Designerzy przynajmniej w tej grze wpadli na ciekawy pomysł żeby przedstawić mrok jako takie niebezpieczny i nieprzewidywalny byt. Mechanika wydaje się spoko, więc w sumie nie wiem o ce te spiny u niektórych.

Edytowane 1 czerwca 201410 l przez Nemesis

W dlc to prawie tylko strzelanie. Ale rozwija wątki z podstawki. Ogólnie lepiej zagrać w dlc na pc.

W Alanie najlepiej się czułem gdy nie było rywali i sam sobie chodziłem po ruinach domków gdzieś wysoko w górach, w nocy. Piękny klimat, jakbym naprawdę tam był. Z hordami "przeszkadzajek" już gorzej. Z drugiej strony "astronauta" to coś wyjątkowego.

Kubson: a dużo jest tam fabuły/dialogów, czy bardziej walka z cieniami?

 

DLC nastawione bardziej na akcję. Ale motywy walki światłem są dobre.

Alan to absolutny top zeszłej generacji. Filmowość wpleciona w gameplay, a nie gameplay wpleciony w filmowość. Nie było drugiej takiej gry. Koniec. Kropka.

Gdyby zrobić tak z top20 to moze by sie załapał. Solidna gra, mi osobiście się podobał, takie troche klimaty Stephena Kinga. Jednak tworcy za duzo naobiecywali przed premiera i sie troche zawiodlem finalnym produktem.

Xa pożyczałen tylko dla alana więc spoko. Ogólnie po prostu zawiódłem się bo po pierwszych zapowiedziach ta gra miała wyglądać inaczej. Ją nie mówię że ona była zła. Dobra była tylko nie tego oczekiwałem.

Na początku to miał być bardziej przerażający klon GTA. W sumie to chyba dobrze, że zmienili koncepcję.

Spotkałem się z opiniami, że Alan to podobne zjawisko co Bioshock Infinite. Twórcy chcieli dać wodze fantazji ale korporacyjny styl myślenia zredukował niektóre z planów. Nie ujmując nic solidnemu Infinite bo sam skończyłem go ze trzy razy.

Dzięki. Gra jest zaje.bista, jak w to grałem pierwszy raz, byłem w ekstazie. Klimatu tej gry nie da się opisać. Te dialogi, krajobrazy, audycje radiowe itd. Każdy, kto pier.doli, że gra jest nudna lub gówniana jest zatwardziałym klapersem, nie grał lub ma wodogłowie. "Koniec, kropka".

To, że gierka nie jest typowym shitboxem i jest maksymalnie liniowa jest jej kolejną zaletą. To jeżdżenie samochodem mogli też sobie darować.

Edytowane 1 czerwca 201410 l przez [InSaNe]

Zapomniałem o audycjach, dodawały klimatu

Ano pierwsze odpalenie tej gry i ten KLIMAT dla fanów Twin Peaks oraz ksiązek Kinga aż się wylewał, ale rzeczywisćie gra nie jest tym czym miała być. Zrobili z tego ciekawy korytarz pif paf z fajną historią i tyle.

Każdy kto ograł Alana powinien się cieszyć, że pierwotna wizja nie przeszła. Zresztą wiadomo dlaczego tak się stało i Remedy miało 100% racji, w konwencji open world ta gra miałaby może ze 30% klimatu finalnego produktu. Fabularna historia wymaga jednak żeby kolejne eventy były w określonych odstępach czasu tak, by klimat nie siadł.

Edytowane 1 czerwca 201410 l przez DonSterydo

Tu nie chodzi o open world tylko. Poogladajcie i poczytajcię pierwsze zapowiedzi i porównajcię z efektem końcowym.

Jakby z tego zrobili sandbox to dopiero by bylo kure***o nudne,a tak wyszło jedne z lepszych IP zeszłej generacji z unikalnym klimatem i ciekawymi patentami.Zreszta Remedy jeszcze nigdy nie zawiodło,w ich dużych grach zawsze klimat,fabuła jest na bardzo wysokim poziomie,a strzelanie wcale nie odstaje od reszty i nawet nie ma co porownywac w tej kwestii z kapiszonami z uncharted.

