Banny 2 656 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Teraz odpaliłem pierwszy raz filmik z D4 po polsku, ja ten komentarz -_- Cytuj
Czezare 1 450 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 czy w pełnej wersji podczas meczy będzie muzyka? bo ta cisza mnie strasznie razi Nie wiadomo. W Halo 5 nie ma i bardzo dobrze, ale ta gra w odróżnieniu od Dooma ma zacięcie e-sportowe i każdy dzwiek inny niz odgłosy strzelania, poruszania się w czasie multi są niepożądane... Cytuj
UberAdi 2 285 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 ale z czego konkretnie się śmiejesz? Słysząc o nowym Doomie i widząc nagłówki w stylu "return of arena shooters" albo porównania do UT czy Quake'a wielu graczy, w tym ja, czekało rzeczywiście na arene w starym stylu. W kontekscie tego post mausenberga jest zabawny bo jak widać zapotrzebowanie jest tylko i wyłącznie na kolejne shootery janusz-friendly bo ludzie chcą fragować jedną ręką, w drugiej trzymając weekendowe piwko. Nic w tym złego oczywiście że ktoś woli łatwiejsze i luźniejsze multi ale takich gier jest cała masa a nowy Doom miał szansę trafić do ludzi którzy jednak oczekują czegoś więcej. I nie chodzi tu o jakąś "turniejowość" czy esportowe podejście. Magia arena shooterów polega na ich "surowości" i braku ułatwień w gameplayu, jakichś perków, loadoutów itp. które z tego co czytam w Doomie są obecne. Ta surowość sprawia właśnie, że zwykłe fragowanie daje znacznie więcej satysfakcji niż np. w BFach czy CoDach. 5 Cytuj
Figaro 8 222 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 I nie chodzi tu o jakąś "turniejowość" czy esportowe podejście. Magia arena shooterów polega na ich "surowości" i braku ułatwień w gameplayu, jakichś perków, loadoutów itp. które z tego co czytam w Doomie są obecne. Ta surowość sprawia właśnie, że zwykłe fragowanie daje znacznie więcej satysfakcji niż np. w BFach czy CoDach. Dokładnie tak. Dlatego nie rozumiem tej podjarki multi i porównywaniem do starych Quaków... Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Oj już bez przesady te perki nie dają ci jakiś super mocy, ja na nie kompletnie zlewałem i nie czułem się z tym źle. Cytuj
Tankietka 24 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Czyli jednak fałszywy mesjasz. Trudno. Cytuj
UberAdi 2 285 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Czyli jednak fałszywy mesjasz. Trudno. Ja tam wciąż licze na krwawy, klimatyczny single player Cytuj
Czezare 1 450 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 (edytowane) Co do multi w D4 to nie wiemy jeszcze wszystkiego. Przede wszystkiem znamy i mamy potwierdzone tylko dwa tryby gry: TDM i Ruchoma Strefa. Ja licze na tryb klasyczny a la Quake`owy, gdzie bronie beda rozrzucone po mapie, gra bedzie sie odbywac bez handicapów w postaci kart z dopałkami, a respawny wyposazenia bedzie trzeba przeliczac jak to mialo miejsce np w Q2 - w pamieci. Gdyby taki tryb zapodali to byłby prawdziwy Edytowane 4 kwietnia 2016 przez Czezare 1 Cytuj
mausenberg 76 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 ale z czego konkretnie się śmiejesz? Słysząc o nowym Doomie i widząc nagłówki w stylu "return of arena shooters" albo porównania do UT czy Quake'a wielu graczy, w tym ja, czekało rzeczywiście na arene w starym stylu. W kontekscie tego post mausenberga jest zabawny bo jak widać zapotrzebowanie jest tylko i wyłącznie na kolejne shootery janusz-friendly bo ludzie chcą fragować jedną ręką, w drugiej trzymając weekendowe piwko. Nic w tym złego oczywiście że ktoś woli łatwiejsze i luźniejsze multi ale takich gier jest cała masa a nowy Doom miał szansę trafić do ludzi którzy jednak oczekują czegoś więcej. I nie chodzi tu o jakąś "turniejowość" czy esportowe podejście. Magia arena shooterów polega na ich "surowości" i braku ułatwień w gameplayu, jakichś perków, loadoutów itp. które z tego co czytam w Doomie są obecne. Ta surowość sprawia właśnie, że zwykłe fragowanie daje znacznie więcej satysfakcji niż np. w BFach czy CoDach. Grywam od paru lat w Halo