Pewnie zwolnili ze 20 ludzi, a wy tu tragedię robicie.

 

 

Na Amazon.co.uk Bundle Xbona z TitanFallem w cenie 399 funa schodza jak swieze buleczki (preordery) i 2 dni po ogloszeniu sa na 5 miejscu w Best Sellers. TitanFall na Xbona jest na miejscu pierwszym. Dla porownania bundle nadkonsoli z Infamous chodza po 390 i sa na 63 miejscu (14 dni w Top 100). 10funtow roznicy a jeszcze przeciez jest Kinect w zestawie. A ze kazdy ma juz nadkonsole i tyle czeka na sama gre? Infamous jest na miejscu 27 i wyprzedzaja go miedzy innymi....Garden Warfare :blum1: Jak narazie o jedna pozycje ale tylko 6 dni w zestawieniu w porownaniu do 64 dni Second Son. Calkiem niezle jak na martwa konsole ktora sprzedaje sie dwa razy gorzej od konkurenta

UK =/= świat. Jeden z bardziej zyebanych rynków gdzie COD z FIFĄ dominuje przez cały rok na listach sprzedażowych. Także takie wyniki XOne i to z grą tak podobną do CODa nie powinno dziwić.

 

Czyyyyyli... tak jak wszędzie indziej na całym świecie?

Oprócz Polski u nas jak robią zestawienia to króluje sims i pełno jego rozszerzeń

O ilu i jakich eksach Sony i MS można powiedzieć że to tytuły ambitne, bądź przynajmniej niestandardowe? Takie BioShock 1, The Walking Dead, Portal, Deus Ex na wyłączność jednej maszynki?

 

Na ps3 mamy:

 

- TLOU - za dającą do myślenia ostatnią decyzję, zakończenie, relacje między ludzkie i dyskusję n.t. kondycji człowieczeństwa w świecie pozbawionym zasad.

 

- Demon Souls - pierwszy mega hardkorowy tytuł na wzór starych gier z lat 90'.

 

- Journey (kto ma odrobinę abstrakcyjnego myślenia ten wie że samograj na 2h dostawał dziewiątki i dzisiątki za

symboliczne ukazanie przemijania ludzkiego życia wraz ze wszystkimi jego najważniejszymi niuansami jak radość, smutek, strach, czy przyjaźń

 

 

- LBP 1&2 - za mega zaawansowany edytor na miarę Warcrafta 3 i HOMM3 + społeczność online zapewniającą mu ogromną żywotność (samotnie , w kooperacji, współzawodnicząc)

 

- Dragon's Crown - za dobre kilkadziesiąt godzin zabawy samotnie i w kooperacji, oraz zgrabne połączęnie slashera rpg z anime i beat em upem

 

- Ni No Kuni - Dragon Quest 8 tej generacji. I dojrzała fabuła ukryta pod otoczką bajki dla dzieci (10-letni chłopiec, pragnący przywrócić życie zmarłej matki, przenosząc się do świata baśni)

 

- Heavy Rain - scenariusz nie pozbawiany kilku baboli, ale tytuł stawiający na ekstremalnie rzadko poruszany na konsolach gatunek interaktywnych filmów i doświadczenie brania w nim częściowego udziału.

 

Co ma x-box od kiedy BioShock 1 nie jest eksem MS od 2008, a Limbo wyszło tez na psn?

Edytowane 25 lutego 201411 l przez nobodylikeyou

Gearsy i...

 

 

 

Dom... It's okay...

 

 

Nic nie ma. Na xboxie tylko girsy i forza. Na XBLA przez 8 lat nic nie wyszło.

 

Rzygać się chcę tymi wyliczankami, z jednej strony gościu lurkuje exy Sony z całej dekady, a odnośnie Xboxa nawet nie zajrzy na wiki.

 

Kur.wa LBP ambitne, jak ta gra jest ambitna to Halo z Forge również.

Edytowane 25 lutego 201411 l przez MaZZeo

Nieprawda bo wymienił tytuły od 2009 roku.

 

Taaa, starzy non stop kupowali mi sprzet i konsole, taaaaaak nam sie przelewalo. Kolejny niepelnosprytny. Gdybys czytal uwaznie to rozmowa dotyczyla tej smiesznej elitarnosci klapow i roznicy  pokolen, no ale lepiej sie przy(pipi)ic nie bananie ?

 

 

No, już, nie przeklinaj, bo jeszcze za karę XOne nie dostaniesz.

Nie liczac TLoU mnostwo gier dalo mi wiecej funu niz te hiciory, bleah.

 

 

Pewnie zwolnili ze 20 ludzi, a wy tu tragedię robicie.

