Skocz do zawartości

Borderlands: The Pre-Sequel


Gość Zaqair

Rekomendowane odpowiedzi

Coś tam chwilkę pograłem - Nisha 6lvl. Czy gra czymś zaskakuje, czy jest to po prostu Borderlands 2? Te hopki to totalna padaka, ileż razy zginąłem, bo źle wymierzyłem odległość i wylądowałem w lawie, ocierając się o krawędź....

 

Na razie szału nie ma - ciężko nie odnieść wrażenia, że gra to po prostu większy dodatek do ostatniej odsłony (jeszcze ta absurdalna cena na premierę :ermm:).

Odnośnik do komentarza

Graj dalej. Jest lepiej.

 

Te nowe bronie bardziej przypominaja mi seraph weapons z dwojki. Error code to nic innego jak "bonus" przy losowych przeladowaniach, ktory sprawia, ze pukawka ma wiekszy power i zamiast seriami wypluwa po kilka pociskow w formie jednego. Znalazlem tych giwer z dziesiec.

 

Podszedlem do DLC na UVHM. Alez sie nawpienialem przy bossach. Gdybym nie postaral sie o wszystkie elementy Bullpup'a nigdy bym go nie skonczyl.

 

Psychodeliczny charakter tego dodatku to glowna atrakcja. Bawilem sie calkiem niezle.

Odnośnik do komentarza

W sumie jest ich dwoch, ale sa trzy tluste walki, a jedna z nich ma dwie fazy. Jest jeszcze podboss, ale nie powiem jaki. Gralem Wilhelmem (drzewko jutro bo zaraz lece do pracy). Nie potrafie wystarczajaco podkreslic jak bardzo za(pipi)istym SMG jest Fridgia (mission item za zadania Tissier'a). Zawsze strzelam z biodra przez co eliminuje burst effect. Rewelka.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Akurat z errorami random jest całkiem ciekawy, jeden pistolet dostał raz upgrade'a, że strzelał niczym Dahl wypluwał kilka strzałów pod rząd, niczym Dahl, innym razem strzelał trzema strzałami naraz tworząc trójkąt. 

 

Dotarłem do bossa końcowego, na razie prowadzi 2-0, ale wieczorem mu nie odpuszczę. Poprzednie potyczki Ateną poszły całkiem gładko (combo zx-1 + oxidizer niszczy nawet tarcze dosyć szybko).

 

Jest jakiś raid boss, czy po prostu ten ostatni w mocniejszym wydaniu, tak jak Sentinel.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Wbiłem 50lvl, przeszedłem (no prawie*) TVHM i mogę z czystym sumieniem zapomnieć o tej grze. Zwykły odgrzewany kotlet, ogromny regres w stosunku do kapitalnej dwójki. Gra jest niezwykle monotonna, mało przeciwników, słabi bossowie, bronie z poprzedniej części. Po ukończeniu fabuły latamy po sklepach, ewentualnie mielimy ekwipunek w maszynce - jednym słowem nuuuda. Gra powinna się nazywać Boringlands The Pre-Sequel.

 

* - ostatnia misja mi się zbugowała, nie mogę kontynuować zadana.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...