Koleś88 335 Opublikowano 8 lutego 2016 Opublikowano 8 lutego 2016 Wszystko jest mozliwe. Taka forma np. Odblokowania jak ng+ dopiero po przejsciu samemu singla. Miodzio. Cytuj
SzczurekPB 2 254 Opublikowano 8 lutego 2016 Opublikowano 8 lutego 2016 Dziwna sprawa. Trofea pokazują, że grałeś i przeszedłeś TLoU, ale to co wypisujesz nakazuje mi myśleć, że gry na oczy nie widziałeś Cytuj
YETI 11 045 Opublikowano 8 lutego 2016 Opublikowano 8 lutego 2016 Wszystko jest mozliwe. Taka forma np. Odblokowania jak ng+ dopiero po przejsciu samemu singla. Miodzio. Szczurek chce powiedzieć, że gdyby w tej grze był co-op, to TLoU zostałby odbierany w zupełnie inny sposób, a sama gra zapewne sporo by straciła na relacji między dwójką głównych bohaterów. Cytuj
SzczurekPB 2 254 Opublikowano 8 lutego 2016 Opublikowano 8 lutego 2016 (edytowane) Nawet nie tylko to. Dużo sekwencji z gry by musiało być usuniętych, np. cały rozdział zimowy. Nie mówiąc też o tych innych sytuacjach gdzie postać jest sama. Dlatego nie rozumiem jak ktoś kto grał w TLoU pisze, że mu brakuje coopa. Coop tylko wprowadza ograniczenia dla developera, któremu zależy też na storytellingu a nie tylko wesołej rozwałce. Edytowane 8 lutego 2016 przez SzczurekPB Cytuj
Koleś88 335 Opublikowano 8 lutego 2016 Opublikowano 8 lutego 2016 Ale mi chodzi tylko o taki dodatkowy tryb. Np samo przejscie gierki, po przejsciu singla, w co-opie. Nie o sama fabule mi chodzi, taka jak w singlu. Zle to ujalem. Jakies misje dodatkowe, zeby sie pobawic ze znajomym. Tak tylko sobie napisalem, przeciez wiadomo, ze tego nie zrobia a to takie moje tylko pieprzenie. Cytuj
Nemesis 1 272 Opublikowano 8 lutego 2016 Opublikowano 8 lutego 2016 Tej grze coop jest tak samo potrzebny jak i RE Zero. Nie ma racji bytu. Dlaczego? Bo to nie jest gra przeznaczona dla kanapowej współpracy czy nawet sieciowej. Tutaj mamy opowieść centralnie skupioną na pojedynczym odbiorcy. Taki już jest styl tej perełki - jednej i drugiej. 1 Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 8 lutego 2016 Opublikowano 8 lutego 2016 Nie dało by się przejść w co-op tak samo jak w singlu ponieważ gra serwuje nam zmieniających się NPC którzy nam pomagają w trakcie całej gry. Tak to wygląda. Więc jeden gracz musiałby od początku lecieć Joelem a drugi zmieniającymi się NPC. Joel + Tommy Joel + Tess Joel + Tess + Marlene Joel + Tess + Ellie Joel + Ellie Joel + Ellie + Bill Joel + Ellie + Henry + Sam Joel + Ellie Pomysł fajny ale może trzeba by to było tak rozwiązać jak w Resident Evil 6, gdzie jest aż 6 postaci i każda z nich ma swoją ścieżkę która jest tak skonstruowana że w czasie gry spotykają się na chwilę po to aby znów podążyć innymi drogami. Dodać więcej lokacji, podzielić grę na kilka scenariuszy itp. Cytuj
Przemasso 1 Opublikowano 12 lutego 2016 Opublikowano 12 lutego 2016 Właśnie skończyłem swoją pierwszą grę na PS4 i tak padło, że jest to TLoU. Pytanie pierwsze : to normalne, że chcę od razu zaczynać przechodzenie jeszcze raz ? drugie: jest jakiś wątek dot. TLoU gdzie nie trzeba się bać o spoilerowanie ? Mam pytanie dotyczące zakończenia ale nie chcę nikomu psuć zabawy. Cytuj
triboy 984 Opublikowano 13 lutego 2016 Opublikowano 13 lutego 2016 Myślę, że to nic złego i nie musisz się tego wstydzić, sam tak czasami robię Jeżeli nie chcesz spoilerować, to wrzuć pytanie w spoiler Cytuj
