Można, (a nawet powinno) ale tacy są najgorsi w CW.

A o czym innym było CW ? Zawsze gadanie o bzdurach, tylko widzę, niektórzy mają z tym problem powoli.

 

Mają problem, bo zmienił się układ sił - ot i cała tajemnica.

 

A o czym innym było CW ? Zawsze gadanie o bzdurach, tylko widzę, niektórzy mają z tym problem powoli.

 

Mają problem, bo zmienił się układ sił - ot i cała tajemnica.

 

 

no co jakiś czas przybłędy się pojawiają i próbują coś ugrać, ale fanom uncharted to niestety cięzko wychodzi bo to niższa klasa

 

 

urzekający klimat i ciekawy gameplay, ale nie, nie zagram bo jedna osoba zrobiła tę grę i nie ma głębi w oklepanej fabule o epidemii zombie i noszenie drabiny to wyżyny gameplayu 

Edytowane 22 lutego 201411 l przez _Be_

 

 

A o czym innym było CW ? Zawsze gadanie o bzdurach, tylko widzę, niektórzy mają z tym problem powoli.

 

Mają problem, bo zmienił się układ sił - ot i cała tajemnica.

 

 

no co jakiś czas przybłędy się pojawiają i próbują coś ugrać, ale fanom uncharted to niestety cięzko wychodzi bo to niższa klasa

 

 

urzekający klimat i ciekawy gameplay, ale nie nie zagram bo jedna osobą zrobiła i nie ma głębi w oklepanej fabule o epidemii zombie i noszenie drabiny to wyżyny gameplayu 

 

Grałem takie w "94 na Amidze, nawet grafika podobna.

 

 

 

A o czym innym było CW ? Zawsze gadanie o bzdurach, tylko widzę, niektórzy mają z tym problem powoli.

 

Mają problem, bo zmienił się układ sił - ot i cała tajemnica.

 

 

no co jakiś czas przybłędy się pojawiają i próbują coś ugrać, ale fanom uncharted to niestety cięzko wychodzi bo to niższa klasa

 

 

urzekający klimat i ciekawy gameplay, ale nie nie zagram bo jedna osobą zrobiła i nie ma głębi w oklepanej fabule o epidemii zombie i noszenie drabiny to wyżyny gameplayu 

 

Grałem takie w "94 na Amidze, nawet grafika podobna.

 

 

No trafne porównanie bo w recenzjach często przywołują settlersy, ale bez infantylnej otoczki. 

 

 

urzekający klimat i ciekawy gameplay, ale nie nie zagram bo jedna osobą zrobiła i nie ma głębi w oklepanej fabule o epidemii zombie i noszenie drabiny to wyżyny gameplayu 

 

 

jeżeli to był przytyk do mnie to zayebiście Ci się nie udał.

 

poza tym przyznam, że obecnie era PC jest po prostu smutna. Tak jak pisałem - gdzie te złote czasy PC, gdzie czasy Age of Empires, gdzie czasy Caesar III, gdzie czasy mocnego i świetnego SimCity, gdzie czasy epickich strategii, gdzie czasy C&C, gdzie Deugeon Keeper - dziś PC to szmaciarski cień samego siebie, maszyna dogrania w gry za jednego dolara za bundle - PC ma teraz jakość pegasusa i kartridży 999 in 1. do tego jeszcze multiplatformy AAA do ogrania których trzeba mieć kompa 4k+ albo znać pół internetu jak optymalizować dany tytuł u siebie. 

 

na PC gram cały czas tak jak pisałem, lecz wyłącznie w strategie, dzięki Tobie pewnie rozszerzę ilość tytułów, pod warunkiem, że oczywiście mi pójdą na kompie kupionym 1,5 roku temu. (a to mnie już w(pipi)ia max, chcę coś w zagrać, napalę się i zonk jak żyć)

Tyle czasu juz minelo.

 

Mario sie najmniej zmienilo

 

 

 

 

urzekający klimat i ciekawy gameplay, ale nie nie zagram bo jedna osobą zrobiła i nie ma głębi w oklepanej fabule o epidemii zombie i noszenie drabiny to wyżyny gameplayu

 

 

jeżeli to był przytyk do mnie to zayebiście Ci się nie udał.

