 4/10, a wał jaki zrobili to jest ten kaliber, co No Man Sky.

Generalnie to podchodziło pod niezgodność towaru z opisem.

Edytowane 29 maja 20177 l przez SlimShady

I pewnie dlatego jestem tak wyrozumiały, bo przed premierą miałem w doopie ten cały marketingowy bullszit, nie oglądałem podrasowanych filmików itp.

Za to używając mózgu, słusznie wywnioskowałem, że po siedmiu latach developingu i prawie takiej samej liczbie studiów developerskich, które odrzucały sobie ten projekt niczym gorącego ziemniaka, szału nie będzie - dzięki temu na chłodno oceniłem to, co dostałem, a nie byłem wrukwiony na rozbieżności pomiędzy obietnicami a stanem faktycznym :)

I pewnie dlatego jestem tak wyrozumiały, bo przed premierą miałem w doopie ten cały marketingowy bullszit, nie oglądałem podrasowanych filmików itp.

Za to używając mózgu, słusznie wywnioskowałem, że po siedmiu latach developingu i prawie takiej samej liczbie studiów developerskich, które odrzucały sobie ten projekt niczym gorącego ziemniaka, szału nie będzie - dzięki temu na chłodno oceniłem to, co dostałem, a nie byłem wrukwiony na rozbieżności pomiędzy obietnicami a stanem faktycznym :)

 

Zazwyczaj tak jest, że im mniejsze oczekiwania tym lepiej dla nas, bo aż tak nie narzekamy. Widziałam gameplay (po rozpoczęciu Izolacji chciałam sprawdzić czy są jeszcze jakieś gry w tej tematyce) i nie wyglądało to źle, ale nie wiem co by było gdybym w tą grę zagrała. No oczywiście w komentarzach było pełno niezadowolenia i w ogóle, że to jedna z najgorszych gier ;)

Problem w tym, ze ta gra nie broni sie nawet na majac, co do niej zadnych oczekiwan. Duke Forever przy tym crapiszczu za dyche jest prawdziwym arcydzielem, .

Pier.dolenie. Duke za dyche broni sie humorem i klimatem starych czesci. Z kolei po stronie ACM stoi filmowy klimat i sporo smaczkow z Aliens. Odglosy, muzyka, bronie sa prosto z filmu. Fakt, ze klatki leca, ale miejscami jest ladniej niz w Duke, choc sa lokacje i tragiczne. Wedlug mnie teraz to nie kwestia kasy czy warto zagrac a tego czy lubisz Aliens i nie szkoda Ci czasu.

Osobiscie nie gralem w gorszego FPS-a na 7-ej generacji, moglbym do tego koszyka dorzucic Homefront czy Resistance, ale tam nie było chyba az tak źle. ACM to nie jest kompletny gniot, który jest ledwie grywalny, ale jest bardzo słaby. Da się od biedy porobić kapiszonowe pju pju do upośledzonych obcych, którzy bardziej smiesza niż strasza, ale to bardziej  w kategorii ciekawostki.

Ale to temat o GOTG horrorów i gier psujących banię, proszę nie śmiecić jakimś średniakiem - tylko spusty tych, co grali w Izolację są tu mile widziane!

Chcesz spusty, proszę bardzo. Wczoraj oglądałem sobie filmiki które nagrałem podczas rozgrywki i znowu się tak najaralem, że jutro wracam na Sewastopol. Uwielbiam ten tytuł, kto nie grał ten trąba.

To jeszcze nie skończyłeś? Myślałem, że skoro się tak wkręciłeś to gra już pękła. 

No skończyłem, przecież już pisałem o tym wczesniej.

Będę zaczynał od nowa + dodatki.

Ło jezu, ominąłem całą stronę. Co to za czary jakieś. :/

 

Tu się nie zgodzę - średniak, ale nie CRAP. Taki tytuł z okolic 6/10, ja wiedziałem, czego się spodziewać, więc nie miałem wygórowanych oczekiwań, w zamian dostając masę smaczków z mojej ulubionej, drugiej części filmu.

Oczywiście przy takim Alien Isolation to może faktycznie kupa, ale samo w sobie nie jest tak złe, jak wszyscy (a ci w większości nawet nie grali) trąbią.

 

Aliens: Colonial Marines to totalny crap bez względu na to czy się go porównuje z Isolation czy nie. 

Najlepsza w CM była misja skradankowa, ci Obcy tak śmiesznie wybuchali kwasem xD 

Orientujecie sie czy było jakieś demo gry na pss? Gre mam na dyski i normalnie wpadają trofea, a z poziomu sklepu wciąż jest pełna cena, za grę. I bądź tu mądry. Trzeba grac. 

Edytowane 1 czerwca 20177 l przez MEVEK

Z tego co pamiętam to nie było dema. Może masz grę zakupioną na innym koncie, do którego jest przypisana licencja i dlatego na Twoim nadal jest dostępna do zakupu?

Ja zarzadzam konsola. Sa tylko moje konta na niej. Nie kupuje gier z innych. Nie mam takiej potrzeby.