Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Przypomina mi się premiera HL2 i ogólnej ekscytacji związanej z fizyką gry, która miała wpływ na gameplay. W tamtym okresie dużo osób z branży pisało, ze gry pójdą w tym kierunku. Nie oprawa ale właśnie fizyka miała stać na pierwszym miejscu. 10 lat mija, a HL2 dalej nie pobite pod tym względem. Co innego opracować sprawny model fizyczności świata gry, a co innego zrobić samograjskie elementy platformowe, będące wizytówką serii Uncharted.

  • Odpowiedzi 21 tys.
  • Wyświetleń 588,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    hav3n - to nie jest klepanie po plecach, to nie jest szeptanie "brawo kolego", to nie jest mrugnięcie okiem - to jest radość z prawdy. Ludzie od lat wiedzeni taśmowymi kłamstwami o tym co ich otacza,

  • waldusthecyc
    waldusthecyc

    śmiech na sali to jest Twoje pyerdolenie jak to niby w USA jest tak samo ciężko jak w Polsce. Nie wiem kiedy ostatnio byłeś w Polsce, matematyka jest taka sama na całym świecie więc otwórz oczy:   j

Opublikowano

Miniona generacja była najlepszą, bo Amerykanie i Europejczycy szturmem przejęli branżę, gdzie Japończycy podrzucali już tylko okruchy. Przełożyło się to na mnóstwo DOJRZAŁYCH produkcji, bez wielkich mieczy i emo koloroych pajacyków, za to z konkretnymi bohaterami, spójnym designem i całą resztą. The Last of Us zaś perłą w koronie PS3 i całej generacji. A dalej będzie jeszcze lepiej.

Opublikowano

Miniona generacja była najlepszą, bo Amerykanie i Europejczycy szturmem przejęli branżę, gdzie Japończycy podrzucali już tylko okruchy. Przełożyło się to na mnóstwo DOJRZAŁYCH produkcji, bez wielkich mieczy i emo koloroych pajacyków, za to z konkretnymi bohaterami, spójnym designem i całą resztą. The Last of Us zaś perłą w koronie PS3 i całej generacji. A dalej będzie jeszcze lepiej.

Było już tłumaczone setki razy. Nie ma czegoś takiego jak "dojrzała gra". Mario, Zelda, Uncharted, bez różnicy. Dla reszty społeczeństwa, kiedy grasz i tak jesteś zerem i przegrańcem.

Opublikowano

Miniona generacja była najlepszą, bo Amerykanie i Europejczycy szturmem przejęli branżę, gdzie Japończycy podrzucali już tylko okruchy. Przełożyło się to na mnóstwo DOJRZAŁYCH produkcji, bez wielkich mieczy i emo koloroych pajacyków, za to z konkretnymi bohaterami, spójnym designem i całą resztą. The Last of Us zaś perłą w koronie PS3 i całej generacji. A dalej będzie jeszcze lepiej.

 

 

... Fuuuj. Ktoś serio tak uważa?

Opublikowano

Przecież to jest fakt, a to o TLoU, to oczywista oczywistość.

Opublikowano

 

A dalej będzie jeszcze lepiej.

 

Tu bym się kłócił. Ale nie chce mi się znów wałkować tego tematu.

Opublikowano

Sama prawda. Narzekać mogą chyba tylko fani japońskich bajek z nieletnimi dziewczynkami, trzymetrowymi mieczami i niebieskimi żelkami w roli przeciwników.

Opublikowano

 

Miniona generacja była najlepszą, bo Amerykanie i Europejczycy szturmem przejęli branżę, gdzie Japończycy podrzucali już tylko okruchy. Przełożyło się to na mnóstwo DOJRZAŁYCH produkcji, bez wielkich mieczy i emo koloroych pajacyków, za to z konkretnymi bohaterami, spójnym designem i całą resztą. The Last of Us zaś perłą w koronie PS3 i całej generacji. A dalej będzie jeszcze lepiej.

 

 

... Fuuuj. Ktoś serio tak uważa?

 

Są tacy ludzie, ale raczej nie należą do nich wydawcy.

