Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

a ja napisze kontrowersyjnie ze jesli chodzi o kawalki plastiku to mnie wychowala amiga 600, wprawdzie mialem wczesniej c64 ale to wlasnie amige wspominam najcieplej. Z perspektywy czasu twierdze nawet ze hity z amigi > hity z psx (z wyjatkiem w postaci mojej gry wszechczasow czyli FFVII i ISS). Nigdy nie zapomne super frog, sensible soccer, cannon fodder, the settlers, civilization, colonization, lotus3, mortal kombat2, street figher2, fighting fury, ufo enemy unknown, reunion, indiana jones and the fate of atlantis, monkey island 1&2, another world, flashback, moonstone, theme park

Edytowane przez Ficuś

  • Odpowiedzi 21 tys.
  • Wyświetleń 588,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    hav3n - to nie jest klepanie po plecach, to nie jest szeptanie "brawo kolego", to nie jest mrugnięcie okiem - to jest radość z prawdy. Ludzie od lat wiedzeni taśmowymi kłamstwami o tym co ich otacza,

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    śmiech na sali to jest Twoje pyerdolenie jak to niby w USA jest tak samo ciężko jak w Polsce. Nie wiem kiedy ostatnio byłeś w Polsce, matematyka jest taka sama na całym świecie więc otwórz oczy:   j

Opublikowano

Xboty nie moga wracac do przeszlosci I 360 bo Xbox One chvj ale klapki przeprowadzaja lustracje kto ile mial lat I ile ma gs, gadaja o psx, importach I wychowywaniu graczy jak o czasach szlacheckich I Polsce od morza do morza :S

Opublikowano

Ja świadomość gracza zyskałem przy N64. Wcześniej był Commodorek, Amiga, PSX (nie własny), ale to N64 był moją pierwszą konsolą, świadomym wyborem i kawałkiem plastiku, który mnie wychował jako gracza :)

Opublikowano

raven chciałbym zauważyć ze wojenki na piksele, rozdzielczości, tekstury, fpsy, procenty, proporcje itp to dziedzictwo zyebanego rynku blacharzy, którzy mierzą wielkość pindola płynnością animacji i fpsami. Kłótnie PC rasy trwają od lat gdy konsolPANOWIE nie wiedzieli za bardzo co to rozdzielczość ale grali w uber tytuły, cieszyli japy, przeżywali całym sobą i definiowali gaming aby mógł stać sie dzisiaj tym, czym obecnie jest.

 

Z resztą zobacz posty powyżej - każdy najlepsze lata gamingu utożsamia z konsolami, ewentualnie z Amigą (którą ja rownież uważam za najlepszy sprzęt ever na podium razem z PSX)

Edytowane przez waldusthecyc

Opublikowano

ale tez kiedys gry tak nie tnęły - apropo mojej kochanej amigi 600 - ogralem praktycznie kazdy wielki tytul na niej i jak mnie pamiec nie myli to klatki spadaly mi tylko we dwoch grach - formula grand prix i polskiej cytadeli(ale tam mozna bylo bawic sie wielkoscia okna gdzie toczy sie ekcja - maly ekran bylo bez dropow, na duzym byly dropy bo trzeb abylo mocniejszej amigi) - wszystko inne smigalo ultra plynnie. Oczywiscie zmiana dyskietek byla wkurzajaca ale technicznie te gry byly dopracowane. Na psx tez nie pamietam by tyle tytulow co teraz mialo problem z stalymi klatkami.

Opublikowano

Oj tak, Amiga była genialna. Cannon Fodder, Test Drive, Detektyw Wacuś (czy jakos tak), był mega klimat. I tak najlepszą grą na tę maszynę będzie Ruff n Tumble

 

ruff_n_tumble_001.png

 

1290125595-Ruff_n_Tumble-2.png

 

Koleżanka zawsze miała i od zawsze jej zazdrościłem ze swym pegazem. Do czasu aż dostałem N64 <evil>

Edytowane przez Figaro

Opublikowano

Amiga kojarzy mi sie przede wszystkim z zayebistymi OST

Opublikowano

W dobie chvjowości obecnych gier jak najbardziej na miejscu. :)

Opublikowano

Tak jak pisał Ficuś w stanach konsola równa się nintendo i szkoda, że u nas też tak nie ma (chociaż dzięki pegazom były na to szanse) bo wtedy każdy by grał w zróżnicowane, kolorowe, dające fun gierki a nie kłocili się która szara strzelanka jest ciekawsza :/

Opublikowano

do tego niepotrzebne jest nintendo tylko odrobina szarych komorek.

Opublikowano

jazz-jackrabbit-2-02-695x535.jpg

 

 

zagrywałem sie jak głupi

Opublikowano

Yo!_Joe!_2.png

 

Yo!_Joe!_1.png

 

ehhh te przygody...

 

 

dynablaster.png

DYNA BLASTER

 

Edytowane przez kermit

Opublikowano

Milan: Że też jeszcze nie zrobili remake'u.