 

Chyba jednak troche wiecej:

 

 

 

 

EDIT:

 

 

Taaa, starzy non stop kupowali mi sprzet i konsole, taaaaaak nam sie przelewalo. Kolejny niepelnosprytny. Gdybys czytal uwaznie to rozmowa dotyczyla tej smiesznej elitarnosci klapow i roznicy  pokolen, no ale lepiej sie przy(pipi)ic nie bananie ?

No, już, nie przeklinaj, bo jeszcze za karę XOne nie dostaniesz.

 

Powiedzial co wiedzial. Smutny jestes.

Edytowane 25 lutego 201411 l przez Ins

LBP to ty szanuj

LBP dobre ale Rayman lepszy :3

Co ma x-box od kiedy BioShock 1 nie jest eksem MS od 2008, a Limbo wyszło tez na psn?

http://youtu.be/vOGMVGM2s6U

28s.

inFAMOUS: Second Son $570 PS4 Bundle Instantly Tops GameStop’s Best Sellers; Titanfall Bundle 23rd

 

http://www.dualshockers.com/2014/02/25/infamous-second-son-569-96-ps4-bundle-instantly-tops-gamestops-best-sellers-ranking/

 

I jak będzie z tymi przynajmniej niestandardowymi exami na szrota? Stać was na coś więcej czy tylko bleah i rzygać się chce?

Nic nie ma. Na xboxie tylko girsy i forza. Na XBLA przez 8 lat nic nie wyszło.

 

Rzygać się chcę tymi wyliczankami, z jednej strony gościu lurkuje exy Sony z całej dekady, a odnośnie Xboxa nawet nie zajrzy na wiki.

 

Kur.wa LBP ambitne, jak ta gra jest ambitna to Halo z Forge również.

 

Mazzeo spróbuj stworzyć samemu choć jeden lv w całości w LBP wraz ze wszystkimi uwzględnieniami praw fizyki, A.I. przeciwników, sekcjami jeżdżonymi, kooperacyjnymi itp. i to tak by był grywalny. Zajmie ci to minimum kilka dni, a nawet tygodni. I wtedy pogadamy n.t. temat.

 

A do wiki zaglądać n.t. x-boxa nie muszę, bo adres IGN i Gametraillers znam od dekady, a PSX EXTREME wraz z recenzjami pierwszych gier na x-boxa 360 z prehistorii. 

Że niby Vivy Pinaty i inne Blue Dragony były takie ambitne i super? To dlaczego wyginęły jak dinozaury, a o prawie żadnym z nich nie było nigdy głośniej? 

Jak to możliwe że obok całej masy blockbusterów tytuły nietypowe i ambitne na konsole Sony nadal się utrzymują. Czyżby większa liczba koneserów była wśród obozu Sony?  Napięcie sięga zenitu. 

Edytowane 26 lutego 201411 l przez nobodylikeyou

 

Że niby Vivy Pinaty były takie ambitne i super? To dlaczego wyginęły jak dinozaury? 

 

 

BO LUDUCTY !

Ins:

 

Nie liczac TLoU mnostwo gier dalo mi wiecej funu niz te hiciory, bleah. 

 

Opowiedz mi o swoich wrażeniach z  co-op'a Dragon's Crown, obcowania z najpopularniejszymi levelami społeczności LBP, oraz o systemie rozwoju postaci w Ni No Kuni.  8)

Edytowane 26 lutego 201411 l przez nobodylikeyou

 

Nic nie ma. Na xboxie tylko girsy i forza. Na XBLA przez 8 lat nic nie wyszło.

 

Rzygać się chcę tymi wyliczankami, z jednej strony gościu lurkuje exy Sony z całej dekady, a odnośnie Xboxa nawet nie zajrzy na wiki.

 

Kur.wa LBP ambitne, jak ta gra jest ambitna to Halo z Forge również.

 

Mazzeo spróbuj stworzyć samemu choć jeden lv w całości w LBP wraz ze wszystkimi uwzględnieniami praw fizyki, A.I. przeciwników, sekcjami jeżdżonymi, kooperacyjnymi itp. i to tak by był grywalny. Zajmie ci to minimum kilka dni, a nawet tygodni. I wtedy pogadamy n.t. temat.

 

A do wiki zaglądać n.t. x-boxa nie muszę, bo adres IGN i Gametraillers znam od dekady, a PSX EXTREME wraz z recenzjami pierwszych gier na x-boxa 360 znam z prehistorii po dziś dzień. 

Że niby Vivy Pinaty i inne Blue Dragony były takie ambitne i super? To dlaczego wyginęły jak dinozaury, a o prawie żadnym z nich nie było nigdy głośniej? 

