erix 303 Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 (edytowane) Ten film zasługuję na własny temat. Sporo osób na forum już go oglądało, ale pewnie wiele osób o nim nie słyszało, bo to jednak niszowa produkcja. Jest to remake japońskiego filmu, oparty na prawdziwej historii. Dzieło na poziomie emocjonalnym robi różne rzeczy z ludźmi , stąd polecam się zapoznać i się sprawdzić czy się nie rozkleicie Jakie znieśliście swój seans ? Ja tak od połowy filmu się zaczelem lamac a pod koniec byla masakra, chwile zajelo mi dojscie do siebie. I tak , to jedyny obraz który mna pozamiatal w taki sposob edit: aha no i ZNAKOMITY ost Jana Kaczmarka , do dzisiaj zdarza mi się zasłuchac ! Edytowane 15 stycznia 2014 przez erix 4 Cytuj
django 549 Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 Chyba Cie pogielo, ze bede to ogladac. Jestem pewien, ze bym ryczał. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 Lem pozbawił mnie mozliwosci placzu z powodu okrucienstwa, tesknoty i smutnych scen. A Gere'a to bym przecierpiał tylko w Sommersby Cytuj
Shen 9 681 Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 Ogladalem, ale sie wynudzilem, chociaz historia ciekawa. W Tokio jest pomnik tego psa. Cytuj
Moldar 2 267 Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 Film faktycznie jedzie ostro po emocjach, kij wie jak to z tymi psami jest, bo takie sytuacje często się powtarzają. Osobiście polecam obejrzeć, bo to jest nieprawdopodobna historia, która jednak wydarzyła się naprawdę. Swoją drogą, to ponoć jest ten piesek o którym film opowiada. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 oglądałem, wzruszający film, potwierdzam. warto. Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 Ogladałem dawno, dawno temu. Ckliwe, ale OK. Dla miłośników futrzaków jak znalazł na zimowe popołudnie. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 11 stycznia 2014 Opublikowano 11 stycznia 2014 Plakalem jak baba. Ogolnie jak widze cierpienie zwierzat to rusza mnie to bardziej niz ciezka dola randomowych ludzi. Ja mialem kota Kubusia, od dziecinstwa do konca szkoly sredniej, zawsze odprowadzal mnie rano kawal drogi od domu. Jak umieral to ryczalem na cale gardlo Cytuj
Szwed 646 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 Mam jak Pajda, mogę oglądać filmy gdzie umierają ludzie i na ogół nic mi nie jest. Na Hachiko ryczałem jak dziecko, z czego moja kobieta wydawała się mieć niezły ubaw. Pomnik. Hachiko faktycznie stoi w Shibuyi w Tokio, jest popularnym miejscem spotkań. No i pojawia się w gierkach, np. w The World Ends With You na DSa. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 (edytowane) płakałem jak dziecko i tuliłem mojego pieska Ogladalem, ale sie wynudzilem, chociaz historia ciekawa. W Tokio jest pomnik tego psa. no ty pisałeś przecież, że opyerdoliłbyś psa, mięso jak każde inne. nie dziwne, że sie nudziłeś Edytowane 14 stycznia 2014 przez Kazub Cytuj
malin1976 110 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 Zabieram się do tego filmu chyba od roku , dvd leży na półce i wciąż czeka na odpalenie bo zawsze znajduję coś innego . Tytuł jakiś taki mało zachęcający . Obym był twardy i nie uronił łezki Cytuj
QBH 246 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 Dudlałem, aż mi wypieki wyszły na pysku. Bez zastanowienia, zawsze odpowiem, że jest to najbardziej wzruszajacy i poruszający film jaki widziałem w zyciu. Pewnie dlatego, że opowiada o psie. Gdyby nie te kilka postów napisanych wyżej nie przyznałbym sie, że płakłem :f. 2 Cytuj
krupek 15 492 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 Film bardzo dobry i nieprzewidywalny w zasadzie, nie spodziewałem się takiego przebiegu scenariusza. Chociaż najbardziej poruszający dla mnie nie był, zdecydowanie mniej od Marley i ja oraz Siedem Dusz. Cytuj