seb.maz 721 Opublikowano 13 lutego 2016 Opublikowano 13 lutego 2016 (edytowane) Właśnie skończyłem swoją pierwszą grę na PS4 i tak padło, że jest to TLoU. Pytanie pierwsze : to normalne, że chcę od razu zaczynać przechodzenie jeszcze raz ? drugie: jest jakiś wątek dot. TLoU gdzie nie trzeba się bać o spoilerowanie ? Mam pytanie dotyczące zakończenia ale nie chcę nikomu psuć zabawy.Jeśli nie miałeś PS 3 , to zrób sobie przejazd po odświeżonych wersjach następnych killerów : Uncharted , GTA5 , God of war 3 .Niestety póki co z obecnej generacji nic lepszego nie uświadczysz . No chyba , że graficznie , to Until dawn i The Order , a i oczywiście Wiedźmin 3 . Jest jeszcze bloodborne , ale to już raczej nie dla wszystkich Edytowane 13 lutego 2016 przez seb.maz Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 13 lutego 2016 Opublikowano 13 lutego 2016 Właśnie skończyłem swoją pierwszą grę na PS4 i tak padło, że jest to TLoU. Pytanie pierwsze : to normalne, że chcę od razu zaczynać przechodzenie jeszcze raz ? drugie: jest jakiś wątek dot. TLoU gdzie nie trzeba się bać o spoilerowanie ? Mam pytanie dotyczące zakończenia ale nie chcę nikomu psuć zabawy. Gra jest tak skonstruowana że nie wszystkie upgrade do postaci i do broni można zrobić za pierwszym przejściem, nawet jak niczego nie pominiesz i wszystko zbierzesz to i tak będzie brakowało. Dlatego gra ma opcję New Game +, nie ma tu nic poza dozbieraniem brakujących upgrade Dla Joela i Broni. Myślę że drugie przejście powinno się robić już na najwyższym poziomie trudności. Masz wówczas te samą grę ale jednak grasz zupełnie inaczej. Poziom zaszczucia i bezsilności bardzo często daje większą satysfakcję z przejścia danej lokacji. Za pierwszym razem miałeś niemal wszystkiego pod dostatkiem a przeciwnicy nie byli większym problemem. Chociaż nie każdemu może się spodobać taki wysoki poziom to jednak moim zdaniem gra się o wiele fajniej. Czasami spędzasz godzinę w jakimś budynku czając się obserwując, ucząc zachowania przeciwników a zabijanie ich po cichu to fajne uczucie. Cytuj
Przemasso 1 Opublikowano 13 lutego 2016 Opublikowano 13 lutego 2016 Właśnie skończyłem swoją pierwszą grę na PS4 i tak padło, że jest to TLoU. Pytanie pierwsze : to normalne, że chcę od razu zaczynać przechodzenie jeszcze raz ? drugie: jest jakiś wątek dot. TLoU gdzie nie trzeba się bać o spoilerowanie ? Mam pytanie dotyczące zakończenia ale nie chcę nikomu psuć zabawy.Jeśli nie miałeś PS 3 , to zrób sobie przejazd po odświeżonych wersjach następnych killerów : Uncharted , GTA5 , God of war 3 .Niestety póki co z obecnej generacji nic lepszego nie uświadczysz . No chyba , że graficznie , to Until dawn i The Order , a i oczywiście Wiedźmin 3 . Jest jeszcze bloodborne , ale to już raczej nie dla wszystkich Na PS4 przesiadłem się z X360 po ok 6 latach kupując przed świętami "biedronkowy" zestaw z TLoU, Bloodbourne i GoW3. GTA 5 skończyłem na X360 i chyba mi wystarczy. Z GoW3 zawsze miałem jakiś problem i czytałem, że lepiej znać fabułę poprzednich części żeby w pełni docenić 3. Wiesiek jest w planach oczywiście a do Bloodborne wczoraj usiadłem na chwilę ale jakoś nie mogłem się skupić po TLoU - wolałem odpalić OST i poszukać info o zakończeniu Właśnie skończyłem swoją pierwszą grę na PS4 i tak padło, że jest to TLoU. Pytanie pierwsze : to normalne, że chcę od razu zaczynać przechodzenie jeszcze raz ? drugie: jest jakiś wątek dot. TLoU gdzie nie trzeba się bać o spoilerowanie ? Mam pytanie dotyczące zakończenia ale nie chcę nikomu psuć zabawy. Gra jest tak skonstruowana że nie wszystkie upgrade do postaci i do broni można