Jak to możliwe że obok całej masy blockbusterów tytuły nietypowe i ambitne na konsole Sony nadal się utrzymują. Czyżby większa liczba koneserów była wśród obozu Sony?  Napięcie sięga zenitu. 

 

 

Na Xboxie są w większości gry dla mas, trzepane niczym Call of Duty w odmętach pokojów znudzonych developerów, którzy ciągle podejmują ten sam temat i próbują ugryźć go z każdej strony. Dlatego wszelkie innowacyjne, czy jakkolwiek nietypowe produkcje na Xboxie się nie ukazują bo... nie zarobią wystarczająco dużo siana by ich produkcja się opłacała. Dlatego Journey, Ni No Kuni, Flower, The Witness czy Rime są na konsolach Sony, bo Ci są otwarci na coś świeżego. Dlatego Quantic Dream rozwija się tutaj wypluwając Heavy Rain czy Beyond, dlatego Naughty Dog może robić co im się podoba i dlatego LittleBigPlanet pokazało, jak mogą wyglądać edytory. Zresztą Microsoft tworzy (idąc za przykładem) Project: Spark, który przecież tez pozwala na edycję światów.

 

Ależ oczywiście na Xboxie nie znajdziemy gier pokroju The Order 1886 (który dla Xbotów jest korytarzykiem i w rzyci mają fabułę, klimat czy historię - wartości im obce, przecież Gearsy czy Halo to blasterki-laserki, pif paf i kroimy locusty).

 

Możemy też wskoczyć na wyżyny abstrakcji i pójść kawałek dalej - nie znajdziemy na Xboxie One takich gier jak choćby mityczne The Last Guardian (gdzie mówi się, że wreszcie na PS4 je zobaczymy). Od wielu tygodni są też przecieki dotyczące nowej odsłony Crasha. Sony London pracuje nad jakąś futurystyczną wyścigówką, więc może to i duchowy następca Wipeouta? Oczywiście inFamous to przecież to samo co 1 i 2, kij tam z grafiką, nudny jest, skakanie po budynkach, dobre dla dzieciaków, ale Xboty jarają się, że Microsoft łaskawie wyda im Halo 2 Anniversary (które przemaglowali na wszystkie sposoby). A, no tak, bo multi. Faktycznie.

 

Przecież będzie jeszcze bardzo głęboka i rozbudowana Forza Horizon 2. Quantum Break za rok, Halo 5 za półtora, a Gearsy za 2 (jak dobrze pójdzie). Sunset Overdrive to kolejna strzelanka po multi. Titanfall to strzelanka po multi. Dead Rising 3 to pozbawiona głębi produkcja z durnym zabijaniem zombiaków (nie mówię, że zła), a Ryse to korytarzyk z festiwalem QTE. Chociaż Xboty śmiały się z The Order 1886. No tak, równowaga musi zostać zachowana.

 

To co my jeszcze mamy na tym Xboxie? Wyścigi! Forza 5! Pod względem zawartości krok wstecz, ale przecież ~200 samochodów wystarczy, więcej nie trzeba i tak nimi nikt nie jeździ.

 

Xbox ma gry dla mas (od pewnego momentu). Dostarczają mnóstwo funu jako lekkie produkcje, mają rozbudowane multi i w większości są pozbawione głębi. Oparte na prostych zasadach, sprawdzonej konstrukcji, wymiętoszonej recepturze z kaligrafią złotych jaj. Mają być proste i przystępne. Zapewne dlatego niektórzy tam cieszą michę na widok kolejnego "japońskiego gówna" czy innego "syfu" pokroju Ni No Kuni, bo być może nie chce im się w to wnikać? Nie mają czasu na rozkminy? Może rozgrywka jest zbyt wymagająca? Może dlatego Skyrim jest... a nie... Skyrim. To nudne jak cholera RPG którym ludzie się jarają cholera wie dlaczego. Płytkie, proste i przystępne, by każdy potrafił zagrać. Takie The Last of Us większość jednak przeszła i jakoś potrafiła się zjednoczyć w dyskusji na forum, ale też na próżno szukać tego typu produkcji na konsolach Microsoftu.