 

Przypomnienie:

 

"The pitch hasn't gone so well. "It's like pitching a flight sim," Allen says. And the publishers rattle off the excuses: "'It's a super-vocal audience.' 'They don't buy a lot of games.' 'They buy one game a year.' 'Console gamers are too impatient; they won't play this kind of game.' Console gamers literally are too dumb to play this kind of game.'".

 

"Console gamers are just 15-year-olds who sit in front of their couch and press a button."

 

http://kotaku.com/5893236/christian-allen-wants-your-money-to-make-a-great-old-school-shooter-that-publishers-dont-think-you-want

Opublikowano

 

Miniona generacja była najlepszą, bo Amerykanie i Europejczycy szturmem przejęli branżę, gdzie Japończycy podrzucali już tylko okruchy. Przełożyło się to na mnóstwo DOJRZAŁYCH produkcji, bez wielkich mieczy i emo koloroych pajacyków, za to z konkretnymi bohaterami, spójnym designem i całą resztą. The Last of Us zaś perłą w koronie PS3 i całej generacji. A dalej będzie jeszcze lepiej.

Było już tłumaczone setki razy. Nie ma czegoś takiego jak "dojrzała gra". Mario, Zelda, Uncharted, bez różnicy. Dla reszty społeczeństwa, kiedy grasz i tak jesteś zerem i przegrańcem.

 

 

Czyli mamy dojrzale samograje, ktore przejdzie kazdy kto pierwszy raz trzyma pada w dloni i gry dla dzieci, ktore sprawiaja, ze gracze z 20letnim stazem rozpyerdalaja pady o sciane, bo sa tak trudne.

Ciekawe zjawisko.

Opublikowano

Dobra, nie chce mi się czytać tych bzdur co wypisujecie (hint: japońskie gry to nie tylko niebieskie żelki), wracamy do codziennej beki z xboxa:

 

Child of Light ma gorszy framerate na Xbox One niż na last genach.

 

The topic of resolution is particularly interesting where PS4 and Xbox One are concerned. Child of Light provides us with a crisp 1080p presentation, but some evidence suggests that elements of the presentation are derived from rendering at a much higher resolution and then down-sampling - a process known as super-sampling. The lack of long straight edges makes pixel counting difficult, but our analysis throws up two separate numbers for horizontal resolution - 2304 and 2112 were both extracted from the same scene - while vertical resolution is consistent at 1440. This isn't entirely confirmed, then - it may well be the case that a form of multi-sampling is in effect, but the edge-smoothing is quite unlike any other form of MSAA we've seen before.

 

 

 

The last-generation versions put in a slightly more stable performance compared to the Xbox One where frame-rates are concerned, although all three platforms narrowly miss out on a solid 60fps update by one or two frames from time to time. Due to the small nature of these drops the impact on gameplay is non-existent, and for the most part they go by undetected.

 

 

 

Overall, this is a fascinating game with a unique charm that manages to work its magic across all platforms, but for stability and consistency the PS4 version gets the nod on console, while the PC version is certainly worthy of consideration if you don't own Microsoft, Sony or Nintendo hardware.

 

 

 

http://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2014-child-of-light-face-off

 

Beka. Przypominam że to gra 2D na silniku Raymana Legends.

Opublikowano

Coś na serio musi być nie tak z tym Xbonem skoro nawet z taką gierką ma problemy.

Opublikowano

Ci wszyscy dojrzali... GTFO. Pogadajcie z M jakie ksiazki macie czytac i usuncie konto. Gierki maja byc zabawne, a nie 2deep4me opowiastki ktore gameplayem splycaja sie do poziomu Call of Duty, tylko gorzej. Sa wyjatki jak TLOU czy wlasnie gierki z wielkimi mieczami, ale niestety wraz z rosnacym mainstreamem jak ktos porywa sie na unikalna historie to musi siegnac po plytki i oklepany gameplay, zeby choc troche zlapac sie w gusta typowego konsolomaniaka.

Opublikowano

Coś na serio musi być nie tak z tym Xbonem skoro nawet z taką gierką ma problemy.

