WD - Xbone wersja w 729p? WTF? Co to za rozdzielczość w ogóle? O czymś nie wiem czy M$ ma jakiś dziwny sprzęt? 

 

To jeszcze nie wiesz, że w Xbonie siedzi to:

 

http://www.morele.net/karta-graficzna-gigabyte-radeon-hd7770-1024mb-rev-2-0-gv-r777oc-1gd-456181/?ceneo_spo=true

 

Okrojone z 1GB pamięci GDDR5?

 

 

To, że mają słaby (słabszy niż PS4) sprzęt to wiem   Chodzi mi o samo 729, a dokładnie o ostatnią liczbę. Jest taka rozdzielczość jak 729 czy komuś zamiast 0 wcisło się 9? Właśnie dlatego pytam czy M$ ma dziwny sprzęt pod tym względem)  

Edytowane 13 maja 201410 l przez Luqat

Chmura, DirectX12+ ogarną soft, to XO wyświetli Halo 5 w 4k.

 

 

Mówię jak będzie. 

i wtedy się obudzisz   Ach ta mityczna moc chmury. Może niech poczekają na DX 13 albo lepiej na Xtwo 

AC4, BF4 czy COD- dostały paczka żeby dobić do 1080. 

Indyk nie dał rady, bo Ubi nie dało rady. 

Nie wiem po co się klapki lansują tymi 1080, bo jak widać PS4 nie radzi sobie z tym jak się wam wydaje. 

 

Spokojnie, wszystko w swoim czasie. Muszą opanować moc jaka jest w obudowie. A duża obudowa to i mocy sporo. 

Nie na darmo dali dodatkowy ram. 

 

AC4, BF4 czy COD- dostały paczka żeby dobić do 1080.

 

No, na nadkonsoli. A wy dalej 900 i 720.

Edytowane 13 maja 201410 l przez Iras

...czy 729? :o

To jest 792p

http://zeratulpl.blogspot.com/2014/05/microsoft-szykuje-sie-na-premiere.html

 

tekst

 

 

 

  Po zapoznaniu się z wpisem Miela na jego blogu, chciałem napisać tekt o podcaście Epic Fail. Zanim jednak zabrałem się do pisania to z obozu Microsoftu puszczono megatonę mówiącą o wypuszczeniu zestawu konsoli Xbox One bez kamery kinect w cenie $399. Dziwi przede wszystkim to, że ogłoszono to dzisiaj, a nie na E3. Dziwi też podejście Microsoftu. Ja spodziewałem się obniżki ceny konsoli o $100, ale za wszelką cenę utrzymanie kamery w pakiecie, ale jak widać nieznane są wyroki Spencer'a. Microsoft w moim przekonaniu był spokojnie w stanie „zjeść” te $100 na urządzeniu. Powiedzmy, że sprzeda to dodatkowe 5 milionów konsol, to strata będzie jedynie rzędu $500 milionów dolarów, która może być w łatwy sposób offsetowana (mama nadzieję, że to polskie słowo) poprzez sprzedaż akcesoriów i gier. Wystarczy wywalić wtedy z zestawu z konsolą gry: Titanfall czy Forza Motorsport 5. Tak więc jeżeli w końcowym rozrachunku strata wyniosłaby nawet połowę czyli $250 milionów, to kto jak kto, ale firma z Redmond na pewno jest w stanie to przełknąć przez pierwszy rok. Chodzi przecież o ponowne zyskanie uwagi i zaufania konsumenta w markę Xbox.

 

 

   Wywalenie Kinect’a z zestawu jest jednak również dobrą decyzją, a co najważniejsze ta decyzja jest bezpieczniejsza z finansowego punktu widzenia. Poza tym spełnia jakieś tam marketingowe cele, dając PR-owi amunicję. Poza tym... nie ma ona żadnego znaczenia. I w tym jest chyba pies pogrzebany, bo rumor jaki podnieśli gracze w zeszłym roku mógł być w łatwy sposób uniknięty gdyby szefowie zajmujący najważniejsze stanowiska w firmie wzięli pod uwagę, że istnieją kraje drugiego i trzeciego świata w których również istnieją komórki firmy i które śmiało mogą przynieść profity. Ale by te profity były dostarczone to należy wypuścić urządzenie które będzie w stanie funkcjonować na tamtejszych rynach. 

