Skocz do zawartości

Featured Replies

  • Odpowiedzi 21 tys.
  • Wyświetleń 589,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    hav3n - to nie jest klepanie po plecach, to nie jest szeptanie "brawo kolego", to nie jest mrugnięcie okiem - to jest radość z prawdy. Ludzie od lat wiedzeni taśmowymi kłamstwami o tym co ich otacza,

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    śmiech na sali to jest Twoje pyerdolenie jak to niby w USA jest tak samo ciężko jak w Polsce. Nie wiem kiedy ostatnio byłeś w Polsce, matematyka jest taka sama na całym świecie więc otwórz oczy:   j

Opublikowano

 

No właśnie wiedziałem, że ktoś zaraz zapyta jaka gra dla mnie jest. Nie wiem, cięzko mi wybrać, ale jeśli już to hmm... MGS pierwszy, Baldur's Gate 2 Half Life, wymieniony Deus Ex? Jeśli coś nie jest kamieniem milowym w swojej branży to według mnie nie może być nazywany grą wszechczasów. Gra, która nie spowoduje pewnego trzesięnia ziemi nie jest będzie na tyle zapamiętana przez lata jako gra wszechczasów. Coś co jest po prostu dobre jest ee dobre?

 

Twoje wymagania z nawiązką spełnia GTA 3.

Opublikowano

gra która też zmieniła cyfrową dystrybucję, bo gdyby nie HL to nie mielibyśmy steama i zapewne również tak wyglądającego PSN i XBL.

 

Chciałeś napisać Counter-Strike.

Edytowane przez jakbu

Opublikowano

no i ile razy jeszcze będziemy wracać do gry wszechczasów skoro już jest to wyjaśnione od dawna?

 

 

i innowacyjna, i zmieniła branżę, i jest doskonała w każdym aspekcie i nawet ci co walą do średniej z metacritica będą zadowoleni, w czasach gdzie oceny powyżej 90% to było COŚ.

 

gra która też zmieniła cyfrową dystrybucję, bo gdyby nie HL to nie mielibyśmy steama i zapewne również tak wyglądającego PSN i XBL.

 

jak gra wyszła prawie 10 lat temu (boże jak już dawno ;() to przez następny rok czy półtora nie grałem w nic innego tylko zaczynałem, kończyłem i od początku.

 

ale nie, będzie jaranko 200 nagrodami dla tlou od serwisów założonych przez 2 osoby.

 

Brałem na premierę. Faktycznie zmieniła branże - skrypty i cinematic experience na zupełnie nowym poziomie pokazywały nową jakość za którą poszła konkurencja... ale zaraz zaraz, czy w tym temacie się akurat tych rzeczy nie hejtuje?

Opublikowano

 

no komedia znów, gierka nie jest dobra bo nie jest tylko na plejstejszyn, jeszcze bardziej komiczne jest przeświadczenie ze tlou to jakieś wyższe stadium rozrywki poruszające jakieś problemy czy coś albo olaboga tytuł AMBITNY [*]

 

Prawda jest taka, że wspólczesnym graczom marketing wypalił dziurę w mózgu. Największy hajp w 2013 roku był na Tlou, GTA V i o ile to wyżyny devolopingu z technicznego punktu widzenia, obie niesamowicie dopracowane w wielu aspektach, przeogromne projekty, ale szczerze nigdy bym nie pomyślał o tych dwóch grach w kategorii najlepszej gry wszechczasów.

 

Wszystko pięknie, fajnie a ze stwierdzenie że ani TLOU ani tym bardziej GTA V nie jest grą wszech czasów podpisuję się obydwiema ręcoma, ale do (pipi)y nędzy dlaczego nikt z was nie potrafi z was podać konkretnego argumentu "dlaczego"? Jak dotąd jedyną osobą, która prócz disów zdobyła się na miarodajną dyskusje był Pajgi i tak się składa że na moją odpowiedź w formie kilku wybranych cut scenek z gry potwierdzających klasę A scenariusza TLOU odpisał:

 

nobodylikeyou

 

 

 

Nauczcie się w końcu, że TLOU to fabularny przeciętniak GENIALNIE zrealizowany od strony technicznej. Animacje i gra bohaterów wyglądają fenomenalnie, ale sytuacje w których mamy sposobność to oglądać to często kino klasy B. To mniej więcej tak, jakby obsadzić Waltza i Fassbendera w The Walking Dead i udawać, że ich występ podniósł wartość fabularną tego widowiska. 

