Skocz do zawartości

Doom


Kre3k

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy w pełnej wersji podczas meczy będzie muzyka? bo ta cisza mnie strasznie razi 

Nie wiadomo. W Halo 5 nie ma i bardzo dobrze, ale ta gra w odróżnieniu od Dooma ma zacięcie e-sportowe i każdy dzwiek inny niz odgłosy strzelania, poruszania się w czasie multi są niepożądane...

Opublikowano

ale z czego konkretnie się śmiejesz?

Słysząc o nowym Doomie i widząc nagłówki w stylu "return of arena shooters" albo porównania do UT czy Quake'a wielu graczy, w tym ja, czekało rzeczywiście na arene w starym stylu. W kontekscie tego post mausenberga jest zabawny bo jak widać zapotrzebowanie jest tylko i wyłącznie na kolejne shootery janusz-friendly bo ludzie chcą fragować jedną ręką, w drugiej trzymając weekendowe piwko. Nic w tym złego oczywiście że ktoś woli łatwiejsze i luźniejsze multi ale takich gier jest cała masa a nowy Doom miał szansę trafić do ludzi którzy jednak oczekują czegoś więcej.

 

I nie chodzi tu o jakąś "turniejowość" czy esportowe podejście. Magia arena shooterów polega na ich "surowości" i braku ułatwień w gameplayu, jakichś perków, loadoutów itp. które z tego co czytam w Doomie są obecne. Ta surowość sprawia właśnie, że zwykłe fragowanie daje znacznie więcej satysfakcji niż np. w BFach czy CoDach.

  • Plusik 5
Opublikowano
I nie chodzi tu o jakąś "turniejowość" czy esportowe podejście. Magia arena shooterów polega na ich "surowości" i braku ułatwień w gameplayu, jakichś perków, loadoutów itp. które z tego co czytam w Doomie są obecne. Ta surowość sprawia właśnie, że zwykłe fragowanie daje znacznie więcej satysfakcji niż np. w BFach czy CoDach.

 

Dokładnie tak.

 

Dlatego nie rozumiem tej podjarki multi i porównywaniem do starych Quaków...

Opublikowano (edytowane)

Co do multi w D4 to nie wiemy jeszcze wszystkiego. Przede wszystkiem znamy i mamy potwierdzone tylko dwa tryby gry: TDM i Ruchoma Strefa. Ja licze na tryb klasyczny a la Quake`owy, gdzie bronie beda rozrzucone po mapie, gra bedzie sie odbywac bez handicapów w postaci kart z dopałkami, a respawny wyposazenia bedzie trzeba przeliczac jak to mialo miejsce np w Q2 -  w pamieci. Gdyby taki tryb zapodali to byłby prawdziwy :banderas:

Edytowane przez Czezare
  • Plusik 1
Opublikowano

 

ale z czego konkretnie się śmiejesz?

Słysząc o nowym Doomie i widząc nagłówki w stylu "return of arena shooters" albo porównania do UT czy Quake'a wielu graczy, w tym ja, czekało rzeczywiście na arene w starym stylu. W kontekscie tego post mausenberga jest zabawny bo jak widać zapotrzebowanie jest tylko i wyłącznie na kolejne shootery janusz-friendly bo ludzie chcą fragować jedną ręką, w drugiej trzymając weekendowe piwko. Nic w tym złego oczywiście że ktoś woli łatwiejsze i luźniejsze multi ale takich gier jest cała masa a nowy Doom miał szansę trafić do ludzi którzy jednak oczekują czegoś więcej.

 

I nie chodzi tu o jakąś "turniejowość" czy esportowe podejście. Magia arena shooterów polega na ich "surowości" i braku ułatwień w gameplayu, jakichś perków, loadoutów itp. które z tego co czytam w Doomie są obecne. Ta surowość sprawia właśnie, że zwykłe fragowanie daje znacznie więcej satysfakcji niż np. w BFach czy CoDach.

 

 

 Grywam od paru lat w Halo które jest skillową grą, szczególnie H5, Ta część trochę zniszczyła mi nerwy i grając teraz w betę Dooma zestawiałem odruchowo obie. No i powtórzę, Doom przy Halo5 wydaje mi się spacerkiem po łące. Bardzo przyjemnym z za(pipi)istym dizajnem i mocnymi założeniami, które mają korzenie w klasycznych arena shoterach. A, że trochę dupereli dodali typu perki czy loadouty - takie czasy. Na prawdę nie widzę powodów, żeby pogardzać innym podejściem do gry niż Twoje. Inna sprawa to, że to przecież moje odczucia, i nie ma powodów brać ich za wykładnie, co widać w innych komentatorach. Moim zdaniem beta była noob friendly, januszowa, czasami same wchodziły mi fragi, w Halo tak nie ma, po prostu. Może to kwestia roz(pipi)u, który się czasami dział na mapach i coś wpadało gdy ktoś miał niskie hp. Bawiłem się przednio i kupuje w dniu premiery i dla singla i dla multi.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Sam martwiłem się o te całe perki. Dostałem możliwość zagrania w betę i wiem, że są one tak marginalne, że równie dobrze może ich nie być. Bo co to za perk/ułatwienia:

- widzę osobą która mnie ostatnio zabiła przez 15 sekund

- dostaje +5 pancerza (co jest ŚMIESZNE - to odpowiednik jednej takiej zielonej sztabki co widać na gameplay'u)

- widoczność przez 20 sekund, ile czasu zostało do respawu ulepszeń

 

+ inne jakie pewnie zostaną dodane po premierze. Nie ma tu jak narazie nic co w jakikolwiek sposób ułatwia grę (jeśli chodzi o perki). 