zrobić za pierwszym przejściem, nawet jak niczego nie pominiesz i wszystko zbierzesz to i tak będzie brakowało. Dlatego gra ma opcję New Game +, nie ma tu nic poza dozbieraniem brakujących upgrade Dla Joela i Broni. Myślę że drugie przejście powinno się robić już na najwyższym poziomie trudności. Masz wówczas te samą grę ale jednak grasz zupełnie inaczej. Poziom zaszczucia i bezsilności bardzo często daje większą satysfakcję z przejścia danej lokacji. Za pierwszym razem miałeś niemal wszystkiego pod dostatkiem a przeciwnicy nie byli większym problemem. Chociaż nie każdemu może się spodobać taki wysoki poziom to jednak moim zdaniem gra się o wiele fajniej. Czasami spędzasz godzinę w jakimś budynku czając się obserwując, ucząc zachowania przeciwników a zabijanie ich po cichu to fajne uczucie. dzięki za info w takim razie. grę skończyłem na normalnym poziomie i martwiłem się co skopałem, że nie udało mi się zebrać/wyekspić wszystkiego mimo, że ostro lizałem ściany. Czyli dobrze rozumiem, że new game+ zaczynam z tymi samymi skillami, które miałem kończąc fabułę a wyższy poziom trudności ze skillami od zera? W każdym razie dzisiaj dzisiaj zaczynam Left Behind. Reasumując napiszę coś co pewnie padło tutaj już nie raz. The Last of Us dla mnie to Weltmaisterschaft i wbiła się do mojego top 5 ever po Suiko2, GTA3, RE1-3 i CTR Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 13 lutego 2016 Opublikowano 13 lutego 2016 Czyli dobrze rozumiem, że new game+ zaczynam z tymi samymi skillami, które miałem kończąc fabułę a wyższy poziom trudności ze skillami od zera? Tak. Ale jest sposób żeby to obejść. Zaczynasz New Game + na tym poziomie na którym ukończyłeś grę, ale kończysz tylko pierwszy rozdział. Gdy zaczyna się drugi, wychodzisz z gry i w menu wybierasz New Game + Ale teraz masz do wyboru poziomy trudności. Wybierasz najwyższy i możesz starać się dozbierać resztę co i tak nie będzie takie łatwe ponieważ Supplies jest bardzo mało a każde ostrze jest cenne. Cytuj
Koleś88 335 Opublikowano 13 lutego 2016 Opublikowano 13 lutego 2016 A czy jak np. Ukonczylem gre na normalu, teraz wezme ng+ normalnie tez na tym samym poziomie to po 2 przejsciu bede mogl znow wziac ng+ zeby zrobic ten myk na najtrudniejszym poziomie? Czy jak raz sie przejdie ng+ to znika i trzeba od nowa przejsc normalnie zeby pojawilo sie kolejne ng+? Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 13 lutego 2016 Opublikowano 13 lutego 2016 Możesz zrobić kopie save game na pen drive, jak skończysz New Game + na Normal, wgrasz save i zrobisz myk. Zadziała. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 18 lutego 2016 Opublikowano 18 lutego 2016 nie trzeba kopiować. można po ukonczeniu NG+ wykonać myk na kolejne NG+ na wyższym poziomie. Czy jak raz sie przejdie ng+ to znika i trzeba od nowa przejsc normalnie zeby pojawilo sie kolejne ng+? nie znika. można engieplusować w nieskończoność Cytuj
Lelox 2 Opublikowano 8 marca 2016 Opublikowano 8 marca 2016 Jako że jestem szczęśliwym posiadaczem ps od tygodnia, pierwszą rzeczą jaką zrobiłem po ograniu Uncharted było zakupienie TLOU Udało mi się kupić używkę za fajną cenę. Po godzinie gry muszę powiedzieć że podoba mi się ten klimat tworzony, jest bardzo ciekawie i aż nie mogę doczekać się co będzie dalej. Tylko takie pytanie: bo nie mam porównania, PS4 to moja pierwsza konsola a tak to pogrywałem na kompie w różne gry najczęściej na średnich detalach. Da się sprawdzić czy moja konsola prawidłowo