 

1.

 

Klasa B my ass.   :stupid:

 

 

 

1. Czuję się przekonany. Pierwszoligowe kino.

 

Podajcie nam nie wiem:

- przykład takiego samego zakończenia w innych grach, oraz filmach

- ile przykładów przychodzi wam na myśl

- albo chociaż jak umysł gracza stawiającego nad takie tytuły jak SOTC i Okami gry typu "Pif Paf-Brum Brum" #3, ,4, 5 je zrozumiał i co z niego wyniósł

 

Ani prawdziwie przełomowy MGS 1, ani nie wiele odstające mu MGS2 & 3 także nie wprowadziły niczego szczególnie nowatorskiego, nie znanego wcześniej światu filmu, a jednak tytuły te uważane są po dziś dzień jako dzieła wiekopomne (zwłaszcza "jedynka", która gameplayowo była kopiuj wklej swoich poprzedników na nesa). A może jakimś super novum było FF7? No pomijając istnienie "szóstki" pewnie tak. Apeluje raz jeszcze, podajcie konkretne powody "jak" i "dlaczego", zwłaszcza odnoszące się do samego jego zakończenia, bo inaczej wasze zdanie jest zwykłym pustosłowiem.

Edytowane przez nobodylikeyou

Opublikowano

 

Brałem na premierę. Faktycznie zmieniła branże - skrypty i cinematic experience na zupełnie nowym poziomie pokazywały nową jakość za którą poszła konkurencja... ale zaraz zaraz, czy w tym temacie się akurat tych rzeczy nie hejtuje?

 

 

Od tej gadki przypomnial mi sie pewien obrazek, taki ktory idalnie pokazuje jak gry powinny byc robione, a jak niestety sa robione. Prosze go sobie powiekszyc.

 

AJgXxHm.jpg

 

Dolny przyklad idealnie pokazuje uposledzenie w jakim ta branza sie kieruje z tymi cinematic ekspirjensami, gra ma mi mowic ze powinienem w tym momencie czuc presje, zamiast stawiac mnie faktycznie w sytuacji gdzie ow presje moge poczuc, konczy sie to tym ze przez cala gre szedlem z poker facem (samo ciekawe story to zdecydowanie za malo abym sie kompletnie zaangazowal w tytul). Ostatnia gra gdzie faktycznie sie spiąłem to byl Dark Souls podczas lazenia po belce o szerokosci linijki oraz podczas walk w kompletnej ciemniosci z gronem potworow silniejszych ode mnie.

Edytowane przez Bansai

Opublikowano

no i ile razy jeszcze będziemy wracać do gry wszechczasów skoro już jest to wyjaśnione od dawna?

 

 

i innowacyjna, i zmieniła branżę, i jest doskonała w każdym aspekcie i nawet ci co walą do średniej z metacritica będą zadowoleni, w czasach gdzie oceny powyżej 90% to było COŚ.

 

gra która też zmieniła cyfrową dystrybucję, bo gdyby nie HL to nie mielibyśmy steama i zapewne również tak wyglądającego PSN i XBL.

 

jak gra wyszła prawie 10 lat temu (boże jak już dawno ;() to przez następny rok czy półtora nie grałem w nic innego tylko zaczynałem, kończyłem i od początku.

 

ale nie, będzie jaranko 200 nagrodami dla tlou od serwisów założonych przez 2 osoby.