 

Stąd też łączenie PS4 z lampką wina i drewnem do kominka - kreowanie tej konsoli na produkt dla arystokracji, ale to (pipi) prawda. Gry są tutaj bardziej ambitne, podejmują więcej tematów, otwierają się na nowe ścieżki. Dlatego uważam, że pomimo wszelkich ograniczeń tego Xboxa One tak czy siak warto mieć dla tych hiciorów w multi i prostych, odstresowujących tytułów. A kiedy ktoś będzie chciał sięgnąć po coś lepszego i bardziej ambitnego, to ma PS4. Nawet Wii U ma bardziej ambitne produkcje od Xboxa. Dlaczego podkreślam słowo ambitne? Bo gra to nie tylko (pipi)y gameplay czy grafika, ale też historia świata, uniwersum, fabuła, scenariusz, kreacja bohaterów, ich losy i potyczki, znajomości i miłości, ich radości i smutki. Można powiedzieć, że Halo ma wspaniałe uniwersum, podobnie jak Killzone. Gry jednak pasują do siebie - są podobnie nudne w singlu, ale Halo znacznie nadrabia w multi. Killzone miał swoje lata świetności (pamiętna dwójka). Shadow Fall nie jest zbyt ujmujące, ale i tak nie ma nic lepszego póki co. 

 

Miałbym w (pipi)e grafikę, ale i ona jest elementem składowym każdej gry. Dlatego pasuje mi to, jak wygląda Titanfall. Gra dostarcza mnóstwo zabawy i o to w niej chodzi. Na grafikę tam nikt nie patrzy. Nie potrzeba ciężkiego klimatu czy za(pipi)istych tekstur. Gra ma chodzić na wszystkim, ma w nią zagrać możliwie jak najwięcej osób. Ma bawić i to robi. To wielka zaleta.

 

Z kolei w The Order 1886 grafika buduje klimat, wytwarza atmosferę, kreuje otoczkę dla bohaterów, skupia się na opowieści. To zupełnie inna liga, inny poziom rozgrywki. Każdy wybierze to, co woli. Ale jestem przekonany, że więcej nietuzinkowych, oryginalnych i ujmujących gier znajdziemy na PS4. A jeżeli ktoś woli ogromne blockbustery to jego sprawa. Do kina nie trzeba chodzić na filmy braci Coen, wystarczy Michael Bay i ludzie są zadowoleni.

Edytowane 26 lutego 201411 l przez Maciomaniak

inFAMOUS: Second Son $570 PS4 Bundle Instantly Tops GameStop’s Best Sellers; Titanfall Bundle 23rd

 

http://www.dualshockers.com/2014/02/25/infamous-second-son-569-96-ps4-bundle-instantly-tops-gamestops-best-sellers-ranking/

 

I jak będzie z tymi przynajmniej niestandardowymi exami na szrota? Stać was na coś więcej czy tylko bleah i rzygać się chce?

 

Za to na amerykanskim Amazonie Titan i podkonsola sa wyzej niz Second Son i nadkonsola, jak tam macie cos wiecej niz emo goscia skaczacego po dachach? 

Nadal to wiecej niz marny port Titanfall z pc.

Wiadomo ze lepsze bo od Sony

Titanfall odpale na moim kilkuletnim pc w 1080, za gre zaplace 120zl. Wiec lepiej sobie ograc dobrego exa na ps4 niz kaleki port z pc za ponad 200zl na xbone.

Titanfall odpale na moim kilkuletnim pc w 1080, za gre zaplace 120zl. Wiec lepiej sobie ograc dobrego exa na ps4 niz kaleki port z pc za ponad 200zl na xbone.

 

jakiego exa na PS4?

okej, the order jest ambitny. Dzięki za dobre rozpoczęcie dnia.

A new round of PlayStation®Plus offers is coming out on 6^th March. Here are some of the members’ exclusive offers that you should take note of:

 

Free Contents:

 

Title Platform Dead Nation™: Apocalypse Edition PS4™ TOKYO JUNGLE (Chinese/Korean & English ver.) PS3™ Malicious Rebirth (Chinese/Korean ver.) PS Vita PlayStation®Plus "Gran Tourismo 6" custom theme (Exclusive!) PS3™

http://blog.asia.playstation.com/community/hk/en/playstation_network/playstation_store/blog/2014/02/25/whats-on-psn-this-week--25th-february

 

Jestem ciekawy tego Dead Nation, pierwsza część, czy coś nowego? Jedynka była świetna, jedna z lepszych gier z PSS.

 

Titanfall odpale na moim kilkuletnim pc w 1080, za gre zaplace 120zl. Wiec lepiej sobie ograc dobrego exa na ps4 niz kaleki port z pc za ponad 200zl na xbone.

 

jakiego exa na PS4?

 

No takiego

 

The Order już miało premierę? Bo niektórzy mają zaskakująco dużą wiedzę o tej grze, mało tego, mocno sprzeczną z aktualnie dostępnymi materiałami.

Klapki snują przypuszczenia, a Xboty czy sceptycy wiedzą że gra to jeden wielki korytarz po minucie gameplayu. (pipi) warte opinie.