 

 

nie, akurat piłem do tego posta walduś:*

 

Nazywanie TLOU per "pif paf zombie" to kwas taki, że można nim kapustę kisić. Sorry, ale ta gra pokazuje ile mogą osiągnąć gry w dziedzinie łączenia narracji z gameplayem, przez co wszelkie indyki i wiele produkcji AAA odstawia na kilometry. Proszę się więc nie zagalopowywać. Nie nazywa się Mona Lisy bazgrołami, nie nazywa się Pagani Zondy gruchotem, i nie nazywa się TLOU "pif paf zombie".

 

720p dla Plants vs. Zombies, które wygląda trochę jak jakaś trzecia gra dodawana do CDA kilka lat temu, to śmiech na sali. Nie wiem z czego się teraz bardziej śmiać, z tego faktu, czy z listy podanej przez Adiego.

 

Tyle czasu juz minelo.

Mario sie najmniej zmienilo

 

xD a nie czasem pokemony?

 

 

 

Waldek zajdź do działu PC może ktoś kto siedzi bardziej rtsach (z tego co pamietam Suavek grał te kosmiczne simy) ci doradzi, ale zapomnij o jakiś mega wielkich rtsach AAA bo ogólnie nadchodzi zmierzch tego rodzaju gier i raczej zostaną tylko duże marki jak Cody czy Bf, które mimo wszystko bedą dobrze sie sprzedawać a reszta rynku będzie się dzielić na mniejsze segmenty i oferujące inne doświadczenia.

Edytowane 22 lutego 201411 l przez _Be_

Ten gameplay trailer z Banished jest tak monotonny, że w pewnym momencie aż kliknąłem w pasek na YT, bo myślałem że mi się filmik zaciął. Serio, wygląda jak symulator "nic nie dziania się". Pomijam już to, że robienie sima o pradawnej wiosce, bez masowego prania się o tereny, to równie dobrze mogliby zrobić fpsa wojennego z perspektywy polowego kucharza.

Ale co by nie było, przypomniały mi się dobre czasy Knights and Merchants, a także Anno w które masochiści próbowali grać w kafejkach

 

Ja od gier które powinny ciągnąć naszą branże, oczekuję głębi, epickości i pierwiastka geniuszu w narracji lub oprawie. Obok nich mogą powstawać gry pokroju symulatora farmy, ale też nie powinno się ich stawiać ponad te pierwsze wymienione przeze mnie produkcje

Ciekawe czy Phil się pomylił, czy ktoś go podszedł i się wysypał:

 

Ten gameplay trailer z Banished jest tak monotonny, że w pewnym momencie aż kliknąłem w pasek na YT, bo myślałem że mi się filmik zaciął. Serio, wygląda jak symulator "nic nie dziania się". Pomijam już to, że robienie sima o pradawnej wiosce, bez masowego prania się o tereny, to równie dobrze mogliby zrobić fpsa wojennego z perspektywy polowego kucharza.

Ale co by nie było, przypomniały mi się dobre czasy Knights and Merchants, a także Anno w które masochiści próbowali grać w kafejkach

 

Ja od gier które powinny ciągnąć naszą branże, oczekuję głębi, epickości i pierwiastka geniuszu w narracji lub oprawie. Obok nich mogą powstawać gry pokroju symulatora farmy, ale też nie powinno się ich stawiać ponad te pierwsze wymienione przeze mnie produkcje

 

Za mało wybuchów i cinematic experience? Na szczęście dla takich ludzi jest PlayStation.

Ciekawe czy Phil się pomylił, czy ktoś go podszedł i się wysypał:

 

O jezu, jakby zapowiedzieli Lost Odyssey 2... to.... zacząłbym szanować xbona, bo taki ex dla mnei zjada wszystko co ps4 ma do zaoferowania aktualnie i w zapowiedziach

 

Problem z obecnym CW nie mieści się w użytkownikach czy poziomie dyskusji, bo ten jest od zawsze podobny. Problem tkwi w Xbox One i fakcie, że większosc graczy przerzuciło się do jednego obozu. Jak ma byc to Konsolowa Wojna, skoro wszyscy się pobratali? Pozostało tylko kilku najgorszych użytkowników, ci, którzy nie mają swego zdania i tylko trollują obie strony udając jacy to oni są neutralni i w ogóle wow.

