gram dalej i szpil zayebiscie mi sie podoba, w odroznieniu od soula uwazam, ze akurat walki sa najlepsze z calej serii i to zdecydowanie

 

mimo to nie potrafie przebolec faktu, ze ta gra jest wyprana z normalnych walk z bossami, no tragizm i zenada, te uniwersum zawsze czarnymi charakterami stalo, ta czesc tez ma ich pelno, zarowno jako bohaterow misji pobocznych (bylem pewny, ze wlasnie finalne zadania w sidequestach to beda walki z zlymi) jak i w glownej osi fabularnej (strach na wroble to przeciez byl psycho mantis Arkham Asylum i cieszylem sie jak glupi jak ogloszono, ze wroci w AK) - masakrycznie zmarnowany potencjal, az dziw, ze nikt tego nie wygarnal w reckach

 

zreszta same recki tzn srednia tez mnie dziwi - brak prawdziwych bossow, problematyczny batmobil, w sumie powtorka z rozrywki, a gierka twardo srednia powyzej 90%, ja wiem ze super grafa, ja wiem, ze super detale, ja wiem, ze fajna optymalizacja na konsolach, ja wiem, ze najlepsza fabula z serii i fajny gameplay ale dziwie sie, ze nikt w sumie w reckach oczywistych wad tej gry nie punktuje

Czy potencjal Arkham Knight jest tak samo lub podobnie zmarnowany jak Czarna Maska z AO?

okej, przespałem sie to coś skrobne:

B:AK jest grą dziwną, twórcy nie chcieli CHYBA robić kalki z poprzednich batmanów więc poszli na takie a nie inne rozwiązania, wprowadźmy batmobil-> jest, szybszy sytem walki-> jest , nowe gadżety-> są spoko, ale mamy też inne rzeczy co nie pykły, brak bossów jako takich w grze, zrobili gre bardziej "emocjonalną" co słabo wyszło z watkiem "WIADOMOKOGO"
Co cieszy zbieractwo nie razi mnie tak mocno w oczy, jak odpaliłem B AC to na samym poczatku dostajemy w morde milionem znajdziek do szukania, tu sa dyskretnie pochowane i nie przytłaczają.

Fabuła: jednemu będzie sie podobac, drugiemu nie, imo jest to chaotyczny miks jak by na spotkaniu kazdy wrzucał pomysły na karteczce do kapelusza i dyrektor produkcji stwierdził "biere wszytsko co emocjonalne" ok, aczkolwiek jest to nierówne, poczatek mamy srednio/słaby potem jest bardzo fajnie po czym pod koniec siada totalnie i mamy festiwal facepalmów. Uwaga duże spoilery z fabuły gry:

o ile te mindfucki batmana z jokerem, który zawsze gdzieś tam się kręci i komentuje wszytsko czy twisty pokroju śmierci Oracle, eksplozji bomby, czy przypadłośc batmana, są mega klimatyczne jak te nagłe slenderowo-amnesiowe momenty czy retrospekcje, tak już wyjaśnienie osoby Arkham Knighta woła pomste do nieba, CO ZA DEBIL TO TAK WYMYSLIŁ, miałem niesmak do konca gry przez to już jakiś random byłby lepszy, albo JOKER CYBORG, no ale nie Jason todd na litość boską

Grafika: miazga, takiego efektu dymu deszczu i innych "fabularnych" efektów nie widziałem w grach wideo. dizajn miasta też bardzo mi sie podoba przypomina mi serial animowany batmana z lat 90tych, te jezzowo/swingowe kawałki, miodzik troche przypomniał mi sie bioshock z repture, czy fallout (nawet batman ma swojego pipboya!) i ma psp model 1003

Karny kutas za poćwiartowanie gry na dlc i rozdanie między sklepami jako exy, co prawda sa (pipi) warte ale taką praktyke bardzo piętnuje i odemnie minus. no i wersja pc wołająca o pomste do nie ma, mi sie udało skonczyć takową z lekkim pieczywem w odbycie.

podsumowując batman inny niż poprzednie z odwaznymi zmianami, które nie  wszystkie pykły.
solidne 7/10na pc, konsolowce i fani niech dadzą oczko wyżej.