 

Lazy developers. Ale nie bój się, nadchodzi update sterowników (już piąty miesiąc) i DirectX 12.

Opublikowano

Czyli mamy dojrzale samograje, ktore przejdzie kazdy kto pierwszy raz trzyma pada w dloni i gry dla dzieci, ktore sprawiaja, ze gracze z 20letnim stazem rozpyerdalaja pady o sciane, bo sa tak trudne. Ciekawe zjawisko.

 

 

Taa, bo hardkorowe i wymagające gry to robią od lat tylko Nintendo i reszta Japończyków. To jeden z ciekawszych mitów, jakie w ostatnich latach się przewaliło. I nieprawdziwy. Gdyby nie zachodni deweloperzy, to dalej 90% graczy jarałoby się przeszarżowanymi scenkami z MGS 4 i fabułą nowych gier Square Enix.

Edytowane przez Kasias

Opublikowano

Widze sonyslave bekuja z japonskich giereczek dla dzieci i Figaro tak serduszko zabolalo ze szybciutko wrocil do hejtu na Xbonie. Ale dobrze, je*bac japonie, tylko zachodni developerzy!

Edytowane przez hav3n

Opublikowano

Bez przesady, tu już wychodzi niechlujstwo developera. To, ze podkosnola, to technologiczna porażka wie każdy, ale w tym wypadku zawiniło ubi.

Opublikowano

Bez przesady, tu już wychodzi niechlujstwo developera. To, ze podkosnola, to technologiczna porażka wie każdy, ale w tym wypadku zawiniło ubi.

 

Oczywiście. Po raz kolejny to wina developerów xD

 

Widze sonyslave bekuja z japonskich giereczek dla dzieci i Figaro tak serduszko zabolalo ze szybciutko wrocil do hejtu na Xbonie. Ale dobrze, je*bac japonie, tylko zachodni developerzy!

 

 

Wiadomo, tylko press x to win! Automatyczne skoki! Filmowe korytarzyki z pulsującym na czerwono ekranem kiedykolwiek tracisz energię! Chowanie się za murkiem! Łysa niemowa jako bohater! Yesssss! Brown! Niebieski i pomarańczowy na okładce!

Opublikowano

Chcecie hardcorowych gierek to idzcie grajcie w Flappy Bird :-)

Opublikowano

 

Czyli mamy dojrzale samograje, ktore przejdzie kazdy kto pierwszy raz trzyma pada w dloni i gry dla dzieci, ktore sprawiaja, ze gracze z 20letnim stazem rozpyerdalaja pady o sciane, bo sa tak trudne. Ciekawe zjawisko.

 

 

Taa, bo hardkorowe i wymagające gry to robią od lat tylko Nintendo i reszta Japończyków. To jeden z ciekawszych mitów, jakie w ostatnich latach się przewaliło. I nieprawdziwy. Gdyby nie zachodni deweloperzy, to dalej 90% graczy jarałoby się przeszarżowanymi scenkami z MGS 4 i fabułą nowych gier Square Enix.

Ale jest 120 gwiazdek w Super Mario Galaxy czy ostatni raz na konsoli Nintendo grales 15 lat temu ale wypowiadasz sie bo przecież co może być trudnego w skakaniu w gierce dla dzieci?

Opublikowano

 

Taa, bo hardkorowe i wymagające gry to robią od lat tylko Nintendo i reszta Japończyków

W większości wypadków tak jest.

No chyba, ze ktoś za hardkorowe uważa chowanie się za murkiem i strzelanie do przeciwników podczas gdy auto-regen "naprawia" bohatera. Albo może deszcz granatów lecących w gracza ze wszystkich stron w każdej kolejnej części CoD na wyższych poziomach trudności?  Albo ekstremalnie trudny gameplay w tasiemcu od Ubi zwanym AC?

Trudne gierki z zachodu to może strategie,Arma coś w tym stylu z konsolówek to ciężko mi coś wypisać.

Opublikowano

 

Bez przesady, tu już wychodzi niechlujstwo developera. To, ze podkosnola, to technologiczna porażka wie każdy, ale w tym wypadku zawiniło ubi.