W jednej i drugiej grze są takie same kapiszony tyle że w alanie który miał być czym innym jest jeszcze więcej strzelania niż w takim uncharted.

Ano pierwsze odpalenie tej gry i ten KLIMAT dla fanów Twin Peaks oraz ksiązek Kinga aż się wylewał, ale rzeczywisćie gra nie jest tym czym miała być. Zrobili z tego ciekawy korytarz pif paf z fajną historią i tyle.

 

Muszę zgodzić się z cieplakiem. Szykowałem się na grę która dorówna SHII, a wyszła strzelaninka ze szczątkową fabułą. Ostatecznie jednak gra crapem nie była - widać były przybłyski tego, czym by mogła być gdyby zachłanny MS nie wymyślił dostosowania jej do przygłupiego fana gearsów - i nie objeżdżałbym jej z automatu jak inne klapersy. AW najlepszy eks na X360. Zasłużone 6/10. Zagrałbym w wersję HD, bo oryginał pamiętam chodził w SD, mój TV fHD płakał jak to musiał pokazywać.

Deadly premonition jest open worldem, ktory technicznie zatrzymal sie w czasach ps2, a jakoś z utrzymaniem świetnego klimatu nie ma problemu.

Edytowane 1 czerwca 201410 l przez Dahaka

Patent z latarką był świetny, ale kurde, walki powinno być tyle co w silent hill. Ten sam problem miał bioshock 1 (w inne nie grałem).

Tu nie chodzi o open world tylko. Poogladajcie i poczytajcię pierwsze zapowiedzi i porównajcię z efektem końcowym.

MGS 3 było jeszcze dalej od pierwotnych zapowiedzi,co nie oznacza ze efekt koncowy nie jest swietny

Świetna narracja, fajne twisty i ciekawi bohaterowie.

 

Szybki rzut oka na Twój profil: tylko PSN id hmmm

Sam też mógłbyś wpierw ukończyć TLOU, jak już sprawdzasz wiedzę innych. Spokojnie, ja klimat AW szanuję. Choć miał być SH2 7 generacji. Lol.

Nie wiem kto się napalał na grę pokroju Silent Hill 2 od zachodniego developera. TLOU ukończę kiedyś na PS4, na razie mnie nie gniecie.

Takie były zapowiedzi. Choć po latach ciężko sprawdzić, czy pokręcone przez pijar, czy samych dziennikarzy.

To ze Alan Wake miał byc SH2 to tylko wymysł internetu, ludzie sami sie nakręcili, a pózniej wielkie rozczarowanie ze gra nie jest taka jak sobie wymyśliłem lol.

 

Do wszystkich co mówią o tych zapowiedziach, podrzucie jakies linki

Edytowane 1 czerwca 201410 l przez kubson

Zagrał bym se w SH2, ale wersja HD to mega szrotex. Więc zostaję jedynie ps2 lub pierwszy x-box + component cable. Lepszego scenariusza po prostu w grach nie wymyślono.

Mówimy o 2007 roku? Ja słysząc o Alan Wake napalałem się na nocną rozgrywkę, thriller czy może film grozy, a dostałem to czego oczekiwałem, plus klimatyczną grę z FENOMENALNĄ narracją. To nie Silent Hill, to inny rodzaj gry.

Jezu, pisząc o silent hillu (bo tylko ja chyba o nim wspomniałem, więc do mnie się odnosicie, tak?), napisałem tylko że chciałbym żeby w grze Alan Wake było tyle walki co w Silent hill 1 czy 4 (w inne nie grałem, nie wiem jak jest w słynnej dwójce). Bo Alan Wake to ostatecznie tps, w który, trzeba najpierw oświetlić przeciwników.