wyświetla obraz?? Wiem że jest dużo czynników jak telewizor który od razu mówię nie jest na wypasie i ma swoje lata, 32 lcd full hd, ale grając w uncharted 1 podobała mi się grafika, a właczając 2 mam wrażenie ze stała się taka bardziej wyrazista i kolory stały się takie inne, ale tak jakby obraz nie był doświetlony.To samo wrażenie mam do TLOU. Może w opcjach konsoli coś mi się poprzestawiało? W opcjach gry jest tylko ustawienie jasności. Może poprostu za dużo spodziewałem się xD Oczywiście animacje są mega płynne. Cytuj
Shen 9 695 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 Naszła mnie ochota zeby przejsc mesjasza jeszcze raz i wbić platyne, bo wczesniej gralem na kumpla konsoli. Czy trofea za online są ciezkie/czasochłonne? Teraz pewnie sami wymiatacze zostali na multi. Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 (edytowane) Są tylko dwa trofea on line wliczające się do platyny. Trzeba rozegrać 84 mecze po stronie Łowców i Drugie tyle po stronie Świetlików. W Sumie 168 meczy ale nie każdy trzeba ukończyć, można wejść do lobby, mecz się zacznie i wyjść, gra zalicza że został rozegrany. Ale są takie dni w ciągu tygodnia że nie można wyjść . Trzeba spełnić jakieś tam wybrane przez siebie wymagania. Np. zabić 3 przeciwników koktajlami Mołotowa. Jeśli się to nie uda gra zeruje twój progres gdy miałeś 100% zagrożenia dla swojego klanu. Ale takich meczy jest tylko 6 dla jednej z Frakcji więc nie ma się czego obawiać. Można wybrać najłatwiejsze zadania z listy. Jeśli celujesz perfekcyjne 100% Wliczając trofea z DLC to tam nie ma nic trudnego. Trzeba jedynie na każdej mapie zabić 5 przeciwników, i rozegrać mecz na każdej z map. Na PS3 to było o wiele trudniejsze ponieważ nie można było zginąć, ale na PS4 zrezygnowano z tego wymagania. To czy zostali sami wymiatacze nie ma większego znaczenia, bo liczy się tylko zaliczanie meczy. Przykładowo jeśli będzie tobie szło słabo to wolniej odblokujesz mocniejsze bronie i umiejętności. A podczas meczy gdzie będziesz miał 100% zagrożenia i wiesz że nie zabijesz 3 potem 6 i potem 12 wymiataczy bo ciebie oni prędzej zabiją niż ty ich to wybierzesz np. Zaznaczanie przeciwnika na mapie, i jedyne co musisz robić to chować się i jak zobaczysz przeciwnika to zaznaczasz go na mapie, albo możesz leczyć swoich kompanów, dawać im paczki w trakcie gry. Chować się i dobijać przeciwnika koktajlami Mołotowa. Te łatwiejsze wymagania są naprawdę proste i nie ma się czego bać. Jedynie czas musisz poświęcić na granie, zbierać zapasy na mapach. On Line w The Last of US zapadnie tobie w pamięć na długie lata. Edytowane 7 maja 2016 przez u55r 1 Cytuj
Figuś 21 259 Opublikowano 7 maja 2016 Opublikowano 7 maja 2016 Na online trzeba trochę poświęcić, ale nie ma tragedii. Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 19 maja 2016 Opublikowano 19 maja 2016 Naszła mnie ochota zeby przejsc mesjasza jeszcze raz i wbić platyne, bo wczesniej gralem na kumpla konsoli. Czy trofea za online są ciezkie/czasochłonne? Teraz pewnie sami wymiatacze zostali na multi. Ja jestem chetny. W ogole da rade zebrac jeszcze ekipe? Cytuj
Lukas. 12 Opublikowano 26 maja 2016 Opublikowano 26 maja 2016 Ja też gram for fun. Więc jak coś jestem chętny Wysłane z mojego D6633 przy użyciu Tapatalka Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 30 maja 2016 Opublikowano 30 maja 2016 (edytowane) to kiedy gramy? Edytowane 30 maja 2016 przez Qvstra Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.