Edytowane przez Sobies
Opublikowano (edytowane)

 

ale z czego konkretnie się śmiejesz?

Słysząc o nowym Doomie i widząc nagłówki w stylu "return of arena shooters" albo porównania do UT czy Quake'a wielu graczy, w tym ja, czekało rzeczywiście na arene w starym stylu. W kontekscie tego post mausenberga jest zabawny bo jak widać zapotrzebowanie jest tylko i wyłącznie na kolejne shootery janusz-friendly bo ludzie chcą fragować jedną ręką, w drugiej trzymając weekendowe piwko. Nic w tym złego oczywiście że ktoś woli łatwiejsze i luźniejsze multi ale takich gier jest cała masa a nowy Doom miał szansę trafić do ludzi którzy jednak oczekują czegoś więcej.

 

I nie chodzi tu o jakąś "turniejowość" czy esportowe podejście. Magia arena shooterów polega na ich "surowości" i braku ułatwień w gameplayu, jakichś perków, loadoutów itp. które z tego co czytam w Doomie są obecne. Ta surowość sprawia właśnie, że zwykłe fragowanie daje znacznie więcej satysfakcji niż np. w BFach czy CoDach.

 

 

Wszystko się zgadza ale nawet w klasykach gatunku Q1, Q2, Q3 Arena, Unreal Tournament też były perki. Quad, niewidzialność itp itd.

Występowały one też w bardziej rozbudowanych trybach gry np. Capture The Flag, dominacja itp.

 

Jeśli są one dobrze zbalansowane nie widze w tym nic złego.

Dawniej odliczało się samemu za ile pojawi się na arenie dana perka i wszyscy się na nia rzucali i to sie sprawdzało. Czemu teraz ma się nie sprawdzić ?

Edytowane przez kufir
Opublikowano

Wszystko się zgadza ale nawet w klasykach gatunku Q1, Q2, Q3 Arena, Unreal Tournament też były perki. Quad, niewidzialność itp itd.

Występowały one też w bardziej rozbudowanych trybach gry np. Capture The Flag, dominacja itp.

 

Jeśli są one dobrze zbalansowane nie widze w tym nic złego.

Dawniej odliczało się samemu za ile pojawi się na arenie dana perka i wszyscy się na nia rzucali i to sie sprawdzało. Czemu teraz ma się nie sprawdzić ?

 

Mówisz o pickupach na mapie dzięki którym gra nabiera głębii. Sprawiają one, że walczy się o kontrolę określonych rejonów na mapie i trzeba się nauczyć timingu respawnów żeby co np. 60 sekund znów pojawić się w odpowiednim miejscu i zebrać pickup przed przeciwnikiem. W Doomie z tego co widziałem odpowiednikiem jest demon.

Perki natomiast to co innego. Mam nadzieję, że pozostaną takie jak dotychczas tutaj opisywaliście czyli +5 do pancerza itp. ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że nie będzie nic przegiętego :P

Opublikowano (edytowane)

 

Wszystko się zgadza ale nawet w klasykach gatunku Q1, Q2, Q3 Arena, Unreal Tournament też były perki. Quad, niewidzialność itp itd.

Występowały one też w bardziej rozbudowanych trybach gry np. Capture The Flag, dominacja itp.

 

Jeśli są one dobrze zbalansowane nie widze w tym nic złego.

Dawniej odliczało się samemu za ile pojawi się na arenie dana perka i wszyscy się na nia rzucali i to sie sprawdzało. Czemu teraz ma się nie sprawdzić ?

 

Mówisz o pickupach na mapie dzięki którym gra nabiera głębii. Sprawiają one, że walczy się o kontrolę określonych rejonów na mapie i trzeba się nauczyć timingu respawnów żeby co np. 60 sekund znów pojawić się w odpowiednim miejscu i zebrać pickup przed przeciwnikiem. W Doomie z tego co widziałem odpowiednikiem jest demon.

 

Ty grałeś w ogóle w tą betę? Przecież są pickupy takie jak właśnie opisałeś. W becie były dla przykładu szybkość i quad damage. To była beta, pierwsze doznania z mapami, więc może tak nie zabijano się w określonych miejscach. Jednak pod koniec już ja sam miałem wyuczony pewny timing na Gauss'a. Widziałem co niektórych co również na quad'a czekali w pewnych miejscach.

Edytowane przez Sobies
Opublikowano

Faktycznie średnio dobrany ten narrator. Wypowiadane kwestię są bez płciowe i bez klimatu. Od tak aby przeczytać i nagrać podrzucone kwestie.

Opublikowano

@Sobies

W Doomie jest też nawet niewidzialność. A pewnie jeszcze więcej tego jest.

Opublikowano

Wersja językowa zależna będzie od tego w jakim języku będzie interfejs konsoli gracza, więc nie widzę problemu. Faktycznie lokalizacja jest zła, broniłem jej do momentu kiedy sam nie zagrałem dwóch meczy - "zepsuj zabawa" jest na prawdę srogie i wali kupą. Sam pomysł na spokojny, senny głos komentatora jest ok, fajnie kontrastuje z gameplayem. Jeśli faktycznie ten głos jaki był w becie pójdzie w pełnej wersji to kpina ze strony wydawcy(?) w Polsce. Nie wierze, że nie można było znaleźć kogoś z fajnym, podobnym do oryginalnego głosem. No a tłumaczenie to google translator na bank.

Opublikowano

Chcialbym tylko w tym miejscu nadmienić,że beta Halo 5 charakteryzowala sie podobną chuyowością jesli chodzi o polski dubbing, natomiast pełniak to najlepsza robota jaką znam. miejmy nadzieję,że w przypadku D4 będzie podobnie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...