Skocz do zawartości

Oddworld: New ‘n’ Tasty


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To jest pierwsze 2h i jeżeli chodzi o elementy zrecznosciowe, to pod tym względem jest trudniej niż w 99% dzisiejszych grach. To jest reamek jedynki, więc jeżeli grales to wiesz, ze czasami trzeba sie napocic. Gracze pamiętający czasy psx będą zachwyceni.

Gość suteq
Opublikowano

Jak jest z interakcją z platformami? Chodzi mi o to czy jest tak jak w oryginalne, że musisz perfekcyjnie wyczaić moment i stanąć tuż pod/nad platformą aby na nią wskoczyć/zeskoczyć czy jednak można zacząć skakać odrobinę wcześniej i postać jednak się chwyci krawędzi?

Jedynie jestem ciekaw tej kwestii.

Ogólnie to widziałem grę u Wonzia i naprawdę świetnie się prezentuje.

Opublikowano

No i tak się powinno robić remastery HD. Od "jedynki" minęły dwie generacje konsol i różnice są ogromne, a nie... Last of US z PS3, portują na PS4 podbijając rozdziałkę. Szkoda, że dzisiaj powstają remastery z PS2, na PS3, ale nikt nie myśli, by odnowić stare tytuły: Rollcage, Soul Reaver, Tenchu... :), o FF 7 nie wspominając.

Gość Darude
Opublikowano

Potwierdzę to co kolega wyżej napisał prawdziwy Remaster i to pełną gębą ,nie żaden tam pseudo lifting pod przykrywką! Jezeli ktoś wcześniej ogrywał tytuł i sie zastanawia to ja podpowiadam kupuj bo warto  :good2: .

Opublikowano

Też gram na hard i klimat wymagających gier z PSXa aż miażdży czachę. Takie szpile to rozumiem. Stary już jestem i uwielbiam te gry ze złotej ery gamingu. Abe ma to coś co uwielbiam. Teraz poproszę tak odremasteroeane Heart Of Darkness ;)

Opublikowano

Majstersztyk. Podpisuje się pod przedmówcą, robić Heart of Darkness. 

Wkręciłem się jak w żaden tytuł na PS4, od tych wszystkich super hiper tytułów w ostatnich latach człowiek zapomina jak to jest sobie naprawde pograć :)

Opublikowano

Czym się różni normal od hard? No i tak jak wyżej <3 Heart of Darkness, wspaniała pozycja. Miałem mocno ośliniony oryginał, co gorsza nie mam pojęcia co z nim zrobiłem :(

Opublikowano

Czym się różni normal od hard? No i tak jak wyżej <3 Heart of Darkness, wspaniała pozycja. Miałem mocno ośliniony oryginał, co gorsza nie mam pojęcia co z nim zrobiłem :(

Podbijam pytanie dot. poziomów trudności.

Opublikowano

nie wiem czy to tylko u mnie, ale pograłem już ładnych kilka godzin i w różnych miejscach pojawia się okropny bug, glitch. Gdy próbuje dotknać kamienia z dżwiękiem dzwonu wywala mnie do najbliższej rury i tak w kółko. Staje sę to coraz częściej i na różnych levelach. :( 

Opublikowano

Mnie spotkało coś podobnego ale w innym miejscu. Na jednym z bonusowych poziomów bramka powinna być pozbawiona prądu ale niestety był włączony i nie szło dalej iść. Poziom od początku.

Opublikowano

 

Czym się różni normal od hard? No i tak jak wyżej <3 Heart of Darkness, wspaniała pozycja. Miałem mocno ośliniony oryginał, co gorsza nie mam pojęcia co z nim zrobiłem :(

Podbijam pytanie dot. poziomów trudności.

 

Nie wiem dokładnie, bo gram od początku na hard, ale przy podpowiedziach coś tam wyskoczyło, że można odzsykać część życia i to chyba jest ten normal lub easy level. Na hard jak przeciwnik cię zaatakuje (czyt. trafi) od razu giniesz.

 

Odnośnie bugów to raz mnie tylko wywaliło do menu konsoli. Poza tym, nie natrafiłem na żadne większe problemy, a już dość sporo przeszedłem. Tytuł świetny, ale czekamy oczywiście na patcha, który wkrótce powinien się pojawić.