 

Możemy miec tylko nadzieję, że Sony coś spi.erdoli, coś co sprawi, że szanse się wyrównają.

 

aha to nie można grać w gry tylko trzeba lubić pudelko i firmę, która je robi [*] najgorszy typ graczy gardzę

 

Śmiedszne jest to, ze plusują ten post osoby głownie, które same mocno wojują o kawałek plastkowego pudełka.

 

 

Pomysł z Obcym ciekawy, ale czy w tych czasach gra bez blasterkow moze sie dobrze sprzedac?

Na PS4 na pewno.

Haha klapki jacy koneserzy a najlepiej sprzedające się gry na ps3 to uncharted (pif paf dosłownie), tlou (pif paf z zombie), killzone, bezmózga wyrzynka god of war a za nimi kolejne strzelanki jak resistance czy samochodówki. Ok to dla was dobre gry, ale nie robcie z siebie konenserów skomplikowanych gier gdzie strzelania, akcji et cetera nie ma zupełnie ponieważ takie gry są rzadkie na konsolach gdyż obie są oporne na eksperymenty i raczej kojarzą sie z prostą arcadową zabawą. Bardziej wymagajace gry jak point n clicki, strategie, bardziej rozbudowane rpg ( chociaż nie wiem jak wygląda sprawa rozbudowanych jrpg teraz, ale juz w czasach ps2 to były często korytarze). Takie gry jak Amnesia czy właśnie Outlast osiagnęły sukces na pc i dlatego przyszła gra twórców amenesi trafi na ps4 bo juz ma jakiś zapewniony próg popularności. Zabawni jesteście, zachwalacie plusa i bardzo dobrze bo przynajmniej stara się wam otworzyć umysly na to, ze gry to gry bez podziału na indie czy AAA a dochodzę do takich wniosków czytając tematy o grach z plusa jak na przykład Don't Starve czy Outlast, których przenigdy byście nie sprawdzili bo boicie się innowacji i wolicie sprawdzone rzeczy testować dlatego nintendo jest be, pc jest be a liczy się grafika i casual mulitplayer jak w codzie, bfie czy fifie. Oczywiście są jednostki zbulwersowane, że same indie crapy są w usludze i dlaczego jak on kupił konsole za 2k do fify i chce zniżki na inne gry a nie na gowniane 1\10. Dlatego skończcie pier.dolic o elitarnosci i magnackim statusie użytkownika konsoli sony bo jestecie mamoniami (gimby nie znają) w świecie gier. Oczywiście sam nie omieszkam grać w głupie strzelanki czy inne press x to win ale nie pucuje się jak klapy, że boty to tylko samochodziki i strzelanki bo za głupi są! Ale cóż jednoplatformowcy tak mają.

 

 

czuje sie obrzygany tym wykrzyczanym desperacko postem. nie doczytałem już nawet dwóch ostatnich zdań i dałem po prostu minusa.

tlou pif paf z zombiakami, wszyscy to wiedzą. to nie jest tak, że to opinia ledwie garstki malkontentów, ale solidne stwierdzenie i argument. dla blaszanego łba synonimem gry rozbudowanej i wymagającej muszą być point clicki i rtsy. na konsolach najbardziej wymagające są bijatyki. tu się błyskawicznie myśli, błyskawicznie klepie przyciski i ma się przy tym we łbie system, setki kombinacji, wariantów i gwarantów. jednak dla indie lamusów w skomplikowanej i rozbudowanej grze nie ma miejsca na akcję, bo przecież akcja jest taka prostacka i gruboskórna, jak filmy o rambo i karate. liczą się tylko szachy i kontemplacja. a wyścigi jakieś ? panie, jakie głupie i nieskomplikowane gry, 3 przyciski na krzyż i dwa kierunki. ciągle tylko gaz i hamulec.

(pipi)a, mam już tak dość tych fanów nietuzinkowych gierek, amatorów niesamowitych i przełomowych rozwiązań. zakopcie się gdzieś (pipi)a, zaklejcie mordy taśmą. 