które jest skillową grą, szczególnie H5, Ta część trochę zniszczyła mi nerwy i grając teraz w betę Dooma zestawiałem odruchowo obie. No i powtórzę, Doom przy Halo5 wydaje mi się spacerkiem po łące. Bardzo przyjemnym z za(pipi)istym dizajnem i mocnymi założeniami, które mają korzenie w klasycznych arena shoterach. A, że trochę dupereli dodali typu perki czy loadouty - takie czasy. Na prawdę nie widzę powodów, żeby pogardzać innym podejściem do gry niż Twoje. Inna sprawa to, że to przecież moje odczucia, i nie ma powodów brać ich za wykładnie, co widać w innych komentatorach. Moim zdaniem beta była noob friendly, januszowa, czasami same wchodziły mi fragi, w Halo tak nie ma, po prostu. Może to kwestia roz(pipi)u, który się czasami dział na mapach i coś wpadało gdy ktoś miał niskie hp. Bawiłem się przednio i kupuje w dniu premiery i dla singla i dla multi. 1 Cytuj
Sobies 173 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 (edytowane) Sam martwiłem się o te całe perki. Dostałem możliwość zagrania w betę i wiem, że są one tak marginalne, że równie dobrze może ich nie być. Bo co to za perk/ułatwienia: - widzę osobą która mnie ostatnio zabiła przez 15 sekund - dostaje +5 pancerza (co jest ŚMIESZNE - to odpowiednik jednej takiej zielonej sztabki co widać na gameplay'u) - widoczność przez 20 sekund, ile czasu zostało do respawu ulepszeń + inne jakie pewnie zostaną dodane po premierze. Nie ma tu jak narazie nic co w jakikolwiek sposób ułatwia grę (jeśli chodzi o perki). Edytowane 4 kwietnia 2016 przez Sobies Cytuj
Czezare 1 450 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 No w sumie racja. Jak Demon pyerdolnie rakietą to żadne perki nie pomogą Cytuj
Sobies 173 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Jest coś gorszego od rakiety demona - Gauss Cytuj
Czezare 1 450 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Jednej rzeczy zapomnialem obczaić w becie to rocket jumpy. Ktoś to sprawdził? Cytuj
Gość kufir Opublikowano 5 kwietnia 2016 Opublikowano 5 kwietnia 2016 (edytowane) ale z czego konkretnie się śmiejesz? Słysząc o nowym Doomie i widząc nagłówki w stylu "return of arena shooters" albo porównania do UT czy Quake'a wielu graczy, w tym ja, czekało rzeczywiście na arene w starym stylu. W kontekscie tego post mausenberga jest zabawny bo jak widać zapotrzebowanie jest tylko i wyłącznie na kolejne shootery janusz-friendly bo ludzie chcą fragować jedną ręką, w drugiej trzymając weekendowe piwko. Nic w tym złego oczywiście że ktoś woli łatwiejsze i luźniejsze multi ale takich gier jest cała masa a nowy Doom miał szansę trafić do ludzi którzy jednak oczekują czegoś więcej. I nie chodzi tu o jakąś "turniejowość" czy esportowe podejście. Magia arena shooterów polega na ich "surowości" i braku ułatwień w gameplayu, jakichś perków, loadoutów itp. które z tego co czytam w Doomie są obecne. Ta surowość sprawia właśnie, że zwykłe fragowanie daje znacznie więcej satysfakcji niż np. w BFach czy CoDach. Wszystko się zgadza ale nawet w klasykach gatunku Q1, Q2, Q3 Arena, Unreal Tournament też były perki. Quad, niewidzialność itp itd. Występowały one też w bardziej rozbudowanych trybach gry np. Capture The Flag, dominacja itp. Jeśli są one dobrze zbalansowane nie widze w tym nic złego. Dawniej odliczało się samemu za ile pojawi się na arenie dana perka i wszyscy się na nia rzucali i to sie sprawdzało. Czemu teraz ma się nie sprawdzić ? Edytowane 5 kwietnia 2016 przez kufir Cytuj
UberAdi 2 285 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Wszystko się zgadza ale nawet w klasykach gatunku Q1, Q2, Q3 Arena, Unreal Tournament też były perki. Quad, niewidzialność itp itd. Występowały one też w bardziej rozbudowanych trybach gry np. Capture The Flag, dominacja itp. Jeśli są one dobrze zbalansowane nie widze w tym nic złego. Dawniej odliczało się samemu za ile pojawi się na arenie dana perka i wszyscy się na nia rzucali i to sie sprawdzało. Czemu teraz ma się nie sprawdzić ? Mówisz o pickupach na mapie dzięki którym gra nabiera głębii. Sprawiają one, że walczy się o kontrolę określonych rejonów na mapie i trzeba się nauczyć timingu respawnów żeby co np. 60 sekund znów pojawić się w odpowiednim miejscu i zebrać pickup przed przeciwnikiem. W Doomie z tego co widziałem odpowiednikiem jest demon. Perki natomiast to co innego. Mam nadzieję, że pozostaną takie jak dotychczas tutaj opisywaliście czyli +5 do pancerza itp. ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że nie będzie nic przegiętego Cytuj