 

 

Czy potencjal Arkham Knight jest tak samo lub podobnie zmarnowany jak Czarna Maska z AO?

jak dla mnie najwiekszy fail gry xd

Edytowane 26 czerwca 20159 l przez Orzeszek

Nie pogralem za duzo, ale skoro piszecie, ze w grze prawie nie ma walk z bossami, to juz zastanawiam sie skad tak wysokie noty.

Odpalajac gre po raz pierwszy czulem sie jakbym mial deja vu. Widzialem juz to wszytko w poprzedniej czsci, jasne, w gorszej grafice, ale historia niemalze zaczyna sie tak samo, po raz kolejny Gotham zostaje opuszczone, zmienia sie jedynie czarny charakter - ziew.

Poza warstwa wizualna nowy Batman nie robi na mnie zadnego wrazenia, jeszcze wiecej wycietych misji niz w poprzednich czesciach, dopiero co wlaczylem gre, a juz mam osiagniecia z 5 DLC...

Edytowane 26 czerwca 20159 l przez easye

akurat jak robisz sandbox w miescie i nie decydujesz sie by w tym miescie byli ludzie i normalne zycie to wypadaloby to jakos uagrumentowac wiec cos musza na dzien dobry wymyslec jakas bajere czemu jest tak, a nie inaczej

akurat jak robisz sandbox w miescie i nie decydujesz sie by w tym miescie byli ludzie i normalne zycie to wypadaloby to jakos uagrumentowac wiec cos musza na dzien dobry wymyslec jakas bajere czemu jest tak, a nie inaczej

 

Jak mi nie tłumacozno wcześniej czemu miasto jest pustę, to się nad tym aż tak nie zastanawiałem. Tym razem zrobiono to tak:

 

 

120 tysięcy autobusów wywiozło 6,5 mln ludzi w kilka godzin Najwydajniejsze służby miejskie ever

 

w AO nie gralem wiec nie wiem jak tam wytlumaczone ale AC dzialo sie w takim przeciez wieziennym miescie - asylum bylo przepelnione wiec policja wpadla na pomysl stworzenia getta dla przestepcow czyli Arkham City - od poczatku tam nie mieli mieszkac normalni ludzie wiec nie trzeba bylo zbytnio tlumaczyc czemu gramy w pustym miescie gdzie biegaja sami przestepcy

W AO było to wytłumaczone gwiazdką xD w sensie, że jest 24 grudnia i dlatego nie ma ludzi na ulicach. 

Edytowane 26 czerwca 20159 l przez _Be_

hahahaha powaga? no to w AK jest przeciez mega argument a sie czepiacie

 

btw AO dzieje sie w gotham czy w arkham city?

Tak. Jeszcze dochodzi do tego noc i potężna zamieć, która nie jest w stanie przeszkodzić złym rzezimieszkom  No i jesteśmy w Gotham.

Edytowane 26 czerwca 20159 l przez _Be_

Ktoś już przeszedł całą grę? Jaki jest czas przejścia ( plus minus oczywiście ;P )?

12h watek glowny, ja wczoraj zaczalem grac dopiero. i tyle w temacie Batmana

hahahaha powaga? no to w AK jest przeciez mega argument a sie czepiacie btw AO dzieje sie w gotham czy w arkham city?

No to prawda. Gwiazdka, ludzie w domach i jeszcze maja nie wychodzic przez zamiec

 

Ale suma sumarum to Arkham Origins jest świetnym Batmanem. W stosunku do AC jest odtwórczy i mało prowadza nowego i przy tym jest trochę brzydszy od gier Rocksteady, ale ma moim zdaniem najlepszego singla z trylogii na PS3/X360.

