Wyciekl gameplay z hardlina ale Ea szybko zdjęła. Tu mozna pobrać:

 

https://mega.co.nz/#!pI8CSRaJ!OVhVvDykzkSAw-Ak39QCbsyspqcQq-Dm7d623YKzPQc

Chyba raczej "wyciekł".

 

Anyway jeden koleś jakiś taki znajomy się wydał.

 

 

 

Yeti juz wstawiał wcześniej.

http://www.ppe.pl/news-28694-dzial_xbox_moze_przynosic_microsoftowi_straty__ale_nowy_prezes_nie_zamierza_go_sprzedawac.html

 

Wg niektórych analityków dział rozrywki interaktywnej w Microsofcie kosztuje amerykańską firmę co roku ok. 2 mld dolarów. Doszło do tego, że kandydaci na prezesa Microsoftu zapowiadali, że pozbędą się gałęzi Xbox po tym jak zajmą miejsce Steve'a Ballmera.

Jednym z kandydatów na najwyższą pozycję w Microsofcie był Stephen Elop, który w planach miał sprzedaż oddziału Xbox, który nie jest w stanie wygenerować zysków. Na fotelu prezesa zasiadł jednak Satya Nadella, który - jak właśnie się dowiedzieliśmy - nie ma planów pozbywania się gałęzi hardware'owej.

 

"Nie mam zamiaru robić niczego odmiennego, od tego co robimy dzisiaj w kwestii Xboksa" - powiedział Nadella w trakcie Code Conference"

 

W listopadzie 2013 roku analityk rynkowy Rick Sherlund twierdził, że gałąź Xbox przynosi Microsoftowi wyjątkowo wysokie straty. Wg Sherlunda może być to ok. 2 mld dolarów rocznie. Microsoft ma jednak podobno maskować swoje straty poprzez przynoszące wysokie profity licencje płynące ze strony twórców urządzeń korzystających z Androida. Microsoft wygrało kilka spraw sądowych z Google, które zostało oskarżone o naruszenie patentów giganta z Redmond w trakcie tworzenia systemu operacyjnego Android.

W podobnym tonie do Ricka Sherlunda wypowiadał się analityk Forbesa w styczniu, twierdząc że nierentowny dział Xbox zostanie niedługo sprzedany przez Microsoft.

 

 

 

Jak to? Xbox przynosi takie straty?

Jakby to napisał Zeratul: BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA, xbociarnia co jest z wami? Dlaczego przynosicie Xboxowi straty?

Edytowane 28 maja 201410 l przez Neox

pierwszy artwork z next gen Hitmana

 

 

Since we posted our open letter back in January, we’ve had our heads down working on our next Hitman game. So you’ll have noticed that we have been pretty quiet, but we wanted to give you a short update about a few things.

First up, we’ve seen a lot of people talking about what we might be bringing to E3 this year. We know the worst thing is to hope for something that doesn’t turn up; so we wanted to let you know that our next Hitman is going to be under wraps for a bit longer. We’re focusing all of our time and efforts into creating the best possible Hitman game. That’s our number one priority and we don’t want to divert valuable resources to show something before it’s ready.

The good news is we’re making great progress with building exotic and expansive locations for the new game. To give you an idea of what we’re aiming for, here’s the first piece of concept art from the game. This location is set in Central Europe and you’ll be able to explore the entire building you see in the image, inside and out. For a sense of scale, the building on its own is larger than any location in Hitman Absolution.

As we move through the year, we’ll have some details to share with you and we’ll keep you posted right here on the blog. We will only lift the lid on the game once we feel we’re ready to. In the meantime, we’ll continue to answer as many of your questions as we can both in the forums and on Twitter.

On a separate note, we were happy to see so many of you enjoying Hitman GO from our friends at Square Enix Montréal. They’re pretty close to announcing new details about upcoming updates for GO as well as the first details about their second Hitman game for smartphones and tablets, we’ve been playing it here at the studio and it’s a lot of fun. Anyway, we’ll let them be the ones to tell you about it, so stay tuned for a blog post from them soon.

Thanks for your dedication, let’s stay in touch.

 

 

http://hitman.com/the-first-concept-from-iois-next-hitman-game/

O mamo, nowy Hitman, chcę! Piękny obrazek, już widzę jak tam łażę i robię cichą zadymę.