 

Gdy Don Mattrick stwierdzał, że Microsoft posiada produkt którego nie należy podłączać do internetu i jest to konsola Xbox 360, to wzbudził wśród graczy istną histerię. Nie można jednak ukrywać, że pomimo kompletnej ignorancji to Don miał po prostu rację. Jeżeli ktoś planuje lub planował zakup next genowej konsoli, a nie posiada stałego podłączenia do internetu to powinien się dwukrotnie zastanowić zanim wyda $400 na konsolę z której nie będzie mógł w pełni korzystać ( i mówię tu zarówno o PS4 jak i Xbox One). Wpadki marketingowe Microsoftu w świetny sposób wykorzystało Sony. I chwała tu japońskiej firmie, bo takie pomyłki powinny być wykorzystywane. 

 

 

Pies pogrzebany jest w tym, że Microsoft miał od początku racje, tylko w sposób w jaki tej racji dowodził był karygodny. A wystarczyło zrobić dokładnie to co obecnie robi firma i być może konsola byłaby w o wiele lepszej kondycji niż jest obecnie. Dlaczego? Bo do jej zakupu firma przekonałaby grami. 

 

Sprawa wymogu podpięcia do sieci była głupia od samego początku, a proces odsprzedawania gier nie tylko wydawał się niejasny ale dodatkowo wydawał się być kompletnie nieprzygotowany. I pomimo, że zapowiedziano go w maju to nie wydaje mi się, że byłby gotowy do zaimplementowania na premierę konsoli. Co gorsza może udałoby się go zaimplementować w USA i UK, ale co z resztą świata? Globalna firma która marzy o dominacji nie może ograniczać się tylko do krajów rozwiniętych. Tak więc dobrą decyzją było porzucenie tego pomysłu.

 

Następnie należałoby wprowadzić bundle z kamerą Kinect i bez kamery Kinect. Dokładnie to samo co robi obecnie Microsoft. Wciskanie Kinect'a na siłę w chwili gdy wsparcie dla tego urządzenia od premiery konsoli było absolutnie żałosne mija się z celem. A co najważniejsze udowodnione zostało już tysiąc razy, że nie powstanie porządna gra dla "zaawansowanych" graczy która będzie opierała się tylko na kamerze Kinect. 

 

Tym oto sposobem zapowiedziana w maju 2013 roku konsola Xbox One mogła śmiało nawiązać walkę z Playstation 4. Gracze patrzą na funkcjonalość obu konsol i wybierają produkt który będzie dla nich lepszy. Z jednej strony mają mocniejszą PlayStation 4 i jeżeli są uczuleni na gry w 1080p i 60fps to wybierają konsolę Sony, a z drugiej mają Xboksa One który przekonuje multimedialnością i bycie nie konsolą a prawdziwym centrum domowej rozrywki. 

 

Dlatego piszę, że nic się tak naprawdę nie zmienia. Bo jeżeli ktoś zdecyduje się zakupić konsolę Xbox One to z pewnością podlączy ją pod Xbox Live. Jeżeli tego nie uczyni to koło nosa przejdą mu najważniejsze zapowiedziane gry na tą generację konsol czyli TitanFall, Destiny, The Division, itd. Dodatkowo jego centrum domowej rozrywki będzie w stanie jedynie odpalać gry. Użytkownik traci 50% funkcjonalności konsoli, ale to nadal jest to problem tylko i wyłącznie osoby która postanowiła wydać kasę na konsolę i żadnym wypadku nie jest to ani problem Microsoftu, ani jego miejsce by mówić konsumentowi jak należy korzystać ze sprzętu.  