Trudno się nie zgodzić, Half Life 2 to zdecydowanie top 3 gier ever

Opublikowano

 

 

Brałem na premierę. Faktycznie zmieniła branże - skrypty i cinematic experience na zupełnie nowym poziomie pokazywały nową jakość za którą poszła konkurencja... ale zaraz zaraz, czy w tym temacie się akurat tych rzeczy nie hejtuje?

 

 

Od tej gadki przypomnial mi sie pewien obrazek, taki ktory idalnie pokazuje jak gry powinny byc robione, a jak niestety sa robione. Prosze go sobie powiekszyc.

 

<obrazek>

 

Dolny przyklad idealnie pokazuje uposledzenie w jakim ta branza sie kieruje z tymi cinematic ekspirjensami, gra ma mi mowic ze powinienem w tym momencie czuc presje, zamiast stawiac mnie faktycznie w sytuacji gdzie ow presje moge poczuc, konczy sie to tym ze przez cala gre szedlem z poker facem (samo ciekawe story to zdecydowanie za malo abym sie kompletnie zaangazowal w tytul). Ostatnia gra gdzie faktycznie sie spiąłem to byl Dark Souls podczas lazenia po belce o szerokosci linijki oraz podczas walk w kompletnej ciemniosci z gronem potworow silniejszych ode mnie.

 

Dokładnie. Ten obrazek idealnie oddaje jak zidiociałe stały się mainstreamowe gry. Ostatnio się ze znajomym kłóciłem, mówiąc mu, że gry są robione teraz pod debili, a on oczywiście szczekał "WŁONCZ SOBIE HARDA I BEDZIESZ MIAŁ TAK JAK KIEDYŚ".

 

Half Life 2 mesjasz FPSów.

Opublikowano

Halo 3 jest gra wszechczasow... widac jak malo ludzi sie tu na grach zna...

 

XD

Opublikowano

Halo 3 jest gra wszechczasow... widac jak malo ludzi sie tu na grach zna...

Wszechczasów może i tak, ale wszech czasów na pewno nie.

 

zJErdfe.gif

Opublikowano

Ciekawi mnie czy jest tu ktoś kto nie grał w HL2.

Akurat przed chwilą próbowałem cinematic moda, goście od tego moda nie tylko powymieniali tekstury na ostrzejsze ale też lekko redesignowali wiekszość lokacji, dorzucili różne filtry, dynamiczne cienie i inne bajery więc gra wygląda bardzo dobrze nawet po 10 latach. 

 

 

cm_13_29.jpgcm_13_35.jpgcm_13_34.jpg

 

 

 

Magik wrzucił swój filmik do tematu CARS ale mało kto tam zagląda chyba:

https://www.youtube.com/watch?v=GKH_UZxQ8-U

 

Ciekawe czy Polyphony wreszcie ruszy się z miejsca mając konkurencje

Edytowane przez UberAdi

Opublikowano

Dobre są też próbki jakby HL2 wygladał na Unrealu

 

139651894314.jpg

 

139651892929.jpg

 

139651891603.jpg

 

 

jezu ta genialna gra w takiej grafice <3

Opublikowano

I tak Gabe ma was w tyleczku i bierze was analnie... jak wyjdzie HL3 to z grafika na poziomie TitanFall

Opublikowano

 

 

PC-gaming jest fajny jak się ma pieniądze i anielską cierpliwość.

Jeden konsolowiec miał na tyle odwagi, żeby się przyznać. Gratuluję.
Ja też to moge przyznać, będąc konsolowcem właściwie od zawsze. PC ma swoje wady, ale ma też masę zalet. Największą z nich są mody, które niejednokrotnie ratują gre- np blokują skalowanie wrogów w Skyrimie. Albo dodają masę ciekawych opcji.

 

Super sprawa, tego zazdroszczę (grafika mi nie robi). Wady są, ale co ich nie ma? Kwestia podejścia.

Edytowane przez Prawdziwek

Opublikowano

I tak Gabe ma was w tyleczku i bierze was analnie... jak wyjdzie HL3 to z grafika na poziomie TitanFall

Gabe-Newell-4.jpg

 

 

Aha, nie grałem w hl2. Urwie po 10 latach dupe czy juz po ptokach?