Edytowane przez DonSterydo

Opublikowano

jazz-jackrabbit-2-02-695x535.jpg

 

 

zagrywałem sie jak głupi

Chyba najlepsza platformówka ever. Uwielbiam. A w coopie to w ogóle. <3

Edytowane przez suteq

Opublikowano

raven chciałbym zauważyć ze wojenki na piksele, rozdzielczości, tekstury, fpsy, procenty, proporcje itp to dziedzictwo zyebanego rynku blacharzy, którzy mierzą wielkość pindola płynnością animacji i fpsami. Kłótnie PC rasy trwają od lat gdy konsolPANOWIE nie wiedzieli za bardzo co to rozdzielczość ale grali w uber tytuły, cieszyli japy, przeżywali całym sobą i definiowali gaming aby mógł stać sie dzisiaj tym, czym obecnie jest.

 

Z resztą zobacz posty powyżej - każdy najlepsze lata gamingu utożsamia z konsolami, ewentualnie z Amigą (którą ja rownież uważam za najlepszy sprzęt ever na podium razem z PSX)

Spoko ale teraz mamy 2014 rok i nową generacje konsol w której przejeliście wszystko co najgorsze od PCtowych betonów. Robicie zbliżenia screenów z MGSa, liczycie każdą klatkę żeby dojechać konkurencję (mimo to że na żadnej konsoli gry nie trzymają stałych fpsów), wracacie do przeszłości żeby udowodnić że producent waszej konsoli lepiej sobie radził i wypuszczał lepsze gry (tak jakby to miało dzisiaj znaczenie) i wreszcie, rzecz najlepsza czyli ta samozwańcza "elitarność" klapków. Śmiać się czy płakać?

 

Poza tym:

SAtroFz.gif

Opublikowano

GIF z czarnymi pasami po bokach. ::::::::::::::::::::::::::: Tylko Master Race.

Cinematic experience musi być. Zabrakło jeszce abberacji chromatycznej żeby wywołać efekt doliny niesamowitości jak na "nadkonsoli" iks de

Opublikowano

Zbliżeniami screenów i liczeniem klatek od jakichś ośmiu lat trudnią się boty. Teraz jest to całkowicie zbędne, bo różnice widać bez takich zabiegów.

 

Aha, zabawnie się czyta, kiedy o samozwańczej elitarności pisze przedstawiciel grupy nazywającej siebie master race.

Opublikowano

Ty chyba nie masz pojecia o kim to napisałes koleszko

 

 

 

Edytowane przez Niewidoczny

Opublikowano

Zbliżeniami screenów i liczeniem klatek od jakichś ośmiu lat trudnią się boty. Teraz jest to całkowicie zbędne, bo różnice widać bez takich zabiegów.

 

Aha, zabawnie się czyta, kiedy o samozwańczej elitarności pisze przedstawiciel grupy nazywającej siebie master race.

rly? chyba nie śledzisz tematu od początku.

 

Tyle że master race to zwyczajne drwienie sobie z konsol i ludzi spinających o to poślady tak jak ty. Bo jest z czego drwić (tylko nie zaczynaj mi teraz wymieniać że na konsole to anczartedy wychodzą)

PCtowych betonów zawsze było i będzie dużo ale teraz dostaliście mocniejszy sprzęt od Xbotów i się niczym od nich nie różnicie poza tym że wasza duma z posiadanego sprzętu jest komiczna.

 

Wróćmy może jednak do rozmów o oldschoolu bo się zrobiło chociaż tak sielankowo że prawie łezke uroniłem nad jazzem jackrabbitem.

 

@Niewidoczny

hahaha nice one! niezapomniane czasy CoDa 4 i nagrywanie ziemniakiem! To było coś a nie tam jakieś amigi.

Edytowane przez Adi_TEAM LBN

Opublikowano

od paru godzin ogladam screeny z gierek z amigi, ale sie nakrecilem na powrot do tamtych czasow. szkoda ze juz nie mam psp bo bym od razu odpalil emu amigi....ehhh dune, dune2, chaos engine, skidmarks, universe, alladin, ghoust&goblins...

 

amiga forever

Opublikowano

Te czasy kiedy tekture wkladalo sie po srodku telewizora zeby kumpel na kompetytywnym splicie nie widzial jak go analnie w Syphon Filter 2 zachodzisz, te w(pipi)y kiedy podczas scigania sie w GT2 ktorys wpadl w poslizg bo zbyt chciwie chcial wejsc w zakret zeby zwiekszyc przewage, cwiczenie chwytow po sesji z Tekkenem 3 czy kupno deskorolek po ogrywaniu na splicie Tony Hawk Pro Skater 2.

 

Mowta co chceta, 64 graczy, online sronlajn, a i tak najlepiej bawilem sie na multi za czasow PSX'a kiedy obok siedzial moj kumpel.

 

Tak, po czesci wychowal mnie kawalek plastiku i chvj, I REGRET NOTHING !

 

Po co to tak gadać skoro nadal można grać w ten sposób. Tak jakby XBL czy PSN zablokował możliwość grania z ziomiem na kanapie. Ja nadal regularnie przy piwku ogrywam fifę z kumplami, czasem też i jakiś Mortal Kombat wpadnie. Jak ktoś nie gra już w ten sposób to tylko z wygody i lenistwa, a nie że nie ma możliwości.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.