 

Tak samo jest zresztą z kinectem. Osoba która  nie gimnastykuje się przed konsolą, nie gra w gry taneczne czy nie planuje grać w gry od Rare nadal może zainteresować się Kinectem ze względuj na funkcjonalność w postaci kamery do Skype, komend głosowych czy mikrofonu. Czy jest to warte $100? Moim zdaniem technologia jest jak najbardziej warta tych pieniędzy. I gracz który wybierze konsolę bez Kinecta, który będzie pozbawiony tych funkcjonalności prędzej czy później i tak kamerę zakupi, bo gracze to leniwe bestie i chcą zawsze czerpać pełne doświadczenie ze swojego sprzętu. 

 

Co więc by się zmieniło gdyby Microsoft poszedł po rozum do głowy wcześniej? Absolutnie nic. Firma i tak by wymusiła stały dostęp do internetu i posiadanie kamery Kinect, ale poprzez ficzery i architekturę samej konsoli, a nie dlatego, że tak stwierdziła. 

 

Lepiej późno niż wcale, bo teraz Microsoft jest jeszcze lepiej przygotowany do premiery konsoli w innych regionach świata. Może spokojnie wprowadzać Xboksa One w Polsce i nie musi się martwić tym, że brakować będzie wsparcia dla obsługi One Guide czy, że brakować będzie polskich komend głosowych w Kinekcie, w końcu są to dodatkowe ficzery konsoli które nie są niezbędne graczom i których gracze tak naprawdę nie potrzebują...

 

 

Dodatkowo Microsoft zapowiedział zmiany w abonamencie Gold. Więcej i więcej ficzerów konsoli Xbox One będzie dostępna dla ludzi którzy owego abonamentu nie posiadają,

UberAdi nadal wierzy w screeny porównawcze, chyba zapomniał jak to było z Dark Souls 2 i tym majestatycznym oświetleniem w wersji na PC (jakim oświetleniem? ).

 

Wracając do kwestii wożenia się tu posiadaczy XO i jego fanów, to nie do końca rozumiem ich docinki. Przecież znowu dostają najgorszą wersję, więc wszelkie docinki w stronę PS4 uważam za nie na miejscu. Jak to mówią? "900p w cudzej konsoli wytknie, sam 790p w swojej nie widzi"

Brak FullHD w grach na nowe konsole to niedopuszczalne. Ciekawe, czy sutuacja z 900p na PS4 jeszcze się powtórzy? Nowy Batman powinien na to odpowiedzieć.

Brak FullHD w grach na nowe konsole to niedopuszczalne. Ciekawe, czy sutuacja z 900p na PS4 jeszcze się powtórzy? Nowy Batman powinien na to odpowiedzieć.

 

Chociażby The Order będzie w 900p.

UberAdi nadal wierzy w screeny porównawcze, chyba zapomniał jak to było z Dark Souls 2 i tym majestatycznym oświetleniem w wersji na PC (jakim oświetleniem? ).

 

Wracając do kwestii wożenia się tu posiadaczy XO i jego fanów, to nie do końca rozumiem ich docinki. Przecież znowu dostają najgorszą wersję, więc wszelkie docinki w stronę PS4 uważam za nie na miejscu. Jak to mówią? "900p w cudzej konsoli wytknie, sam 790p w swojej nie widzi"

a ty zapomniales ze wielu ludzi na forum gra na biezaco w cars dzieki niezliczonej liczbie buildow i wersji aplha wypuszczanych przez developera i kazdy naocznie na swoim pc widzi jak gra sie prezentuje, wiekszosc screenow w odpowiednim temacie to directfedy uzytkownikow naszego forum, a nie materialy promocyjne developera

Brak FullHD w grach na nowe konsole to niedopuszczalne. Ciekawe, czy sutuacja z 900p na PS4 jeszcze się powtórzy? Nowy Batman powinien na to odpowiedzieć.

jak sie kiedys zalozylem z maciomaniakiem - zoabczysz ze wczexsniej czy pozniej na ps4 niektore hity beda w 720p - moze nie od devow wewnetrznych ale od zewnetrznych na pewno

Chociażby The Order będzie w 900p.

The Order będzie w 1920 x 800, co jest jednak trochę wyższą rozdziałką niż 900p

Wyciekl gameplay z Watch Dogs, wersja bodajze Xbox One.

 

 

Czemu zaden developer nie wpadl na pomysl, zeby zrobic naprawde zayebista digitalizowana gre w 1080p?