 

W te straty M$ to nie wierzę. Widocznie tam również stosują kreatywną księgowość.

Sleeping Dogs nadal niedoścignionym wzorem jeśli chodzi o model jazdy w sandboxach.

<jaczes mode on>

Z gier ostatniej generacji (w które grałem) z otwartm terenem/miastem, gdzie dużo jeździ się samochodami (pomijam "zwykłe" wyścigówki) w kwestii modelu jazdy i fizyki samochodów: Driver: SF >>> GTA IV >>>> Mafia 2 > GTA V >>>>>>>> Sleeping Dogs.

Absolutnie +

Nie wiem czy GTA IV było lepsze w tej kwestii niż Mafia II. Jednak u gangsterów można było puścić auto bokiem po śniegu, ręczny nie ratował z każdej sytuacji jak w IV i czuć było masę auta (rozpedzenie śmieciarki trwało trochę)

O mamo, nowy Hitman, chcę! Piękny obrazek, już widzę jak tam łażę i robię cichą zadymę.

 

W te straty M$ to nie wierzę. Widocznie tam również stosują kreatywną księgowość.

 

W jaką zadymę panie, wchodzisz, omijasz wszystkich strażników i wścibskich pozbywasz się celu i uciekasz niezauwazony

 

Jasna sprawa. Ranga Silent Assassin to obowiązek przy przechodzeniu Hitmana. Ale kolejne przejścia robię "na Rambo" i staram się wybić wszystko co się rusza

 

http://www.ppe.pl/news-28694-dzial_xbox_moze_przynosic_microsoftowi_straty__ale_nowy_prezes_nie_zamierza_go_sprzedawac.html

 

Wg niektórych analityków dział rozrywki interaktywnej w Microsofcie kosztuje amerykańską firmę co roku ok. 2 mld dolarów. Doszło do tego, że kandydaci na prezesa Microsoftu zapowiadali, że pozbędą się gałęzi Xbox po tym jak zajmą miejsce Steve'a Ballmera.

Jednym z kandydatów na najwyższą pozycję w Microsofcie był Stephen Elop, który w planach miał sprzedaż oddziału Xbox, który nie jest w stanie wygenerować zysków. Na fotelu prezesa zasiadł jednak Satya Nadella, który - jak właśnie się dowiedzieliśmy - nie ma planów pozbywania się gałęzi hardware'owej.

 

"Nie mam zamiaru robić niczego odmiennego, od tego co robimy dzisiaj w kwestii Xboksa" - powiedział Nadella w trakcie Code Conference"

 

W listopadzie 2013 roku analityk rynkowy Rick Sherlund twierdził, że gałąź Xbox przynosi Microsoftowi wyjątkowo wysokie straty. Wg Sherlunda może być to ok. 2 mld dolarów rocznie. Microsoft ma jednak podobno maskować swoje straty poprzez przynoszące wysokie profity licencje płynące ze strony twórców urządzeń korzystających z Androida. Microsoft wygrało kilka spraw sądowych z Google, które zostało oskarżone o naruszenie patentów giganta z Redmond w trakcie tworzenia systemu operacyjnego Android.

W podobnym tonie do Ricka Sherlunda wypowiadał się analityk Forbesa w styczniu, twierdząc że nierentowny dział Xbox zostanie niedługo sprzedany przez Microsoft.

 

 

 

Jak to? Xbox przynosi takie straty?

Jakby to napisał Zeratul: BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA, xbociarnia co jest z wami? Dlaczego przynosicie Xboxowi straty?

 

A tam - bzdury jakiegos noname'a! Zeratul przeciez czyta raporty finansowe od A do Z 

 

 

http://www.ppe.pl/news-28694-dzial_xbox_moze_przynosic_microsoftowi_straty__ale_nowy_prezes_nie_zamierza_go_sprzedawac.html

 

Wg niektórych analityków dział rozrywki interaktywnej w Microsofcie kosztuje amerykańską firmę co roku ok. 2 mld dolarów. Doszło do tego, że kandydaci na prezesa Microsoftu zapowiadali, że pozbędą się gałęzi Xbox po tym jak zajmą miejsce Steve'a Ballmera.