 

Oczywiście. Po raz kolejny to wina developerów xD

 

Widze sonyslave bekuja z japonskich giereczek dla dzieci i Figaro tak serduszko zabolalo ze szybciutko wrocil do hejtu na Xbonie. Ale dobrze, je*bac japonie, tylko zachodni developerzy!

 

 

Wiadomo, tylko press x to win! Automatyczne skoki! Filmowe korytarzyki z pulsującym na czerwono ekranem kiedykolwiek tracisz energię! Chowanie się za murkiem! Łysa niemowa jako bohater! Yesssss! Brown! Niebieski i pomarańczowy na okładce!

 

 

Nie, tylko Skyrim i Mass Effect, tylko RPG z otwartym swiatek, pelnym ekploracji, bohaterami z masa skilli ktore SAM mozesz sobie wybrac, a nie jak gra ci kaze/pozwoli. Przeciez pierwszy Gothic mial wiecej wolnosci niz te japonskie szroty. 

Opublikowano

Niedobrze mi się robi, jak czytam posty YETI'ego i Kasiasa na ostatnich stronach. Największy poziom bycia zhambugeryzowanym betonem osiąga się w momencie hejtowania japońskiej szkoły gier i przesadnego chwalenia zachodniej.

Opublikowano

 

 

Bez przesady, tu już wychodzi niechlujstwo developera. To, ze podkosnola, to technologiczna porażka wie każdy, ale w tym wypadku zawiniło ubi.

 

Oczywiście. Po raz kolejny to wina developerów xD

 

Widze sonyslave bekuja z japonskich giereczek dla dzieci i Figaro tak serduszko zabolalo ze szybciutko wrocil do hejtu na Xbonie. Ale dobrze, je*bac japonie, tylko zachodni developerzy!

 

 

Wiadomo, tylko press x to win! Automatyczne skoki! Filmowe korytarzyki z pulsującym na czerwono ekranem kiedykolwiek tracisz energię! Chowanie się za murkiem! Łysa niemowa jako bohater! Yesssss! Brown! Niebieski i pomarańczowy na okładce!

 

 

Nie, tylko Skyrim i Mass Effect, tylko RPG z otwartym swiatek, pelnym ekploracji, bohaterami z masa skilli ktore SAM mozesz sobie wybrac, a nie jak gra ci kaze/pozwoli. Przeciez pierwszy Gothic mial wiecej wolnosci niz te japonskie szroty. 

 

 

No właśnie, pierwszy Gothic. Zachodni devowie kiedyś potrafili robić dobre gry.

 

Obecnie Bethesda i Bioware to takie betony, że mnie musk boli. Gardzę nimi, choć jeszcze nie tak dawno robili dobre tytuły.

Opublikowano

 

 

Bez przesady, tu już wychodzi niechlujstwo developera. To, ze podkosnola, to technologiczna porażka wie każdy, ale w tym wypadku zawiniło ubi.

 

Oczywiście. Po raz kolejny to wina developerów xD

 

Widze sonyslave bekuja z japonskich giereczek dla dzieci i Figaro tak serduszko zabolalo ze szybciutko wrocil do hejtu na Xbonie. Ale dobrze, je*bac japonie, tylko zachodni developerzy!

 

 

Wiadomo, tylko press x to win! Automatyczne skoki! Filmowe korytarzyki z pulsującym na czerwono ekranem kiedykolwiek tracisz energię! Chowanie się za murkiem! Łysa niemowa jako bohater! Yesssss! Brown! Niebieski i pomarańczowy na okładce!

 

 

Nie, tylko Skyrim i Mass Effect, tylko RPG z otwartym swiatek, pelnym ekploracji, bohaterami z masa skilli ktore SAM mozesz sobie wybrac, a nie jak gra ci kaze/pozwoli. Przeciez pierwszy Gothic mial wiecej wolnosci niz te japonskie szroty. 

 

Japońskie RPG-i z w pełni otwartym światem były już na SNES-ie, ale próbuj dalej.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.