 

najlepiej sprzedającymi się grami na każdym systemie są gry dla mas. outlast, czy ta amnesia biją jakieś rekordy sprzedażowe na pc ? zeszły lepiej od coda, need for speeda, czy simsów ? bo nie rozumiem tych zarzutów o najlepiej sprzedające sie tytuły na PS3. 

 

jak tam blubciu, soulsy przeorane, czy nie możesz się jeszcze otrząsnąć po przełomowości i nietuzinkowości wiedźmina ? taki fan wymagających gier jak ty, powinien rzucić się na najlepszy system walki w action rpg i unikatowy storyteling. a może po prostu standardowo czekasz na klasykę, czyli książkowo - filmowy scenariusz i miarowe klepanie przycisku w celu bicia mieczykiem, jak większość ? a co jeśli wejdę na twój profil i okaże się, że masowo ogrywasz kotlety ? gdzie najwięcej grasz z żywym przeciwnikiem ? w strzelanie ? girsy 5 ? halo 8 ?  

Edytowane 22 lutego 201411 l przez Kazub

 

Ciekawe czy Phil się pomylił, czy ktoś go podszedł i się wysypał:

 

O jezu, jakby zapowiedzieli Lost Odyssey 2... to.... zacząłbym szanować xbona, bo taki ex dla mnei zjada wszystko co ps4 ma do zaoferowania aktualnie i w zapowiedziach

 

wpis jak choooj bo w dobrego ff15 ktore pewnie wyjzie za sto lat nie wierze

Beka z jarania się hajpowaniem tweetowym!!11

 

A tak na poważnie, nowe IP albo Blue Dragon 2, na E3 nowy Conker i rzekoma gra od Platinum... Oj Sony musiałoby się napocic by to przebic.

W Blue dragon 2 bym z chęcią zagrał

o co chodzi z tym blue dragonem ? to był jakiś killer, coś specjalnego ? 79 critic score, ale mogą się nie znać/nie zapłacili im. 

o co chodzi z tym blue dragonem ? to był jakiś killer, coś specjalnego ? 79 critic score, ale mogą się nie znać/nie zapłacili im.

Ex rpg na 360 od Sakaguchiego. Ku.rwa nowy Conker i ex do platinium i xbone ląduje umnie ASAP

Edytowane 22 lutego 201411 l przez _Be_

 

Ex rpg na 360 od Sakaguchiego

 

no to wiedziałem, pytam czy jakieś super

 

Ex rpg na 360 od Sakaguchiego

 

no to wiedziałem, pytam czy jakieś super

 

a nie wiem nie lubię żelków

Już widzę jak kruk czy Adi napyerdalają w tego Baniszt czy co to w ogóle jest. SUPER EX (pipi)O

Edytowane 22 lutego 201411 l przez MYSZa7

o co chodzi z tym blue dragonem ? to był jakiś killer, coś specjalnego ? 79 critic score, ale mogą się nie znać/nie zapłacili im.

Niestety ale nuda i sztampa. Przechodzilem zaraz po DQVIII i niby grafika podobna, ale gra dwa razy gorsza. Takie 5/10. To samo z troche lepszym Lost Odyssey 6/10 - te gry to tylko cien dobrych jrpg i gdyby nie byly exami to nikt by o nich nie wspominal.

Już widzę jak kruk czy Adi napyerdalają w tego Baniszt czy co to w ogóle jest. SUPER EX (pipi)O

jakieś farmville co nie?

Edytowane 22 lutego 201411 l przez _Be_

 

 

Ex rpg na 360 od Sakaguchiego

 

no to wiedziałem, pytam czy jakieś super

 

po prostu klasyczny jRPG z klasycznym, turowym systemem walki, z muzyką Uematsu i nie najgorszym budżetem. Lost Odyssey to samo, z takim samym, lecz ulepszonym systemem walki i w dojrzalszym settingu bez żelków. Wad nie brakowało w obu, ale były one zdecydowanie najbliżej "feelingu" Final Fantasy, dlatego jest eksajt. Zwłaszcza po tym jak "magia FF" jest nieobecna w trzynastkowej trylogii