Skocz do zawartości

Fatal Frame: Maiden of Black Water


Paliodor

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mi tylko nie podoba się brak punktów nagrywania stanów gry jak w poprzednich częściach, zamiast tego mamy te checkpointy, które zapisują grę w dość dużych odległościach czasowych między sobą...

 

Jestem w drop 6 i nadal dobrze się bawię, może uda mi się przejść do wtorku/środy na normal, potem mam nadzieję, że są trudniejsze poziomy :D

Opublikowano

Powiem tak, grałem w PZ1, PZ2, PZ3, PZ2 remake, PZ4 (ten co tylko w JP wyszedł) i stwierdzam, że jakbym w nie nie zagrał to bym nie stracił dużo, w sumie to prawie nic. Jak dla mnie można grać w PZ5 bez grania w poprzednie części.

Opublikowano

Przeszedłem grę na "Normal", co mogę powiedzieć, na początek może te dobre rzeczy jak dla mnie...

 

+ Postacie, duchy, wykonane są w naprawdę super detalach. Mimo, że samych duchów nie jest tak dużo to jednak każdy jest w jakiś tam sposób unikatowy.

+ Oprócz postaci można na plus też zaliczyć wykonanie otoczenia, widać, że graficy starali się jak mogli, aby wyświetlić to na co pozwala im wydajność WiiU, mimo, że tu i tam tekstury są w niskiej rozdzielczości

+ Nastrój i klimat trzymie przez całą grę, porządnie wystraszyć to nie wystraszy, ale grając w nocy czuć efekt klimatu.

++ Efekt mokrości :D

+ Animacje i postaci i duchów, niektóre duchy są aż obrzydliwie realistyczne przez to, chyba największe wrażenie zrobiły na mnie duchy co wydają takie dźwięki "strzelania kości"

 

+- Sterowanie, niby pasuje do padleta, ale nie da się grać tak jak twórcy chcą, sam olałem to "ustaw padlet jak aparat", trzymałem go normalnie jak pada, w trybie połączonym można łatwo wtedy operować ruchem padleta i gałki patrząc się w ekran TVka. Czysty tryb na gałkach dla mnie nie zdaje egzaminu bo i tak trzeba używać padleta do obracania osi.

 

- Checkpointy, okropne.

- Dwa poziomy gdzie gramy Ren Hojo i dzieją się w domu jak dla mnie były najsłabsze.

- Potrafi chrupnąć jak walczymy w deszczu z kilkoma duchami na raz

- Ostatnia walka z fazami ala jakieś mmorpg

- brakuje mi jednak machnięcia nunchakiem, żeby odwrócić szybko postać.

 

Nie rozumiem decyzji Nintendo o wycięciu strojów, w sumie mi ich nie brakuje, ale gra jest PEGI 18, w dodatku na przerywnikach i wspomnieniach jest czasami tak brutalna, że wycinanie strojów kąpielowych wydaje się być kompletnie śmieszną decyzją.

 

Mimo tego, ja dostałem to czego się spodziewałem i jestem zadowolony, mam zamiar przejść grę na Nightmare, który odblokowałem, te dodatkowe epizody, postaram się odblokować też strój Samus :)

Opublikowano (edytowane)

Dzwoni mi dzisiaj telefon, akurat byłem zajęty mówię nie znam numeru nie odbieram, ale dzwoni  cały czas . Odbieram, a tu sklep konsole i gry "mamy nową dostawę Project Zero, może jest Pan nadal zainteresowany z zakupem za starą cenę". Oczywiście i wysyłka zrobiona od razu :banderas:

Wielki szacun za podejście do klienta tego sklepu :banderas:

Edytowane przez Sep
Opublikowano

Mnie raz w podobnej sytuacji aktywowali zamówienie z ceną niższą o 30zł, które zostało anulowane na moją prośbę. Takiego poziomu obsługi nie ma żaden inny sklep z grami :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No jak cena będzie fajna to kto wie. Może ja nawet się skuszę (Niestety, obecnie gram na pożyczonej kopii). A no i tego...miłego grania :)