erix 303 Opublikowano 15 stycznia 2014 Autor Opublikowano 15 stycznia 2014 (edytowane) heh tak jak sie spodziewalem , nie bede jedyny ktory sie obsmarkal i napuchl po tym dziele ... W Japonii jest kilka pomników Hachiko , ten przy Shibuya jest najbardziej kultowy. Podczas II WS został przetopiony na pociski , po wojnie odnaleziono syna artysty który wykonał statue i która jest tam do dziś. Co roku w kwietniu Hachi obchodzi swoje swieto , ludzie przychodza pod pomniki ze swoimi psami i rodzinami. W dokładne miejsce na dworcu gdzie przesiadywał Hachi zaznaczone jest odciskiem psich łap. Hachiko w 34/35 przy swoim wlasnym, oryginalnym pomniku: Co mówi Ken do Hachiego po japońsku w filmie : It's been a year, hasn't it? I wake up sometimes in the middle of the night and think about Parker. He was a good friend. I understand how you feel. Hachi, my friend, Parker is never coming home. But if Hachiko wants to wait, then Hachiko should wait. You want to wait for him, don't you? Have a long life, Hachi. Hachi stoi wypchany w Muzeum w Tokio Aha cały film jest na youtube w hd jesli ktos chce sprobowac sil Edytowane 15 stycznia 2014 przez erix Cytuj
Gość suteq Opublikowano 15 stycznia 2014 Opublikowano 15 stycznia 2014 Przed chwilą skończyłem oglądać. Chyba na żadnym filmie tak nie płakałem jak na tym(nawet na Nietykalnych płaczę mniej, chociaż za każdym razem). Film fantastyczny, rozśmiesza, daje do zastanowienia, ma fajne przesłanie, ale przede wszystkim wzrusza, aczkolwiek mam małe ale myślałem, że będzie to historia jednak z happy endem i gdy Parker zmarł to zrobiło mi się smutno, i nie tylko z powodu samej śmierci fajnego bohatera, ale zwyczajnie nie spodobał mi się ten element filmu. Wolałbym gdyby film w całości pokazywał szczęśliwe perypetie Hachiko i Parkera. Wiem, że to historia oparta na faktach i zmienianie jej fabuły byłoby trochę nie na miejscu, no ale tak się przywiązałem mimo krótkiego czasu do tego duetu, że bardzo ciężko mi było gdy wiedziałem, że przez ostatnie pół godziny już go nie zobaczę. Pies jako szczeniak przesłodki, a scena z jedzeniem popcornu po prostu dla mnie mistrzostwo. Mimo tego to dalej fantastyczna opowieść, którą polecam każdemu i każdy powinien to obejrzeć, bo mega warto. Żałuję, że odkładałem tak długo z obejrzeniem. Mocne 9/10 Cytuj
Gość ragus Opublikowano 15 stycznia 2014 Opublikowano 15 stycznia 2014 (edytowane) Nigdy nie potrafiłem obejrzeć do końca ;______; Edytowane 15 stycznia 2014 przez ragus Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 15 stycznia 2014 Opublikowano 15 stycznia 2014 o jezu, mam nadzieje ze to nie bedzie nowa moda na yt, i nie przeniesie sie na ludzi. Cytuj
grzybiarz 10 313 Opublikowano 15 stycznia 2014 Opublikowano 15 stycznia 2014 Prawie się wzruszylem jak czytałem Wasze posty. Muszę obejrzeć ten film. Cytuj
Masorz 13 215 Opublikowano 15 stycznia 2014 Opublikowano 15 stycznia 2014 Czyli teraz jak 'się płakało po Hachiko' to jest się samcem alfa na forumku, tak? No to dzisiaj seans. Cytuj
grzybiarz 10 313 Opublikowano 15 stycznia 2014 Opublikowano 15 stycznia 2014 Temat dopiero teraz, a film z 2009? Czy pobieram coś starego? Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 15 stycznia 2014 Opublikowano 15 stycznia 2014 (edytowane) Czyli teraz jak 'się płakało po Hachiko' to jest się samcem alfa na forumku, tak? No to dzisiaj seans. musimy zrobić top ten filmików na ktorych forumowicze plakali. 1. dear zachary - to jest nie do wytrzymania, możesz byc bluberem a poleci 2. shield - koniec 5 i 7 sezon - tutaj bardziej przybicie 3. metropolis anime 4. krótkie spięcie 2 5. Edytowane 15 stycznia 2014 przez _Milan_ Cytuj
Shen 9 681 Opublikowano 15 stycznia 2014 Opublikowano 15 stycznia 2014 Jak jestescie tacy wrazliwi to polecam chinska bajke Grobowiec swietlikow Cytuj
Gość suteq Opublikowano 15 stycznia 2014 Opublikowano 15 stycznia 2014 Przyznać się, kto płakał na Wall-E? Cytuj
erix 303 Opublikowano 15 stycznia 2014 Autor Opublikowano 15 stycznia 2014 Temat dopiero teraz, a film z 2009? Czy pobieram coś starego? Ponadczasowego Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.