Skocz do zawartości

PES 2015


Pawlo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nosz (pipi) sec przyciecia gry na meczu offline to cos do czego nie wszyscy sa przyzwyczajeni.

Dziwne, bo grajac z konsola wczoraj tego nie bylo. czas na testy online.

Edytowane przez easye
Opublikowano

Czasem nie tnie przez jakis czas, konami po prostu czasem spuszcza ze smyczy framerate.

( xD)

Opublikowano

jak odlaczysz neta z ps4 to tych mikro zwiech nie masz, cos konami pomieszalo w kodzie i niektorym np tobie, mi czy dave'wi co pewien czas ekran staje w grze na ulamek sekundy - ma to zwiazek z tym, ze nawet w meczach z AI gra caly czas chce sie laczyc z sewerami konami

Opublikowano (edytowane)

Okej, a quick matche w ogole dzialaja? Bo jedyne co od 20 min wyswietlam na ekranie to 'unable to connect with oponent' (zaraz sie okaze ze jedynie przez pokoje mozna grac online...)

Edytowane przez easye
Opublikowano

jak dzialaly sewery konami to grajac online nie mialem najmniejszych problemow z doborem i dolaczaniem do rywala, ba ku mojemu zaskoczeniu wiekszosc meczy gralem o takiej jakosci reakcji jakbym praktycznie gral offline

Opublikowano (edytowane)

ja (pipi)ie, jak juz nawet jestem w stanie w koncu kupic pilke Konami to sie okazuje, ze po 1 rewelacyjnym dniu dzisiaj juz tylko dzialaja pokoje. Ficus odpal konsole, bo zaraz sam pojde do sklepu ja zwrocic.

Edytowane przez easye
Opublikowano

gram na wersji cebulowej, zapraszam kumpla i jak odpala moje zaproszenie to ma tylko "przejdz do ps store". ja tak samo. na liscie pokoi nie widzimy swoich nawzajem. ale z jakimis obcymi mozemy grac bez problemu. jakies sugestie?

Opublikowano

szybki rzut oka na zagraniczne fora i dzis wielu skarzy sie na sewery niezaleznie od platformy - wiec fucki do konami, cos dzis cuduja u siebie, ale powaga jak dotad problemow nie bylo

Opublikowano

pierwszy zly dzien od premiery tytulu, moze cos bawia sie apopo tych naszych mikro zaciec...pieron wie, to wkoncu konami, oni nigdy kodu sieciowego nie ogarniali 

Opublikowano

zagralem z areka 3 mecze. pierwsze dwa mialem troche szczescia, czasem jakies kontry wyszly ale oba przegralem 2:1. trzeci mecz to bylo juz ostre dymansko bodajze 6:0.

 

jak sie robi ten numer z kierowaniem drugim pilkarzem? zeby sie lepiej ustawiac itd?

 

na jakich ustawieniach gracie? ustawilem shoot na advanced i nie umiem :P

Opublikowano

Uwielbiam system zwodów z Pesa, intuicyjny, skillowy i większość jest przydatna. Powinni tylko wreszcie darować sobie rainbow flicka, ani to przydatne, ani specjalnie efektowne (bo piłka zawsze określoną parabolą leci).

W Online jak na granie bez asyst idzie też nieźle, po 11 spotkaniach w online division stracone bramki na mecz to 0.55. Co prawda większość spotkań to jednak gra ze spamerami od piłek na dobieg, ale można też spotkać normalnych graczy.