S(pipi)ysyny

 

Info dla tortex1999 - bylo juz cos takiego:

Przydalyby sie jeszcze fotorealistyczne tla ;/

Wracając do kwestii wożenia się tu posiadaczy XO i jego fanów, to nie do końca rozumiem ich docinki. Przecież znowu dostają najgorszą wersję, więc wszelkie docinki w stronę PS4 uważam za nie na miejscu. Jak to mówią? "900p w cudzej konsoli wytknie, sam 790p w swojej nie widzi"

 

beka jest z tego kolego że konsola 8gb ddr5, 50% wiecej mocy jest lepsza od xbona o aż 108p.. i ta biała czapeczka jako sony ex i 1h godzina gameplayu więcej przy rozgrywce ponad 50h... 2 dni wcześniej te wielkie reklamy o najlepszym konsolowym doznaniu full hd i 60 fps... sami nie wiedzą co mają a wywalili kasę na wyłączność marketingową na ps4, dat sony skillz.

 

be czu nia

 

Wracając do kwestii wożenia się tu posiadaczy XO i jego fanów, to nie do końca rozumiem ich docinki. Przecież znowu dostają najgorszą wersję, więc wszelkie docinki w stronę PS4 uważam za nie na miejscu. Jak to mówią? "900p w cudzej konsoli wytknie, sam 790p w swojej nie widzi"

 

beka jest z tego kolego że konsola 8gb ddr5, 50% wiecej mocy jest lepsza od xbona o aż 108p.. i ta biała czapeczka jako sony ex i 1h godzina gameplayu więcej przy rozgrywce ponad 50h... 2 dni wcześniej te wielkie reklamy o najlepszym konsolowym doznaniu full hd i 60 fps... sami nie wiedzą co mają a wywalili kasę na wyłączność marketingową na ps4, dat sony skillz.

 

be czu nia

 

 

50 godzin powtarzania 4 czynnosci w kolko.

DAT UBISOFT

a w mario robisz tylko jedna czynnosc, skaczesz i tak od czasow jak czołowych xbotów z forum na swiecie nawet nie bylo

Wilk w owczej skórze

 

https://www.youtube.com/watch?v=qDT_DSH1ezs

To już jest koniec wojny PS4 vs XO. Ci drudzy wywiesili wczoraj białą flagę. Ostatnią nadzieją na pogoń za PS4 był paradoksalnie ten znienawidzony Kinect - myślałem, że być może MS ma jakiś nowy rodzaj produkcji oparty o kontroler ruchowy, którym - bo ja wiem - spenetruje jeszcze więcej kuchni i dziecięcych pokojów. Decyzja o wywaleniu Kinceta pokazuje, że podobnie jak w przypadku X360, jest on tylko ciekawostką, dodatkiem.

 

Mamy więc dwie konsole w tej samej cenie, gdzie jedna idzie swoim torem od momentu zapowiedzi, a drugą od chwili prezentacji twórcy wykastrowali prawie ze wszystkich "unikatowych" rozwiązań. Na tę chwilę PS4 jest konsolą mocniejszą, dającą więcej możliwości także za sprawą funkcji pada, sprzedającą się fantastycznie, z potężną bazą gier na horyzoncie - jak zawsze w przypadku konsol Sony. Szykuje się powrót do ery dominacji PS2, choć wyrażonej nie w aż tak ogromnych liczbach.

 

+ GwG na XO działać będzie na identycznej zasadzie jak PS Plus - koniec Golda, koniec dostępu do gier. Że mnie to nie dziwi - http://www.ppe.pl/news-28429-microsoft_nie_bedzie_juz_mial_wymowek___zmiany_w_dzialaniu_programu_games_with_gold.html

Edytowane 14 maja 201410 l przez Kasias

 

 

Ps2 jechało na wózku PSX. 

PS3 prawie cała generacje było w tyle i ssało ostro batona. Zaczęli rozdawać gierki, a raczej wypożyczać, Tlou i jeszcze dwa exy na X i na sam koniec wyprzedzili MS, bo ten olał gry i skupił się na kinecie. 