Jednym z kandydatów na najwyższą pozycję w Microsofcie był Stephen Elop, który w planach miał sprzedaż oddziału Xbox, który nie jest w stanie wygenerować zysków. Na fotelu prezesa zasiadł jednak Satya Nadella, który - jak właśnie się dowiedzieliśmy - nie ma planów pozbywania się gałęzi hardware'owej.

 

"Nie mam zamiaru robić niczego odmiennego, od tego co robimy dzisiaj w kwestii Xboksa" - powiedział Nadella w trakcie Code Conference"

 

W listopadzie 2013 roku analityk rynkowy Rick Sherlund twierdził, że gałąź Xbox przynosi Microsoftowi wyjątkowo wysokie straty. Wg Sherlunda może być to ok. 2 mld dolarów rocznie. Microsoft ma jednak podobno maskować swoje straty poprzez przynoszące wysokie profity licencje płynące ze strony twórców urządzeń korzystających z Androida. Microsoft wygrało kilka spraw sądowych z Google, które zostało oskarżone o naruszenie patentów giganta z Redmond w trakcie tworzenia systemu operacyjnego Android.

W podobnym tonie do Ricka Sherlunda wypowiadał się analityk Forbesa w styczniu, twierdząc że nierentowny dział Xbox zostanie niedługo sprzedany przez Microsoft.

 

 

 

Jak to? Xbox przynosi takie straty?

Jakby to napisał Zeratul: BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA, xbociarnia co jest z wami? Dlaczego przynosicie Xboxowi straty?

 

A tam - bzdury jakiegos noname'a! Zeratul przeciez czyta raporty finansowe od A do Z 

 

Jaki ty jestes zalosny easye... podliczylem ci wyniki Sony za czasow PS3 wyszla strata, to walisz focha i trzepiesz konia do tekstu

 

 Microsoft ma jednak podobno maskować

Uwaga, jedyna słuszna opinia n.t. modelu jazdy w GTA V:

 

Plusy:

- samoloty prowadzi się lepiej niż w GTA VC i SA

- auto można kontrolować w locie dużo bardziej dzięki czemu tak latwo go nie tracimy

 

Minusy:

-helikoptery kieruje się nawet gorzej niż w GTA SA

- wchodząc na pełnej (pipi)ie w zakręt furgonem, czy ciężarówką nigdy się nie przewrócimy na bok (plus?)

- nawet pomimo opanowania zdolności kierowcy na maxa można łatwo zlecieć podczas dzwonu z motycykla i zginąć na miejscu (inaczej niż w GTA SA gdzie statystyki naprawdę miały znaczenie)

 

Mimo wszystko za możliwość ustawiania auta w locie i poprawny model latania na niewielki plus.

GOTG VII generacji zostaje:

 

BioShock 1 z 2007 - czyli Half Life 2 7 generacji.

Hahah, jaka beka z xbotów, za mało kupujecie gier, bo ten waż xboksik przynosi duże straty. Przez tyle lat opłacali możliwość odpalenia trybu multiplayer, trzy eksy, które wyszły przez całe życie x360, tak dobrze się sprzedawały, co roku krasnale, pudziany, cofanie czasu w wyscigach, a tu taki pech, microsoft jest na minusie. Jeżeli oni tracili na x360, to co będzie ze szrotem, tym wypadkiem przy pracy inżynierków, który nieudolnie imituje next-gena? Chyba podzieli los atari, zapakowac na tiry i wywieźć na pustynie.

 

Patrzcie jak to się robi w Sony, wspomagają biednych graczy z takich krajów jak Polska, Kambodza, Rumunia, Wietnam, wprowadzając Cebula+, co chwilę nowy, świeży i nowatorski eks, wykupują stanowiska dla indie developerów na targach, tworzą prawdziwego next-gena z dwa razy mocniejszym gpu i trzy razy szybszym ramem i chcą za niego 100$ mniej! I co? I dywizja PlayStation przynosi zyski!

Sony takie dobre, wszystko aby uszczęśliwić graczy, aby nasze hobby stało się jeszcze lepsze, a microsoft? Microsoft patrzy aby tylko wsadzić swojego wielkiego kutasa w odbyt lucka, który przyznał, że to lubi. DMR, always online, odrzucanie takich gier jak HR czy Rime, bo nie pasują do "strategi i wizerunku firmy". (pipi), pazerne, amerykańskie świnie, niech...