  • Plusik 1
Opublikowano

Widzę, że niektórzy na forum próbują wylewać falę hejtu na nowego pesa. Myślę, że grałem na tyle długo aby się wypowiedzieć. Przytoczone w temacie wady rzeczywiście są, ale to od podejścia gracza zależy czy będą mu przeszkadzały czy też nie. Moim zdaniem, gra jest bardzo dobra. Posiada wszystkie aspekty, które powinna mieć gra piłkarska. Bardzo podoba mi się tryb myclub. Jest przemyślany i ciekawie rozwiązany, naprawdę chcę się w to pykać, ba nawet spędzać długie godziny. Szukanie zawodników, menadżerów odpowiedzialnych za taktyki i mecze online naprawdę dają radę. Dla tych co się wahają, powiem, że to ten sam stary pes z kilkoma usprawnianiami, ciekawymi trybami no i oczywiście błędami, które mi osobiście jakoś bardzo nie przeszkadzają (poza tym że dziś, ale tylko dziś miałem problem z połączeniem online). Ten sam pes przy którym głośno przeklniesz i bardzo ucieszysz się z bramki strzelonej w końcówce, serio czuć ten klimacik dawnych wersji. Kolejnym aspektem, który ja osobiście lubię jest master league. Nie ma nic lepszego na długie zimowe wieczory jak męczyć meczyki, najlepiej imo jakąś ze słabszych drużyn, by móc awansować o ligę wyżej. (serie b, segunda division, druga angielska). Po latach spędzonych z fifą (ostatni pes, w którego grałem dłuzej to 2008, następne nie potrafiły mnie przyciągnąć) to jest najlepszy wybór jaki może być. Ukłony dla Konami za rektywację i powrót na właściwy tor. Nie sugerujcie się hejtami, bo to naprawdę kawał dobrego kodu, co potwierdzają recenzje. Kocyk, kanapa, herbatka i pesik. Pozdrawiam baronów.

Odzdrawiam janusza i "przesyłam" plus(z)a ;) 

Opublikowano

Widzę, że niektórzy na forum próbują wylewać falę hejtu na nowego pesa. Myślę, że grałem na tyle długo aby się wypowiedzieć. Przytoczone w temacie wady rzeczywiście są, ale to od podejścia gracza zależy czy będą mu przeszkadzały czy też nie. Moim zdaniem, gra jest bardzo dobra. Posiada wszystkie aspekty, które powinna mieć gra piłkarska. Bardzo podoba mi się tryb myclub. Jest przemyślany i ciekawie rozwiązany, naprawdę chcę się w to pykać, ba nawet spędzać długie godziny. Szukanie zawodników, menadżerów odpowiedzialnych za taktyki i mecze online naprawdę dają radę. Dla tych co się wahają, powiem, że to ten sam stary pes z kilkoma usprawnianiami, ciekawymi trybami no i oczywiście błędami, które mi osobiście jakoś bardzo nie przeszkadzają (poza tym że dziś, ale tylko dziś miałem problem z połączeniem online). Ten sam pes przy którym głośno przeklniesz i bardzo ucieszysz się z bramki strzelonej w końcówce, serio czuć ten klimacik dawnych wersji. Kolejnym aspektem, który ja osobiście lubię jest master league. Nie ma nic lepszego na długie zimowe wieczory jak męczyć meczyki, najlepiej imo jakąś ze słabszych drużyn, by móc awansować o ligę wyżej. (serie b, segunda division, druga angielska). Po latach spędzonych z fifą (ostatni pes, w którego grałem dłuzej to 2008, następne nie potrafiły mnie przyciągnąć) to jest najlepszy wybór jaki może być. Ukłony dla Konami za rektywację i powrót na właściwy tor. Nie sugerujcie się hejtami, bo to naprawdę kawał dobrego kodu, co potwierdzają recenzje. Kocyk, kanapa, herbatka i pesik. Pozdrawiam baronów.

 

Przestalem czytac po "bardzo podoba mi sie tryb myclub".

Opublikowano

Ciekawostka, że na past-genach sceny wejścia na boisko są ucięte, co mnie w dniu zakupu niesamowicie ubodło, ale doszły mnie słuchy, że są w finałach turniejów i specjalnie na szybkości zagrałem na beginnerze CL w trybie managera, byle szybciej. No i faktycznie, w finale gracze wychodzą z tunelu tak jak należy, słuchają hymnu CL, jest kartoniada, a znając życie to w finale International Cup grają jeszcze hymny. Więc co Konami myślało sobie, "usuwając" feature, który de facto w grze występuje? Liczę, że z kolejnym patchem przywrócą to do wszystkich trybów, no bo w pale się nie mieści.