Swoją drogą wersja PC wycofana ze sprzedaży, pozdrawiam tych co mówili, że wszystko z nią w porządku Pomyśleć, że chciałem brać preorder po taniości... Oglądam sobie gameplaye i wydaje mi się, że ten batmobil to taki w(pipi)iacz, to strzelanie się z innymi czołgami nie porywa chyba za bardzo. No i w arkham asylum wyglądał prawilniej

 

 

12h watek glowny, ja wczoraj zaczalem grac dopiero. i tyle w temacie Batmana

 

no kurde bele pierwszy raz się zgadzam.

fajne sa misje poboczne, praktycznie nic sie nie roznia od glownego watku, prawie kazda ma glownego pobocznego zlego i mala historie rozlozona na kilka misji - to akurat im wyszlo

 

mam tez pytanko co do drugiego zakonczenia bo rozbiezne infomacje znajduje na temat tego co trzeba zaliczyc - iektorzy pisza, ze wystarczy 7 watkow pobocznych doprowadzic do konca, inni ze wszystkie poboczne, inni ze trzeba gre zaliczyc na 100% wlacznie z znajdzkami riddlera

Wczoraj to odblokowalem, nie trzeba robic gry na 100% (ani doprowadzac WSZYSTKICH watkow do konca), a ile dokladnie to nie powiem, po prostu jak wciskasz krzyzak w prawo to masz informacje ile "punktow" brakuje do odpalenia ostatniej sewkencji.

 

Sam true ending dosc mocny, choc sporo rzeczy nie zostalo domknietych co mnie mocarnie irytuje, ale pewnie bedzie w red hoodach i innych (pipi)atych dlc

sama gierke jak oceniasz?

Takie 7+, gameplay i story sa swietne, szykowalo sie solidne 9 ale niedokonczone watki (to be continued in dlc) i brak bossow mocno obnizyly wartosc koncowa, za duzo tez troche tego batmobilu, jak dla mnie swietna rzecz, ale to powinien byc dodatek a nie drugi glowny bohater w grze

 

Zaraz koncze wbijac platyne i gra leci dalej.

 

Goty wieska poki co niezagrozone w moim rankingu, pewnie dopiero MGS namiesza, moze Xeno.

do platyny trzeba te prawie 300 znajdziek znalezc?

 

do mnie na razie jeden minus ale tez w koncowym rozrachunku pewnie z niego powodu obnizy to wartosc gry o 1 - brak bossow, takie fajne uniwersum, tacy fajni zli, takie fajne walki robili w wczesniejszych odslonach (szczegolnie w AA), a ci majac nawet stracha na wroble w tej czesci nie zrobili ani jednego normalnego bossa :(

 

te dlc tez ciekawe jak bedzie wygladac, eksluzywny dodatek do ps4 to 3 wyscigi (ciekawe ile sony dalo na ta 10minutowa zenade) a epizod z harley to 2 wymuszone starcia, jedno pomieszczenie do wyczyszczenia i pseudo boss, calosc tez na 10min

 

wiesiek jeszcze dluugoo bedzie niezagrozony, cos czuje ze nawet mgs5 bedzie miec ciezko

A co do tego braku normalnych bossów to sytuacja wygląda tak, że nie ma w grze walk takich jak z Freezem w AC czy AO, ale są chociaż takie potyczki jak z Deadshotem w AC czy nie ma kompletnie nic?

no właściwie to kompletnie nic, większość starć z "bossami" to raczej wprowadzenie nowego rodzaju przeciwnika, który potem sie przewija w grze w ilosci kilku jak np tytany z AA, mamy jakąś mechanike z nowym gadżetem która uskuteczniamy na oponentach w przyszłości. wielki finał to interaktywna cutscenka xd

Niebywałe, aż nie chce się wierzyć. :O

KWICZĘ

 

A tyle było masturbacji zwyrola nad grą. xddddddddddd

 

Jak przyjdzie gra to ogram tylko wątek główny i pójdzie dalej do żyda. 

 

Co oni zrobili z tą serią. [*] Za co te oceny ja się pytam?