 

Spencer na to nie pozwoli, bo widać co zaczyna ten gość robić.

 

 

I sony nie stać na obniżkę ceny konsoli. Przyoszczędzili na wszystkim w dniu premiery- wykonanie, analogi, zapakowanie tej konsoli, headset. 

MS wywalił kamerę i mogą cenę obniżyć. Sony nie ma gdzie ciąć, bo maksymalnie przycięli na wejściu żeby konsola mogła kosztować 1700zł. Cena była niska jak na dayone. 

A na grach nie odbiją, bo ich nie mają, a to co będzie…. to będzie. Ostatni strażnik też miał być na Ps3… 

Edytowane 14 maja 201410 l przez luck1985

Zaczynają się znowu tłuste lata dla posiadaczy X'a i wieczna adoracja oraz czas oczekiwania dla wielbicieli somy. Istne deja vu. Już się wydawało, że somy wyciągnęło wnioski z błędów popełnionych w przeszłości, ale oni są niereformowalni.

 

Teraz tylko czekać, aż Xbox One wjedzie do Polski i zacznie się wojna cenowa oraz reklamy w mediach Najgorszej oczywiście wyszli betatesterzy, którzy tak się sr.ali w grudniu i listopadzie za nowym sprzętem.

 

Po dla mnie najlepszej konsoli w historii branży, czyli PS2 wypuszczono następcę - bubla. Myślę - po wtopie w tamtej generacji już tego nie powtórzą. A tu Micro po strzelaniu sobie w kolano na początku tej generacji włącza dopalacze i znowu powraca widmo tamtej generacji oraz dylematy, czy pakować się w to szambo od somy. W listopadzie/grudniu podejmę decyzję.

Edytowane 14 maja 201410 l przez [InSaNe]

betatester to zawód niezwykle niewdzięczny, ale dzięki nim, my, normalni gracze nie musieliśmy kupować tego złomu. od teraz już będzie coraz lepiej, szczególnie z XO, bo #sonytakiedobre zalicza downgrade.

lolz

microsoft przyoszczędził wydając na rynek pastgena, więc cene mogą obciąc nawet do 250$, ale co z tego skoro z góvna bata nie ukręcisz

MS niech poprawi soft w XO i będzie bajka, bo te kilka sekund myślenia nad wejściem do osiągnięć przypomina mi poruszanie się po menu Ps3. Brakuję synchronizacji jeszcze lol

OS poprawić i gitara. 

 

 

 

lolz

microsoft przyoszczędził wydając na rynek pastgena, więc cene mogą obciąc nawet do 250$, ale co z tego skoro z góvna bata nie ukręcisz

 

 

LOL 

 

PS3 było mocniejsze od 360 i co z tego wynikało? NIC. Jedno wielkie szambo z cyferek na papierku. 

 

50% mocniejsza konsola/grafa, a The Order jako topowy ex nie uciągnie 1080/60 o które najwięcej sapania LOL, nic więcej jak LOL 

 

900p- jak perełka z XO, RYSE. 

 

 

Edytowane 14 maja 201410 l przez luck1985

No betatesterzy nakupowali na premierę te pudła i dzięki temu kupując po roku nową konsolę nie będę musiał się wkur.wiać na debilne rozwiązania i niedziałające aplikacje :potter: Jeszcze co do tego Xbox'a, to w połowie krajów świata ta konsola nie miała premiery, więc praktycznie dopiero teraz będzie można wydawać jakieś rozsądne opinie, będą spadać ceny sprzętów i zaczną się zapowiedzi nowych gier. Jeszcze trochę poczekam, tyle zaległości do ogrania, a jeszcze na stare sprzęty trochę tego wyjdzie, z czegom niezmiernie rad.

Dziś kupiłem za śmieszne pieniądze The Bureau: XCOM Declassified, to kolejna gra z zaległości, które mam do ogrania i choć średniak, mam smaka na to bardziej, niż na to badziewie WatchDogs od UBI, które dla mnie jest kopią Assassin's Creed, tylko popier.dala się z komórką, zamiast szabelką i które dzieje się we współczesnych czasach.