Sobies 173 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Opublikowano 5 kwietnia 2016 (edytowane) Wszystko się zgadza ale nawet w klasykach gatunku Q1, Q2, Q3 Arena, Unreal Tournament też były perki. Quad, niewidzialność itp itd. Występowały one też w bardziej rozbudowanych trybach gry np. Capture The Flag, dominacja itp. Jeśli są one dobrze zbalansowane nie widze w tym nic złego. Dawniej odliczało się samemu za ile pojawi się na arenie dana perka i wszyscy się na nia rzucali i to sie sprawdzało. Czemu teraz ma się nie sprawdzić ? Mówisz o pickupach na mapie dzięki którym gra nabiera głębii. Sprawiają one, że walczy się o kontrolę określonych rejonów na mapie i trzeba się nauczyć timingu respawnów żeby co np. 60 sekund znów pojawić się w odpowiednim miejscu i zebrać pickup przed przeciwnikiem. W Doomie z tego co widziałem odpowiednikiem jest demon. Ty grałeś w ogóle w tą betę? Przecież są pickupy takie jak właśnie opisałeś. W becie były dla przykładu szybkość i quad damage. To była beta, pierwsze doznania z mapami, więc może tak nie zabijano się w określonych miejscach. Jednak pod koniec już ja sam miałem wyuczony pewny timing na Gauss'a. Widziałem co niektórych co również na quad'a czekali w pewnych miejscach. Edytowane 5 kwietnia 2016 przez Sobies Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Opublikowano 5 kwietnia 2016 "Pol drogi do porazki""5 zabic do porazki" "Porazka o wlos" 2 Cytuj
teddy 6 884 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Widzę że inspiracje czerpali od najlepszych 1 Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Opublikowano 5 kwietnia 2016 nawet nie wiedziałem, że unreal tournament miał jakąś otoczkę fabularną Cytuj
Gość kufir Opublikowano 6 kwietnia 2016 Opublikowano 6 kwietnia 2016 Faktycznie średnio dobrany ten narrator. Wypowiadane kwestię są bez płciowe i bez klimatu. Od tak aby przeczytać i nagrać podrzucone kwestie. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 6 kwietnia 2016 Opublikowano 6 kwietnia 2016 @Sobies W Doomie jest też nawet niewidzialność. A pewnie jeszcze więcej tego jest. Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 6 kwietnia 2016 Opublikowano 6 kwietnia 2016 Janusze i tak kupią, bo nawet strzelanka musi być po polsku aby było wiadomo jaki guzik naciskać aby strzelać w ścianę. Cytuj
mausenberg 76 Opublikowano 6 kwietnia 2016 Opublikowano 6 kwietnia 2016 Wersja językowa zależna będzie od tego w jakim języku będzie interfejs konsoli gracza, więc nie widzę problemu. Faktycznie lokalizacja jest zła, broniłem jej do momentu kiedy sam nie zagrałem dwóch meczy - "zepsuj zabawa" jest na prawdę srogie i wali kupą. Sam pomysł na spokojny, senny głos komentatora jest ok, fajnie kontrastuje z gameplayem. Jeśli faktycznie ten głos jaki był w becie pójdzie w pełnej wersji to kpina ze strony wydawcy(?) w Polsce. Nie wierze, że nie można było znaleźć kogoś z fajnym, podobnym do oryginalnego głosem. No a tłumaczenie to google translator na bank. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 6 kwietnia 2016 Opublikowano 6 kwietnia 2016 Fajny komentator to był w Twisted Metal ostatnim. Od 1:34 w polskiej wersji też był nienaganny z tego co pamiętam. Cytuj
Czezare 1 450 Opublikowano 6 kwietnia 2016 Opublikowano 6 kwietnia 2016 Chcialbym tylko w tym miejscu nadmienić,że beta Halo 5 charakteryzowala sie podobną chuyowością jesli chodzi o polski dubbing, natomiast pełniak to najlepsza robota jaką znam. miejmy nadzieję,że w przypadku D4 będzie podobnie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.