Opublikowano

Też nie wytrzymałem i zassałem. Pograłem z 1,5 h, piękny powrót do czasów PSX w nowych szatach. Niestety miałem już buga przy opcjonalnym ratowaniu ziomków. Zraziłem się i teraz już nie ratuję ich na siłę. Ewentualnie może kiedyś się za to wezmę (za ratowanie wszystkich) jak wyjdą jakieś patche.

Gram na normalu, od harda różni się tylko że ma więcej checkpointów. Nie mam już takiej cierpliwości jak kiedyś, w tej grze ginie się dość często i nie chce mi się niektórych dużych sekcji po X razy powtarzać.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Napisałem już po skończeniu swoją opinię w stosownym temacia ale wkleję jeszcze tu jakby ktoś tam nie przeczytał, a może zachęcę kogoś do wynagrodzenia torców za ten kozacki szpil.

 

 

Zacznę od tego, że ostatnio pisałem, że wiosną oraz latem (co innego jesieñ-zima) nie chce mi się grać i to od zawsze. Do pada są w stanie przykuć mnie na dłużej tylko świetne tytuły jak np TLOU w tamtym roku. No i właśnie Abe to spowodował, mało tego, dzięki niemu nabrałem mega głód na gierki, nawet latem.

W pierwowzór grałem na PSX, ba był to jeden z nieliczynch moich oryginałôw ale muszę się przyznać, że nie przeszedłem go wtedy (wysoki poziom trudności + w kolejce masa piartôw do ogrania), tak więc tym bardziej miałem ochotę na tą reedycję.

 

Gierka od początku wita nas świetną grafą w 1080p , która została zrobiona całkowicie od nowa ale co ważne utrzymana praktycznie całkowicie w klimacie pierwowzoru. Do tego muzyka w dts, płynna animacja, więc technicznie baja.

Rozgrywka to stary dobry Abe z tym, że bardziej płynny ze względu na nową animację i fizykę. Trzeba poskakać, pomyśleć, pokombinować, nie jest łatwo. Grałem na normalu ale obiecałem sobie, że nie będę używał wprowadzonych w tej wersji quick savów. Jednak pod koniec gry bez tego bym chyba nie dał rady. Może nie było fragmentów nie do przejścia ale nie mam już cierpliwości / czasu więc szkorzystałem kilka razy z tego zapisu. Przejście bez masterowania na 100% zajęło mi ok 10:40 (nie jest to czas podany przez grę bo on nie uwzględnie śmierci i powtarzania), a więc spokojnie można traktować jako pełnoprawny tytuł, a nie jakiegoś indora.

 

Podsumowując, świetna gierka. Polecam każdem zarôwno fanom pierwowzoru jak i młodemu narybkowi co o PSX dowiedzieli się w momenci kupna PS2 przez rodziców na komunię

9-/10

  • Plusik 4
Opublikowano

Też skończyłem. Masterowanie mi nie w głowie więc 299 mudukonów uratuje ktoś inny. Skończyłem z sentymentu. Ten remaster ratuje właśnie opcja szybkiego zapisu. Niestety tak jak w pierwowzorze postać nie zawsze robi to co chcemy. Najczęściej myli się w sytuacjach na szerokość piksela i wtedy gra załamuje najbardziej. Nierzadko trzeba powtarzać ten sam moment 20 razy. Młody narybek ma w nosie takie gry i raczej ta gra nie zachęci ich do sentymentalnych podróży w czasie.

Tylko dla wspominaczy.

Opublikowano

Też skończyłem. Masterowanie mi nie w głowie więc 299 mudukonów uratuje ktoś inny. Skończyłem z sentymentu. Ten remaster ratuje właśnie opcja szybkiego zapisu. Niestety tak jak w pierwowzorze postać nie zawsze robi to co chcemy. Najczęściej myli się w sytuacjach na szerokość piksela i wtedy gra załamuje najbardziej. Nierzadko trzeba powtarzać ten sam moment 20 razy. Młody narybek ma w nosie takie gry i raczej ta gra nie zachęci ich do sentymentalnych podróży w czasie.

Tylko dla wspominaczy.

No co ty gadasz właśnie ja miałem wrażenie, że każy zgon jest przez mój błąd nie gry. Jak się sprężałem to przechodziłem. Właśnie pod tym względem jest dokładniej niż w pierwowzorze.

Ja tam bym się upierał żeby młody narybek w to grał. Gra wcale nie jest archaiczna, a jest dość wymagająca.

  • 5 tygodni później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...