 

Wrażenia po 3 dniach to przede wszystkim opisywany już tutaj przez ludzi syndrom kolejnego meczu, dziś z kumplem łupaliśmy bite pół dnia, aż zreflektował się, że już późno i poszedł. Jest w tej grze coś z tych starych, niesamowicie grywalnych odsłon, nazwę to "feeling", bo sam nie potrafię określić o jakie elementy dokładnie chodzi, to raczej ogólne subiektywne odczucie. Są zagrania, po których mówię głośno "wow", np. mierzę na wolej, zawodnik nie trafił czysto, wyszedł z tego niesamowity kozioł i mało brakowało, a byłaby bramka życia. No nic, co tu dużo mówić, stary dobry PES is back. :)

Opublikowano (edytowane)

Widzę, że niektórzy na forum próbują wylewać falę hejtu na nowego pesa. Myślę, że grałem na tyle długo aby się wypowiedzieć. Przytoczone w temacie wady rzeczywiście są, ale to od podejścia gracza zależy czy będą mu przeszkadzały czy też nie. Moim zdaniem, gra jest bardzo dobra. Posiada wszystkie aspekty, które powinna mieć gra piłkarska. Bardzo podoba mi się tryb myclub. Jest przemyślany i ciekawie rozwiązany, naprawdę chcę się w to pykać, ba nawet spędzać długie godziny. Szukanie zawodników, menadżerów odpowiedzialnych za taktyki i mecze online naprawdę dają radę. Dla tych co się wahają, powiem, że to ten sam stary pes z kilkoma usprawnianiami, ciekawymi trybami no i oczywiście błędami, które mi osobiście jakoś bardzo nie przeszkadzają (poza tym że dziś, ale tylko dziś miałem problem z połączeniem online). Ten sam pes przy którym głośno przeklniesz i bardzo ucieszysz się z bramki strzelonej w końcówce, serio czuć ten klimacik dawnych wersji. Kolejnym aspektem, który ja osobiście lubię jest master league. Nie ma nic lepszego na długie zimowe wieczory jak męczyć meczyki, najlepiej imo jakąś ze słabszych drużyn, by móc awansować o ligę wyżej. (serie b, segunda division, druga angielska). Po latach spędzonych z fifą (ostatni pes, w którego grałem dłuzej to 2008, następne nie potrafiły mnie przyciągnąć) to jest najlepszy wybór jaki może być. Ukłony dla Konami za rektywację i powrót na właściwy tor. Nie sugerujcie się hejtami, bo to naprawdę kawał dobrego kodu, co potwierdzają recenzje. Kocyk, kanapa, herbatka i pesik. Pozdrawiam baronów.

 

 

Ciekawostka, że na past-genach sceny wejścia na boisko są ucięte, co mnie w dniu zakupu niesamowicie ubodło, ale doszły mnie słuchy, że są w finałach turniejów i specjalnie na szybkości zagrałem na beginnerze CL w trybie managera, byle szybciej. No i faktycznie, w finale gracze wychodzą z tunelu tak jak należy, słuchają hymnu CL, jest kartoniada, a znając życie to w finale International Cup grają jeszcze hymny. Więc co Konami myślało sobie, "usuwając" feature, który de facto w grze występuje? Liczę, że z kolejnym patchem przywrócą to do wszystkich trybów, no bo w pale się nie mieści.

 

Wrażenia po 3 dniach to przede wszystkim opisywany już tutaj przez ludzi syndrom kolejnego meczu, dziś z kumplem łupaliśmy bite pół dnia, aż zreflektował się, że już późno i poszedł. Jest w tej grze coś z tych starych, niesamowicie grywalnych odsłon, nazwę to "feeling", bo sam nie potrafię określić o jakie elementy dokładnie chodzi, to raczej ogólne subiektywne odczucie. Są zagrania, po których mówię głośno "wow", np. mierzę na wolej, zawodnik nie trafił czysto, wyszedł z tego niesamowity kozioł i mało brakowało, a byłaby bramka życia. No nic, co tu dużo mówić, stary dobry PES is back. :)

 

Oj powiem, że kusicie. ALE Fifa też jest spoko jeśliiii spotka się dwóch gości co nie grają jak vaginy a chcą stworzyć fajne widowisko. NIestety online za dużo napinaczy jest. 

Najprawdopodobniej jutro postaram się ogarnąć swoją kopię i przetestować na swojej skórze. 

CZY WIECIE COŚ O PATCHACH ŁATKACH COBY EDYTOWAŁY ZMYŚLONE KLUBY NAZWISKA I LIGI?

 

Da się trafić bez problemu na gracza takżę grającego bez asyst? na skilloowych 100%? By nie grać z vaginami?

Edytowane przez MacGyver_PL

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...