Skocz do zawartości

Super Smash Bros


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Gość TopsyTurvy
Opublikowano

Pad od GameCube'a to mistrzostwo świata, najlepszy pad 2 generacje wstecz.

  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
Gość yaczes
Opublikowano

Ogladam turniej, cos pieknego!

 

 

Bede gral little maciem, uwiebiam punch out:)

Gość yaczes
Opublikowano

No wlasnie widze, ze chyba reka balansu ja niedlugo dosiegnie ;]

Opublikowano

Ale turniej zaje,bisty. Emocje większe niż na grzybach. W szczycie streama oglądało ponad 300k osób.

 

Aha, grę będzie można kupić w bundlu razem z padem do gacka.

Opublikowano

Super sprawa, lubię takie gościnne występy, jeszcze by mogli Snake'a dorzucić na deser. I pomyśleć że Smash Bros zaczynał jako niszowa bijatyka z 12 postaciami.

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Gość ragus
Opublikowano

AuHfkBH.png

 

l9h9PPQ.png

 

Zhgi0ar.jpg

 

2 bohaterowie z Fire Emblem Awakening i Capitan Falcon. Lucina to moja żona z FE:A, także możliwe, że zaopiekuję się nią również w SSB.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

UAuIkX3.jpg

 

Nintendo przez 8h będzie streamowało gameplaye z obu wersji. A już niedługo premiera Smasha 3DS. Czekam.

Opublikowano

W Smasha nie grałem, ale tym drugim stickiem można tylko wyprowadzić jakiś specjalny atak, który można też wyprowadzić kombinacją guzików. Takźe chyba biedy nie ma (?).

Opublikowano

Gra zapowiadana jako hit, ale czy ja wiem czy tak będzie? Jak sądzę produkcja ta sprzedana się w kontentujących firmę ilościach, ale czy będzie to pozycja godna polecenia? Śmiem wątpić. Grałem w poprzednika na wii, przyznam szczerze byłem bardzo rozczarowany. Gra nie ma żadnych rozbudowanych kombosów, nawala się dwoma przyciskami, z jednej strony łatwe i przyjemne, pozwala cieszyć się zabawą bez nauki ciosów, ale z drugiej strony ograniczenie do kilku combosów pozbawia

gry jakiegokolwiek smaku.

 

Pogra się, pośmieje godzinę i gra wędruje na półkę. Potem znowu się ją odpali, pogra godzinę i ponownie się ją odłoży.

 

Nie jest to tytuł, w który idzie grać godzinami, ani nie jest to pozycja, która gwarantuje po parę godzin gry dziennie. To taka zabawa dobra na godzinę co jakiś czas.

Opublikowano (edytowane)

Gra zapowiadana jako hit, ale czy ja wiem czy tak będzie? Jak sądzę produkcja ta sprzedana się w kontentujących firmę ilościach, ale czy będzie to pozycja godna polecenia? Śmiem wątpić. Grałem w poprzednika na wii, przyznam szczerze byłem bardzo rozczarowany. Gra nie ma żadnych rozbudowanych kombosów, nawala się dwoma przyciskami, z jednej strony łatwe i przyjemne, pozwala cieszyć się zabawą bez nauki ciosów, ale z drugiej strony ograniczenie do kilku combosów pozbawia

gry jakiegokolwiek smaku.

 

Pogra się, pośmieje godzinę i gra wędruje na półkę. Potem znowu się ją odpali, pogra godzinę i ponownie się ją odłoży.

 

Nie jest to tytuł, w który idzie grać godzinami, ani nie jest to pozycja, która gwarantuje po parę godzin gry dziennie. To taka zabawa dobra na godzinę co jakiś czas.

 

grałem wyłącznie SSB na n64, więc może nie powinienem się wypowiadać, ale nie potrafię pozostać obojętny czytając takie słowa.

 

Jak już wspomniałem grałem w znacznie uboższą wersje Super Smash, mimo to w latach 2008-2001 spędziłem z nią kilkaset godzin. Siła serii nie tkwi w rozbudowanym systemie walki i combosach ale w dziecinnej mechanice która wbrew pozorom skrywa ogromną głębie. Gra  wpisuję się w standardy nintendo- easy to learn, hard to master, tak bardzo, iż samo nintendo po premierze pierwszej części było zaskoczone tym, że gra zyskała profesjonalną otoczkę.

 

Na dowód:

aOyVQx3_460sa_v1.gif

Edytowane przez asax
Opublikowano

Gra zapowiadana jako hit, ale czy ja wiem czy tak będzie? Jak sądzę produkcja ta sprzedana się w kontentujących firmę ilościach, ale czy będzie to pozycja godna polecenia? Śmiem wątpić. Grałem w poprzednika na wii, przyznam szczerze byłem bardzo rozczarowany. Gra nie ma żadnych rozbudowanych kombosów, nawala się dwoma przyciskami, z jednej strony łatwe i przyjemne, pozwala cieszyć się zabawą bez nauki ciosów, ale z drugiej strony ograniczenie do kilku combosów pozbawia

gry jakiegokolwiek smaku.

 

Pogra się, pośmieje godzinę i gra wędruje na półkę. Potem znowu się ją odpali, pogra godzinę i ponownie się ją odłoży.

 

Nie jest to tytuł, w który idzie grać godzinami, ani nie jest to pozycja, która gwarantuje po parę godzin gry dziennie. To taka zabawa dobra na godzinę co jakiś czas.

Oj, łatwe i przyjemne? oooj, zdziwiłbyś się. Nie wiem jak w Brawl ale w Melee, pomimo całej otoczki "prostoty" bez zaznajomienia się z całym systemem, combosami, postaciami, aboslutnie wsyzstkim, to nie masz najmniejszej szansy wygrać z kimkolwiek w duelu. (chyba, że z graczem jeszcze gorszym od Ciebie). To co się działo na ekranie TV podczas turniejów w jkaich brałem udział/oglądałem, przechodziło moje pojęcie. Gra tylko z pozoru wydaje się prosta i nieskomplikowana. Porównałbym to do Pokemonów. Z zewnątrz gierka dla dzieci o banalnej mechanice papier-kamień-nożyce, a w środku bardzo zaawansowany RPG, dla którego trzeba poświęcić ogromną ilość czasu, żeby w pełni go zrozumieć. 

Opublikowano

mam nadzieje, że widzimy się w domku na drzewie :). to by był w sumie mój pierwszy smash od n64. nadal nie jestem do końca przekonany. chętnie dowiedziałbym się więcej o różnicach w zawartości obu wersji. 3ds wydaje się mieć więcej popierdółek.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...