Opublikowano

Bungie robi dla Sony i juz zwolnienia... [*]

Opublikowano

czas odmłodzić zespół

Opublikowano

Urwie.

 

O'Donnella wywalili z Bungie o_O

 

cDsXgLb.png?1

 

Phil Spencer:

 

 

;)

Opublikowano

Po ciemku przy zgaszonym świetle.

 

Masło maślane, a można po ciemku przy zapalonym świetle ?

 

 

 

no i ile razy jeszcze będziemy wracać do gry wszechczasów skoro już jest to wyjaśnione od dawna?

 

 

i innowacyjna, i zmieniła branżę, i jest doskonała w każdym aspekcie i nawet ci co walą do średniej z metacritica będą zadowoleni, w czasach gdzie oceny powyżej 90% to było COŚ.

 

gra która też zmieniła cyfrową dystrybucję, bo gdyby nie HL to nie mielibyśmy steama i zapewne również tak wyglądającego PSN i XBL.

 

jak gra wyszła prawie 10 lat temu (boże jak już dawno ;() to przez następny rok czy półtora nie grałem w nic innego tylko zaczynałem, kończyłem i od początku.

 

ale nie, będzie jaranko 200 nagrodami dla tlou od serwisów założonych przez 2 osoby.

Trudno się nie zgodzić, Half Life 2 to zdecydowanie top 3 gier ever

 

Nie zgodzę się, nawet nie top 20 gier ever. Kocham Half-Life Dla mnie ta seria zjada wszystkie FPS'y bez popity (może po za pierwszym BioShockiem), ale co takiego genialnego jest w dwójce to ja nie wiem. Jedynka to już inna historia, jedyna gra ktora pokonałem dobrych kilkanaście razy i wciąż mam ochote do niej wracać. Dwójkę skończyłem raz i to tyle. Grałem zaraz po premierze i nie wywaliła mnie z kapci, grafika robiła wrażenie fizyka też, ale co po za tym ? Ot świetny FPS, z fajnym gameplayem, świetną laseczką u boku, kilkoma ciekawymi twistami fabularnymi, ale w żadnym wypadku TOP 3 gier.

 

W TOP 3 za to jedynke mógł bym umieścic bez żadnego wahania.

Edytowane przez kidnappa

Opublikowano

Nie zgodzę się, nawet nie top 20 gier ever. Kocham Half-Life Dla mnie ta seria zjada wszystkie FPS'y bez popity (może po za pierwszym BioShockiem), ale co takiego genialnego jest w dwójce to ja nie wiem. Jedynka to już inna historia, jedyna gra ktora pokonałem dobrych kilkanaście razy i wciąż mam ochote do niej wracać. Dwójkę skończyłem raz i to tyle. Grałem zaraz po premierze i nie wywaliła mnie z kapci, grafika robiła wrażenie fizyka też, ale co po za tym ? Ot świetny FPS, z fajnym gameplayem, świetną laseczką u boku, kilkoma ciekawymi twistami fabularnymi, ale w żadnym wypadku TOP 3 gier.

 

 

W TOP 3 za to jedynke mógł bym umieścic bez żadnego wahania.

 

Pełna zgoda HL1 > HL2. Dwójka na pewno zasługuje na jakiś top, ale nie top20. Dorwałem ją oczywiście w dniu premiery, szarpałem jak opętany i byłem pod wrażeniem różnych rzeczy, ale ostatecznie czułem rozczarowanie że nie przebiła jedynki. Do HL wracam sobie mniej więcej co dwa lata. Ponadczasowa gierka.

 

Mój ulubiony moment z HL1 to jak

Gordon wpada w pułapkę i wloką go do zgniatarki.

Prawdziwie ekscytujący sinematik eksperjens :)

Opublikowano

Do finału HL2 byłem przekonany, że to najlepsza gra w jaką grałem. Po zakończeniu już niestety nie. 1>2

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.