 

PS. Jak dobrze być po tej właściwej stronie.

Ty Yeti nie kozakuj, wróci MaZZeo ze szkoły i ci pociśnie!

Jak Sony dalej będzie tak postępować, to ich next-gena warto będzie kupić dopiero za rok. Kiedy wyjdzie kolejne Uncharted.

@niktCienielubi

Bioshock się teraz nie broni. Był fajny przez rok-dwa, teraz w to się nie da grać, nudy jak cholera.

Dobrze ze windows sie dobrze sprzedaje, jednak beka z xboxa konkretna. Codziennie cos nowego, a juz niedlugo ostateczny cios na e3 wymierzy Sony.

Jak Sony dalej będzie tak postępować, to ich next-gena warto będzie kupić dopiero za rok. Kiedy wyjdzie kolejne Uncharted.

 

Tylko, że gdyby Sony nie wydało jesienią nawet jednej gry od siebie, to i tak nie bardzo wiadomo, w co pierwsze ręce włożyć. Ale i tak puscza dwie: DriveClub i tytuł, o którym powiedzą na E3.

Bioshock, jak każda gra opierająca swoją fajność na fabule i eksploracji, po którymś razie nie bawi już tak, jak za pierwszym. Aby po latach do gry dało się wrócić jej fun musi tkwić w samym sercu, w mechanice, w każdym skoku/strzale/cięciu/kopnięciu/czy co tam.

Macio, ty się w końcu zdecyduj, albo jesteś po stroni elegenaci, bogactwa, wina Screaming Eagle Cabernet Sauvignon, full hd, czy biedoty siedzącej przed telewizorami hd ready, popijający kranówę między kolejnymi rundami strzelania do botów w glorius 792p.

Tu nie ma miejsca dla chorągiewek i zmiany nastroju niczym u bab, tu jest wojna dla prawdziwych mężczyzn. Na dzień dzisiejszy kończy się żółtą kartą, przemyśl swoje postępowanie.

@niktCienielubi

Bioshock się teraz nie broni. Był fajny przez rok-dwa, teraz w to się nie da grać, nudy jak cholera.

Co kto lubi Suteq. Ja po zasypaniu wywrotką AAA dla Januszy z przyjemnością wróciłem do fpsa, gdzie prócz scelania liczy się kombinowanie i interakcja z otoczeniem.

Edytowane 28 maja 201410 l przez nobodylikeyou

 

Jak Sony dalej będzie tak postępować, to ich next-gena warto będzie kupić dopiero za rok. Kiedy wyjdzie kolejne Uncharted.

 

 

Tylko, że gdyby Sony nie wydało jesienią nawet jednej gry od siebie, to i tak nie bardzo wiadomo, w co pierwsze ręce włożyć. Ale i tak puscza dwie: DriveClub i tytuł, o którym powiedzą na E3.

Ty tak na serio z tytulem na E3? Byla o tym jakas wiarygodna plotka czy tylko tak sobie piszesz?

 

Sony woli ladowac kase tej jesieni w Destiny, stad ta posucha. Gry sie zaczna, ale dopiero od 2015 (choc i tak nawet w tym roku bedzie bankowo sporo crossgenow).

Macio, ty się w końcu zdecyduj, albo jesteś po stroni elegenaci, bogactwa, wina Screaming Eagle Cabernet Sauvignon, full hd, czy biedoty siedzącej przed telewizorami hd ready, popijający kranówę między kolejnymi rundami strzelania do botów w glorius 792p.

 

Tu nie ma miejsca dla chorągiewek i zmiany nastroju niczym u bab, tu jest wojna dla prawdziwych mężczyzn. Na dzień dzisiejszy kończy się żółtą kartą, przemyśl swoje postępowanie.

Yeti widze podniecony, w koncy nowy Battlefield wyjdzie na jesien... inaczej biedaczyna nie mialby w co grac. 

#Thisiswaiting #4thePatient

Napisał koleś, który spędziłeś przy BF4 39h w samym multi 

Edytowane 28 maja 201410 l przez easye