  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Takie tam. Już zdrowo po premierze, a jakoś nie widzę żadnych videorecek. Pewnie Nintendo narzuciło jakieś swoje embargo (tak samo jak na Devil's Third)

 

Edytowane przez C-Boy
  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Dobery tytul ... Gram w trial wersje i jestem w Second drop rozdziale gdzie spotkalem dzieci i narobily mi adrenaliny. Musialem restartowac i zaopatrzyc sie w szybszy film. Nasuwa mi sie mysl ED byl swego czasu swietny ale PZ zjada na sniadanie owa produkcje taka oto opinia nasuwa mi sie coraz bardziej. Nie jest strasznie choc klimat jest mocny tylko te dzieci biegajace w kolo jak prowadzilem ta dziewczyne do sklepiku.

Opublikowano

Im dalej w las tym ogólnie lepiej (zwłaszcza jeżeli grasz w nocy) to idzie się w niektórych momentach lekko mówiąc skupsztalić w gacie. Mnie jedynie co denerwuje w tej odsłonie to przewidywalne checkpointy, gdzie doskonale wiem gdy duch mi wyskoczy (i czekam już z aparatem w łapach) i bardzo powolne obracanie się postaci. No i jest jeden bardzo bzdurny i niedopracowany moment gdzie duchy się respawnują jak przejdzie się przez pewne miejsce. Wystarczy się nawet cofnąć za daleko i ni z tego ni z owego pojawi się ten sam bardzo upierdliwy duch (choć można go było unicestwić dosłownie 10 sekund temu). Tak poza tym to naprawdę dobra odsłona aczkolwiek jestem pewien iż gra pierwotnie miała wyjść na Wii (powolne sterowanie i częsty podział na loadingi a i tekstury w niektórych miejscach też o tym świadczą). 

Plus za postacie i patent z mokrym ciuchem (zwłaszcza Yuri <3) no i w końcu dodali bieganie (chwała Ci Panie!).

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Tytyuł trzyma poziom i zdecydowanie najlepiej pograć sobie późnym wieczorem lub w nocy (kto gra w horrory w dzień?!). No i czytasz kolego w moich myślach bo miałem dokładnie ten sam feeling i nie omieszkałem sobie co nie co filmów pooglądać :-]

Opublikowano

gra to dla mnie lepszy horror niz wszystko co wyszło na inne konsole w ciągu ostatnich 3 lat. Obcy czy Layers of fear mogą się schować. Momenty gierka miała takie że musiałem sobie przerwę kilku dniowa robić. No ale ja lubie w takie gry na słuchawkach i w ciemności grać :D

Opublikowano

Grałem tylko w triala, ale dla mnie to był wielki zawód. Czułem się jakbym grał w strzelankę w której karabin zastąpiono aparatem fotograficznym. Ilość walki z duchami mocno przesadzona, klimatu zero, choc pierwszy etap w tym domku nastrajał nader optymistycznie. 

Opublikowano

Demo to prolog bodajże (czy pierwsza misja) gdzie po raz pierwszy bohaterka dostaje aparat. No klimat tam jest po ch.uju XD . Jakbym miał po samym początku oceniać jakikolwiek Project Zero to stwierdziłbym że to niezły gniot i tak jak piszę XM karabin zastąpiono aparatem. 

Opublikowano (edytowane)

W trialu są dwa albo trzy etapy - dwa pierwsze etapy spoko (choć na 5 minut), a potem trzeci etap jest właśnie w jakimś lesie gdzie pstryka się foty na potęgę, nie wiem gdzie tu klimat był, a tym bardziej powód do strachu. 


I ten etap ostatni jest z połowy gry więc nie uwierzę, że już tak do końca nie jest że co pół kroku walka z duchem i strzelanie zdjęc.

Edytowane przez XM.
Opublikowano

 Akcję typu jump scare się pojawiają ale  to tylko dodatek do  klimatu. plus większość  rzeczy jest  zrobiona tak, że coś dzieje się gdzieś w tle i ledwo zdążymy wyłapać, że jest tam duch a on już znika. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...